onpixseq
Advertisement
PARTNER SERWISU
mgcwcfbk
6 7 8 9 10
Fresh_cs
0
Dołączył: 2013-11-23
Wpisów: 16
Wysłane: 15 listopada 2014 21:35:31 przy kursie: 16,65 zł
Dokładnie tak, to bardzo dobrze zarządzana spółka - jej założyciele przez lata wypracowali moim zdaniem idealny model prowadzenia firmy, o czym świadczy zysk większy lub bardzo podobny (okaże się po wynikach obu firm za cały 2014 rok) niż zakłada ITAKA, przy niższym przychodzie.

Co ważne zdążyli zabezpieczyć się przed drożejącym dolarem, o czym można wyczytać w raporcie. Mnie wynik zaskoczył, myślałem że będzie jakieś 30% gorszy. Teraz powinien być wzrost, potem korekta i mam nadzieję nie szybko - jak w styczniu 2014, tylko stopniowo do góry.

Z założenia miałem sprzedać do końca roku, ale postanowiłem że poczekam jeszcze rok, a potem zobaczymy :)

Bartosz
0
Dołączył: 2008-11-12
Wpisów: 364
Wysłane: 5 stycznia 2015 13:54:09 przy kursie: 19,68 zł
Firma faktycznie dynamicznie się rozwija.

średni wzrost przychodów za ostatnie 10 lat to 27% rocznie, zyski również nadążają za rozwojem. Ostatnie lata to skokowy wzrost przychodów. Czy ktoś ma wiedzę czy oni kogoś przejmowali? Rozwój organiczny w takiej skali robi wrażenie.

3Q2014 również robi wrażenie, przy takim wzroście przychodów (+18% r/r) marża kwartalna najwyższa od 2 lat.

Ciekawe gdzie jest sufit tego rozwoju? 1 mld przychodów to tak na zdrowy rozum już sporo :) Wiecie może jaka jest wielkość tego tortu? i jak jest podzielony?

Zastanawiają mnie rezerwy utworzone w tym roku (+ 24 mln) ? Na co im one?

saturas
3
Dołączył: 2009-07-15
Wpisów: 176
Wysłane: 5 stycznia 2015 14:30:12 przy kursie: 19,68 zł
Z tego co wiem to rośnie cała branża turystyczna, tak więc tort się powiększa. Gdzieś czytałem o skokowym wzroście wyjazdów zagranicznych w tym roku.

Patrząc na konkurencję to Rainbow najlepiej potrafił to wykorzystać. Nawet bez tego, przychody i zyski rosły i dalej rosną od kilku dobrych lat.

Wszystko wskazuje na to że będzie pierwszy IV kwartał zakończony zyskiem od dawna.

PS:
Przeważnie takie spółki wzrostowe są wyceniane z dyskontem, C/Z oscyluje w okolicach +15 do +20. A tutaj mimo ciągłego wzrostu kursu, ma on problem z nadganianiem poprawiających się wyników.
Edytowany: 5 stycznia 2015 14:33


Bartosz
0
Dołączył: 2008-11-12
Wpisów: 364
Wysłane: 5 stycznia 2015 16:02:39 przy kursie: 19,68 zł
z ostatnich wydarzeń to może im zagrozić słabnąca złotówka. Wiesz może jak stoją z zabezpieczeniami i jak grudniowe ruchy na walutach mogą wpłynąć na ich wynik?

saturas
3
Dołączył: 2009-07-15
Wpisów: 176
Wysłane: 5 stycznia 2015 16:41:08 przy kursie: 19,68 zł
Wszystko jest w ostatnim raporcie.

Mają opcji na kilkanaście milionów zł, w zdecydowanie większej części na parze USD/PLN co się okazało dobrym wyborem bo dolar drożeje do euro. Ponadto stwierdzają że wzrost kursu USD/PLN jest prawie nie odczuwalny nawet bez zabezpieczeń bo rekompensuje im to spadająca ropa a co za tym idzie paliwo lotnicze.

Z tych faktów i ogólnego opisu wynika że na samych opcjach Rainbow w 4 kwartale mógł sporo zarobić.

Damian Pawłowski
2
Dołączył: 2012-09-30
Wpisów: 215
Wysłane: 5 stycznia 2015 19:28:09 przy kursie: 19,68 zł
Omówienie sprawozdania GK Rainbow Tours SA SA za Q3 2014r.

Rainbow Tours ma za sobą sezonowo najlepszy kwartał pod względem sprzedaży. Kolejny raz spółka przebiła wynik z zeszłego roku, do czego inwestorzy powoli już się przyzwyczajają.

Zacznijmy omówienie od analizy zysku brutto na sprzedaży. Na wykresie prezentuje poszczególne pozycje RZiS (w tys. PLN) oraz na prawej osi dynamikę przychodów i kosztu własnego r/r:


kliknij, aby powiększyć


Wyraźnie widać, że spółka działa na wysokiej dźwigni operacyjnej. Koszt własny sprzedaży jest najważniejszą pozycją obciążającą wynik, stąd przy dynamicznym wzroście przychodów i wolniejszej zmianie kosztu własnego, wpływ na wynik brutto jest silny. Z taką sytuacją mamy do czynienia w obecnym kwartale. Obroty r/r wzrosły o 17%, a KWS o 10%. Efektem jest wzrost zysku brutto aż o 80% r/r do 70 mln zł! Wynik bardzo dobry. Przyczyny są wielorakie. Z jednej strony Rainbow Tours sprzedaje więcej wycieczek, co naturalnie przekłada się na lepsze wynegocjowane warunki, zapełnienie samolotów itd. Widać to także w strukturze przychodów, gdzie coraz większy udział ma działalność touroperatorska, a maleje znaczenie niskomarżowej sprzedaży miejsc w czarterach (mniej wolnych miejsc w samolotach do sprzedania, wskutek zapełnienia ich własnymi klientami). Spółka ma też więcej doświadczenia w tym co robi oraz zdecydowanie bogatszą ofertę, szczególnie przodując w wyjazdach egzotycznych, przynoszących wyższą marżę. Przeprowadzono także skuteczną restrukturyzację jednostek zależnych, zmieniając m.in. profil działalności spółki Bee & Free (skupienie na sprzedaży wolnych miejsc w czarterach Rainbow Tours) czy rebranding ABC Świat Podróży, na znacznie bardziej rozpoznawalną markę spółki matki. I na koniec kursy walutowe – mają dość silny wpływ na uzyskiwane marże, a w badanym okresie zachowywały się stabilnie, ułatwiając prowadzenie skutecznej polityki cenowej (różnice kursowe dotyczące działalności operacyjnej są księgowane właśnie w koszcie własnym sprzedaży). Niestety, ostatni kwartał br. raczej przyniesie w tym względzie drastyczne zmiany (silne osłabienie złotówki). Z drugiej strony, pozytywnie na wyniki będzie wpływać taniejące paliwo, jednak stopnia wpływu tego czynnika prognozować się nie da (zauważmy, że jedynie część ostatecznej ceny paliwa stanowi cena samej ropy naftowej, o której spadkach jest głośno ostatnimi czasy).

Odrobinę niepokojący może być wzrost udziału kosztów korporacyjnych r/r z 6,7% do 8,2%. I to pomimo znacznie wyższych przychodów. Częściowo wpływ na te koszty mają stosunkowo wysokie zawiązane rezerwy na nagrody dla pracowników (prawie 2,8 mln zł). Na szczęście efekt ten jest dosłownie zmieciony tempem wzrostu zysku brutto. Koszty sprzedaży i ogólnego zarządu rosną wolniej od niego, co pozwala na niezwykle dynamiczny przyrost wyniku EBIT. Rośnie on z 13 mln zł aż do 33 mln zł (+150%!). Wysokie saldo posiadanej gotówki wpływa na wzrost przychodów finansowych, jednak efekt ten jest stłumiony przez wyższą stopę podatkową (19,2% w Q3’14 względem 18,4% w Q3,13). Ostatecznie wynik netto to 33,9 mln zł, czyli 150% więcej niż rok wcześniej. Potencjał najlepszego sezonowo kwartału został w pełni wykorzystany.

Co natomiast jest nieco rozczarowujące? Trwałość marży w czasie. Wysoki poziom osiągnęła dopiero w tym kwartale, wynosząc odpowiednio 15% na poziomie brutto, niżej 7,5% na EBIT i 6,1% netto. O ile wcześniej na poziomie pierwszej marży spółce udawało się uzyskać podobne wyniki, o tyle nie przekładało się to do tej pory na lepsze zachowanie rentowności na niższym poziomie. W obecnym kwartale mamy przełom w tym względzie. Równocześnie jest to znaczne ryzyko – spółka nie ma stabilnej marży, przez co ciężko uznać obecny wynik za powtarzalny. Dodatkowym czynnikiem ryzyka jest silna zależność od wyników jednego kwartału oraz wpływ kursów walutowych na marże, czego również nie możemy pominąć przy wycenie.

Wynik niestety nie jest potwierdzony przepływami operacyjnymi. Przy 33 mln zł EBITu mamy jedynie 14 mln zł środków wygenerowanych z działalności podstawowej. Winne są zmiany w kapitale obrotowym, głównie należnościach i zobowiązaniach (zapasów spółka praktycznie nie ma). Jeśli pominiemy je, przepływy operacyjne wynosiłyby 38 mln zł i potwierdzały wynik. Poza tym w przepływach nie dzieje się nic ciekawego, warto jedynie wspomnieć o wypłaconej przez Rainbow Tours dywidendzie.

Bilans spółki to same należności i gotówka. Ważną pozycją jest też wartość firmy oraz pozostałe aktywa. Pierwsza z nich obecnie w mojej opinii zastrzeżeń nie budzi, spółka dokonuje testów utraty wartości. Udana restrukturyzacja jednostek zależnych pokazuje, że póki co odpis nie jest konieczny. Ciekawe są natomiast pozostałe aktywa. Zgodnie z polityką rachunkowości Rainbow Tours, spółka w dość specyficzny sposób rozlicza część kosztów marketingu. Nie przypisuje ich do czasu poniesienia, a okresu którego dotyczą. Te z nich, które zostały poniesione w trzecim kwartale a dotyczą np. promocji wyjazdów zimowych lub późniejszych, zostają skapitalizowane w pozycji pozostałych aktywów (nie przychodzą przez wynik) i w RZiS zobaczymy je dopiero w okresie którego dotyczyły (czyli np. zimą). Zobaczmy, że gdyby nie to, wydatki na promocję sezonu letniego mocno obciążałyby pierwszy i drugi kwartał, który cechuje się niskimi przychodami. Powodowałoby to zaniżenie wyniku w pierwszej połowie roku i zdecydowane jego zawyżenie w trzecim kwartale. Księgując koszty w ten sposób, spółka stara się odrobinę wygładzić sezonowość i pokazać rzetelny wynik. Z drugiej strony istnieje ryzyko manipulacji kosztami w celu ratowania wyniku kiepskiego kwartału, przenosząc niesłusznie na inny koszty sprzedaży które jego dotyczyły (ukrywanie nieskutecznej polityki marketingowej). Względem Q2’14 pozycja ta spadła o około 10 mln zł, więc znaczna część poniesionych wcześniej kosztów została rozliczona w Q3’14. Jest to logiczne, bowiem jako kwartał o najwyższej sprzedaży powinien mieć przypisane najwyższe nakłady marketingowe.

Po stronie pasywów spółka posiada głównie zobowiązania handlowe i kapitał własny. Warto wspomnieć jeszcze o rezerwach krótkoterminowych, w których rozpoznawane są zaliczki otrzymane od klientów. To kolejny plus dla Rainbow. Zgodnie z polityką rachunkowości, przychody z organizacji imprez uznaje dopiero po ich zakończeniu, nie w momencie sprzedaży. W tym wypadku to nie przepływy gonią przychody, a odwrotnie. I tak część środków, która już wpłynęła do spółki, nie jest przychodami, a jest księgowana w pozostałych rezerwach. Znikną one po zakończeniu „imprezy”. Obecna wysoka wartość tej pozycji oznacza, że spółce dobrze idzie przedsprzedaż oferty na kolejne miesiące.

Zobaczmy także, że majątku trwałego nie ma, a więc kupując akcje kupujemy know-how Rainbow Tours, jej rozpoznawalną markę oraz umiejętności pracowników. Na szczęście spółka umie to wykorzystać co widzimy po wynikach. Same aktywa obrotowe zdecydowanie przewyższają zobowiązania, więc o sytuację płynnościową można być póki co spokojnym. Posiadana gotówka powinna też zapewnić bezpieczeństwo nawet w wypadku większego kryzysu, choć nie na długo.

Podsumowując Rainbow Tours ma za sobą bardzo udany kwartał. Jednak ryzyka inwestycji w spółkę się mnożą. Przede wszystkim można mieć obawy o powtarzalność wyniku, marża jest stosunkowo niska, bardzo wiele zależy od kursów walutowych i skuteczności polityki cenowej spółki. Z czasem ryzyko to powinno być coraz mniejsze, jednak oznacza to także podchodzenie z ostrożnością do informacji o coraz wyższych przychodach. Niestety, nie możemy mieć pewności że przełożą się one na zyski. Tak więc sam długoterminowy wzrost obrotów nie wystarczy. Musimy tu mieć pewną stabilizację. Perspektywy na przyszłość są dobre, rynek nadal jest rozwojowy, ale wydaje się że coraz trudniej będzie tu utrzymać dynamiki z zeszłych lat. Wówczas pojawia się pytanie co dalej. RT ma sporo gotówki, ale chyba brak pomysłu co z nią zrobić. Do tego historycznie część przejęć nie była udana (np. wejście w sprzedaż oprogramowania dla biur podróży). Obecnie posiadane środki gwarantują bezpieczeństwo, ale nie przynoszą wymaganego zwrotu. Zapewne zostaną wypłacone akcjonariuszom - RT ma perspektywę stać się dobrą spółką dywidendową, pod warunkiem powtarzalności zysku.

Rainbow Tours jest notowana z stosunkowo niskim C/Z wynoszącym dokładnie 8 (w porównaniu do zysku za ostatnie 12 miesięcy). Oznacza to, że rynek przy założeniu powtórzenia wyniku, wymaga około 12,5% stopy zwrotu z akcji. Teoretycznie można mówić o niedowartościowaniu. Zważając jednak uwagę na liczne występujące ryzyka, Rainbow można uznać za wyceniony optymalnie. Kolejne kwartały na rynku walutowym nie będą już tak spokojne jak wcześniej. Spółka stara się zabezpieczać ryzyko walutowe, jednak ostatnie transakcje budzą pewne wątpliwości. Na dzień przekazania raportu spółka miała zabezpieczony zakup prawie 5 mln USD za kwotę bliską 16 mln PLN (kurs około 3,2558). W październiku i listopadzie przeprowadzono kolejne transakcje. Rainbow Tours zawarło korytarze opcyjnie, zobowiązując się do zakupu 11,6 mln USD za 37,892 mln PLN (3,2666), jednocześnie mając prawo do zakupu 5,8 mln USD za 18,964 mln PLN (3,2697). Widzimy, że zabezpieczony zakres kursu jest niewielki, a wzięty na siebie obowiązek zakupu dwukrotnie przewyższa prawo do zakupu. Należy ocenić to negatywnie, w ten właśnie sposób spółki traciły pieniądze w trakcie kryzysu z 2008 roku. Co najgorsze, opcje mają wbudowany wyłącznik. Tak więc w przypadku gwałtownej zmiany kursu, zostają wygaszone. Dlatego de facto konstrukcja ta nie nadaje się do zabezpieczania ryzyka walutowego – duże wahanie kursu zamyka strategię bez żadnego efektu. Teoretycznie więc Rainbow Tours ma zabezpieczone 35-54 mln kosztów ponoszonych w USD i prawie 9 mln PLN kosztów w EUR. Rok temu ostatni kwartał wygenerował 102 mln PLN kosztów, a z informacji płynących od spółki obecnie sprzedaż będzie znacznie wyższa. Wolumen zabezpieczenia może być niewystarczający, tym bardziej jeśli spojrzymy na ostatnie zachowanie kursu dolara. Istnieje ryzyko, że strategia korytarzowa wygaśnie bez efektu, poprzez uruchomienie mechanizmu wyłącznika. W ten sposób kursy walutowe mogłoby silnie uderzyć w wyniki spółki, materializując jedno z kluczowych ryzyk. Obawy o powtarzalność wyniku, brak stabilności marży, trudności z przełożeniem obrotów i ostatnie transakcje „zabezpieczające” są wystarczające aby usprawiedliwić obecną teoretycznie niską wycenę.

>> Wyceny automatyczne są tutaj
>> Więcej analiz najnowszych raportów finansowych jest tutaj

Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

Bartosz
0
Dołączył: 2008-11-12
Wpisów: 364
Wysłane: 6 stycznia 2015 11:02:00 przy kursie: 19,68 zł
@Mangekyo - dzięki za omówienie wyników.

W raporcie znalazłem info, że mają opcję "zakupu waluty USD po ustalonym kursie, jeżeli
rzeczywisty kurs waluty amerykańskiej nie będzie niższy niż określony umownie kurs wymiany. Jeżeli
kurs wymiany spadnie poniżej umownego kursu spółka ma obowiązek zakupić podwójną, określoną ilość
waluty w pierwszej opcji Call. Konstrukcje tych opcji Call i Put mają wbudowany tzw. wyłącznik, tzn.
warunek w postaci określonego kursu wymiany, powyżej którego opcja Call i opcja Put się wyłączają."
str 37 raportu

opcja CALL po 3,2666 (18 946 300/5 800 000)
opcja PUT po takim samym kursie tyle, że na kwotę dwa razy większą (37 892 600/11 600 000)

Czy dobrze rozumiem, że w przypadku kiedy kurs będzie równy 3,2666 lub wyższy to wtedy kupują USD za 19 mln PLN, jednocześnie jeżeli kurs będzie niższy niż 3,2666 mają obowiązek kupić dolarów za 38 mln PLN? Czy dobrze rozumuję?

W raporcie nie jest podany kurs wyłącznika, a przynajmniej ja go nie znalazłem. Czy kurs w takich opcjach powinien być poniżej/powyżej poziomu na dzień X czy podczas trwania kontraktu uruchamia wykonanie opcji?



anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 6 stycznia 2015 11:39:35 przy kursie: 19,68 zł
Cytat:
Czy dobrze rozumiem, że w przypadku kiedy kurs będzie równy 3,2666 lub wyższy to wtedy kupują USD za 19 mln PLN, jednocześnie jeżeli kurs będzie niższy niż 3,2666 mają obowiązek kupić dolarów za 38 mln PLN? Czy dobrze rozumuję?

Jeśli kurs będzie powyżej 3,266 to kupią po tym kursie 5,8 mln usd. Jeśli poniżej, to muszą kupić 11,6 mln po kursie 3,266. Robią dokładnie to samo na czym wykładały się firmy w 2008r. Na szczęści nominał jest mniejszy od kosztów, ale to i tak spekulacja.

Cytat:
Czy kurs w takich opcjach powinien być poniżej/powyżej poziomu na dzień X czy podczas trwania kontraktu uruchamia wykonanie opcji?

Podobnie jak zwykłych opcjach tak i w barierowych wyróżnia się zarówno europejskie(włącznik działa tylko w dniu wygaśnięcia) jaki i amerykańskie(włącznik działa przez cały czas życia opcji). Na polskim rynku bardziej popularne są te zza oceanu. Włącznik może zarówno aktywować opcję jaki i ją wyłączyć. Znów bardziej popularne są te co wyłączają, ale tak naprawdę trzeba spółkę pytać co ma w portfelu.

Bartosz
0
Dołączył: 2008-11-12
Wpisów: 364
Wysłane: 6 stycznia 2015 12:02:44 przy kursie: 19,68 zł
Na stronie ING można poczytać o konstrukcji tych mechanizmów

Żeby nie gdybać za dużo, zadałem Spółce trochę pytań, zobaczymy czy i co odpiszą.

Czyli zrobili korytarz asymetryczny i ew. strata jest podwójnie większa od potencjalnego zysku. Z tego co piszą na stronie ING to w przypadku korytarza asymetrycznego dają Klientowi korzystniejszy kurs, czyli dają większy bufor bezpieczeństwa ale wtopa w razie czego boli podwójnie. Na ich szczęście złotówka się osłabiła, ale dla mnie to mega słaby sygnał jeżeli Spółka będzie utrzymywała takie standardy zabezpieczeń. W zasadzie pojawia się pytanie nie czy, ale ile i kiedy na tym stracą?

Ryzykując, chcą kręcić wyniki tu i teraz.
Edytowany: 6 stycznia 2015 12:03

saturas
3
Dołączył: 2009-07-15
Wpisów: 176
Wysłane: 6 stycznia 2015 12:50:02 przy kursie: 19,68 zł
Z samej spekulacji opcjami jeszcze nic negatywnego nie wynika; gorzej jeśli np. US by zinterpretował taki handel opcjami jako spekulacje i ewentualnych strat nie pozwoliłby zaliczyć do kosztów spółki, tak jak to było z wieloma spółkami z 2008 r.

Nie znam się na tyle aby ocenić prawdopodobieństwo takiego zdarzenia ale tu można rozpoznać pewne ryzyko.


win1248
0
Dołączył: 2014-03-12
Wpisów: 529
Wysłane: 6 stycznia 2015 18:26:10 przy kursie: 19,68 zł
Bez przesady, szanse na umocnienie złotówki były praktycznie niewielkie i na odchylenie w dół od 3.26 podobnie ograniczone, a szanse na spadki poniżej 3 zł praktycznie zerowe, za to szansa na osłabienie zł o wiele większa i było to wiadomo od dobrych kilku miesięcy, więc asymetria uzasadniona, a poza tym to ciągle wg mnie transakcja zabezpieczająca, kupują po określonym kursie i tyle, a tym to przecież polega zabezpieczenie, a asymetria dobrana prawidłowo i opłaciła się sądząc po kursie USD> Porównywanie tego do spekulacji na opcjach i kupowania złotego na szczycie po usd/pln 2 z wiarą że będzie umacniał się w nieskończoność choć samo nasuwająca się, raczej nieuzasadniona.

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 6 stycznia 2015 18:44:18 przy kursie: 19,68 zł
To zdecydowanie spekulacja. Zabezpieczenie polega na tym, że chroni Cię także przed nieoczekiwaną zmianą. Tak jak wtedy się większości wydawało, że złotówka może się tylko umacniać, tak teraz może też być ktoś w błędzie. Od tego, żeby się nad tym nie zastanawiać są właśnie zabezpieczenia.

Jeśli trend może być tylko jeden to po co w takim razie wyłączniki? To też nie spekulacja? Będzie rosło, ale nie więcej niż do poziomu x,yz?

Damian Pawłowski
2
Dołączył: 2012-09-30
Wpisów: 215
Wysłane: 6 stycznia 2015 21:21:35 przy kursie: 19,68 zł
Sama transakcja jest dość dziwna. Zobaczcie, że więcej dolarów kupią jeśli kurs spadnie, a mniej jeśli wzrośnie.. Gdzie tu logika? Moim zdaniem prawdopodobieństwo wzrostów było zdecydowanie wyższe niż spadków. Dość wąski korytarz mógł być wystawiony w celu ustawienia wyłącznika dość wysoko, ale patrząc na obecny kurs ciekawe czy nie zadziałał. A wówczas z całego zabezpieczenia nici i spółka zostaje z przymusem kupienia USD na rynku, po 3,60. Dodatkowo nominały pozycji i tak są dość niskie, więc zostaje prowadzenie skutecznej polityki cenowej i przerzucenie wzrostu kursu USD na klientów. Wpływ będzie też miał czas zapłaty za wycieczkę i moment zapłaty hotelom przez RT. Jeśli większość wycieczek z Q4 została zapłacona wcześniej, a płatności za hotele itd. mają odbywać się teraz, to wzrost USD może silnie uderzyć w wyniki.

win1248
0
Dołączył: 2014-03-12
Wpisów: 529
Wysłane: 6 stycznia 2015 22:20:45 przy kursie: 19,68 zł
Zwracam uwagę, że dolar nie rośnie od świąt, a w trzecim kwartale umocnił się niemal tyle samo co w czwatym z 3 do 3,35 w trzeciem i nie spowodowało to żadnych rewolucji, mało tego, kwartał był bardzo udany, teraz kolejne 30 groszy.
Dodatkowo jeżeli wyłącznik nie zadziałał to będzie zysk na tej "spekulacji" jak to nazywacie, a jeżeli zadziałał to po prostu analogicznie ceny będą dostosowano podobnie jak to miało miejsce w III kwartale, nie widzę problemu, problem by był gdyby się USD osłabił.
Edytowany: 6 stycznia 2015 22:21

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 6 stycznia 2015 22:42:05 przy kursie: 19,68 zł
Patrzysz na ekstra zysk. Tak jak wszyscy w 2007 roku... Skoro spółka spekuluje, to znaczy że może też porządnie wtopić, a to dodatkowe ryzyko. Trzeba zadać sobie pytanie w co się inwestuje. Czy spółkę z branży turystycznej, która ma kompetentny zarząd, czy jednak w spółkę która akurat dopaliła zysk derywatami i nie ma żadnej gwarancji powtarzalności...

ChiefMike
0
Dołączył: 2012-10-10
Wpisów: 575
Wysłane: 6 stycznia 2015 23:02:16 przy kursie: 19,68 zł
100 % Racji. Jeśli chce zainwestować to w społkę z branży turystycznej. A nie w spółkę która spekuluje. Jak to świadczy o spółce ? Zamiast zarabiać na tym na czym się znać powinna próbuje zarobić "łatwą kasę" na spekulacji. Po co się więc bawią w Biznes niech zmienią profil działalności i wszystko będzie jasne.puke_l Czyżby powtórka z 2007 ? Biznes i Produkcja "be" a spekulacja "ok" ? Pozamykajmy Biznesy i żyjmy ze spekulacji, wszyscy będziemy głodni, brudni i zamknieci w czterech ścianach no ale bogaci będziemy na papierze.

saturas
3
Dołączył: 2009-07-15
Wpisów: 176
Wysłane: 6 stycznia 2015 23:11:52 przy kursie: 19,68 zł
Tak czy inaczej Rainbow trafił z zabezpieczeniami i obecnie to jest jedynie sens spekulować o wpływie tych transakcji na wynik za IV kwartał.

Chętnie zobaczę jaką strategię zabezpieczeń spółka przyjęła w ostatnim czasie, gdy ceny USD są znacząco wyższe niż w momencie otwierania pozycji z raportu za III kwartał. To dużo powie o tym jak spółka traktuje handel opcjami.

Damian Pawłowski
2
Dołączył: 2012-09-30
Wpisów: 215
Wysłane: 7 stycznia 2015 00:16:47 przy kursie: 19,68 zł
Poprzednio trafił. Czy teraz trafi? Może. Ale może nie trafić. Ta dwukrotnie większa pozycja jeszcze nie jest taka tragiczna, problemem jest wyłącznik. Przez to transakcja nie ma charakteru zabezpieczającego. Gdyby nie to, nie było by aż tak źle. Może po prostu chcieli coś nowego wypróbować, zobaczymy co następny raport przyniesie w kwestii transakcji.
I de facto wpływu zabezpieczenia nie zobaczymy, bo niestety ale wszystko idzie w koszt sprzedaży, a marża jest dość "rozbujana". Ciężko z absolutną pewnością stwierdzić, co konkretnie ma w danym kwartale na nią wpływ. Możemy jedynie spekulować.


mkamola
0
Dołączył: 2012-03-03
Wpisów: 98
Wysłane: 7 stycznia 2015 07:28:47 przy kursie: 19,68 zł
Witam,

Pracowałem kiedyś w spółce kupującej wiele usług w USD
Jeśli sprzedajemy usługę X z marżą Y przy kursie Z, to zakład, że kupimy 2x Z jeśli kurs padnie jest jak najbardziej ok!
Wiele razy, dysponując wolną gotówką dokonywaliśmy zakupu walut nawet jeśli nie były aktualnie potrzebne, bo świadcząc usługi byliśmy zadowoleni z poziomu marży przy aktualnym kursie a im niższy tym lepiej

W drugą stronę oczywiście marża spada ale tutaj można "zarobić" na spekulacji

Może nie do jest to super, że spółka jak piszecie "spekuluje" ale konstrukcja wydaje się dla mnie bardzo ok Nic złego w tym nie widzę jeśli nie będzie rosło znaczenie "spekulacji" w kolejnych kwartałach

Pzdr

Bartosz
0
Dołączył: 2008-11-12
Wpisów: 364
Wysłane: 7 stycznia 2015 09:21:19 przy kursie: 19,67 zł
tutaj chodzi o zasadę :) Konstrukcja zastosowana obecnie w RBW ma wyłączniki czyli de facto po wyłączeniu kontraktu muszą zawrzeć nowy tylko po wyższym kursie, więc to nie jest zabezpieczenie Spółki.

Kluczowe pytanie jest (jak to ktoś wyżej napisał) jak Spółka zaplanuje zabezpieczenia w kolejnych kwartałach?

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość
WIADOMOŚCI O SPÓŁCE RAINBOW



6 7 8 9 10

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,494 sek.

bvhqchtr
ixyjpeoh
ivterogd
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
fgdbbiqh
xdvfrgvo
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat