SirHoe napisał(a):nadzieje na wykup można mieć, ale trzeba się przygotować na najgorszy scenariusz. najlepszą formą nacisku wydaje mi się złożenie wniosku o upadłość likwidacyjną. szkopuł w tym, że opłata to 1k co w moim wypadku jet całkowicie nieopłacalne (mam dwie sztuki).
zostaje przygotowanie ostatecznego przedsądowego wezwania do zapłaty i wysłanie go jak najszybciej, jeżeli wykupu nie będzie. potem pozew do sądu, nakaz zapłaty, uprawomocnienie i komornik. im szybciej tym lepiej.
droga równoległa to zawiadomienie do prokuratury w związku z wykupem części obligacji. z tej drogi tez skorzystam jak nic nie wpłynie na konto.
Rozważając najgorszy scenariusz:
1) Ktoś może wie jak złożyć wniosek o upadłość likwidacyjną (żeby nie został odrzucony)? Ktoś planuje? Chętnie się przyłączę.
2) Z tym nakazem zapłaty to może być problem. Jeśli dłużnik wniesie sprzeciw, to jest normalna rozprawa a potem zapada wyrok. Czyli za jakieś 6 m-cy albo i więcej. Wtedy już Ganta nie będzie i wyrok może okazać się niezbyt przydatny. Ktoś myśli inaczej?
3) Akurat ta sprawa jest jasna - nic nie kosztuje. Zdecydowanie skorzystam z tej opcji.