PARTNER SERWISU
zgejbrtt
7 8 9 10 11

Wirtualna Kronika Szutnika

The Winner
0
Dołączył: 2009-08-15
Wpisów: 167
Wysłane: 27 maja 2013 15:42:15
Szutnik, nie uważasz, że ciekawą sytuację mamy obecnie na Groclinie?

oles32
0
Dołączył: 2012-06-05
Wpisów: 26
Wysłane: 21 czerwca 2013 17:11:21
"Opublikowane: 22 października 2012 21:04:17

oles32 napisał(a):
3500 moze i bedzie ale nie wczesniej niz 2016r :)
czy to krotko czy dlugo sami ocencie

dlaczego tak pozno??
odpowiem w polowie 2013 roku :) "


zostal tydzien ale chyba juz nikomu nie musze tlumaczyc ze jestesmy w szarej d..... i jeszcze troche to potrwa zanim ruszy wszystko

widac slepcow w tym kraju nie brakuje - jest dobrze bo tak wam mowia w TV i prasie - wyjdzcie na ulice to sie przekonacie ;)

tyle w temacie
Edytowany: 21 czerwca 2013 17:12

The Winner
0
Dołączył: 2009-08-15
Wpisów: 167
Wysłane: 27 czerwca 2013 13:13:04
The Winner napisał(a):
Szutnik, nie uważasz, że ciekawą sytuację mamy obecnie na Groclinie?


Szutnik, podejdziesz jakoś do tematu Groclina?

Wkleisz swoją analizę?


Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 27 czerwca 2013 20:54:46
Cytat:
Szutnik, podejdziesz jakoś do tematu Groclina?

Wkleisz swoją analizę?


Może zdołam znaleźć czas jutro (piątek, 28.06) wieczorem, by się dłużej w analizę pobawić.
Ostatnio z czasem zupełna katastrofa, dlatego mocno zmniejszyłem aktywnosć na forum...
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 1 lipca 2013 20:28:33
Z małym poślizgiem, ale wywiązuję się z obietnicy. Oto moja analiza GCN, bez dzisiejszej sesji ale to chyba nie przeszkadza?


Groclin ma za sobą kilka ładnych tygodni wzrostów, w czasie których uformowało się 7 tygodniowych białych świec pod rząd. To wskazuje na niepodzielne panowanie Byków w tym okresie.
Na wykresie GCN widać klasyczną formę odwróconej głowy z ramionami (ORGR), co odpowiednio zaznaczyłem, z ostrym wybiciem ponad linię szyi (różową). Co istotne, przełamaniu linii szyi w górę, które nastąpiło na przełomie maja i czerwca 2013 towarzyszył istotny wzrost obrotów, co dodatkowo uwiarygodnia hipotezę, że rzeczywiście mamy do czynienia z ORGR.



kliknij, aby powiększyć


Jeśli na forach internetowych w minionych tygodniach nie pisano powszechnie o kształtującym się na wykresie Groclina ORGR, można z dużą dozą prawdopodobieństwa uznać, że to rzeczywiście ORGR – nic tak nie szkodzi figurze z klasycznej AT jak powszechne jej rozpoznanie przez wielu spekulantów, szansa, że w takiej sytuacji rozwój wypadków będzie odmienny od podręcznikowego jest bardzo duża. Ale jeśli figurę zauważyło niewielu, można liczyć na klasyczne, podręcznikowe zachowanie papieru.
ORGR zapowiadał wzrosty minimum do poziomu ok. 25 zł, co praktycznie zostało osiągnięte (plus minus). Nie sądzę, by to był koniec wzrostów z powodów opisanych niżej.

Oscylatory na papierze wskazują bardzo silne wykupienie - RSI(14) tygodniowy osiągnął już wartość ponad 76 pkt, a dzienny RSI(14) w dniu 17.06.13 osiągnął naprawdę rzadko spotykaną dla tego oscylatora wartość prawie 89 pkt – to bardzo dużo, zaledwie kilka razy w życiu widziałem poziom wykupienia na dziennym RSI rzędu 90 pkt, zazwyczaj do tej wartości oscylator nie sięga.
Trudno się dziwić, że od tamtego momentu papier ma problemy z dalszym wzrostem i przeszedł w trend boczny, tym bardziej, że szczyt z 17.06 dotknął 76,4% zniesienia spadków z lat 2011-12 (na wykresie zaznaczone jako 23,6% od szczytu z początków 2011 r). Strefa 76,4-78,6% zniesienia to często dość silny opór.
Na dziennym RSI ten trend boczny zaowocował opuszczeniem przez oscylator strefy wykupienia (powyżej 70 pkt)


kliknij, aby powiększyć


Klasyczna, podręcznikowa AT sugerowałaby teraz korekcyjną nawrotkę w kierunku przełamanej linii szyi. Jestem identycznego zdania, tyle, że przy tak dużej sile, pokazanej niedawno przez Byki, trudno oczekiwać, że kurs wróci aż do różowej linii.
Osobiście oczekiwałbym w tej chwili, że GCN przez jakiś jeszcze czas pokolebie się w strefie 24,30-20,70 ( szczyt-23,6% zniesienie ostatnich wzrostów) w formie ruchu bocznego, co pozwoli wychłodzić rozgrzane do czerwoności oscylatory, po czym na chwilę zejdzie do rejonu 38,2% zniesienia okolice w pobliżu 18,53 zł ( minimum z 13.06), gdzie powinien znaleźć twarde dno. Przy niedawnych pokazach siły przez Byki zejście już teraz do 16,67 (50% zniesienie niedawnych wzrostów) jest mało prawdopodobne.
Scenariusz, opisany powyżej będzie świadczyć o zbieraniu sił i przygotowywaniu się papieru do wyraźniejszego wyjścia ponad szczyt z 2011 r.
Zachowanie GCN wg tego scenariusza będzie sugerować duże szanse na trwalszy wzrost.


kliknij, aby powiększyć


Jeśli jednak papier nie zechce pokolebać się w bok przez kilka tygodni, tylko już wkrótce podejmie próbę dalszego marszu w górę, rośnie mocno szansa poważniejszego zatrzymania wzrostów już na poziomie szczytu z 2011 r. (26,40 zł), ewentualnie tzw. „pułapki na byka” czyli chwilowego, niewielkiego wyjścia ponad ten poziom po to tylko, by za chwilę spaść poniżej. To dużo gorszy scenariusz, świadczący o tym, że ci, którzy stoją za popytem na GCN nie myślą o papierze w dłuższym terminie, a jedynie widzą go jako wehikuł dla krótszych spekulacji – nie są gotowi dalej akumulować papieru na obecnych poziomach, bo już go mają wystarczająco dużo, a rynkiem zaczął rządzić „niecierpliwy popyt”.
Po „pułapce na byka” GCN czekać będzie większe ochłodzenie koniunktury.

Generalnie trudno oczekiwać, że wzrosty na GCN już się skończyły z racji braku dywergencji na oscylatorach. Tu wzrosty powinny być kontynuowane po korekcie.

Dokąd to może sięgnąć? Kilka prawdopodobnych rejonów:

1. Zakładając, ze obecny ruch ma identyczny rozmiar jak wzrost z lat 2009-11 (czyli układ 1:1), zasięg wychodzi na okolice 34 zł. Na poziomie 34,80 zł mamy istotne stare minimum z 16.06.2006 i testowanie od dołu tego rejonu byłoby całkiem prawdopodobnym zwieńczeniem wzrostów, zaczętych w 2009 r.

2. Podobny zasięg wychodzi przy założeniu, że wzrost od 2009 to korekta potężnych spadków z lat 2004-09. 23,6% tych spadków będzie zniesione na poziomie 37,8 zł, a 38,2% na poziomie aż 59 zł. Ponieważ uważam, że wzrosty GCN od 2009 r. to jedynie korekta spadków z lat 2004-09, nie widzę za bardzo szans wyjścia ponad ten drugi poziom bez wcześniejszego powrotu do rejonu dna z 2009 r., a więc okolic plus minus 2 - 3 zł za kilka lat. Wiem, że na dziś brzmi to jak bajka o żelaznym wilku :-)


kliknij, aby powiększyć


3. Analiza proporcji Fibonacci’ego wskazuje na jeszcze jedną ciekawą okolicę – rejon 43-45 zł jako możliwy zasięg wzrostów. Taki zasięg sugeruje np. 1618% spadków z lat 2011-12 oraz 4236% wzrostów z okresu lipiec 2012 – marzec 2013, odłożone w górę od szczytu z marca 2013. Inne proporcje wskazują na rejon już ciut powyżej 30 zł.

Za najbardziej prawdopodobny rejon zakończenia wzrostów GCN uważam strefę 30-38 zł

"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

The Winner
0
Dołączył: 2009-08-15
Wpisów: 167
Wysłane: 1 lipca 2013 21:06:32
Dzięki za analizę. Robi wrażenie.

Dzidzius
0
Dołączył: 2010-02-24
Wpisów: 7
Wysłane: 13 sierpnia 2013 20:02:04
Hej czy możesz zrobić jakiś update swojej analizy o Synthosie.
Pozdrawiam

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 13 sierpnia 2013 23:18:05
Cytat:
Hej czy możesz zrobić jakiś update swojej analizy o Synthosie.


Mogę i zrobię, bo akurat mam chwilkę czasu:


Szczerze mówiąc, nie widzę niczego interesującego w obecnym zachowaniu Synthosu.

Problem spółki nazywa się Fibonacci. To on zatrzymał wzrosty Synthosu w marcu tego roku w okolicach 6 zł, powodując powstanie na tygodniowym wykresie formacji świecowej o nazwie Objęcie Bessy (w czerwonym kółku) i odwracając dotychczasowy trend wzrostowy. Popatrz, jak ładnie wydłużenia poziomów Fibonacci'ego trafiają w marcowy szczyt:

Tu 685% fali wzrostowej z 2009 r (6,85 to kwadrat z 2,618):


kliknij, aby powiększyć


Tu 261,8% spadków z lat 2007-09:


kliknij, aby powiększyć


a tu 161,8% z korekty z 2011 roku:


kliknij, aby powiększyć


Pokazałem tylko 3, a jest tego trochę więcej i wszystkie wskazują na okolice 5,70 - 6,0. Takie nagromadzenie poziomow Fibonacci'ego w połączeniu z reakcją na nie (Objęcie Bessy) to nic dobrego w średnim terminie.

Jeśli mam być szczery, to moim zdaniem ta spółka jest teraz skazana na trend w kierunku „w bok- dół” - takie nudne powolne obsuwanie się bez wyrazu. Gdzie ono się skończy nie mam pojęcia, z różnych proporcji Fibo wychodzą mi poziomy rzędu 3,50, 3,20 albo 2,95 jako miejsca, gdzie coś się może dziać, a czasowo też wygląda to marnie
Nie widzę tu obecnie niczego ciekawego dla Byka, tego typu zachowanie potrafi wykończyć najwytrwalszych i najzagorzalszych wielbicieli spółki, bo może trwać dłużej, niż komukolwiek się wydaje.
Co gorsza, w obecnej sytuacji za bardziej sensowne rozwiązanie dla papieru uważam ewentualne przyspieszenie spadków po wyłamaniu z obecnego ruchu bocznego niż szybki powrót do wzrostów.

Generalnie nie polecam stosowania fal Elliott'a do pojedynczych spółek, ale patrząc na wzrosty 2009-2013 można na Synthosie dopatrzeć się wyjątkowo jak na akcje czytelnej struktury 5-falowej. Jeśli to rzeczywiście jest to (nie uważam tego wcale za pewne, fale na akcjach są wyjątkowo zdradliwe) to bylibyśmy w tej chwili w trakcie korekty całości wzrostów z lat 2009-13. Co 4 lata ładnie rosło, raczej nie zakończy korekty w pół roku.

Generalnie – szukałbym czegoś innego, ciekawszego.
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

David73
0
Dołączył: 2013-01-19
Wpisów: 20
Wysłane: 15 sierpnia 2013 08:45:53
Witam,
Znalazłbyś chwilkę na analizę wykresu Hygieniki? Myślę,że to ciekawa spółeczka i warto byłoby jej się bliżej przyjrzeć. Co o tym sądzisz?
Pozdrawiam

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 15 września 2013 21:41:19
Na wątku, dotyczącym spółki, obiecałem przedstawić moją analizę czasową EEX, najprawdopodobniej w tę niedzielę. Oto właśnie wywiązuję się z tej obietnicy


Zanim przejdę do meritum, kilka słów wyjaśnienia.
Metoda czasowa Jeffa Greenblatt'a (nie mylić z Joel'em G.) polega na wyszukiwaniu węzłów czasowych (inaczej klastrach), w których kumuluje się kilka cykli o specyficznych długościach. W miejscach tych istnieje zwiększone prawdopodobieństwo pojawienia się ekstremów o charakterze lokalnym bądź na większa skalę.
Dokładność miejsca wyznaczenia plus – minus jedna jednostka (tydzień na wykresach tygodniowych, dzień na dziennych) w stosunku do
Używające tej metody, przyjrzę się Ekoexportowi.
Na wstępie znaczenie użytych cyfr (część z podanych tu cyfr nie występuje na wykresach):
Ciąg Fibonacci'ego:

0, 1, 1, 2, 3, 5, 8, 13, 21, 34, 55, 89, 144, 233, 377, 610, 987 itd
Ciąg Lucasa:

2, 1, 3, 4, 7, 11, 18, 29, 47, 76, 123, 199, 322, 521, 843, 1364 itd.

Pochodne współczynników Fibonacci'ego :

62 – pochodna od 0,618 (63 = 62+1; 61 = 62-1 także pasują)
analogicznie 161 i 162 – pochodne od 1,618
261 i 262 – pochodne od 2,618 – kwadratu z 1,618
424 – pochodna od sześcianu 1,618 czyli 4,236 itd.

Pochodne kwadratów i pierwiastków Fibonacci'ego :

38 i 382 – od 0,382, kwadratu 0,618

24 i 236 od 0,236, sześcianu 0,618

146 – od 0,146, czwartej potęgi 0,618

79 – od 0,786 pierwiastka kwadratowego z 0,618

206 – od 2,058 pierwiastka kwadratowego z 4,236

486- od 0,486, pierwiastka kwadratowego z 0,236

Inne: 91 - liczba Gann'a

Oto wykres EEX w ujęciu tygodniowym. Czerwona linia pionowa to nadchodzący tydzień:


kliknij, aby powiększyć


A oto ten sam EEX w ujęciu dziennym - wyraźne węzły czasowe w okolicach 16.09 i 19-20.09. Zielone strzałki – cykle związane z pierwszą z tych dat, czerwone – z drugą :


kliknij, aby powiększyć


Interpretacja - dane tygodniowe wskazują na znaczną szansę na powstanie istotnego szczytu na EEX w nadchodzącym tygodniu – uważam, ze prawdopodobieństwo takiego rozwoju sytuacji wynosi ok. 90%. Istotnym czynnikiem dodatkowym jest i to, że na głównych rynkach światowych nadchodzący tydzień będzie 236 tygodniem od dna bessy z marca 2009, a z fundamentalnych wydarzeń – będzie np. FED z konferencją Bernanke'go, na której może być podane uściślenie tzw. forward guidance (prognozy zachowań FED wobec QE w zależności od danych ekonomicznych i gospodarczych), a ponadto głośne są spekulacje o tym, że Prezydent Obama miałby w tym tygodniu zasugerować mianowanie Larry'ego Summers'a nowym szefem FED. Rynki nie wiedzieć czemu przypisują Summersowi bycie przeciwnikiem QE. Powodów do fajerwerków może być sporo...

Wszelkie formacje odwrócenia na EEX, które teraz mogą powstać, proponuję potraktować wyjątkowo poważnie, także z tego powodu, o którym już 7 sierpnia w wątku dotyczącym spółki tu na forum napisał krewa:

Cytat:
teraz docelowe poziomy można wyznaczać chyba jedynie za pomocą zewnętrznych zniesień Fibo. a ta metoda nakazuje uważać na poziomie ca. 33 zł a następnie - jakkolwiek dziwnie to nie zabrzmi - dopiero w okolicy 47 zł


A oto, skąd owe 47 zł. Jest parę innych zależności, wskazujących na ten sam poziom, dla przejrzystości wywodu pokazuję tylko jedną:


kliknij, aby powiększyć



Co dalej?
Osobiście uważam, ze to co się stanie na EEX po uformowaniu się szczytu, bedzie tylko kilkutygodniową korektą płaską (jakiś trójkąt, albo ruch w bok między dwoma liniami?), tak powiedzmy pomiędzy 36 a 47 zł, maksymalnie pomiędzy 32 a 47 zł (odpowiednio 38,2 i 50% zniesienia ostatniej fali wzrostowej)
Po jej zakończeniu EEX przynajmniej raz jeszcze spróbuje zaatakować obecne poziomy i być może je przebije.

Ale jest jeden czynnik, który sugeruje, że mogę się w tej sprawie mylić, i możliwe, że na EEX formować się będzie TEN szczyt, po którym koniunktura ochlodzi się na dłuższy niż kilka tygodni czas. Czynnik ten pokazuje wypowiedź kolegi YR na wątku spółki i pomimo pozorów jego nieważności, uważam go za niezmiernie istotny:

Cytat:
Teraz to pokazałeś swój kunszt z AT.
Tego typu wykres to mała manipulacja z sugestią korekty do 25 zł.

Brak akcji boli wielu inwestorów.
Ból będzie większy jak cena będzie 3 cyfrowa a dalsze zaklinanie rzeczywistości nic nie daje.


To, co niżej napiszę nie jest moją polemiką z YR czy atakiem na niego, a tylko zwróceniem uwagi na pewne aspekty psychologiczne jego wypowiedzi. Nic osobiście do YR nie mam, chodzi o pewien mechanizm psychologiczny – oto mamy dość agresywną w formie wypowiedź wobec osoby, z którą YR się nie zgadza, połączoną z sugestią wzrostu ceny EEX w kosmiczne rejony.

Co to jest, jeśli nie totalna bycza pewność siebie? A kiedy ona się pojawia, ktoś wie? To ręka do góry...oczywiście w okolicach bardzo istotnych szczytów, po których dochodzi do dłuższych zmian trendu.

Ja doskonale pamiętam dużo bardziej agresywne w stosunku do mnie wypowiedzi niedźwiedzi, oczekujących „greckiego Lehmana” we wrześniu 2011, gdy sugerowałem, ze to tylko korekta (to nie było na tym portalu) i wiem, ze mniejsza czy większa agresja wobec inaczej myślących pojawia się na końcowych etapach silnych trendów, gdy wszyscy już otworzyli pozycje i czekają na realizację swych oczekiwań, które zrobią z nich w krótkim czasie milionerów.

OK – mawia się, że „jedna jaskółka wiosny nie czyni”. Jeden YR nie jest dowodem na skrajnie byczy nastrój posiadaczy akcji EEX. To prawda. Ale mawia się też o „efekcie karalucha” - jeśli widzisz jednego na podłodze w swej kuchni, to znaczy, że jest ich tam dużo więcej.

Aby się przekonać, czy YR to odosobniony przypadek czy nie, proszę wykonać zadanie domowe i sprawdzić na portalach społecznościowych, Bankierach.pl czy Parkietach.pl jak wiele jest tam agresywnych wypowiedzi wobec ewentualnych sugestii że EEX czeka korekta czy bessa. Im ich więcej, tym większe ryzyko, ze to jest TEN szczyt.
Jednocześnie im więcej sugestii, że nadchodzi bessa na EEX i szczyt wszech czasów, a banka właśnie pęka, tym mniejsze ryzyko formowania się szczytu, kończącego trend i tym większa szansa, ze w sprawie korekty się nie mylę.

Disclaimer:

Nie byłem, nie jestem i nie przewiduję bycia w przyszłości posiadaczem akcji EEX, od 2004 r. nie spekuluję na GPW.

Wszelkie ewentualne decyzje inwestycyjne, podjęte na podstawie tej analizy, podejmujący bierze na własną odpowiedzialność i ryzyko.

Powyższa analiza jest tylko wyrazem moich osobistych poglądów analityka – obserwatora i nie jest rekomendacją
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)


Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 16 września 2013 07:58:31
Update w związku z wydarzeniem w USA

Cytat:
z fundamentalnych wydarzeń – będzie np. FED z konferencją Bernanke'go, na której może być podane uściślenie tzw. forward guidance (prognozy zachowań FED wobec QE w zależności od danych ekonomicznych i gospodarczych), a ponadto głośne są spekulacje o tym, że Prezydent Obama miałby w tym tygodniu zasugerować mianowanie Larry'ego Summers'a nowym szefem FED. Rynki nie wiedzieć czemu przypisują Summersowi bycie przeciwnikiem QE.


W niedzielę Larry Summers zrezygnował z kandydowania na szefa FED. Nocne kontrakty na indeksy w USA i Europie przyjęły to z entuzjazmem.
W całej sytuacji zaczyna coraz wyraźniej rysować się obraz rosnącej euforii rynkowej:

1. Sprawa Syrii będzie rozwiązana dyplomatycznie - hurra i w górę!

2. Summers się wycofał - hurra i w górę!

3. 18.09 FED nic nie powie o zmniejszeniu rozmiaru QE i żadnych sugestii w forward guidance - hurra i w górę (tak osobiście obstawiam przebieg sytuacji w środę po komunikacie i konferencji Bernanke'go)

A więc hurra - nic nas już nie zatrzymuje! Teraz już tylko w górę!? Dancing

To "teraz już tylko w górę" jest bardzo niebezpiecznym myśleniem.

Ktoś pamięta, co się stało rok temu, przy okazji ogłoszenia przez FED bezczasowego QE?

FED ogłosił skup obligacji na poziomie 85 mld 13.09.2012. Wielki skok w górę tuż po decyzji i to samo myślenie: "teraz już tylko w górę".
Paliwa na wzrosty starczyło na jeszcze jeden dzień i 14.09 indeksy zrobiły szczyty, 1 dzień po idealnym punkcie czasowym, wyznaczanym metodą Greenblatt'a, po czym przeszły do korekty aż do połowy listopada 2012.
Coraz więcej danych wskazuje na to, że tym razem może być podobnie i będziemy mieli szczyty w okolicy 19-20.09, na tle euforii, wywołanej myślą mas pt: "teraz już tylko w górę". Rynek to bardzo perwersyjny i przewrotny mechanizm Angel

To oznacza, że EEX może w tym tygodniu lekko przekroczyć 47 zł, które wynika z projekcji wydłużeń Fibonacci'ego, pokazanych na wykresie w poście powyżej, a szczytu na tym papierze, podobnie jak na większości rynków, spodziewałbym się właśnie po FED, czyli 19-20.09.
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

del-01072018
0
Dołączył: 2009-05-04
Wpisów: 19
Wysłane: 16 września 2013 12:34:20
Z tymi karaluchami to pojechałeś ...
Ale merytorycznie to bardzo dobry wpis.
Co do korekty to masz rację i moim zdaniem powinna wystąpić dużo wcześniej jako fundament pod dalsze zdrowe wzrosty.
Osobiście obstawiam spadek do 40 zł jako zdrowy objaw wymiany akcjonariatu i wychłodzenia wskaźników.

Co do moich mocnych przekonań w kwestii wartości i potencjału spółki to wynikają one z tego, że jestem jej akcjonariuszem od 2009 roku i spotkanie z Zarządem spółki na jednym z WZA dało i mi mocno do myślenia nad tym gdzie ta spółka może zawędrować w swoim rozwoju.



Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 18 września 2013 10:38:50
Miałem chwilkę czasu i pobawiłem się wykresem EEX - wnioski wrzucam poniżej, bo naprawdę interesujące:

1. Wczorajszy (17.09.2013) szczyt na EEX intraday wyniósł 52,90 zł.
2. Dno z początku obecnej fali wzrostowej (31.08.2012) to 10,60 zł.

3. Zróbmy krótkie obliczenia: 52,9-10,6 = 42,3 zł.

Wiem - większości z Was nie zapaliła się lampka w głowie na tę liczbę tak jak mi, więc wyjaśniam: przestawmy przecinek o jedno miejsce w lewo i jest 4,23 a stąd już bardzo blisko do 4,236 czyli sześcianu z 1,618

4. Zobaczmy dalej: Od 31.08.12 do 17.09.13 minęło uwaga...382 dni kalendarzowe love4 ! Jeśli i ta liczba nikomu nic nie mówi, to niech weźmie podniesie do kwadratu bazowy współczynnik Fibonacci'ego (0,618) i podniesie do kwadratu
Zaczynacie już to widzieć? Tak właśnie działa rynek! Fundamenty fundamentami, a Fraktal rynkowy porusza się właśnie tak!

5 Teraz już tylko formalność czyli podzielenie 42,3 przez 382. Dwie liczby, związane z Fibonaccim powinny dać 3 związaną i rzeczywiście dały 42,3 / 382 = 0,1107. I znowu sztuczka z przecinkiem, tym razem przesuwam o 2 miejsca w prawo, by dostać 11,07 co jest niemal równe 11,09 czyli 4,236 x 2,618.

Czyż Rynek nie jest czasami zachwycająco piękny???

Wnioski:

- dzisiejsze zachowanie EEX jest usprawiedliwione - najprawdopodobniej wczoraj, 17.09.13 mieliśmy koniec fali wzrostowej, zaczętej 31.08.2012 i przeszliśmy do korekty. Starałem się znaleźć jakieś inne proporcje do innych ruchów - nie udało się. To pozwala przypuszczać, że szczyt z 17.09 nie jest końcem ruchu w górę na EEX a jedynie końcem 382 dniowej fali wzrostowej i po korekcie, która może być dłuższa czasowo, niż się to większości dziś wydaje (0,146 x 382 to aż 55 dni - korekta płaska na EEX może trwać tyle, jeśli nie dłużej!), EEX przynajmniej raz zaatakuje wczorajszy szczyt, a być może go pobije.
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

Gerda
24
Dołączył: 2010-08-20
Wpisów: 530
Wysłane: 18 września 2013 11:19:27
Szutnik,

Twoje analizy naprawdę robią wrażenie - zawsze z ciekawością śledzę Twoje wpisy. Nie rozumiem jedynie dlaczego posiadając taką wiedzę nie grasz na GPW?

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 18 września 2013 11:38:22
@ Gerda

Cytat:
Nie rozumiem jedynie dlaczego posiadając taką wiedzę nie grasz na GPW?


Do 2004 byłem na GPW, od sierpnia 1998 wyłącznie na FW20. Aż w styczniu 2004 (chyba 8.01, jak mnie pamięć nie myli) ktoś zrobił na FW numer podobny do późniejszych "100 sekund" z lutego 2004.
W lutym czyszczono stopy i w górę i w dół i sztuczność tego ruchu była dobrze widoczna. W styczniu '04 "przejechano się" tylko po byczych stopach (broniących przed spadkami) i GPW udała, że to wypadek i ktoś pomyłkowo złożył błędne zlecenie.
Umoczyłem wtedy dość solidnie, i powiedziałem - to ostatni raz. Następnego nie będzie. I gdy w lutym 2004 przyszło właściwe "100 sekund" ja zdecydowałem, że moja noga na GPW więcej nie postanie.
Od tamtego czasu moja noga stoi na innych rynkach, głównie futures'ach na indeksy zachodnie oraz na towaryAngel Czasem, ale rzadko, zaglądam na Forex.

Do GPW mimo wszystko mam sentyment - w końcu tu zbierałem pierwsze baty w zadekAngel.
I z powodu tego sentymentu m.in tutaj pisuję.
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

Gerda
24
Dołączył: 2010-08-20
Wpisów: 530
Wysłane: 18 września 2013 11:49:47
Rozumiem, że na innych rynkach też można zarabiać ale to co stało się prawie 10 lat temu z dużą dozą prawdopodobieństwa nie powtórzy się teraz, więc może warto dać rynkowi jeszcze jedna szanse :)

Mimo wszystko zachęcam Cię do prowadzenia kroniki i opisywania przemyśleń odnośnie spółek z GPW bo zapewniam, że nie jedna osoba to czyta.


Pozdrawiam

Sprawdziłem co to była za afera bo nie wiedziałem o niej wcześniej:

Afera 100 sekund

Najlepszy jest wpis na samym końcu:

Cytat:
Postępowanie trwa, ale w lutym 2014 roku sprawa ulegnie przedawnieniu.


Ale pijanemu za jazdę na rowerze nigdy się sprawa nie przedawni
Edytowany: 18 września 2013 11:57

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 18 września 2013 18:41:51
@ Gerda

Cytat:
Mimo wszystko zachęcam Cię do prowadzenia kroniki i opisywania przemyśleń odnośnie spółek z GPW bo zapewniam, że nie jedna osoba to czyta.


Dobrze, że to piszesz, bo czasami w chwilach zwątpienia zdarza mi się mysleć, że produkuję się dla 2-3 osóbblah5

Cytat:
więc może warto dać rynkowi jeszcze jedna szanse


W sumie dobrze się stało. Wyjście poza nasz grajdołek pchnęło mnie do intensywnych poszukiwań. Miałem szczęście i dzięki internetowi trafiłem na paru łebskich gości, którzy podnieśli moją wiedzę i umiejętności w AT o 2 poziomy. Gdybym był dalej tylko na FW20 pewnie nigdy bym ich nie spotkał, a bez nich byłbym duuużo słabszy.
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

srebrnyptak
0
Dołączył: 2012-01-05
Wpisów: 361
Wysłane: 18 września 2013 18:48:25
Dopisuje sie takze jako czytelnik.

Co do glebszych rynkow to tu takze (co prawda zadziej) ale zdarzaja sie jazdy w stylu 100sekund na gpw. Ostatnia jak dobrze pamietam ze 2 lata temu machnela DJ (ok 1000pkt) a wraz z nim parami i surowcami - jak sie okazalo nic sie nie okazalo.

Jesli mozna to powiedz czy poza platformami dostepnymi u naszych brokerow masz dostepm (i gdzie) do akcji z eurostox? i s&p?
Rok temu dosc sie naszukalem biura z dostepem do spolek z paryza (chcialem kupic peugota) naszukalem sie bez efektu. Nie wiem jak to wyglada dzis ale wtedy byl problem. Odpuscilem.

cad_man
0
Dołączył: 2011-07-29
Wpisów: 1 159
Wysłane: 18 września 2013 19:03:20
@Szutnik
Ja też czytam Twoją kronikę i bardzo cenię wpisy - są bardzo "matematyczne" co mi pasuje i to bardzo... Tak, że o tych 2-3 osobach to zaniżyłeś - chyba wynika to z Twojego dobrych cech charakteru.
Można gdzieś poczytać o teoriach, które stosujesz?
Skoro ci, których spotkałeś na rynkach zachodnich dźwignęli Cię o 2 poziomy w AT to fajnie by było, gdybyś nas dźwignął chociaż o 1 poziom...blackeye
Byki i niedźwiedzie mają swoje miejsce przy stole, a tylko osły zostają o suchym pysku...
Przyglądaj się jak upór walczy z oporem a zawziętość ze wsparciem - na końcu dołącz do wygranych i zarabiaj

Frania
0
Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2009-05-05
Wpisów: 71
Wysłane: 18 września 2013 19:03:27
Cytat:
Dobrze, że to piszesz, bo czasami w chwilach zwątpienia zdarza mi się mysleć, że produkuję się dla 2-3 osób

Też sądzę, że dużo więcej osób, niż myślisz, czyta Twoje wpisy.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


7 8 9 10 11

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,369 sek.

zmiygxfm
cbophojn
htvelfpp
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
ejlvfghj
xpoaqmdg
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat