PARTNER SERWISU
dizjlgxm
556 557 558 559 560

Kiedy szczyt hossy?

lesgs
38
Dołączył: 2012-07-19
Wpisów: 907
Wysłane: 3 grudnia 2013 13:56:56
Widzę dość interesującą sytuację na naszym rynku. Ostatnie spadki doprowadziły do do zwiększenia LOP na FW20Z13 (już 113 tys.) Nie następuje zamykanie długich przez inwestorów, którzy zdają się wierzyć w "Rajd". Taka przepowiednia może się i spełnić, ale jeżeli teraz właśnie rozpocznie się korekta w USA i spadki S&P ok. 5% (czyli ok. 90-100 punktów), może się to odbić dość katastrofalnie na naszych kontraktach. Jeżeli założymy, że stopy zostały umieszczone 5% pod maksimum (ok. 2630), spadek WIG20 do poniżej 2500 może wywołać spore zamieszanie. Na razie rynek zdaje się też być broniony przez arbitrażystów (np. na PEO); ciekawe jak długo jeszcze. Spróbuję ocenić ich działania bardzo orientacyjnie. Wystąpiły ostatnio trzy fale wzrostów napędzanych przez koszyki zleceń (początek września, początek października i początek listopada), doprowadzając rynek WIG20 z okolic 2200 do ok. 2630. To może wskazywać na średni poziom wejścia ok. 2400 i ponownie na możliwość wyjścia z rynku w okolicach 2500. Ponadto, w okolicach 2470 przebiega wsparcie (szczyt z sierpnia, wysoka świeca z października, dołek na samym początku listopada). AT wskazywać może na silną rozrywkę na W20 i kontraktach właśnie w okolicach 2500.

Ostatnie wzrosty w USA na małym wolumenie zdają się wskazywać na dystrybucję walorów. Jeśliby miałby wystąpić "Rajd" korekta zostałaby sprowokowania wcześniej - były odpowiednie doniesienia rynkowe. Odnoszę wrażenie, że w USA starają się nie pchać indeksów zbyt wysoko, bo w 2014 r. zabrakłoby paliwa do wzrostów. Rośnie obawa o limit zadłużenia i ograniczenie skupu walorów przez Fed.

To dość subiektywna ocena i należy pamiętać, że wszystkie trendy trwają dłużej niż powinny. To może też wyjaśnić dlaczego spodziewana przez @Szutnika korekta w trzeciej dekadzie listopada nadal nie może się zacząć.

Salak
2
Dołączył: 2012-10-31
Wpisów: 565
Wysłane: 9 grudnia 2013 10:46:26
ciekawy wykres....

www.zerohedge.com/sites/defaul...

www.zerohedge.com/news/2013-12...

to co bedzie ten rajd Św Mikołaja czy nie bedzie binky ?

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 9 grudnia 2013 12:17:12
@ Salak

Oryginał wykresu pochodzi stąd:

www.mcoscillator.com/learning_...

ZH tylko to przekopiował i dodał do tego swoją "tełoryjkiem".

Generalnie, McClellan traktuje tego typu rzeczy bardziej jako ciekawostkę niż wzorzec rynku (nie dałby tego na publiczną stronę, gdyby traktował kopiowanie 1929 jako obowiązujący wzorzec zachowania, tylko zachował dla płatnych stron swojego serwisu)

Ślepe podążanie za potencjalnymi analogami może być bardzo niebezpieczne. ZH udaje, że o tym nie wie i wszystko podciąga pod hasło "Krach jutro!". Tyle, że warto przeanalizować, ile razy od 2009 ZH głosił już coś podobnego, nim się ktoś bardziej tym przejmie Angel (odpowiedź - palców rąk i nóg braknie, by policzyć ile razy ZH ostrzegał przed krachem i radził kupować złoto).
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)


Salak
2
Dołączył: 2012-10-31
Wpisów: 565
Wysłane: 9 grudnia 2013 12:48:38
@ Szutnik

Ja tez to wrzucilem jako ciekawostke blackeye ale z oryginalnego artykulu tez mozna ciekawe rzeczy wyczytac...
Cytat:
A lead-up to just any old top is one thing, but the 1929 top was followed by a fairly memorable decline, which makes it all the more worthy of our attention. There is no guarantee that the current market will continue to follow this prior pattern, but if it does continue, well then that's something worth paying attention to.


Cytat:
So here we have 3 wholly unrelated technical disciplines altogether pointing toward a big market top in mid-January. That's just about the time when the current congressional agreement on the debt ceiling comes up again for discussion, which ought to be a reasonable cause for investors to take pause in their enthusiasm


mysle ze warte podkreslenia jest jeszcze ze FED moze niedlugo zakrecic kurek ze strumieniem pieniedzy...jak do tego dojdzie brak porozumienia w sprawie bodrzetu, styczen/luty moze byc goracy na gieldzie Whistle

yoda
9
Dołączył: 2011-11-03
Wpisów: 100
Wysłane: 10 grudnia 2013 15:11:04
Po wczorajszej sesji myślałem, że optymizm wrócił i że jednak będzie rajd św. Mikołaja.Dancing Dziś już nic tego nie zapowiada...przynajmniej na razieEh?

SirHoe
0
Dołączył: 2009-10-20
Wpisów: 708
Wysłane: 10 grudnia 2013 16:19:53
tylko korekta, na większe spadki nie wskazuje umacniający się dalej złoty. zobaczymy co będzie dalej.

del-20131218
0
Dołączył: 2013-09-24
Wpisów: 85
Wysłane: 11 grudnia 2013 00:41:41
Mam pytanie bo widze ,że ten wątek forum jest jednym z najpopularniejszych na stockwatch-u.

Mianowicie wiem ,że są takie instrumenty jak kontrakty na miedz czy ropę


Nie interesuje się ktoś czy jest możliwość gdzieś zakupu kontraktów na "GRAFEN" ? lub coś z tym powiązanego tak jak np. złoto można kupić w mennicy i można kupić kontrakty na złoto - słyszał ktoś coś na ten temat lub poinformował mnie w tej kwestii ?


2 pytanie zaś brzmi:


Ostatnio głośno i rynku bitcoint - słyszałem ,że jest kilko odmian poza tą najbardziej obecnie popularną- chciałem zainwestować ,ale w inna podobną platformę co proponujecie ? Jeśli w ogole?

Ann
Ann
0
Dołączył: 2012-04-11
Wpisów: 703
Wysłane: 11 grudnia 2013 01:09:13
Daj sobie z tym spokój. Jeśli wszystkie media krzyczą "ile to można było zarobić na bitcoin -ach", to raczej czas, by realizować zysk i uciekać, to tak jak byś coś kupował u szczytu hossy i liczył na zarobek. Krótko mówiąc, za późno. Zerknij na kronikę kolegi Wojetek, tam ostatnio było o bitcoinach.

Ammianus
52
Grupa: SubskrybentP1
Dołączył: 2011-12-05
Wpisów: 688
Wysłane: 11 grudnia 2013 10:28:41


@ Anna

Odnośnie bitcoinów, to jest chyba na tyle abstrakcyjny temat, że ciężko przykładać tutaj standardowe miary.
Czytałem wiele artykułów i opinii nt. "hossy" na kryptowalutach i załamaniu kursu kiedy cena za 1BTC wahała się w okolicach 300USD. Co sie wydarzyło w pare miesięcy później, zaintersowani wiedzą.

To chyba nie jest temat aby traktować go na zasadzie inwestycji.
Na zasadzie losu na loterii - jak najbardziej, bo jeśli coś potrafi urosnąć w rok 1000 % to wejscie w odpowiednim momencie nawet kieszonkowymi pieniędzmi może mieć sens :)

del-20131218
0
Dołączył: 2013-09-24
Wpisów: 85
Wysłane: 11 grudnia 2013 17:56:09
w porządku a co do 1 mojego pytania o grafen i kontrakty czy inne możliwe inwestycje na tym "surowcu" ?


Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 11 grudnia 2013 18:41:30
@c6712

chyba papiery na shorta.

Przecież grafen jest na początku wdrożenia w produkcję przemysłową. Produkuje się go już łatwo (300 usd za cm2 i szybko spada), etap potwornie drogiej produkcji laboratoryjnej skończył się w 2012. Z każdym rokiem grafen będzie coraz szybciej taniał z masowością produkcji.

Sam surowiec do produkcji grafenu to po prostu węgiel, też taniejący.

Grafen w Polsce produkuje firma Secco Warwick. W nich jak najbardziej można inwestować, co skwapliwie zrobiły polskie fundusze...
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 11 grudnia 2013 18:46

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 11 grudnia 2013 22:17:40
Ciekawe spojrzenie na ostatnie ukraińskie protesty i podejście do nich Europy:

Cytat:
Zupełnym już kabaretem natomiast jest pouczanie przez polskich polityków Janukowycza, w kwestii uzależnienia od Rosji. Cyrk Zalewski. Dzisiaj też usłyszałem, "że Ukraina jest całkowicie uzależniona od rosyjskiego gazu i płaci za niego, najwięcej w Europie". Owszem, tak było - za rządów... Julii Tymoszenko. Całkowicie od Rosji w kwestiach gazowych to jest uzależniona, ale Polska! I to Polska płaci najwięcej za gaz w Europie, nie Ukraina! Drodzy mentorzy Janukowycza,

Janukowycz gazu z kontraktu Tymoszenko (po $560) nie kupuje prawie w ogóle. Janukowycz nie odbiera gazu, odmawia płacenia kar, twierdząc, że kontrakt został zawarty w warunkach przestępstwa i nie zamierza go honorować. Ukraina prawie cały gaz kupuje po $260 i $380 z rewersów. Polska buli po $480! Najwięcej w Europie! I ci nasi nieudacznicy mają czelność strofować Janukowycza w tej kwestii!!!


i jeszcze jeden cytat:

Cytat:
Najbardziej jednak podoba mi się postulat ukraińskiej opozycji o przedterminowe wybory parlamentarne. Ochoczo powtarzany przez polskich polityków i dziennikarzy. To jest również działalność o charakterze estradowym! Ukraińska opozycja bowiem przedterminowe wybory - może mieć jutro! Zgodnie z ukraińskim prawem wystarczy, żeby 150 deputatów do Wierchowej Rady Ukrainy złożyło mandat!!! Opozycja ma ponad 200 posłów! Dlaczego tego nie robi???

Podpowiem - nie robi tak dlatego, że nie jest wcale pewna ich wyników!


Całość tutaj:
kazmierczak.tocowazne.pl/n/eur...
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 11 grudnia 2013 22:53:58
Faktycznie ciekawe, ale nie do końca zgodne z rzeczywistością. Ukraina płaci ciut powyżej 400 USD za gaz. Cenę 260 $ płacił niegdyś tylko Firtasz, który miał osobną umowę na dostawę gazu do zakładów chemicznych.
Natomiast jeżeli chodzi o przedterminowe wybory, to jestem lekko zdumiony podaną informacją - ani w konstytucji Ukrainy, ani w ustawie o Werchownej Radzie nie ma wzmianki o możliwości rozwiązania parlamentu tą drogą. 150 deputatów mają siłę sprawczą jedynie w inicjowaniu pewnych procedur, ale ich zatwierdzenie wymaga bezwzględnej większości lub niekiedy 2/3 głosów.

Scarry
193
Dołączył: 2011-02-28
Wpisów: 4 958
Wysłane: 11 grudnia 2013 23:07:00
@krewa

zgadza się, nie ma takiego prawa, tym bardziej że 150 deputowanych to ledwo 1/3 parlamentu. Wygląda mi to na kontynuowanie tradycji komunistów czarnego PRu - że opozycja ma ciemne interesy, że mogłaby to prosto i "uczciwie" rozwiązać, że nie wiadomo co się za tym kryje, że prezydent to przecież taki cichy bohater a tu sami krzykacze i awanturnicy itd....
* "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet.
* "The market can remain irrational longer than you can remain solvent"
* "scared money don’t make money"
aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 11 grudnia 2013 23:10

del-20131218
0
Dołączył: 2013-09-24
Wpisów: 85
Wysłane: 11 grudnia 2013 23:57:59
Cieszey mnie ta kwestia ,że Szutnik wreszcie zainteresował się tematem Ukrainy i nie tylko pod względem Wig- Ukraina i odniesienia do AT. king

krewa
PREMIUM
1 362
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2009-05-01
Wpisów: 11 957
Wysłane: 12 grudnia 2013 08:56:37
Zafundowałem sobie przy kawie pasjonującą lekturę - ponownie przejrzałem konstytucję UA i ustawę o parlamencie. Za cholerę nie mogłem znaleźć sposobu, opisanego w zalinkowanym blogu. Utrata/złożenie mandatu wiąże się jedynie z rozpisaniem ponownych wyborów w okręgu, z którego wywodzi się deputowany. Ani słowa o epidemii rezygnacji z mandatów.

150 parlamentarzystów to liczba wystarczająca do przeforsowania projektu, który następnie zostanie poddany głosowaniu. I tak właśnie opozycja postąpiła po pierwszych dniach protestów - złożyła wniosek o odwołanie rządu. Tylko co z tego, jeżeli w głosowaniu nad odwołaniem zabrakło im sporo głosów?

Julka T. podpisała umowę, w której cena za gaz opiewa na 450 USD i to jest powód, dla którego państwo zapewnia jej obecnie wikt i opierunek. Nie mam pojęcia skąd wzięła się cena 560 USD. Mogę jedynie się domyślać, że chodzi o cenę bazową, od której odejmowane są zniżki, rabaty, opłaty za tranzyt itd. Populistyczny chwyt ze strony autora blogu.

Obecna opozycja na czele z Julką T. miała swoją szansę w 2004 roku, którą po prostu zj*****, poświęcając czas na kłótnie wewnątrz koalicji, na linii premier - prezydent, oraz skupiając się na anulowaniu np. przetargów i renacjonalizacji, zamiast na reformach. Nikt już nie pamięta, że Julka ma swoje za uszami? Ze do Rosji mogła pojechać dzięki anulowaniu listu gończego? Nikt nie pamięta o tym jak powstał jej majątek?

Żeby była jasność - obecna władza i prezydent wcale nie są lepsi od swoich poprzedników. I poniekąd rozumiem negatywne uczucia, jakimi darzy Janukowycz Julkę T.. Ich podłożem jest zwykła zawiść - kobieta dorobiła się na kradzieży energii a on, biedny, jedynie na kradzieży czapek.

serpico
0
Dołączył: 2009-10-06
Wpisów: 1 335
Wysłane: 12 grudnia 2013 21:44:04
Zauważam, że mamy do czynienia z analogiczną sytuacją do tej z 2008 roku. Dzwonią do mnie znajomi, którzy wycofali wszystkie oszczędności i kupują akcję: "tyle grasz na giełdzie, a podobno można dużo zarobić na akcjach, co byś polecił?". Okazuje się, że na moją odpowiedź, że poleciłbym kupić skrzynkę piwa i wygodnie poczytać książkę, dostaję odpowiedź: "no ale ja już kupiłem "...", "..." i kilka nazw spółek z GPW, w tym Energę, o której mój znajomy dzisiaj powiedział: "wczoraj spadła, ale dzisiaj już trochę rośnie" love4 ale to było przed południem.

Cytaty z czata Energii potwierdzają hipotezę, że to najwyższą pora wyjść z akcji:

Cytat:
O 14 były jakieś ważne dane z USA i od godz. 14 sukcesywnie spadek.


Cytat:
Energa jak na razie idzie na plus i raczej nie zanosi się, żeby zaliczyła spadek. Dobrze widzieć ją na zielono, a nie jak wczoraj cały dzień na spadku.


Cytat:
A miałem nadzieję na lepszy debiut Energii. Ale mogłem się tego spodziewać po tym, że udostępniła swoim pracownikom akcje. Jest jakaś szansa na odbicie sobie tego?


Cytat:
Zaczeło się podciąganie kursu. Na K ustawiają pakiety po 30-40K.



Jestem daleki od wyśmiewania się z pierwszych kroków na GPW, wszak kiedyś każdy z nas je stawiał, ale jest to poważny sygnał, że "ulica" weszła na giełdę, a to jest dzwonek na mostku kapitańskim, by opuścić pokład

Ann
Ann
0
Dołączył: 2012-04-11
Wpisów: 703
Wysłane: 13 grudnia 2013 00:20:21
@serpico

Powiem szczerze, ja generalnie też mam trochę "stracha" i bacznie obserwuję, kiedy będzie koniec sielanki. Niemniej jednak, jeśli teraz mamy koniec, to ta hossa jakaś licha była. Osobiście nie widzę szturmu na domy maklerskie i uważam, że Energa i aktualna korekta schładzają trochę nastroje i dobrze.
Szaleństwo powinno potrwać dłuższą chwilę. Ja pamiętam jak znajomi w 2007 czy 2008 r, kupowali fundusze Arki, bo były reklamy, że przez ostatni rok ponad 100 % wzrostu. Jak na razie w mediach publicznych nie ma żadnych sygnałów. Ok, możesz powiedzieć, że ta hossa będzie inna i być może skończy się wzrostem misiów mimo, że Wig20 nie powala. Podobno jednak w ostatniej fazie hossy rośnie wszystko i nie o tyle, ile ostatnio wzrosły misie. Jak dla mnie to nie jest analogiczna sytuacja do tego, co się działo u schyłku poprzedniej hossy.

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 13 grudnia 2013 00:59:18
Cytat:
Ok, możesz powiedzieć, że ta hossa będzie inna i być może skończy się wzrostem misiów mimo, że Wig20 nie powala. Podobno jednak w ostatniej fazie hossy rośnie wszystko i nie o tyle, ile ostatnio wzrosły misie. Jak dla mnie to nie jest analogiczna sytuacja do tego, co się działo u schyłku poprzedniej hossy.

Zachowanie największego indeksu nie będzie takie samo jak w 2007. Teraz mamy w nich ociężałe defensywne krowy(energia), a w 2007 było chyba trzech deweloperów i dwie spółki budowlane. Zmieniała się struktura i koniec. Ta hossa też może być inna pod względem zaangażowania ulicy. I Fundusze i ulica po 2007 dostały po dupie, więc teraz musi być inaczej, no chyba że.... dojdzie nowe pokolenie ulicy i... zarządzających. Na tę chwilę to widzę jednak jeszcze tylko korektę, a ostatnie silne tchnienie hossy powinno być w 2014. Korektę, bo ciężko mi uwierzyć w bessę, która zaczyna się przy najniższych stopach procentowych. Brakuje inflacyjnej fazy ożywienia i tak naprawdę tego ożywienia.
Niektórzy co prawda wieszczyli dekadę stagnacji, ale w to to też mi ciężko uwierzyć. W bessę uwierzę, jak zobaczę PKB+3% :)
Taki jest mój scenariusz bazowy.

Szutnik
153
Dołączył: 2011-10-30
Wpisów: 1 886
Wysłane: 13 grudnia 2013 13:31:10
@ Anty & Serpico

Cytat:
Zachowanie największego indeksu nie będzie takie samo jak w 2007.


Pełna zgoda. Osobiście uważam, że WIG20 od 2007 r. jest w jakimś trendzie bocznym, pomiędzy dnem z 2009 a szczytem z 2007. Elliottowcy powiedzieliby patrząc na tę moją wizję, ze obecna hossa wogóle nią nie jestAngel i jest tylko wzrostem w ramach szerokiego boczniaka. Jak dla mnie - Polskę w I połowie 2013 dopadły fale, wzbudzone przez europejski kryzys+ globalny kryzys finansowy. To tak na zasadzie - kamień wrzucony do jeziora, zrobił duże fale w miejscu upadku (Grecja, Hiszpania itd), a te fale słabnąc rozchodziły się coraz dalej i w końcu doszły do łódki z napisem Polska i trochę nią pokołysały. To się w ekonomicznym slangu zdaje się nazywa "efekt drugiej rundy", czy jakoś tak.
Teraz dopiero zaczynamy z tego wychodzić, ale nie liczyłbym na PKB+5% w 2014.

Kłopotem Polski może być to, że nad państwami emerging market wisi w oddali możliwy kryzys płynnościowy.
Wielkie Pieniądze wycofują się z państw typu BRIC (np. Chiny wkrótce mogą po raz pierwszy od 1998 r. zaliczyć deficyt budżetowy). Biorąc pod uwagę spadające ceny surowców i wyrobów nisko przetworzonych,(a więc 2-torowe uderzenie w finansowy standing tych państw: wyjazd kapitału + spadek cen eksportowanych wyrobów własnych) na końcu tego procesu wydaje się w niektórych krajach stać coś podobnego do Azji 1997-98.
To nie będzie problem Polski, ale Polska może oberwać tu rykoszetem. I na dobrą sprawę nim się porządnie rozpędzimy z PKB, może już być "po ptokach" i do żadnej fazy inflacyjnej ożywienia może nie dojść.
Ten proces w EM, na razie powolny (choć reakcja nań jest widoczna np w złym zachowaniu brazylijskiego indeksu Bovespa), może gwałtownie przyspieszyć w przypadku jakichkolwiek działań zdejmujących ekstra płynność przez FED. I głównymi ofiarami procesu jak dla mnie mogą być kraje EM
Ale to wszystko jeśli już w ogóle zaistnieje (czego wcale pewien nie jestem), to najprędzej w 2014 i to raczej w II połowie roku.
FED ma jeszcze narzędzie łagodzące tapering, który i tak na pewno będzie bardzo delikatny - nałożenie opłat na środki bankowe, trzymane na rachunkach w FED, co powinno je wypchnąć ku kredytom bankowym, więc paradoksalnie tapering może tylko zrobić głębszą korektę, zamiast odwrócenia trendu, czego wszyscy się spodziewają i wtedy moje wizje "szlafi trag"Angel.

Nadal podtrzymuję swoje zdanie: WIG20 dotrze do rejonu 3000-3500 nim to się skończy.

Cytat:
Ta hossa też może być inna pod względem zaangażowania ulicy.


I będzie. Ulica, która inwestując samodzielnie "w Internet" się sparzyła w latach 2001-02, zaczęła wracać do akcji dopiero pod koniec 2005 i to w wersji "ja się na tym nie znam, więc dam pieniądze fachowcom" (funduszom) W nowym rozdaniu powinno to więc wyglądać odwrotnie: "sam wiem lepiej, jakie akcje kupić"
"Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


556 557 558 559 560

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,535 sek.

yyvxflnj
hpmmzrrp
rhnytscu
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
tzabdkcv
coujeofs
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat