PARTNER SERWISU
xempmreb
12 13 14 15 16
Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 21 marca 2012 12:13:14 przy kursie: 39,90 zł
fidelio77 napisał(a):
@pop

Spokojnie, lokalny dołek trzyma. Poza tym, nikt tu chyba nie sugeruje żeby się ładowac całym kapitałem. Skubnięcie tego teraz niewielką częścią swoich środków to nie taki głupi pomysł.


@ Fidelio

Chyba nie za bardzo odróżniasz inwestowanie od hazardu.

W inwestowaniu chodzi o znalezienie maksymalnego przechylenia szansy na Twoją korzyść, w dowolny sposób (czy to AT czy AF) by korzystać z długiego trendu. To na długim trendzie się naprawdę zarabia na rynkach! Chodzi o znalezienie kolejnego Synthosa, czy innej jemu podobnej, długo rosnącej spółki.

Obstawianie odbicia, bo tylko na odbicie można liczyć w obecnej sytuacji na PBG, jest bardzo podobne do gry w czerwone-czarne w ruletce. 50:50, że zarobisz. Wiesz jak kończą bywalcy kasyn? To tylko kwestia czasu...
Tak samo tylko kwestią czasu jest znaczące uszczuplenie konta kogoś, grającego "na odbicia" przeciw trendowi. Stosując metodę, którą sugerujesz (niewielkie środki), jedynie wydłużasz czas tej zabawy, nie zmieniając długoterminowego kierunku przepływu pieniędzy...

@ broker-ns

Twoje, jakkolwiek wyrafinowane analizy techniczne są obarczone wg mnie jednym ale za to bardzo znaczącym handicapem: mianowicie są całkowicie wyizolowane z sytuacji fundamentalnej danej spółki oraz czynników i bodźców fundamentalnych które doprowadziły kurs do tego czy innego poziomu. Czy pisząc np.o wyprzedaniu tej spółki zerkałeś chociażby na jej wskaźnik c/z?? Ja nie twierdzę, że jest tylko różowo jedynie dostrzegam znaczące negatywne przereagowanie rynku.

Planowo i z pełną świadomością nie patrzę na C/Z. Jestem technikiem i praktycznie nie przejmuję się AF, co nie znaczy, że nie szanuję dobrych analityków fundamentalnych. Tyle, że takich jest niewielu.
Większość stosujących AF zapomina o jednym, bardzo ważnym fakcie: rynek patrzy w przyszłość, a nie zajmuje się historycznymi sprawami.
Jeśli chcesz mi dowieść metodami AF, że istnieją podstawy fundamentalne tego, ze się mylę, to musisz pokazać, że przyszłe strumienie pieniężne PBG spowodują dalsze wyraźne obniżenie się wskaźnika C/Z. Jesteś to w stanie zrobić?
Dzisiejszy stan jest mało istotny, wczorajszy kompletnie bez znaczenia. Liczy się przyszłość, a tę najwyraźniej rynek źle w przypadku PBG ocenia.....

Dla mnie sytuacja PBG jest klarowna. Jedynym pozytywem tejże jest to, że spółka straciła już ok. 90% ceny ze szczytu. Wszystko inne wygląda źle.

Zauważyłeś, jak fatalnie spółka się zachowywała w latach 2009-2010? Każda próba wyjścia w górę była "gaszona" przez podaż, w efekcie masz tam ruch boczny. Najwyraźniej ktoś duży umiejętnie oddawał swój pakiet akcji tak, by nie zbić za bardzo ceny.

Mamy więc spółkę, z której od dłuższego czasu wychodzą inwestorzy instytucjonalni, a to oni są potrzebni, by mieć stabilny, długi trend w górę. Nie można liczyć na dłuższy trend wzrostowy bez nich (odbicia zostawiam hazardzistom).

Najbardziej optymistyczną sytuacją dla PBG teraz byłoby przejście do długiego nudnego trendu bocznego o niewielkiej amplitudzie, powiedzmy między 40 a 52-53 zł/szt. To by znaczyło, że rzeczywiście jacyś duzi mimo wszystko widzą przyszłość przed PBG i akumulują jej akcje. Dopóki tego nie zobaczymy, do wszystkich wzrostów na PBG radzę podchodzić jak do czasowych odbić, które prędzej czy później się skończą.

Dna spadków nie wyglądają tak, jak to widać obecnie na PBG, a formacje typu V ( na które liczą kupujący obecnie PBG Technicy) pojawiają się głównie tam, gdzie jest znaczący udział krótkiej sprzedaży w obrotach ogółem - są one przede wszystkim efektem zamykania krótkich przez Niedźwiedzie.
PBG to nie ten przypadek. Tu musi wpierw zrobić się "w bok i nudno", a większość drobnych inwestorów musi stracić zainteresowanie spółką, by można było uznać, że formuje się dno. To bedzie dowód na powolną akumulację, ktorej na razie w ogole nie widać.

Do takiego stanu na PBG jest daleko. Na razie widzę tylko podnieconych drobnych, próbujących "złapać" podskok, bo spółka jest mocno przeceniona.
Tak, jak napisałem wyżej - to jest hazard, a nie inwestowanie, ale przecież nie można pełnoletnim ludziom zabronić gry w "3 karty" albo ruletkę...
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

orestes84
0
Dołączył: 2011-09-15
Wpisów: 360
Wysłane: 21 marca 2012 13:25:47 przy kursie: 39,90 zł
@ Szutnik

Ciekawa analiza i w wielu miejscach się z tobą zgadzam. Z drugiej jednak strony przypomnij sobie takie firmy jak Boryszew czy Amica, inwestorzy też stawiali już na nich krzyżyk jak na pbg. Atutem pbg są planowane inwestycje energetyczne,kwestia tylko żeby się na nie załapali. Jeśli poukładają sprawy z zadłużeniem powinni wyjść na prostą. PBG to za duży gracz, żeby banki mogły go tak po prostu spuścić do wc, poza tym wszyscy na tym by stracili. Zagrożenia są 2

1. Obsuwy na kontraktach drogowych
2. Potężna emisja z dyskontem do cen rynkowych

Najlepszym rozwiązaniem byłoby poczekać na to to spółka zakomunikuje w sprawie długu. Czy będzie emisja, czy sprzedaż majątku, czy inwestor z premią rynkową. Możliwe są też wszystkie 3 opcje. Dopóki nie znamy najistotniejszych zmiennych błądzimy po omacku czyli bawimy się w hazard, ale czy każda inwestycja nie jest mniej lub bardziej kontrolowanym hazardem?.

pop
pop
0
Dołączył: 2008-12-30
Wpisów: 3 427
Wysłane: 21 marca 2012 13:51:26 przy kursie: 39,90 zł
fidelio77 napisał(a):
@pop

Spokojnie, lokalny dołek trzyma. Poza tym, nikt tu chyba nie sugeruje żeby się ładowac całym kapitałem. Skubnięcie tego teraz niewielką częścią swoich środków to nie taki głupi pomysł.


Wybacz stary, ale sam widzisz, że "skubnięcie" jednak się nie opłacało, dołek wybity, dalej jest jazda bez trzymanki.
W ogóle szkoda, że tak wielu dało się złapać w tą pułapkę na "okazyjnie tanie" PGB, przeciez zaraz po infie o gigantycznym dodruku wkleiłem przykłady z przeszłości jak reagowały inne spółki na takie informacje i jak głęboko spadały, wskazówka nie była zła (ja sam wywalalem na wyścigi jakiś czas temu Tromedię gdy podała komunikat o podwojeniu liczby akcji).
A do tej czarnej listy wielkich drukarzy dorzucę jeszcze Midasa, też widzieliście co się działo niestety...salute


Pawel_1979
0
Dołączył: 2010-03-31
Wpisów: 86
Wysłane: 21 marca 2012 17:15:27 przy kursie: 39,90 zł
Szutnik napisał(a):

Planowo i z pełną świadomością nie patrzę na C/Z. Jestem technikiem i praktycznie nie przejmuję się AF, co nie znaczy, że nie szanuję dobrych analityków fundamentalnych. Tyle, że takich jest niewielu.
Większość stosujących AF zapomina o jednym, bardzo ważnym fakcie: rynek patrzy w przyszłość, a nie zajmuje się historycznymi sprawami.
Jeśli chcesz mi dowieść metodami AF, że istnieją podstawy fundamentalne tego, ze się mylę, to musisz pokazać, że przyszłe strumienie pieniężne PBG spowodują dalsze wyraźne obniżenie się wskaźnika C/Z. Jesteś to w stanie zrobić?
Dzisiejszy stan jest mało istotny, wczorajszy kompletnie bez znaczenia. Liczy się przyszłość, a tę najwyraźniej rynek źle w przypadku PBG ocenia.....



No prosze Cie - historia nie ma znaczenia (powtarzanie sie historii to centralne założenie AT:)...

To że PBG historycznie potrafiło zarabiać ma kolosalne znaczenie. To różni je od Biotonu czy innych podobnych "wzrostowych" spółek.
Umiejętność generowania dodatnich marż na kontraktach jest istotną przesłanką że obecne spadki nie zakończą sie bankructwem lub przejadaniem majatku, a są przejściowymi (choć ich rozwiązanie zajmie pewnie rok ak nie więcej) problemami płynnościowymi i częściowo operacyjnymi (kontrakty drogowe).

W AF chodzi aby kupić cos za mniej niz jest warte. Moment jest mniej istotny. Jeżeli trzymasz się tej zasady w długim terminie wyjdziesz na swoje. Ile jest warte PBG - przy założeniu neutralnego scenariusza - więcej niż dziś cena rynkowa.

Słowem w perspektywie półrocznej cena relacja zysk do ryzyka jest interesujaca

Z jednym się z Tobą w pełni zgadzam - radośc z wychodzenia Pioneera jest głupotą. Wieksi nie zawsze mają rację ale mają ją częściej niż portierzy i sprzątaczki. Zwykle tez wiedzą więcej...

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 21 marca 2012 18:33:04 przy kursie: 39,90 zł
@ Paweł 1979

No prosze Cie - historia nie ma znaczenia (powtarzanie sie historii to centralne założenie AT:)...
To że PBG historycznie potrafiło zarabiać ma kolosalne znaczenie.


Z punktu widzenia Fundamentalistów ( a o takim tu pisałem) - nie ma. Firma mogła przynosić zyski, ale teraz może już nie być w stanie. Albo te zyski to może być np. 1/50 dotychczasowych, więc może obecna wycena jest kosmiczna...
Rynek patrzy w przód - szacuje to, co będzie, a nie podnieca się tym, co już było. Stare przepływy finansowe, odnotowane w raportach spółki mają tylko o tyle znaczenie, o ile dają informację, pozwalającą oszacować przyszłe przepływy finansowe.

Słowem w perspektywie półrocznej cena relacja zysk do ryzyka jest interesujaca


A co, jesli coś się w spółce popsuło, o czym dopiero się dowiesz, gdy kurs bedzie niżej? Pamiętaj, ze w takich razach tacy jak Ty są na końcu łańcucha informacyjnego. W oficjalnych komunikatach dostajesz to, co już inni trawią, albo przetrawili, bo wcześniej to sobie oszacowali...Pioneer'y zawsze będą przed Tobą - ich analityk zawsze może zadzwonić do Głównego Księgowego i zapytać go o to i owo - jest zbyt dużym udziałowcem, by ten go zbył byle czym. Ale Ty?
Nie dziwi Cię, że Pioneer'y wywalają?
Możliwe, że to oni się mylą, a nie Ty, ale jeśli miałbym postawić jakieś pieniądze, to mimo wszystko postawiłbym na Nich, nie na Ciebie.

I jeszcze jedno - prosta matematyka podpowiada, że by nadrobić 50% stratę na akcjach, te muszą wzrosnąć o 100%. Właśnie dlatego trzymanie akcji wbrew trendowi nie ma większego sensu. Co tonie, trzeba wyrzucać. Zawsze można to odkupić niżej, jeśli bedzie taka potrzeba.
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

Pawel_1979
0
Dołączył: 2010-03-31
Wpisów: 86
Wysłane: 21 marca 2012 21:04:11 przy kursie: 39,90 zł
Historia ma dla fundamentalistów fundamentalne:) znaczenie. Poczytaj choćby Grahama
Prognozy można robić tylko w oparciu o wiedzę na temat spółki a ta czerpie sie z historii.

Istnieje zasadnicza różnica różnica między firmą - przez ogromną większośc swojej historii dochodową - a firmą która mówi tylko o planach rozwoju i przyszłych zyskach.

Rynek patrzy w przód to oczywiście sformułowanie, które ma w sobie pewną mądrość ale bardzo często wpędza inwestorów w kłopoty. Prognozy mają to do siebie że się nie sprawdzają. Dlatego nie jestem fanem wycen DCFowych. Każdy kto w życiu przygotował choć jedną wie ile założeń trzeba w nich przyjąć i jak kolosalny wpływ mają na wyniki. Dlatego ważne jest patrzenie na sytuację majątkową firmy i jej historyczną zyskowność (słynny "margines bezpieczeństwa") i dopiero wówczas zderzanie tego z perspektywami (branży, gospodarki)

Co do PBG. Spółka przechodzi kryzys, maa sporo problemów i przypuszczalnie trochę "brudów" o których nie wiem.
Ma problemy z kontraktami drogowymi i kilkoma innymi inwestycjami ale moim zdaniem nie powinny jej położyć. Z doświadczenia (o czym ktoś tu pisał) wiemy że sektor publiczny jest dość wstrzemięźliwy w szafowaniu karami umownymi (choć z drugiej strony rzadko uznaje dodatkowe roszczenia). CF w tym roku powinien być dodatni nawet jeżeli zysk spadnie bardzo mocno (obstawiam 50-100 mln)
Wierze więc że problemy są przejściowe i za dwa lata wróci ona do generowania wyniku netto na poziomie 100mln+.

Wszystko zależy od perspektywy - dla mnie nieważne ile PBG będzie kosztowało za tydzień ważne po ile będzie za rok. Jak spadnie zawsze można uśrednić. Ważna żeby nie rzucać się całym kapitałem przy jednym poziomie cenowym. Jeżeli informacje będą wskazywały na jakiś czarny scenariusz trzba będzie sprzedać ze stratą

Co do Pionnera oczywiście masz rację - oni mają więcej informacji niż ja. Ale:
po pierwsze - niewiele więcej, często aż niewiarygodnie niewiele...
po drugie - wyjście ze spólki nie zawsze jest spowodowane negatywną oceną sytuacji spółki ale wynika z różnych powodów (realokacje w portfelu, wyjście z WIG20, niechęć do ewentualnego uczestnictwa w nowej emisji itd)
po trzecie - mimo wszystko bardziej wierze sobie:) Inaczej po prostu nabyłbym jednostki...

Edytowany: 21 marca 2012 21:06

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 21 marca 2012 21:12:56 przy kursie: 39,90 zł
Cytat:
Historia ma dla fundamentalistów fundamentalne:) znaczenie. Poczytaj choćby Grahama
Prognozy można robić tylko w oparciu o wiedzę na temat spółki a ta czerpie sie z historii.

Graham jest nudny jak flaki z olejem, co stwierdziłem przeczytawszy ostatnio w całości wersję polską. Mi wystarczy Damodaran plus Stickney/Brown/Wahlen. Dlatego, że są to analitycy, a nie inwestorzy. Do tego współcześni. Graham - jeśli czytałeś - przez większą część swojej nudnej kluchy namawia do obligacji i ostrzega przed ryzykiem rynku akcji i ma rację. Natomiast to co pisze o akcjach, powstawało w czasach gdy nie było derywatów, kreatywnej księgowości, MSRów - wykazywane wyniki były o wiele bardziej wiarygodne niż teraz. Obecnie nawet młodsza księgowa zna tysiąc i jeden sposobów na poprawienie (lub pogorszenie) wyników zgodnie z literą prawa, jeśli sobie tego zarząd życzy.

Powyższy elaborat jest teoretyczny. Natomiast w wypadku PBG trzeba sprawdzić jedną rzecz: jaka część przychodów i wyników historycznych oparta jest o rozliczenie kontraktów długoterminowych i inne działania oparte o MSR 11. Pamiętasz co się działo na wynikach deweloperów, gdy zaczęli stosować w jego miejsce MSR 18?
www.stockwatch.pl/artykuly/pos...

Pawel_1979
0
Dołączył: 2010-03-31
Wpisów: 86
Wysłane: 21 marca 2012 21:42:43 przy kursie: 39,90 zł
Watchdog:
CO do Grahama to fakt:). Nigdy nie byłem w stanie przejść na raz więcej niż 3 rozdziałów :)
No i przykłady odnoszące się do konkretnych spółek to raczej przedszkole

Natomiast co do warstwy filozofii inwestycyjnej moim zdaniem rewelacja.

CO do MSR 11 to zakładam że kontrakty drogowe będą ostro przeszacowane (-50- 100 mln strat). Ale chyba nie chodzi CI o jakąs korektę na kapitałach własnych za lata ubiegłe?
Edytowany: 21 marca 2012 21:50

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 21 marca 2012 21:43:55 przy kursie: 39,90 zł
Oj tak, Graham to straszna cegła. Myślę, że popularna ze względu na sukces W. Buffetta, który zdołał przekuć to jakoś na sukces inwestycyjny. Ja wręcz przeciwnie - utknąłem na wersji polskiej. Sądząc, że to wina tłumaczenia, kupiłem wersję oryginalną. Ale: bandhead

Co do całej tej dyskusji o patrzeniu w przeszłość i przyszłość. Myślę, że jeżeli zarząd przez ileś tam lat pokazuje, że jest dobry i wie, co robi, to jest spore prawdopodobieństwo, że nadal będzie dobry. Myślę, że prawdopodobieństwo to jest większe, niż to, że kiepski zarząd nagle oświeci. Od wszytkiego są wyjątki, ale jest też zdrowy rozsądek. W końcu to konkretni ludzie.

Abstrahuję tu od PBG. Mówię o generalnej idei.

krzem78
0
Dołączył: 2008-09-13
Wpisów: 197
Wysłane: 21 marca 2012 22:02:31 przy kursie: 39,90 zł
Pawel_1979 napisał(a):

Jeżeli informacje będą wskazywały na jakiś czarny scenariusz trzba będzie sprzedać ze stratą

Hmmm, wtedy coniektórzy wpiszą że złe informacje są już w cenie. I może będą mieli rację. Bądź co bądź doświadczenie uczy, że tak duże spółki nie spadają w nieskończoność (dla przykładu KGHM na poziomie 20 zl). Jasnym jest, że w tym momencie wielu bardziej doświadczonych wskaże całą masę różnic pomiędzy KGHM a PBG. To ja poproszę o te różnice (w końcu po to tu jestem żeby się czegoś nauczyć).
Moja rzeczywistość subiektywna - to wszystko to, co istnieje. Rzeczywistość obiektywna to twór syntetyczny dotyczący hipotetycznej uniwersalizacji licznych rzeczywistości subiektywnych. Philip Dick.
Edytowany: 21 marca 2012 22:15


anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 21 marca 2012 22:17:11 przy kursie: 39,90 zł
Pierwsza i podstawowa.
KGHM nie miał problemów. Jemu tylko nie sprzyjało otoczenie makro.
PBG ma problemy.

Dalej też można...
KGHM skutecznie radziło sobie nawet w trudnych warunkach rynkowych - vide zabezpieczenia, natomiast PBG w ma problemy w okresie największego prosperity.

I jeszcze...
KGHM nie kombinował przy wynikach, a PBG i owszem. Z tego powodu do KGHM można mieć większe zaufanie niż do PBG.

I...

KGHM miał poduszkę generującą CF w postaci Polkomtela i Dialogu, a PBG takowej nie ma...

DarthUnreal
0
Dołączył: 2009-11-14
Wpisów: 228
Wysłane: 21 marca 2012 22:18:22 przy kursie: 39,90 zł
Najlepsze jest to że PBG nie raz już drukowało akcje żeby pozyskać kapitał na rozwój, inwestycje. I tym sposobem wywindowali kurs do ponad czterech stów. A teraz jak trzeba było to samo zrobić z Rafako to oni zupełnie na odwrót. Najpierw nie dostali kredytu a potem kupili z własnych środków. GDAKA zalega z kasą i w konsekwencji nie mają forsy. Zupełnie inaczej rynek potraktowałby drukowanie pod Rafako niż drukowanie po kupnie Rafako - bo kasy brakło.

fidelio77
0
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 745
Wysłane: 21 marca 2012 22:34:44 przy kursie: 39,90 zł
WatchDog napisał(a):
Cytat:
Historia ma dla fundamentalistów fundamentalne:) znaczenie. Poczytaj choćby Grahama
Prognozy można robić tylko w oparciu o wiedzę na temat spółki a ta czerpie sie z historii.

Graham jest nudny jak flaki z olejem, co stwierdziłem przeczytawszy ostatnio w całości wersję polską. Mi wystarczy Damodaran plus Stickney/Brown/Wahlen. Dlatego, że są to analitycy, a nie inwestorzy. Do tego współcześni. Graham - jeśli czytałeś - przez większą część swojej nudnej kluchy namawia do obligacji i ostrzega przed ryzykiem rynku akcji i ma rację. Natomiast to co pisze o akcjach, powstawało w czasach gdy nie było derywatów, kreatywnej księgowości, MSRów - wykazywane wyniki były o wiele bardziej wiarygodne niż teraz. Obecnie nawet młodsza księgowa zna tysiąc i jeden sposobów na poprawienie (lub pogorszenie) wyników zgodnie z literą prawa, jeśli sobie tego zarząd życzy.

Powyższy elaborat jest teoretyczny. Natomiast w wypadku PBG trzeba sprawdzić jedną rzecz: jaka część przychodów i wyników historycznych oparta jest o rozliczenie kontraktów długoterminowych i inne działania oparte o MSR 11. Pamiętasz co się działo na wynikach deweloperów, gdy zaczęli stosować w jego miejsce MSR 18?
www.stockwatch.pl/artykuly/pos...


To ja może jeszcze raz rzucę linkiem wydaje mi się przydatnym, bo DI BRE wysmażył 20 stronicowy raport na temat bieżącej sytuacji spółki, są tam rozważane różne scenariusze.

Jest też kalendarz z ważnymi datami, pierwszą właśnie było 20 marca, ze względu na raport Mostostalu Warszawa, DI BRE spodziewali się tutaj straty max. 100 mln, z tego co widziałem strata wyniosła bodajże 150 mln, czyli gorzej od oczekiwań. Byc może to też przyczyniło się do dzisiejszej przeceny.

www.dibre.pl/ds-server/5467?ti...

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 22 marca 2012 00:00:14 przy kursie: 39,90 zł
DarthUnreal napisał(a):
I tym sposobem wywindowali kurs do ponad czterech stów.

To nie oni (PBG) wywindowali ten kurs, tylko ci, co po tyle kupowali.
Cytat:
Zupełnie inaczej rynek potraktowałby drukowanie pod Rafako niż drukowanie po kupnie Rafako - bo kasy brakło.

Tu możesz mieć sporo racji. PBG biznes kręcił się w oparciu o zaufanie instytucji finansowych. Tylko, że łaska pańska na pstrym koniu jeździ. A wiadomo, że jak nie masz kasy, to tym bardziej nikt Ci nie da.

le rom
214
Dołączył: 2010-01-20
Wpisów: 2 209
Wysłane: 22 marca 2012 00:14:02 przy kursie: 39,90 zł
sign7
Abstrahując od uwarunkowań i przyczyn i zakładając, że na wszystkich forach wszyscy mijają się z prawdą - bez wyjątku (włacznie ze mną,) - to przecież poniżej 1 zł ceny emisyjnej nie można emitować akcji bez zmiany statutu spółki .A więc wychodzi mi graniczna cena 30 zł po dojściu do emisji H w ilości 14,3 mln szt. akcji po cenie emisyjnej równej cenie nominalnej 1 zł.

Zatem teoretycznie obecne 39,9 zł może nadal być odchudzane.

orestes84
0
Dołączył: 2011-09-15
Wpisów: 360
Wysłane: 22 marca 2012 00:25:55 przy kursie: 39,90 zł
tylko że 14,3 mln akcji po 1 zł nie wystarczy spółce nawet na waciki:)

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 22 marca 2012 00:37:03 przy kursie: 39,90 zł
No właśnie. Nie chodzi przecież, żeby drukować akcje, tylko zdobyć skądś kasę.

VeRtO
3
Dołączył: 2011-08-11
Wpisów: 122
Wysłane: 22 marca 2012 08:39:56 przy kursie: 39,90 zł
le rom napisał(a):
sign7
Abstrahując od uwarunkowań i przyczyn i zakładając, że na wszystkich forach wszyscy mijają się z prawdą - bez wyjątku (włacznie ze mną,) - to przecież poniżej 1 zł ceny emisyjnej nie można emitować akcji bez zmiany statutu spółki .A więc wychodzi mi graniczna cena 30 zł po dojściu do emisji H w ilości 14,3 mln szt. akcji po cenie emisyjnej równej cenie nominalnej 1 zł.

Zatem teoretycznie obecne 39,9 zł może nadal być odchudzane.


A niby skąd wyszła Wam cena emisyjna akcji 30 zł? To chyba jakiś żart. Jakby spółka wyemitowała 14,3 mln akcji po 30 zł to by tym samym powiedziała światu: "tak, ta cała panika miała sens, sięgamy dna". Nie wyobrażam sobie nawet emisji ratunkowej po cenie dla c/wk w okolicach poniżej 0,2. Myślę że nie doceniamy Wiśniewskiego. Fakt że kurs bombarduje w dół, a Prezes milczy może sugerować że dopina wejście inwestora. Półki nic nie będzie pewne, nie będzie żadnego komunikatu. Myślę że jakby Prezes nie miał nic ugrane to by się mógł ratować jakimś komunikatem. Przy czym Prezes dawał wiele raz do zrozumienia, że kurs go specjalnie nie interesuje, gdyż jest tylko aktualną wyceną rynkową pozostającą bez wpływu na Spółkę.

Natomiast co do akwizycji Rafako to zarząd już się wypowiadał na ten temat:


Cytat:
Podejmując decyzję o akwizycji
spółki RAFAKO S.A. w czerwcu 2011 roku, Zarząd spółki PBG S.A. planował sfinansować
tę transakcję ze środków pochodzących z celowego kredytu bankowego. W związku z
wstępnymi uzgodnieniami z instytucjami finansowymi podpisana została przedwstępna
umowa zakupu akcji, a w listopadzie 2011 roku zawarto umowę finalną. Niestety w
grudniu 2011 roku okazało się, że Grupa PBG będzie zmuszona do sfinansowania
akwizycji RAFAKO S.A. ze środków własnych. W sumie cena nabycia pakietu 66% akcji
RAFAKO SA wyniosła 592,7 mln zł



źródło: www.pbg-sa.pl/pub/pl/uploaddoc...

Jak ktoś słusznie zauważył, łaska pańska banków została trochę ograniczona :) Jakby sobie przypomnieć co działo się na rynkach finansowych w tym okresie, oraz który bank miał największe problemy to pewnie można by dojść do tego kto się wypiął.

stooq.pl/q/?s=pbg&c=10y&am... ==> Patrzę na 10cio letni wykres i oczom nie wierzę....
Myślicie, że historyczny dołek 36 zł obroni się?

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 22 marca 2012 09:20:24 przy kursie: 34,35 zł
fidelio77 napisał(a):

[...]Mi wystarczy ten synthos, którego papiery stanowią jakieś 99% procent mojego kapitału zaangażowanego w akcje. Pozostałym procentem mogę sobie pozwolic na ekstrawagancje w rodzaju skubania spadającego PBG.[.....]

Haha, pewnie to samo pisałeś w latach 2007-2009 jak synthos dołował. Po prostu nie wierzę w bankructwo PBG, bardziej wierzę w to, że ich ekspozycja na energetykę sprawi, że kurs prędzej czy później wroci co najmniej w okolice, które mamy obecnie. Możesz nazwac to kasynem, "Muppet show", albo Susan ;-)


Nic nie pisałem, jak Synthos dołował, bo po pierwsze: nie było mnie na SW wtedy, pod drugie: od ponad 13 lat nie działam na rynku akcji, a od 8 lat jestem poza GPW.

Wszystko, co tu piszę, piszę "dla Idei". Idei uchronienia takich jak Ty przed choć częścią tych wszystkich błędów, które sam popełniłem. Po prostu chciałbym Tobie i innym tutaj zaoszczędzić paru solidnych bruzd na plecach, ktore mam jako "pamiątkę" po rynkowym biczu. To wszystko.

Po obejrzeniu wykresu Synthosu z tamtego czasu potwierdzam: Wtedy nie należało ruszać Synthosu.
Jeśli nie wiesz, dlaczego, to Ci podpowiem:

1. Kto kupował Synthos w lipcu 2007 i nie zamknął pozycji, wyszedł " na zero" dopiero w listopadzie/grudniu 2011. Czas też jest bardzo cennym aktywem, choć gdy się ma tylko 35 lat można tego jeszcze nie dostrzegać.

2. Jeśli akcje spadną o 50%, a Ty ich nie sprzedasz, to muszą wzrosnąć o 100%, byś wyszedł "na zero". To jest prosta matematyka.

Chyba jaśniej już tego ująć nie umiem.

Po prostu nie wierzę w bankructwo PBG, bardziej wierzę w to, że ich ekspozycja na energetykę sprawi, że kurs prędzej czy później wroci co najmniej w okolice, które mamy obecnie

Może tak, a może nie. Autostrady też miały być rogiem obfitości dla PBG i co?
Spółka nie musi koniecznie zbankrutować, by cena jej akcji drastycznie spadła, a następnie szorowała dno przez kilka lat. Spokojnie znajdziesz sporo przykładów takich spółek na GPW. Skąd wiesz, że PBG nie jest kolejną? Ekspozycja na energetykę jest tą gwarancją? Kilka przegranych przetargów i sytuacja ulegnie diametralnej zmianie....

Próbujesz dyskutować z Rynkiem mówiąc mu, że się "nie zna" i cena jest zbyt niska. Cóż - wypada mi tylko życzyć Ci sukcesów w kopaniu się z Koniem. Włóż sobie poduszkę do spodni, bo kopnięcia tego konia bolą...

Po co mi z Tobą polemizować? Dla mnie wygodniej byłoby nie pisać tu wcale i nie tracić czasu, tylko poświęcić go na analizę rynków, na których jestem.
Ja swoje wezmę spokojnie. Z zasady o tym nie mówię, co napiszę poniżej, ale dziś jeden raz zrobię wyjątek. Np. kontrakt na sok pomarańczowy (OJ) na jednym tick'u robi ruch na koncie o 7,5 USD. To oznacza, że ruch o 1c to zmiana o 150 USD/kontrakt. Tylko w ostatnich 3 dniach OJ obsunął się o 20c w formie "3 Czarnych Kruków" - tam się dopiero otwiera otchłań, jest więc co brać po krótkiej stronie:
stooq.com/q/?s=oj.f&c=5m&a...

O mojej motywacji pisania tu, na SW, już wspomniałem. Możesz nauczyć się z moich błędów - to jest tańsze. Możesz też je powtórzyć i nauczyć się z własnych. Na to już nie mam wpływu.

Jeśli chcesz się uczyć z moich błędów, to zostaw ten PBG w spokoju, pomimo wszystkich możliwych dywergencji, jakie widać na oscylatorach, pomimo "dobrych perspektyw fundamentalnych" itd. itp.
Gdy rzeczywiście coś zacznie się w tej spółce poprawiać, jeszcze zdążysz kupić ją taniej, niż jest obecnie. Bessy sięgają niżej, niż wyobraża to sobie większość inwestorów.

Jeśli chcesz się uczyć na własnych, to śmiało, kupuj. Będę teraz wredny. Życzę Ci, zeby Ci się z tym PBG...nie udało. Tak będzie taniej dla Ciebie. Bo jak Ci się uda, to następnym razem postawisz 10% albo 20% kapitału, a nie 1%, a wtedy ból bedzie większy...przekonanie o własnej wyjątkowości bardzo źle wpływa na stan portfela, a takiego nabierzesz, jak Ci się parę razy uda złapać podskok.

Nie wiem, czy akurat Tobie konkretnie jestem w stanie pomóc. Ale jeśli tą pisaniną powstrzymałem choć jednego "zielonego" od kupna PBG wbrew trendowi, to warto było. Po to to robię...

"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

pop
pop
0
Dołączył: 2008-12-30
Wpisów: 3 427
Wysłane: 22 marca 2012 09:32:09 przy kursie: 34,35 zł
No Szutnik, przyznam,że mialem kiedyś do Ciebie uprzedzenie po dawnych postach, ale na PGB piszesz wszystko bardzo sensownie i prawdziwie, a że jest to nie po mysli zaklinacjących wzrosty-to już trudno, rynek i tak zrobi swoje bez względu kto i co napisze. Zresztą nasz pesymizm jak widać się sprawdził, a nawet realizuje dużo szybciej,niż się chyba obaj spodziewaliśmy.
Owszem,pewnie sytuacja finansowa PGB nie jest raczej tragiczna (mam nadzieję, bo tak dużej spółki naprawdę szkoda),ale przypomnę,że takie GastelŻurawie po infie o gigantycznym dodruku spadały ze 1,90,a zatrzymały się dopiero na...30gr...! Czyli spadły jakieś 80%, choć tam nie była zagrożenia bankructwem.
Edytowany: 22 marca 2012 09:49

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość
WIADOMOŚCI O SPÓŁCE PBG
  • GPW zawiesiła notowania Redanu, KG Efekt i PBG od dziś na żądanie KNF
    GPW zawiesiła notowania Redanu, KG Efekt i PBG od dziś na żądanie KNF

    Z upoważnienia Komisji Nadzoru Finansowego (KNF) skierowano do Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) żądania zawieszenia obrotu akcjami spółek: Redan, Korporacja Gospodarcza Efekt i PBG w restrukturyzacji w likwidacji. Zawieszenie obrotu instrumentami nastąpiło od 2 października 2024 roku




12 13 14 15 16

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,478 sek.

jshywoip
ysqxodlq
erxjhwxe
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
powfobsj
ptfgscer
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat