TIMBERONE (Catalyst)

Dzięki Fenek za ciekawą analizę.

Zastanawiam się za ile ta nieruchomość została ostatnio sprzedana/kupiona. Kwota może wiele powiedzieć o wartości nieruchomości dla potencjalnego inwestora, który chce coś stworzyć od podstaw.

Decyduje tu prawdopodobnie kolejność wpisów w hipotece. Seria na pierwszym miejscu droższa, bo zabezpieczenie pewniejsze.

Pozdrawiam.

z aktualności...
Wniosek o ogłoszenie upadłości wpłynął już do sądu w Zamościu (ponieważ te patałachy z Timberone nawet nie wiedziały gdzie mają go złożyć i złożyli w Swidniku) ale oczywiście zawiera braki i teraz muszą go uzupełnić w ciągu 7 dni tj do 22 maja.

Swoją drogą co tu się dziwić, że niejaki Wasiluk (prezes TBR) nie załatwił finansowania inwestycji skoro nawet wniosku o ogłoszenie upadłości nie potrafi poprawnie złożyć i wysłać na odpowiedni adres... bez komentarza.

Jak napisano na wątku Religi:


Biorąc pod uwagę analizę forumowicza Fenek, obawiam się że z TBR może być podobna sytuacja. Jeśli wartość tego gruntu byłaby 3-5 mln to może zostałby sprzedany za 3-4 mln a to oznacza, że starczyłoby na wykup serii TBR1013 z odsetkami, która jest wyżej na hipotece natomiast TBR0713 pewnie zostałaby spłacona częściowo.

Patrząc na obecne wyceny obu serii, taki właśnie scenariusz dyskontuje rynek. 0713 chodzą po 39% a 1013 po 63%. Na obu seriach płynność jest znikoma więc trudno wejść jak i wyjść.

Niekoniecznie patałachy - być może z jakiegoś powodu po prostu nie spieszy im się do upadłości. Nie patrzyłem na szczegóły, ale w sytuacji, w której znajduje się spółka zarząd prawdopodobnie ma obowiązek złożyć wniosek o upadłość. Jeśli został złożony niepoprawnie, bardzo ciężko ustalić, czy ta niepoprawność była zamierzona :)

Dzwoniłem ponownie do sądu - w piątek jeszcze wniosek nie był uzupełniony ale ta Pani stwierdziła, że raczej uzupełnią skoro wnieśli opłatę wstępną (mieli czas 7 dni roboczych od powiadomienia o konieczności uzupełnienia)

Wczoraj TBR miał opublikować raport roczny i oczywiśi... (kompetencje zarządu ) dzwoniłem tam do nich i ten facio (przedstawiający się jako "pełnomocnik" ten sam zresztą który odbierał telefony gdy jeszcze nie byli nie złożyli wniosku ) był autentycznie zaskoczony - stwierdził, że musi się skonsultować z zarządem

Widzę, że seria październikowa też zaczyna się staczać. Już po 40% chodzą transakcje, a po stronie K obecnie siedzi 30 PLNów.

A próbował ktoś kontaktować się z administratorem zastawu? Wiadomo, czy zaczął już windykację?

Dzwoniłem dziś do sądu aby się coś podpytać ale niestety niewiele więcej się nie dowiedziałem...
Wczoraj sąd wysłuchał wnioskodawcy (czyli Wasiluka) i w zasadzie tyle. Nie ma żadnego terminu wyznaczonego co do postanowienia o oddaleniu lub przychyleniu się do wniosku o upadłość. Próbowałem podpytać jak to wygląda w "praktyce" ile teraz musi czasu minąć - tez nieiwle się dowiedziałem... czasem tydzień czasem miesiąc, dwa.

No nic trzeba dzwonić, pytać (może jeśli będzie nas więcej pytać to będzie miało to dla nich jakies znaczenie skoro tyle osób się tematem interesuje?).
Myslę, że jeżeli będzie się to przedłużać ponad miarę to trzeba by złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości - bo teraz nawet nie jesteśmy (obligatariusze) strona w sprawie.

dzięki Medelin a trzymanie ręki na pulsie.