193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
2 lipca 2014 10:31:38
przy kursie: 0,83 zł
@dirtest wsparcia na 8,5 ? ;) kurs leci dosłownie w otchłań  kliknij, aby powiększyćwg mnie wróci do jakieś znikomej bazy... firma ma generalny problem z nieumiejętnością powtórzenia jakiegokolwiek dużego sukcesu finansowego, a długi rosną w sposób bardzo szybki (w koncu dobrze ponad 100 osób trzeba utrzymywać). Swoją drogą jeśli LOF robi zewnętrzne studio (czyli innymi słowy ta setka chłopa w samym CIGames nie zasługuje na zaufanie przy takiej produkcji) to co robi reszta ? Firma żadnych innych dużych gier nie zapowiada..... I co dalej z firmą i z polskim Stevem Jobsem ? (generalnie to określenie "polski Steve Jobs" w wykonaniu ich PRu przy premierze Snajpera 2, było największa chyba wtopą wizerunkową jaką znam w tej branzy. Pan Marek dał się trochę wkręcić... ). * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 2 lipca 2014 10:35
|
|
1 Dołączył: 2009-07-21 Wpisów: 991
Wysłane:
2 lipca 2014 11:05:31
przy kursie: 0,83 zł
Już był test wsparcia. Teraz możemy podyskutować o wyznaczeniu nowych minimów = zasięgu dalszej wyprzedaży Nie nauczysz się pływać - nie wchodząc do wody
|
|
0 Dołączył: 2014-07-06 Wpisów: 8
Wysłane:
6 lipca 2014 11:32:44
przy kursie: 0,81 zł
Witam wszystkich. :) W skrócie: sądzicie, że kurs dalej będzie leciał w dół? W piątek spadek się zatrzymał - pytanie, czy bardziej prawdopodobne, że to chwilowe, czy też może to oznaczać zatrzymanie na poziomie ~8 w oczekiwaniu na kolejne znaczące wydarzenie (raport kwartalny, później premiera Lords of the Fallen)? Zainwestowałem swego czasu dość sensowną kwotę w CIG, głównie licząc na wspomniane powyżej LotF, przy czym nie sądziłem, że Enemy Front będzie aż taką katastrofą. W mojej opinii LotF ma spore szanse sprzedać się całkiem dobrze (mała konkurencja w tematyce fantasy w czasie premiery, większy głód gier na nowe konsole plus z dotychczasowych materiałów można ostrożnie wnioskować, że gra może być dobra), ale w takiej sytuacji: - Jak dobrze gra musiałaby się sprzedać, żeby wyciągnąć CIG z kłopotów po serii wtop (przed Enemy Front wtopą był jeszcze Alien Rage), a więc czy w ogóle opłaca się trzymać tej inwestycji, czy po prostu wychodzić na zasadzie damage control zanim kurs osiągnie absolutne dno? - Jeśli można liczyć na to, że po LotF kurs nieco wzrośnie, czy lepiej trzymać, czy wyjść teraz i kupić przed premierą, a już po raporcie kwartalnym, po którym można się spodziewać kolejnych spadków? Staram się nie podejmować gwałtownych ruchów, ale doświadczenia jeszcze mi znacząco brakuje - cóż, prawda o nieumiejętności pływania bez wejścia do wody jest oczywista i pewnie swoje muszę wtopić zanim coś ugram. :) Kod:mod: forum nie jest miejscem zasięgania porad inwestycyjnych, ani informowania o swoim stanie posiadania tudzież nastawieniu. Warunkowo dyskusja pozostaje, z zastrzeżeniem że kolejne próby rozwijania wątku skończą się moderacją całości, łącznie z niniejszym postem i po nim następującymi.
Edytowany: 7 lipca 2014 22:01
|
|
|
|
153 Dołączył: 2011-10-30 Wpisów: 1 886
Wysłane:
6 lipca 2014 17:13:49
przy kursie: 0,81 zł
@ Bruce Cytat:W skrócie: sądzicie, że kurs dalej będzie leciał w dół? Odpowiem z technicznego punktu widzenia (czyli analizując sam wykres). Niestety tak. Na razie nie widać niczego, co by mogło dawać szanse na jakiekolwiek dno. Tu mamy wyraźny trend spadkowy, co do którego nikt na pewno nie powie Ci, gdzie się skończy. Można tylko próbować wskazywać miejsca zwiększonego prawdopodobieństwa jakichś odbić, nic więcej. Metody, które stosuję, podpowiadają, że takie miejsce może istnieć w okolicach 7.30-7.50 Dość znaczące techniczne "wyprzedanie" (np dzienny RSI na poziomie 21) wskazuje na bliską szansę odbicia, ale nie ma absolutnie niczego, co by pozwalało powiedzieć, że będzie to dno. Cytat:Staram się nie podejmować gwałtownych ruchów, Gdy się mocno traci (spytaj sam siebie, czy tak jest?) gwałtowny ruch - czyli eufemizm, jakiego użyłeś by nie powiedzieć "nie biegnę błyskawicznie sprzedać"  może być zbawienny! 2 najważniejsze rady Warrena Buffeta dla każdego inwestora: 1 Nigdy nie trać kapitału! 2. Zawsze pamiętaj o pkt 1! Z tego wynika, że następny zakup, którego dokonasz, powinien być zabezpieczony zleceniem stop-loss: cioswnos.pl/index.php/Gielda/z...Cytat:- Jeśli można liczyć na to, że po LotF kurs nieco wzrośnie, czy lepiej trzymać, czy wyjść teraz i kupić przed premierą, a już po raporcie kwartalnym, po którym można się spodziewać kolejnych spadków? Nie istnieje taki mądry, który na tak postawione pytanie mógłby Ci sensownie odpowiedzieć!Wszyscy tutaj tylko przypuszczają, bo taka jest istota rynku - pewność na nim nie istnieje! Być może pan Jackowski z Człuchowa, jako jasnowidz udzieli Ci odpowiedzi Tu nikt nie wie, co będzie się dziać po raporcie kwartalnym, a przed premierą. Nie oczekuj od nas właściwości Boga "Kupuj akcje, ilekroć zobaczysz na wykresie Wiewiórkę, siedzącą na ramieniu Clowna. To się nazywa Analiza Techniczna" - Dilbert (Scott Adams) :-)
|
|
0 Dołączył: 2009-04-09 Wpisów: 1 143
Wysłane:
6 lipca 2014 17:52:46
przy kursie: 0,81 zł
Bruce1981 napisał(a):
Zainwestowałem swego czasu dość sensowną kwotę w CIG, głównie licząc na wspomniane powyżej LotF, przy czym nie sądziłem, że Enemy Front będzie aż taką katastrofą.
W mojej opinii LotF ma spore szanse sprzedać się całkiem dobrze (mała konkurencja w tematyce fantasy w czasie premiery, większy głód gier na nowe konsole plus z dotychczasowych materiałów można ostrożnie wnioskować, że gra może być dobra), ale w takiej sytuacji: - Jak dobrze gra musiałaby się sprzedać, żeby wyciągnąć CIG z kłopotów po serii wtop (przed Enemy Front wtopą był jeszcze Alien Rage), a więc czy w ogóle opłaca się trzymać tej inwestycji, czy po prostu wychodzić na zasadzie damage control zanim kurs osiągnie absolutne dno? - Jeśli można liczyć na to, że po LotF kurs nieco wzrośnie, czy lepiej trzymać, czy wyjść teraz i kupić przed premierą, a już po raporcie kwartalnym, po którym można się spodziewać kolejnych spadków?
Staram się nie podejmować gwałtownych ruchów, ale doświadczenia jeszcze mi znacząco brakuje - cóż, prawda o nieumiejętności pływania bez wejścia do wody jest oczywista i pewnie swoje muszę wtopić zanim coś ugram. :)
Widzę, że zostałem "wywołany do tablicy", ale naprawdę nie wiem, co ci mam odpowiedzieć, bo za dużo jest tu niewiadomych. Po pierwsze nie mam pojęcia, jak zachowa się kurs do premiery LoF. Mogę przyjąć, że raport kwartalny może być kiepski, bo firma zalicza ostatnio wtopy a koszty ma wysokie. Ja zakładałbym że taki bedzie, w związku z czym kurs do jesieni może jeszcze spaść. O ile? A diabli go wiedzą... Kolejną niewiadomą jest przyjęcie LoF. Ty twierdzisz, że jesienią nie mają konkurencji, ja uważam że mają, ale nawet nie w tym rzecz, bo ty zakładasz, że tytuł odniesie sukces i to sukces na tyle wymierny, że będzie on w stanie ruszyć kursem na tyle, żeby wznieść go do poziomów, po których kupowałeś. Reasumując i mówiąc za siebie - JAwyszedłbym z tej inwestycji już w chwili, kiedy kurs spadłby o 10%, bo taką mam strategię. A gdybym zaspał, zagapił się, zakochał, zepsuł wszystkie komputery albo zachorował na przewlekłą sraczkę, to też bym później sprzedał, z miejsca i bez sentymentów. Bo mnie nigdy nie rajcują żadne perspektywy albo to, czego nie ma ale może być, a przynajmniej nie poniżej progu -10%. Ty możesz sobie czekać, bo może widzisz LoF inaczej ode mnie i przeczuwasz, że może to być hitowy sukces, który wyniesie kurs na niespotykane dotąd poziomy. Ja na podstawie tego, co zobaczyłem w dostępnych materiałach uważam tę grę za co najwyżej mocnego średniaka. Czyli grę, której nie zamawia się w przedsprzedaży, jak Wiedźmina czy GTA, tylko taką, którą kupuje się po pół roku albo i dalej od premiery, jak załatają już większość błędów, wydadzą parę dodatków i zaczną sprzedawać to wszystko po cenie 1/3 ceny premierowej. To jednak wszystko moje prywatne zdanie i trudno mi udzielić rozsądnej rady komuś takiemu jak ty, czyli człowiekowi, który bez znaczącego doświadczenia inwestuje "dość sensowną kwotę" w niepewną spółkę z branży, w której szanse na sukces mają tylko nieliczne a reszta bankrutuje po kilku tytułach... Nie zrozum mnie źle, bo nie jest to żaden przytyk. Każdy kiedyś zaczynał i kazdy wtapiał "dość sensowne kwoty", zanim nie znalazł własnej drogi. Innymi słowy, nie mam pojęcia, co powinieneś zrobić. Według mnie kurs będzie spadał. Mówią o tym fundamenty, technika, krytycy na Metacritic i filmiki z "Jutuby". Jeśli jednak masz teraz sprzedać i z miejsca zainwestować te środki w coś jeszcze gorszego, to już lepiej trzymaj tam. A nuż ci się poszczęści i LoF jednak ruszy z posad bryłę świata?
|
|
0 Dołączył: 2014-07-06 Wpisów: 8
Wysłane:
6 lipca 2014 20:29:20
przy kursie: 0,81 zł
Hej!
Dzięki wszystkim za odpowiedzi!
Gwoli ścisłości, nie oczekuję po LotF wielkiego sukcesu, bo takie w ogóle rzadko się zdarzają. Wielki sukces to byłoby 5 milionów kopii. Oczywiście nie oczekiwałem również pewnych i stuprocentowych odpowiedzi na moje pytania - raczej przypuszczeń popartych doświadczeniem. I za te dziękuję. :)
Popełniłem zasadniczy błąd nie wychodząc tuż przed premierą Enemy Front - po publikowanych przed nią materiałach doskonale było widać, że będzie słaby. Wtedy właśnie zabrakło szybkiej decyzji - zresztą mogłem wyjść z niedużym zyskiem, bo nie kupowałem po jakiejś bardzo wysokiej cenie, tylko już po spadkach po premierze Alien Rage (wtedy poszło z ~16 do ~10).
I jeszcze gwoli wyjaśnienia: o raporcie kwartalnym wspomniałem, bo wyniki finansowe wobec takiej porażki gry będą na pewno bardzo słabe. Pierwsze dane sprzedażowe już były: w pierwszy tydzień między 17 a 35 tys. kopii, co jest wynikiem absolutnie katastrofalnym.
Pozdrawiam!
|
|
93 Dołączył: 2010-11-28 Wpisów: 1 574
Wysłane:
6 lipca 2014 21:00:25
przy kursie: 0,81 zł
Na początek radzę zdywersyfikować portfel a nie trzymać 100% kapitału w ryzykownej Spółce która jak powszechnie wiadomo ma problemy z produkcja gier (wtopy zaczeły sie od Snipera 2 i narazie końca nie widać niestety). Rozważ też sprzedaż części pakietu czasem to pomaga podjąć decyzję bo dalej jestem w "grze" a jednocześnie chronie kapitał. Jak nie masz dużego doświadczenia to może zastosuj strategie inwestowania w liderów w danej branży, w przypadku gier masz łatwo bo liderem jest CD projekt tylko teraz to nie wiem czy odpowiedni moment - może Szkutnik czy @irfy coś podpowie.
|
|
0 Dołączył: 2014-07-01 Wpisów: 46
Wysłane:
6 lipca 2014 21:13:40
przy kursie: 0,81 zł
Spółka praktycznie zaprzestała komunikowania się z rynkiem, bardzo trudno o jakiekolwiek informacje. Nie wygląda to najlepiej...
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
7 lipca 2014 11:07:18
przy kursie: 0,79 zł
Szutnik napisał wszystko w temacie co napisać się powinno ze swej strony dodam że jak inwestujesz w spółki piszące gry - oczy szeroko otwarte. Oglądaj materiały wstępne i wszelkie niedoróbki oceniaj skrajnie negatywnie. One na 99% nie znikną w pełnej ostatecznej wersji, to ściema taka developerów że niby na nowo przepiszą AI, detekcję zderzeń, tekstury czy poprawią mapy... nie poprawią, nie przepiszą, tylko dodają odrobinę postprocesingu albo modyfikują odrobinę skrypt. Tak jest w 99% przypadków. Takich rzeczy jak pisanie od nowa generalnie przy polskich budżetach w gamedevie po prostu nie opłaca się robić dwa razy. Patrz co było tutaj - dumne zapowiedzi Pana Tymińskiego jak to 120 osób haruje nad Enemy Front, 3 lata pisania, deklaracje o przepisaniu na nowo AI i nowych mapach... gdzie to jest? Gdzie to kurcze jest? Jak nie wstyd prezesowi takiej dużej spółki składać tak całkowicie bez pokrycia obietnic?? Uważam że z zasady wszystko co jest pozytywnym rozmydlonym obiecywaniem-gdybaniem interpretujemy jako negatyw, szczególnie w wykonaniu obietnic osób ze spółki. Nie chwaląc się z odpowiednim podejściem powiem Ci że od dwóch lat jestem w stanie dość prawidłowo okreslić czy gra wtopi kompletnie, częściowo czy wyjdzie na plus. I to określić tak jak powinien robić inwestor: rok do pół roku przed wydarzeniem a nie w ostatniej chwili, nie w momencie entuzjazmu drobnych. zresztą mam swoje zdanie o polskim gamedevie na giełdzie, i uważam że tylko 3 spółki z tych co są potrafią pisać gry. Wg mnie reszta wczesniej czy później zbankrutuje. Czego nikomu nie życzę, a szczególnie nie życzę wtedy posiadania akcji tych delikwentów. * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 7 lipca 2014 11:14
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
7 lipca 2014 12:53:02
przy kursie: 0,79 zł
Alien Rage - za darmo jako dokładka do CD Actionlol... szybko poszło, żywot tytułu można uznać za zakończony, już jest dodawany za darmo do gazetek.... sprzedaż musiała być naprawdę fatalna jeśli tak szybko zdecydowano się zakończyć klasyczne cashowanie tytułu. pozostaje jeszcze dystrybucja w ramach pakietów Indie Games czy Humble Bundle... ale kasa raczej z tego to będzie na jedną pensję jednej osoby. jak to szło? "świetny old-schoolowy shooter, przebój jak nic... " * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 7 lipca 2014 12:59
|
|
|
|
0 Dołączył: 2008-12-23 Wpisów: 584
Wysłane:
7 lipca 2014 14:00:54
przy kursie: 0,79 zł
Alien Rage nie jest za darmo, tylko z CD Action za 15,99 :) Miesięcznik ma nakład ok. 130 tys. Najwyraźniej CI Games uznało że przyszła sprzedaż przyniesie mniej kasy niż przychód od CD Action. Nikt by nie pamiętał o dobrym Samarytaninie, gdyby miał tylko dobre intencje. By przejść do historii, musiał mieć też pieniądze. — Margaret Thatcher
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
7 lipca 2014 14:12:43
przy kursie: 0,79 zł
to bez znaczenia, jest to jedna z trzech darmowych gier dołączonych do numeru, i to nie najwazniejsza z nich, bo taką rolę spełnia "Alan Wake's..." - odliczając cenę czasopisma i pozostały soft dla CIG będzie 1-2 zł brutto max. I to koniec, po czymś takim nikt już gry kupować w normalnej dystrybucji przecież nie będzie. * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
Edytowany: 7 lipca 2014 14:14
|
|
0 Dołączył: 2008-12-23 Wpisów: 584
Wysłane:
7 lipca 2014 19:44:30
przy kursie: 0,79 zł
Myślę że o ile CI Games będzie miało dość kasy by spłacić zobowiązania za ten rok, to już na kolejne gry nie starczy. Też finansowania dłużnego więcej niż na kilka milionów to nie dostaną. Albo sądzą że Lords of The Fallen będzie mega hitem, albo powinni jak najszybciej zrobić emisję akcji i spróbować sprzedać z 2 mln akcji powiedzmy po 6-7 zł, pozyskując fundusze na kolejną grę. Pytanie czy będzie miał kto to obejmować. Czy główny akcjonariusz ma jakąś kasę 'na boku' by dokapitalizować firmę? Nikt by nie pamiętał o dobrym Samarytaninie, gdyby miał tylko dobre intencje. By przejść do historii, musiał mieć też pieniądze. — Margaret Thatcher
|
|
1 Dołączył: 2009-07-21 Wpisów: 991
Wysłane:
7 lipca 2014 20:28:44
przy kursie: 0,79 zł
Przecież to jest bez sensu. Jakbym ja miał dokapitalizować taką spółkę, to bym sobie pomyślał - zrobią w końcu porządną produkcję / ALBO NIE. fifty / fifty... to chyba zbyt marna szansa Nie nauczysz się pływać - nie wchodząc do wody
|
|
50 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25 Wpisów: 8 588
Wysłane:
7 lipca 2014 22:04:39
przy kursie: 0,79 zł
Takie 50/50 to jest w Totku - wygram albo nie wygram. Zrobienie hitu światowego ma duużo mniejszą szansę powodzenia niż 50%. Warto poczytać, teksty o biznesie growym są w necie za free i na wyciągnięcie ręki. Cytat:A lot of game companies have been going out of business this generation and many wonder why this is the case. The solution is simple, only make games that can sell over five million copies, otherwise stay out of the business. www.p4rgaming.com/if-a-game-ca...
|
|
0 Dołączył: 2009-04-09 Wpisów: 1 143
Wysłane:
7 lipca 2014 22:19:59
przy kursie: 0,79 zł
Problemem tego studia jest nijakość i bylejakość. Byle jak robią nijakie gry, które poza jednym udanym tytułem są odgrzewanymi kotletami i klonami innych, podobnych gier, tylko że zrobionymi troszkę gorzej od tych innych i podobnych. Nie ma tu wrażenia, że dostało się „to samo, tylko inaczej” ale raczej „to samo, tylko z odmiennym wyglądem”. Taki patent sprawdzał się jeszcze kilkanaście lat temu, kiedy gracze cierpieli jeszcze na niedosyt i głód po „wielkich” grach i ochoczo przyjmowali każdy w miarę udany klon Diablo, Quake’a czy Medal of Honor. Teraz jednak sprawdzać się przestał, bo takich klonów jest już tyle, że przez cały rok można grać w zasadzie tylko w nie, w ogóle nie patrząc na nowości. O ile oczywiście ktoś jest aż takim masochistą. Tymczasem CI Games z maniackim uporem nadal usiłuje tworzyć pozbawione głębszej fabuły i mierne pod względem warsztatowym podróbki zachodnich hitów, z nadzieją że któraś może w końcu „chwyci” i stanie się czymś w rodzaju „oficjalnej podróbki”, tak jak w przypadku duetu Diablo/Sacred. Tyle że raczej nie chwyci, ponieważ w ich grach brak choćby jednego „genialnego” elementu, takiego, dzięki któremu grze wybaczałoby się wszystkie pozostałe niedoróbki. Według mnie w chwili obecnej sytuacja studia jest dosyć nieciekawa, bo ostatnie produkcje okazały się mniejszą lub większą klapą, spółka ma spore zobowiązania i spore koszty a w kołczanie pozostała jej już tylko „ostatnia” strzała. Jeśli przebije się na szeroki rynek i sprzeda w ilości… powiedzmy pół miliona egzemplarzy tuż po premierze i kolejnymi jakiś czas później, to będą mieli jeszcze jedną, góra dwie szanse na wyjście z impasu. Jeśli nie, to spółka może w zasadzie zwijać żagle, bo nawet kilkanaście milionów złotych uzyskane z nowej emisji nic im nie da przy krótkoterminowym zadłużeniu oscylującym wokół 16 milionów.
|
|
0 Dołączył: 2010-09-09 Wpisów: 379
Wysłane:
8 lipca 2014 21:04:40
przy kursie: 0,81 zł
CIG tak naprawdę nigdy nie wyszedł ze stadium producenta budżetówek. Po prostu z tanich budżetówek przerzucił się na drogie budżetówki, co generalnie jest jakością samą w sobie i niespotykana na skalę światową. Chyba teraz będzie musiał wrócić do korzeni - forsa się skończyła.
Spółka teraz albo musi się starać szybko wydać LoFa (muszą wykupić obligacje w tym roku) albo powiedzieć: przesuwamy na przyszły rok - co pachnie emisją akcji. Jednym słowem spółka ma problemy. Jeszcze tego nie widać, ale one wyjdą. A LoF może ją dobić - jakoś w sukces sprzedażowy tej gry nie wierzę.
|
|
0 Dołączył: 2014-07-10 Wpisów: 28
Wysłane:
11 lipca 2014 20:47:15
przy kursie: 0,83 zł
Witam wszystkich czytelników i aktywistów tego wątku. Mam do was pytanie. Czy słyszał ktoś o opracowywaniu gry pt. powstanie warszawskie??? Sam już na wstępie tytuł robi wrażenie tym bardziej że jest jeszcze taki tytułowy serial. Ciekawi mnie to na ile jest to prawdą ???
|
|
193 Dołączył: 2011-02-28 Wpisów: 4 958
Wysłane:
11 lipca 2014 23:37:12
przy kursie: 0,83 zł
@romualdfa jakież ma to znaczenie dla ogólnoświatowej spółki piszącej gry dla masowego konsumenta ? * "Diversification is protection against ignorance, it makes little sense for those who know what they’re doing." W. Buffet. * "The market can remain irrational longer than you can remain solvent" * "scared money don’t make money" aktualny portfel szacunkowo: 75% CRJ, 20% PDG, 5% THD
|
|
0 Dołączył: 2014-07-06 Wpisów: 8
Wysłane:
13 lipca 2014 21:31:31
przy kursie: 0,83 zł
Fantomas napisał(a):Spółka teraz albo musi się starać szybko wydać LoFa (muszą wykupić obligacje w tym roku) albo powiedzieć: przesuwamy na przyszły rok - co pachnie emisją akcji. Datę premiery ogłosili - koniec października. BTW, wiecie może, jaką kwotę muszą poświęcić na wykup obligacji? Usiłuję z grubsza oszacować, przy jakich wynikach LotF mogłoby być uznane za sukces. Jeśli starczy na samą obsługę długów, to kurs i tak poleci w dół, bo jego obecny poziom jest dyktowany chyba tylko wiarą w LotF. Z innych newsów, sprzedaż Enemy Front w pierwszy miesiąc to 70 tys. kopii. Jak na budżet 30 mln to wynik dość katastrofalny.
|
|