PREMIUM
78 Dołączył: 2009-12-10 Wpisów: 1 835
Wysłane:
11 października 2011 10:47:07
przy kursie: 2,22 zł
Raport bieżący nr 32/2011 Zarząd TelForceOne S.A. informuje, że w dniu 10 października 2011 roku do spółki wpłynęła umowa zawarta pomiędzy TelForceOne S.A. a „real,- Sp. z o.o. i Spółka” Spółka komandytowa. Umowa dotyczy długoterminowej współpracy w zakresie sprzedaży towarów przez Emitenta, w szczególności akcesoriów GSM i telefonów. Umowa została zawarta na czas nieokreślony. Dostawy towarów będą się odbywały na podstawie zamówień składanych przez „real,- Sp. z o.o. i Spółka” Spółka komandytowa. W ocenie Zarządu TelForceOne S.A., ogólnopolski zasięg sprzedaży „real,- Sp. z o.o. i Spółka” Spółka komandytowa, rozległa grupa docelowa klientów i uwzględnienie w przedmiocie umowy szerokiego asortymentu towarów pozwala szacować, że wartość transakcji generowanych na podstawie opisanej umowy może być istotna dla Emitenta. Ponadto zawarcie umowy stanowi element konsekwentnej realizacji Strategii Grupy Kapitałowej TelForceOne S.A. na lata 2010-2012, która została opublikowana w raporcie bieżącym nr 12/2010 w dniu 11 maja 2010 r. Podstawa prawna: § 56 ust. 1 pkt 1 Ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o ofercie publicznej i warunkach wprowadzania instrumentów finansowych do zorganizowanego systemu obrotu oraz o spółkach publicznych - informacje bieżące i okresowe Data sporządzenia: 2011-10-11
moze ta umowa ruszy coś kursem? :)
|
|
0 Grupa: Emitent
Dołączył: 2011-08-03 Wpisów: 55
Wysłane:
11 października 2011 11:17:28
przy kursie: 2,22 zł
@novitius, spotkanie jest otwarte. Każdy z Państwa, kto jest zainteresowany spółką, może wziąć w nim udział. Bardzo proszę jedynie o informację mailową, że się Państwo pojawicie. Chodzi o kwestie organizacyjne. Z poważaniem, W imieniu TelForceOne Joanna Siedlaczek E: relations@telforceone.com
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
11 października 2011 14:23:48
przy kursie: 2,22 zł
Pytania do umowy z Realem: - na ile hal wejdą produkty spółki? - czy jest kupiona półka? - ile indeksów pojawi się w listingu? - dostawy będą centralne czy bezpośrednie? - umowa jest przez MGB czy bezpośrednio z kupcem? - czy spółka ma wdrożone EDI? - jak rozwiązane są reklamacje serwisowe?
Jak będą odpowiedzi to rozwinę o co pytałem ;)
Edytowany: 11 października 2011 14:24
|
|
|
|
0 Dołączył: 2010-01-19 Wpisów: 74
Wysłane:
12 października 2011 16:33:27
przy kursie: 2,28 zł
Cytat: TelForceOne rozważa wejście na rynki wschodnie (wywiad)
12.10. Warszawa (PAP) - Grupa TelForceOne rozważa wejście na rynki wschodnie. Spółka, która ma obecnie 6-proc. udział na polskim rynku telefonów tzw. open-market, zakłada, że po zawarciu umowy z Realem ten udział zostanie co najmniej utrzymany - powiedział w rozmowie z PAP Wiesław Żywicki, wiceprezes zarządu grupy.
Wiceprezes Żywicki w rozmowie z PAP powiedział, że TelForceOne rozważa dalszą ekspansję zagraniczną. Celem grupy są rynki wschodnie m.in. rynek ukraiński.
"Głównym rynkiem zagranicznym jest dla nas Europa Środkowa z Czechami na czele. W tym roku rozpoczęliśmy sprzedaż w Izraelu. Rozważamy dalszą ekspansję w kierunku wschodnim, prowadzimy już pierwsze rozmowy i rozpoczynamy sprzedaż" - powiedział PAP Żywicki.
We wtorkowym komunikacie prasowym TelForceOne podała informację, że zawarła umowę o współpracy z siecią sklepów wielkopowierzchniowych Real.
"Real jest jedną z największych sieci handlowych działających w Polsce. Nasze działania są nastawione na otwarcie tego kanału dystrybucji dla naszych produktów. Sieć Real zakwalifikowaliśmy do grupy kontrahentów o znaczących obrotach, czyli takich, gdzie wielkość transakcji może przekroczyć 10 proc. kapitałów własnych" - powiedział Żywicki.
"Umowa, którą zawarliśmy z Realem, zawiera zapis, że dostawy naszych produktów będą realizowane na podstawie bieżących zamówień. Z tego względu nie możemy precyzyjnie prognozować o ile wzrosną nasze przychody, jednak liczymy, że nawiązanie tej współpracy pozytywnie wpłynie na przyszły poziom sprzedaży TelForceOne" - dodał.
Wiceprezes Żywicki powiedział PAP, że TelForceOne planuje dalsze transakcje tego typu. Żywicki liczy, że po podpisaniu umowy z Realem, TelForceOne co najmniej utrzyma 6-proc. udział marki myPhone na polskim rynku telefonów, tzw. open-markecie.
"Jeśli chodzi o dane dotyczące myPhone'a na rynku open-market to mamy obecnie 6 proc. udziałów. Mam nadzieję, że po podpisaniu umowy z Realem, ten udział co najmniej się utrzyma. Wzrost sprzedaży aparatów myPhone cały czas utrzymuje się na poziomie 20 proc." - powiedział Żywicki.
TelForceOne planuje również zachować dotychczasową dynamikę rozwoju sieci sprzedaży Teletorium.
"Jeśli kryzys finansowy nie wstrząśnie polskim rynkiem konsumenckim, to nie widzę żadnych poważnych przeszkód dla rozwoju sieci Teletorium. Już teraz negocjujemy z tymi galeriami, które w 2012 roku zostaną otwarte i przygotowujemy stosowne porozumienia" - powiedział.
We wrześniowym komunikacie TelForceOne poinformowała, że zgodnie z planem w 2011 roku otwartych zostanie łącznie 17 nowych salonów Teletorium i tym samym liczba stoisk sprzedażowo-usługowych spółki zwiększy się do 90 punktów handlowych.
Głównymi obszarami działalności TelForceOne są akcesoria GSM, telefony własnej marki myPhone i alternatywne materiały eksploatacyjne do urządzeń drukujących. TelForceOne działa także w obszarze akcesoriów komputerowych, akcesoriów do sprzętu RTV i elektroniki użytkowej w tym oświetlenia LED.
Michał Kamiński (PAP)
|
|
6 Dołączył: 2009-12-04 Wpisów: 495
Wysłane:
15 października 2011 22:54:50
przy kursie: 2,24 zł
Wygląda na to że sytuacja spółki nie jest tak zła jakby na to wskazywał kurs, wg wczorajszej wypowiedzi Prezesa w tvn cnbc wynika że pomimo ,,zdarzenia jednorazowego,, , kosztów wejścia do hipermarketów, oraz niekprzystnego kursu dolara to prawdopodobnie poprawią wyniki w 2011 w stosunku do 2010 roku. Umowa z siecią Real jest ,, bezpośrednią,, umową i prawdopodobnie dopiero 2012 rok będzie naprawdę dobry dla spółki, gdy odejdą już koszta ,, wejścia ,,. Water=70% Land=30% Its a Divers World !!!
|
|
0 Dołączył: 2009-09-03 Wpisów: 1 107
Wysłane:
17 października 2011 08:57:08
przy kursie: 2,24 zł
Etam, a który prezes powie, że w spółce jest źle i będzie trudno o zyski. może 5% szefów...
dzisiaj advadis idzie w upadłość a od kiedy pamiętam to szefowie twierdzili, że będzie dobrze, zmieniali strategie- osttanio pamiętam to mieli robić sklepy alkoholowe.
A ja mam proste pytanie do Pana Prezesa:
"Panie Prezesie, jak żyć tfone w portfelu- jak żyć?"
PS. akcji u mnie brak bo szczerze mówiąc nie widzę szans aby zdobyli rynek tymi telefonami. Trudno wejść na rynek, łatwo z niego wypaść- ciągła walka. Lepiej już mogli trzymać się poprzedniego modelu- kupno w chinach smyczy i innych gadżetów i puszczanie tego u nas.
|
|
0 Dołączył: 2009-03-09 Wpisów: 237
Wysłane:
18 października 2011 22:46:27
przy kursie: 2,32 zł
Amphibious napisał(a):Wygląda na to że sytuacja spółki nie jest tak zła jakby na to wskazywał kurs ,,. wygląda również na to, że sytuacja spólki nie jest wcale tak różowa: www.stockwatch.pl/forum/wpisy-...zespół SW wykonał całkiem dobrą robotę (dzięki!)- cyfry mówią same za siebie... Tfone to nie jest efektywnie zarządzana firma, a Prezes, z reguły, nie spełnia obietnic wobec mniejszościowych akcjonariuszy, natomiast chętnie motywuje zarząd rozdając nowe akcje... Piękne słowa nie zawsze są prawdziwe, a prawdziwe nie zawsze są piękne...
|
|
0 Dołączył: 2009-05-18 Wpisów: 16
Wysłane:
19 października 2011 09:02:02
przy kursie: 2,36 zł
Witam wszystkich,
Po pierwsze chciałbym podziękować całej Grupie akcjonariuszy mniejszościowych, którzy wsparli projekt zorganizowania spotkania z Zarządem i co więcej na to spotkanie przybyli.
Chciałbym również podziękować Zarządowi i Pani Joannie za zorganizowanie obszernego, w mojej ocenie bardzo profesjonalnego spotkania, na którym uzyskaliśmy niemalże wszystkie potrzebne nam informacje i odpowiedzi na nurtujące nas pytania.
Liczę na to, że ambitne plany Spółki zostaną osiągnięte, a wszystkie projekty wdrożone z sukcesenm. Cieszę się, że firma nie stoi w miejscu i stara się wybić w tym trudnym i konkurencyjnym środowisku. Jak będzie? - czas pokaże. Wiele spraw wyjaśni sie do końca roku lub najpóźniej do końca pierwszego kwartału przyszłego roku i wówczas będziemy mogli porozmawiać na temat skuteczności działań Zarządu.
Tymczasem ja sprawę uznaje za zakończoną, gdyż w mojej ocenie cel został osiągniety. Adres e-mail pozostawiam do wolnej korespondencji.
Pozdrawiam,
nov
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
19 października 2011 13:30:25
przy kursie: 2,36 zł
Poniżej relacja ze spotkania, na którym był nasz wysłannik. Było sześciu przedstawicieli spółki i dwie osoby z PRu, pojawiło się pięciu akcjonariuszy plus przedstawiciel SII oraz przedstawiciel SW.
Relacja ze spotkania zarządu z akcjonariuszami mniejszościowymi TelForceOne
Spółce należą się słowa uznania za organizację spotkania oraz chęć bezpośredniego wyjaśnienia wielu kwestii nurtujących mniejszościowych akcjonariuszy. Na naszym rynku kapitałowym są to działania rzadko spotykane i Tfone jest jedną z pierwszych spółek podejmujące takie kroki, dając dobry przykład innym.
W pierwszej kolejności padło kilka słów na temat zdarzenia jednorazowego, które miało negatywny wpływ na wyniki pierwszego półrocza 2011. Po pierwsze Tfone z wirtualnym operatorem miało podpisaną umowę ramową bez jakichkolwiek zobowiązań odnośnie wartości i ilości dostaw. Współpraca opierała się na jednorazowych zamówieniach, które w dużej mierze były realizowane w 2010 r. W bieżącym roku operator zawiesił realizację projektu i czasowo wstrzymał zlecenia. Umowa nie została zerwana, bazując na informacjach podanych przez zarząd aktualnie prowadzone są negocjacje mające na celu ewentualne wznowienie współpracy lub jej ostateczne zakończenie – rozstrzygnięcie tej kwestii ma zostać przedstawione w osobnym raporcie bieżącym. Zgodnie z danymi opublikowanymi w raporcie półrocznym wolumen sprzedaży po wyłączeniach sprzedaży do wirtualnego operatora wzrósł o około 20%, niestety na spotkaniu nie udało się uzyskać informacji czy kontrakt ten był rentowny i jaka część zysku uciekła spółce w wyniku zaprzestania jego realizacji.
Drugim czynnikiem mającym negatywny wpływ na poziom zysku wygenerowanego przez spółkę w pierwszym półroczu 2011 były koszty wejścia spółki do sklepów wielkopowierzchniowych. Jest to w dużej mierze wynik realizacji strategii stawiającej ten kanał dystrybucji jako główny kierunek rozwoju i zwiększania poziomu sprzedaży. Niestety na spotkaniu brak było szczegółowych informacji na temat kosztów wejścia do Auchan, Carrefour i Real. W sprawozdaniach finansowych widoczny jest z spadek marż na sprzedaży, który najprawdopodobniej wynika ze nawiązania współpracy z sieciami supermarketów. Zarząd ograniczył się do informacji iż osiągnięcie docelowego poziomu sprzedaży to co najmniej dwa kwartały od podpisania umowy.
Z wypowiedzi przedstawicieli spółki dość jasno wynikało, iż powtórzenie wyników z ubiegłego roku będzie bardzo trudne (między wierszami dało się odczuć, iż właściwie niemożliwe). Co prawda drugie półrocze będzie zdecydowanie lepsze niż pierwsze dwa kwartały, ale to wynika z po prostu z sezonowości sprzedaży. W ostatnich miesiącach na pewno nie pomaga również kurs dolara – Tfone nie zabezpiecza przepływów pieniężnych transakcjami pochodnymi, w niewielkiej części ryzyko walutowe ogranicza hedging naturalny – sprzedaż do krajów ościennych rozliczna jest w dolarach.
Dwa wyjaśnienia odnośnie pozycji bilansowych. Po pierwsze Inne należności handlowe - około połowę tej kwoty (4 MPLN) stanowią należności za warunkową sprzedaż nieruchomości w Psarach (wcześniejsza siedziba Tfone), które spłacane są w niewielkich ratach. Otrzymanie całej kwoty uzależnione jest od dalszej odsprzedaży tej działki – spółka informowała o tej transakcji w raporcie 65/2007. Druga pozycja to sławne już nieruchomości inwestycyjne. Tutaj ukryta jest działka, która sąsiaduje z siedzibą TelForceOne położona koło niezakończonej jeszcze obwodnicy śródmiejskiej Wrocławia i nowo wybudowanym (powiększonym) centrum handlowym. Konkretnych planów co do tej nieruchomości brak, docelowo po zakończeniu budowy obwodnicy planowana jest jej odsprzedaż. Cena w księgach potwierdzona jest przez wyceny rzeczoznawców. Z nieruchomością powiązany jest spory problem spółki, czyli zadłużenie. Tfone w ostatnim czasie zmienił bank na Raiffeisen, głównie ze względu bardziej kompleksową ofertę i po prostu tańszą ofertę. Sporym zagrożeniem przy pogorszeniu wyników może być przekroczenie wskaźników zadłużenia „zapiętych” w umowach kredytowych, na pytanie odnośnie możliwości złamania kowenantów padła tylko odpowiedź, iż spółka mieści się w widełkach.
Odnośnie biznesu, Tfone zamierza rosnąć gównie poprzez rozwój organiczny. Core business to ciągle sprzedaż akcesoriów do telefonów komórkowych. Duży nacisk nałożony jest na wzrost Myphona. Główną barierą jest jednak brak telefonów spółki u trzech głównych operatorów. Konkurencja m.in. Emporia ma tutaj przewagę głównie ze względu na współpracę z operatorami bazującą na kontraktach globalnych spółek matek. Myphone ma być pozycjonowany jako telefon o raczej prostej funkcjonalności, z tego powodu m.in. został wstrzymany projekt tabletów. Koszt tego przedsięwzięcia byłby na tyle wysoki, iż cena tabletu nie była by konkurencyjna na rynku. W najbliższym czasie na polski rynek ma zostać wprowadzony Mysafe. Proste urządzenie, które za użyciem technologii GPS i GSM ma pozwolić na szybką lokalizację i kontakt z dzieckiem czy osobą starszą. Zgodnie z zapowiedziami zarządu z rynku czeskiego spłynęły już zamówienia na około 7 tysięcy sztuk tego urządzenia. Solidnie rozwija się sieć Teletorium. Biznes w ostatnich latach przeszedł restrukturyzację i skupił się na franszyzie. Średnia miesięczna opłata waha się miedzy 1-3 TPLN, dodatkowo TFone zarabia na sprzedaży akcesoriów do poszczególnych punktów. Barierą dla rozwoju tego segmentu jest ograniczona podaż powierzchni handlowych. Teletorium posiada silna pozycję na południu i w centralnej Polsce. Niestety na północy wygląda to bardzo słabo i działania spółki będą głównie skupiały się na poprawie tej sytuacji. Dwa pomysły na rozwój tego segmentu to sprzedaż w punktach Teletorium telewizji cyfrowej (rozmowy są prowadzone m.in. nka) oraz kanał internetowy z możliwością odbioru w wybranym punkcie, tutaj niestety spółka jest daleko w tyle. Na koniec jeszcze dwa zdania na temat stanowiska zarządu odnośnie kursu akcji TFone na GPW. Wszyscy zgodnie potwierdzili, iż według nich nie ma podstaw fundamentalnych do tak dużej przeceny. Zarząd nie planuje skupu akcji, posiadane środki mają być przeznaczane na rozwój organiczny i utrzymanie pewnego buforu w sytuacji drugiej odsłony kryzysu. Prezes zarządu a jednocześnie większościowy udziałowiec zapewnił, iż nie planuje ani sprzedawać ani nabywać akcji i potwierdził długoterminowy charakter zaangażowania w spółkę.
|
|
0 Grupa: Emitent
Dołączył: 2011-08-03 Wpisów: 55
Wysłane:
19 października 2011 13:51:34
przy kursie: 2,36 zł
Szanowni Państwo, w imieniu Zarządu spółki TelForceOne oraz swoim chciałam podziękować za udział we wczorajszym spotkaniu. Cieszymy się, że są Państwo zadowoleni ze spotkania i mamy nadzieję, że uzyskaliście odpowiedzi na wszelkie nurtujące pytania. Oczywiście wciąż pozostajemy do Państwa dyspozycji i w przypadku jakichkolwiek pytań lub wątpliwości – zapraszam do kontaktu. Z poważaniem, w imieniu TelForceOne, Joanna Siedlaczek relations@telforceone.com
|
|
|
|
0 Dołączył: 2010-10-04 Wpisów: 40
Wysłane:
19 października 2011 14:32:55
przy kursie: 2,36 zł
Ja również chciałbym bardzo podziękować za zorganizowanie spotkania.
W uzupełnieniu relacji przedstawiciela serwisu dodam, że w odniesieniu do nieruchomości inwestycyjnej uzyskaliśmy informację, że teren jest przeznaczony w miejscowym planie zagospodarowania pod budownictwo biurowe. Orientacyjnie na tym terenie można wybudować około 45 tys. metrów powierzchni użytkowej. Przykładając odpowiedni yield i koszty budowy biurowca każdy może się pokusić o orientacyjna wycenę gruntu. Nieruchomość ta stanowi również pewien bufor na wypadek gdyby w wyniku zaostrzenia się kryzysu doszło do zagrożenia płynnosci spółki.
Osobiście odniosłem wrażenie, że zarząd traktuje myphone jako jeden z wielu filarów działalności podkreslając swoją dominującą pozycję na rynku dystrybutora akcesoriów gsm. Duzy nacisk kładziony jest na rozwój linii produktowej forever light (oświetlenie led)i tuszy do drukarek. Ciekawostką było to że akcesoria oświetleniowe (np. reflektory) są już zainstalowane np. na stokach narciarskich, przy bilbordach, oswietlenia basenów itp. Na razie spółka sprzedaje te akcesoria firmom, które realizują przetargi i wykonują prace budowlane. Kanałem sprzedazy są rownież hurtownie elektryczne. Docelowo jeśli współpraca z marketami będzie rozwijała się zgodnie z planem te pozycje produktowe powinny pojawić się na półkach sklepów wielkopowierzchniowych.
|
|
0 Dołączył: 2011-09-13 Wpisów: 3
Wysłane:
21 października 2011 09:46:49
przy kursie: 2,40 zł
Witajcie,
Odnośnie relacji ze spotkania w kwestii pozostałych należności to składają się one z dwóch elementów
1. ok 4 mln to "jakieś" należności ale nie ma obaw o ściągnięcie, gdyż są ubezpieczone 2. ok 5 mln to sprawa sprzedaży warunkowej działki w Psarach
Działka granicząca z magazynem czeka na wzrost wartości do oddania pozostałej części obwodnicy Wrocławia. Bardzo atrakcyjna działka pod market lub biurowiec więc zagrożenia co do zabezpieczenia lub nagłej spłaty kredytów nie ma.
|
|
6 Dołączył: 2009-12-04 Wpisów: 495
Wysłane:
27 października 2011 13:21:32
przy kursie: 2,49 zł
Telefony Myphone bestsellerami sprzedaży na Merlin.pl merlin.pl/elektronika/telefony...Water=70% Land=30% Its a Divers World !!!
|
|
0 Dołączył: 2009-03-09 Wpisów: 237
Wysłane:
27 października 2011 22:56:25
przy kursie: 2,49 zł
nie wiem komu gratulować - Merlinowi czy TFo; podejrzewam, że prowizja Merlina większa niż zarobek tfo; a w ogóle jest to jakaś nisza i promil i wielkie jaja Piękne słowa nie zawsze są prawdziwe, a prawdziwe nie zawsze są piękne...
|
|
6 Dołączył: 2009-12-04 Wpisów: 495
Wysłane:
29 października 2011 11:57:04
przy kursie: 2,43 zł
@pio355 straszny z ciebie pesymista ....rozumiem ze spolka zaszla ci za skore :) Nikt w tej branzy chyba nie liczy na fajerwerki tu masz racje nie ma co sie spodziwac rewelacyjnych wynikow czy spektakularnych zdarzen ( chyba ze ,, jednorazowych,, :) ) , ale tez niewiele jet spolek ktore nie majac klopotow a spadly z 30 zl na 2 zl ( niemal bez rozwodnienia kapitalu ) . Pewnie cierpliwi kupujacy na obecnych poziomach zalicza niezly zarobek w przyszlosci , historia lubi sie powtarzac. Powodzenia wszystkim. Water=70% Land=30% Its a Divers World !!!
|
|
0 Dołączył: 2009-03-09 Wpisów: 237
Wysłane:
3 listopada 2011 01:16:37
przy kursie: 2,25 zł
Amphibious nie podzielam po prostu Twojego optymizmu; z tego co widzę, to szumnie reklamowane Teletorium wygląda - nieopodal w Realu - jak punkt dorabiania kluczy, który w promieniu 6-ciu i 12-stu metrów ma konkurencyjne stoiska PLay i Plusa, gdzie za 1,-PLN można baardzo dużo, sam wiesz co... przez grzeczność nie opiszę czym handluje Teletorium - domyśl się sam patrzę na stronę www Tfone - handel widłem i powidłem; a spróbuj zamówić na tej stronie jakiś towar:) kontroluję historię kursu - chyba przyznasz że na tle WIG-jakiegokolwiek to jednak dobrze nie jest; zagrożeń jest kilka: - zadłużenie + niska dochodowość (regularnie niska!) - jaką masz pewność, że nie nastąpi nagłe rozwodnienie akcji? - brak dobrego pomysłu na prowadzenie działalności - firma rodzinna ( nieprzejrzystość operacji - nie będę tego rozwijał, ale jak ktoś chce, to rzucę kilka przykładów) ja oczywiście doceniam zaaranżowane spotkanie z mniejszościowymi oraz obecność rotujących rzeczników firmy na forum, ale nie ma to dla mnie wielkiego znaczenia, bo to kosztuje obecnych właścicieli naprawdę niewiele wysiłku i nie przekłada się to na dochodowość Tfone Piękne słowa nie zawsze są prawdziwe, a prawdziwe nie zawsze są piękne...
|
|
0 Dołączył: 2010-08-01 Wpisów: 446
Wysłane:
9 listopada 2011 23:43:19
przy kursie: 2,39 zł
Omówienie sprawozdania finansowego GK TelForceOne za 3Q 2011 Kolejny słaby kwartał w wykonaniu TelForceOne. Wyniki bardzo zbliżone do tych z ostatniego sprawozdania, niestety ciągle nie mogą napawać optymizmem inwestorów. Zmiana strategii i wejście na nowe rynki zbytu na razie bez znaczącego przełożenia na zyskowność i skalę działalności grupy. Na początek po raz kolejny zwracam uwagę, iż kwartalne sprawozdanie Tfone jest oszczędne w informacje. Bardzo mało w nim analityki, to powoduje iż bardzo trudno wejść głębiej w spółkę. Uwagi te były sygnalizowane już przez akcjonariuszy na spotkaniu z zarządem, które odbyło się październiku – niestety prośby na razie nie znalazły odzewu ze strony spółki. Przychody w trzecim kwartale w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego wzrosły o niecałe 4%, narastająco od początku można mówić o stagnacji gdyż dynamika osiągnęła zaledwie 1,4%. W ostatnim raporcie zarząd informował, iż tak słabe wyniki w obszarze przychodów wynikają głównie z zaprzestania współpracy z jednym z wirtualnych operatów. Co ciekawe w sprawozdaniu za trzeci kwartał zdarzenie to zostało zupełnie pominięte – wydaje się iż spółka wyraźnie nie chciała ponowie poruszać tematu który szerokim echem odbił się wśród mniejszościowych akcjonariuszy. Wnioskując z komentarza zarządu można założyć, iż utracone przychody zostały zrekompensowane przez rozpoczęcie współpracy z sieciami wielkopowierzchniowymi, o której spółka informowała w tegorocznych raportach bieżących. Co ciekawe znacząco wzrosły przychody z tytułu usług – narastająco za trzy kwartały o prawie 15%. Moim zdaniem wynika to z dynamicznego rozwoju franszyzy prowadzonej przez Teletorium. Pobierane miesięczne opłaty prawdopodobnie księgowane są właśnie jako przychody z tytułu świadczenie usług. Pod względem rentowności TFONE wygląda bardzo słabo. Co prawda nieznacznie wzrosła marża na sprzedaży, jednakże dynamika jest zdecydowanie niższa niż przyrost kosztów. Wynik grupy w ostatnich dwóch kwartałach zjadają koszty sprzedaży oraz zarządu. Głównym wytłumaczeniem jest konieczność poniesienia wydatków w związku w wejściem do sieci wielkopowierzchniowych. Tutaj powstaje pytanie na które na dzień dzisiejszy prawdopodobnie nie uzyskamy odpowiedzi, czy marże uzyskane na kontraktach Realem, Auchan, Carrefour będą na tyle wysokie aby pokryć koszty ich obsługi i promocji? Bez dwóch zdań w kolejnych kwartałach będą rosły obroty, ale co z rentownością … tutaj mam spore obawy. Co ciekawe jednym z tłumaczeń słabego wyniku są różnice kursowe, a konkretnie brak możliwości przerzucenia osłabienia złotówki na finalnego odbiorcę. Szczerze powiem dziwią mnie te wyjaśnienia, szczególnie iż zarząd na spotkaniu z inwestorami mniejszościowymi zapewniał, iż może dość luźno kreować ceny i pomimo sporego importu wahania kursu walutowego nie są im straszne. Dodatkowo w sprawozdaniu wskazana została bariera 3,2 USD/PLN (notabene w ostatnim czasie ten poziom został ponownie przebity), która może mieć istotny wpływ na rentowność kontaktów z sieciami wielkopowierzchniowymi. To pokazuje, iż konstrukcja tych umów jest mało korzystna dla spółki. TFONE ma prawdopodobnie ograniczone możliwości zmian cen, co może niestety negatywnie oddziaływać na rentowność całej grupy. Ostateczny wynik obciążony jest ciągle sporymi kosztami finansowymi, które wynikają z wysokiego poziomu zadłużenia. Na razie nie widać zapowiadanego zmniejszenia odsetek w związku z zmianą głównego banku i renegocjacją umów kredytowych. Znaczącą część bilansu ciągle stanowią wartości niematerialne i prawne. Na tą pozycję trzeba szczególnie uważać, gdyż ewentualne dalsze pogorszenie/załamanie wyników może spowodować konieczność przeprowadzenia odpisów na wartość firmy, co znajdzie odzwierciedlenie w wynikach grupy. W bilansie siedzi niecałe 40 MPLN inwestycji długoterminowych, pod tą pozycją ukryta jest działka granicząca z siedzibą TFONE. Inwestycja nie przynosi grupie dodatkowych przychodów, traktowana jest jako bufor bezpieczeństwa w przypadku problemów z płynnością. Problem w tym, iż działka została zakupiona na kredyt i na dzień dzisiejszy generowany wynik przeznaczany jest w dużej mierze na jego obsługę. Spółka ma spore zapotrzebowanie na kapitał obrotowy, który w dużej mierze wynika ze wysokiego poziomu zapasów. TFONE musi utrzymywać szeroki asortyment aby zapewnić obsługę kontraktów z sieciami wielkopowierzchniowymi. Martwić może systematycznie spadający poziom gotówki. W ostatnich kwartałach środki pieniężne wygenerowane na działalności operacyjnej nie były wystarczające, aby pokryć wypływy z tytułu obsługi długu. Grupa musiała posiłkować się z posiadanymi zasobami gotówki. Trend w mojej ocenie bardzo niepokojący, ale z ostatecznymi ocenami trzeba wstrzymać się do czwartego kwartału, który jest najlepszym okresem dla spółki. Upłynnienie zapasów i zwiększony zysk może zupełnie zmienić obraz w obszarze przepływów pieniężnych. Podsumowując, słaby kwartał w wykonaniu TFONE. Na dzień dzisiejszy największy znak zapytania to rentowność kontraktów z sieciami wielkopowierzchniowymi i wpływ kursu złotówki na przyszłe wyniki grupy. Poniżej link do wycen. Majątkowo spory pozornie spory potencjał do wzrostu nawet uwzględniając korektę o wartości niematerialne i prawne. Problem w tym, iż 40 MPLN majątku spółki nie przynosi na dzień dzisiejszy spółce żadnego dochodu. Obsługa kredytu na zakup działki inwestycyjnej znacznie obciąża wynik i to widać w wycenach dochodowych. Dla spółki istotny będzie czwarty kwartał, który powinien pokazać już docelowe korzyści płynące z umów zawartych z sieciami wielko powierzchniowymi. www.stockwatch.pl/gpw/tfone,wi...Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.
|
|
0 Dołączył: 2009-03-09 Wpisów: 237
Wysłane:
12 listopada 2011 01:31:41
przy kursie: 2,38 zł
cytuję, za skądinąd, wielce kompetentnym Panem Szczepanem Łangowskim: ...Kolejny słaby kwartał w wykonaniu TelForceOne (...) Na początek po raz kolejny zwracam uwagę, iż kwartalne sprawozdanie Tfone jest oszczędne w informacje.(... !!!...) Bardzo mało w nim analityki, to powoduje iż bardzo trudno wejść głębiej w spółkę. Uwagi te były sygnalizowane już przez akcjonariuszy na spotkaniu z zarządem, które odbyło się październiku – niestety prośby na razie nie znalazły odzewu ze strony spółki.... koniec cytatu właściwie to nie mam więcej pytań... Piękne słowa nie zawsze są prawdziwe, a prawdziwe nie zawsze są piękne...
|
|
0 Dołączył: 2009-03-09 Wpisów: 237
Wysłane:
6 grudnia 2011 07:25:28
przy kursie: 1,95 zł
mam prośbę: czy ktoś kompetentny mógłby skomentować ten wykres?  kliknij, aby powiększyćmedia.stockwatch.pl/data/2011/...dziękuję do moderatora: czy wklejenie przeze mnie tego obrazka jest zgodne z regulaminem SW? Kod:mod: jest. gołych linków - nie jest. Piękne słowa nie zawsze są prawdziwe, a prawdziwe nie zawsze są piękne...
Edytowany: 6 grudnia 2011 20:17
|
|
0 Dołączył: 2009-03-09 Wpisów: 237
Wysłane:
10 grudnia 2011 00:54:26
przy kursie: 2,09 zł
z tej reakcji wnioskuję że: primo - tfo jest już tak kompletnie i dokumentnie obsikanym walorem, że teraz dopiero właściciele sobie po niej pojadą... secundo - stockwatch ( i to mnie martwi) traci "oglądalność" o tempora o mores... Kod:[mod: drugi wniosek jest całkowicie błędny - jest wprost odwrotnie] Piękne słowa nie zawsze są prawdziwe, a prawdziwe nie zawsze są piękne...
Edytowany: 10 grudnia 2011 10:05
|
|