Giełdowy "Blog of the Frog"

Lepiej uważaj Frog bo jeszcze się KNF Tobą zainteresuje

Ludzie,no o co Wy pytacie...???
Czytam od jakiegoś czasu te pytania,ale już teraz oczy robią mi się coraz większe.No skąd Frog może wiedzieć czy Midas pójdzie,czy nie pójdzie.
Owszem,ewentualnie można wkleić wykres,ale to i tak jedynie jakaś potencjalna wskazówka,ale nigdy nie pewność...!
No nic popularność kroniki zaczęła skręcać na trochę niebezpieczny tor, bo Frog ani nie jest wróżką,ani nie jest w stanie znać tak wiele firm o które go pytacie... .

Generalnie widzę,że nos Froga węszy wokół spółek technologicznych,z dodatkiem egzotycznego Helio,którego zainteresowania akurat nigdy nie rozumiałem,ale to tylko moje zdanie,inne są dosyć mocno rozwojowe.

A Midas-to typowa spekulacja,połowy portfela nigdy bym w coś tak niebliczalnego nie włożył (najwyżej 1%),na tym czymś już poległo wielu...

A co tu ma rosnąć?
Od poniedziałku raczej chyba rajd w okolice emisji. Czyli 70grosiaków?
Jak przy emisji akcji C ogłosili że będzie 1.24 to kurs spadł ni-mniej...ni-więcej w te okolice.


Jeżeli 'ga' nie próbował by ...... reszty. To zamiast emisji: 1stara akcja=1pp=4nowe-akcje po 0,70=2,80 na każde pp.
Zrobił by np.1stara akcja=1pp=2nowe akcje po 1,40,i na każde pp również wyszło by na to samo!A spółka miała by ten sam kapitał !!!
ALE... starzy i wierni posiadacze/akcjonariusze nie utracili by w tym momencie wartości wymiernej na dotychczas posiadane akcje. A przynajmniej nie w tak olbrzymiej skali-rozbieżności!


G/A liczy (być może) po prostu spekulacyjnie na kolejne zejście kursu poniżej poprzedniej emisji w której to pośrednio brał udział(1.24)?Czy to na rynku, czy też znów poprzez zapis dodatkowy!Gdyż każdy woli kupować jak najtaniej... Tym bardziej akcje które by wcześniej sam sprzedał 2razy drożej. Oczywiście jakoby...virtual-nie''gdyż te spółki dodatkowo kupował-sprzedawał by przeca sam sobie Z tym że teraz w puli JUŻ 1,2miliarda więcej na celowniku. Co przy kalkulacji poprzedniej emisji, da jeszcze korzystniejszy stosunek wartości dodanej, do stanu obecnego zaangażowania.A tym bardziej jeżeli by brać FF, a stratę dotychczasowych akcjonariuszy, którzy przecież sami od siebie nic nie zakupili.I ciastka ani nie zjedli-ani go po odcięciu nie będą posiadać.Wręcz w 80% się ono zmniejszy!Natomiast muszą na kolejne ciastka wyłożyć nową GOTÓWKĘ!

Poza tym jest już tak namieszane w strukturach, że już prawie nie idzie się połapać czy to znów Cypr, czy może teraz Polkomtel,i gdzie to w danej chwili stacjonuje(akcje)

Ja obstawiam że znów kurs zleci jak w poprzedniej emisji, a PP dojdą do kilku groszy.
Jak to mawiają:"historia lubi się powtarzać". Z tym że już bliżej temu wszystkiemu do biotona, aniżeli do czegokolwiek !!

Jeszcze kilka tygodni temu można było śmiało mówić, że to co jeszcze nie wzrosło, na 90% wzrośnie. Bo odbijało wszystko po kolei.
Teraz coraz bardziej trzeba będzie się przyglądać samym spółkom. Wybierać te, w które zechcą ładować się OFE, TFI. A być może trzeba będzie podjąć decyzję o wyjściu z rynku.

Start wzrostów też nie był po mojej myśli. Chciałem nakupić 2x więcej MDG, ale wzrosty popsuły te plany. Ponieważ zaczęło rosnąć wszystko, zrezygnowałem z fundamentalnie dobrej CKL, na rzecz spółek zdołowanych, które wg mnie miały większe pole do odbicia - ATG, DEL.

Niedługo przyjdzie czas rewizji portfela. Ale MDG raczej nie oddam. Spoglądam za to coraz przychylniejszym okiem na NC. Tam wzrostów jeszcze prawie nie było. Wiadomo, że na tamtym rynku nie będzie rosło wszystko na hurra jak na rynku głównym, więc trzeba bardziej uważać.

W międzyczasie zaangażowałem w giełdę gotówkę odłożoną na zapłatę podatku za 2011 rok. Kupiłem trochę akcji spółki z NC, ale nie napiszę nazwy. Płynność tam zerowa, a może zechcę dokupić jeszcze trochę.

Generalnie widzę u siebie większy dystans do posiadanych akcji niż jeszcze 2 lata temu. Nie mam problemów z pozbywaniem się "swoich perełek". Trochę odważniej podejmuję decyzje. Nadal niestety brak mi cierpliwości i przekonania o słuszności wyborów (vide zbyt późno rozpoczęty skup MDG).

Mógłbyś to rozwinąć. Czy spodziewasz się czegoś grubszego w najbliższym czasie?

Spodziewam się cały czas niespodziewanego. Jestem po prostu gotowy na każdą ewentualność, zarówno na hossę stulecia jak i na przebicie dołków z 2009 roku.

tego hasła nie znałem:-)))

Wybrałem 2 spółki z NC do zainwestowania. Ze skandalicznie niską płynnością. Ale zyskowne i mają jakieś tam szanse stać się "modne". A przynajmniej tak mi się wydaje.
Sprzedałem więc Delko aby mieć gotówkę na ich zakup. Jak widać po końcówce notowań na DEL, był to błąd. Nie ma jednak co płakać nad rozlanym mlekiem. Trzeba walczyć dalej. Zobaczymy jak mi pójdzie na zakupach.

Tu nie chodzi o lubienie czy nie lubienie danego rynku.
W tym całym syfie (tak, mówię o NC), są naprawdę fajne spółki. Zdołowane przez grawitację całego NCINDEX.
Spójrz na porównanie SWIG80 i NC:
stooq.pl/q/?s=ncindex&d=20...

Rynek główny już trochę "odpalił", a NC dopiero zaczyna. Dlatego przesuwam tam kapitał. Wzrośnie pewnie tu i tu, ale większe zyski węszę na "perełce Sobola".

No i chyba sie doczekalem na LST Capital, spółka zdołowana i w uśpieniu, zaczyna mi się budzić powoli do życia na wysokich obrotach :-)