Ukraina - dewaluacja hrywny?

@tack
A czym się mają przejmować? W Polsce Ukraina budzi emocje, bo w konflikt zaangażowani są niespecjalnie tu lubiani Rosjanie, dwa, to państwo z Polską graniczy i prowadzą tamtędy ropociągi i gazociągi doprowadzające do Polski surowce. Ponadto z racji geograficznej bliskości Ukrainy i podobieństwa języków występujących w konflikcie polscy dziennikarze uznają tamtą wojnę za chwytliwy i dobrze sprzedający się a jednocześnie łątwy do opisania temat. Nie mówiąc już o tym, że w przypadku większej zawieruchy (którą Brytyjczycy i Skandynawowie z pewnością już opiszą) to w pierwszej kolejności do Polski będzie usiłowało przedostać się kilka milionów ukraińskich uchodźców. No i na koniec - tamten konflikt ma też niebagatelny wpływ na polską gospodarkę.

Takich problemów nie mają z Ukrainą ani Skandynawowie, ani Brytyjczycy. Dla nich Ukraina znaczy tyle samo, co dla Polaków Nigeria, gdzie obłąkane, ciemne imbecyle z Boko Haram codziennie mordują dziesiątki albo i setki ludzi. Uwzględniając gołe liczby tamta tragedia jest nawet większa od tej na Ukrainie, tyle że polskiemu społeczeństwu wisi to i powiewa, bo tak właśnie skonstruowany jest świat. Koszula bliższa ciału. Można sobie oczywiście pofilozofować o jakiejś wspólnocie cierpienia i jednakowych żołądkach wszystkich ludzi, ale to mrzonki pięknoduchów.

Na pocieszenie powiem ci, że to działa nie tylko w przypadku wojen, takich jak ta na Ukrainie. Ostatnio usiłowałem znaleźć bodaj na BBC coś na temat prognoz odnośnie walki bokserskiej Stiverne-Wilder, jakby nie było sporego wydarzenia w tej branży i co? W końcu się dokopałem, ale dopiero po naoglądaniu się różnych wypełniających niemal wszystko newsów na temat krykieta. Grzebałem i wściekałem się. Jaki kurde krykiet? Co to za nudy! Przecież walczą Stiverne z Wilderem, o tym powinni pisać a nie o jakimś krykiecie-srykiecie! Ale, co kraj to obyczaj :)

Serpico,
moja postawa ma swoje uzasadnienie - zanim obarczysz kogoś winą, poszukaj jej u siebie. Putin przyszedł, Putin pójdzie. A Kołomojskie, Poroszenki i Króliki niestety pozostaną. Chyba, że doczekamy się Majdanu 3.0

Scarry,
wspominałem już, że źle odbierasz moje nastawienie do Ukrainy.
Pozwolę sobie przytoczyć fragment dzisiejszej rozmowy Pawła Zalewskiego w Tok FM:



Mój punkt widzenia jest w sumie podobny, tylko wypowiedzi są bardziej ironiczne.

Frog, obawiam się, że naszego szanownego kolegi Krewy nie przekonasz. To wszystko jest winą Ukraińców, że dali się napaść Putinowi. To wina Ukraińców, że Putin anektował Krym. Został do tego sprowokowany. Równie dobrze można tłumaczyć gwałcicieli, że ubiór kobiety i prowokacyjne zachowanie było powodem gwałtu, a sprowokowany gwałciciel nie jest niczemu winny.

Krewa, wybacz, ale logiki w tym co piszesz nie ma. Jest tylko wyłącznie bla, bla, bla, jacy to Ukraińcy są źli i nie potrafią zorganizować sobie państwa. Owszem trudno jest jeździć na rowerze, gdy ciągle ktoś wkłada kija w szprychy.

Niestety, obawiam się, że Ukraina może tego nie przetrwać (i nie musiałem słychać Zalewskiego, sam to stwierdziłem będąc ostatnio na Ukrainie), co zburzy ogólny ład w Europie, a co za tym idzie może, acz nie musi, doprowadzić do kolejnych niekontrolowanych zmian na mapie.

Krewa piszesz o rusofobii, ale ona nie wynika z wyimaginowanych uprzedzeń, a z kilkuset letniej historii. Rosja, to nie Europa, a Rosjanie (których skądinąd bardzo prywatnie lubię, bo mam kilku dobrych znajomych), to inna cywilizacja: turańska. To inny sposób myślenia, który i Ty prezentujesz. Dla przybliżenia cytat z Feliksa Koniecznego nt. cywilizacji turańskiej:



Na szybko dodam, ukraiński parlament uznał oficjalnie Federacje Rosyjską za agresora. Wg mnie, znaczy to ni mniej ni więcej: wojna. Problem w tym, że ZSRR i Rosja od 100 lat nikomu wojny nie wypowiedziała, zawsze to były działania "pokojowe". Najeżdżając Polskę w 1939 roku, żołnierze byli "nastawieni równie pokojowo" do Wojska Polskiego. To takie "zielone ludziki" ver. '39.

Ukraina to nie Czeczenia czy Gruzja.

Najważniejsze to nie tracić poczucia humoru.

Deputowany z ramienia komunistycznej partii FR Nikołaj Iwanow złożył wniosek o podjęcie uchwały, potępiającej aneksję NRD przez Niemcy Zachodnie w 1989 roku. Ma to być odpowiedź na zarzut aneksji Krymu przez Rosję.

Nie wiem, czy juz ktos wrzucal ten adres !?

http://slon.ru/russia/

jak ktos zna rosyjski to ciekawa lektura

Na zakończenie tygodnia prosty rebus:

- co krzyczą "separatyści" na Ukrainie i czemu wzywają Allaha?
- co ma wspólnego zamach w Paryżu z mistralami, których nie chce wydać Francja?
- jaki paszport ma przywódca ISIS i dlaczego na okładce tego paszportu orzeł ma dwie głowy z trzema koronami, a na piersiach orła jest tarcza ze św. Jerzym?
- jakim interesom w Iraku najbardziej szkodzą działania ISIS?

W przyszłości nowe rebusy :)

Proponuje lekture ciekawego artykulu na temat Putina - Klamstwa Putina - "Czy Putin wierzy we wlasna propagande?"
www.spiegel.de/politik/ausland...
Wolne tlumaczenie najciekawszych kwestii:

"Putin uwazany byl zawsze za trudnego, ale godnego zaufania partnera. Putin zawsze dotrzymywal swojego slowa powiedzial kiedys Clinton.
...
To bylo dawno temu. W ostatnich trzech latach "nieprawda" stala sie praktycznie codziennym narzedziem rosyjskiej polityki.
...
W Berlinie wczesniej niz gdzieindziej zauwazono, ze Putin sie "zmienil".
W lecie 2012 po powrocie na stanowisko prezydenta Putin przybyl z pierwsza wizyta do kanclerz Niemiec. Wowczas Putin probowal usilnie przekonac kanclerz Merkel, ze masowe protesty przeciwnikow Kremla byly faktycznie wystapieniami "mniejszosci seksualnych".
...
Aktualny przyklad: Wystapienie Putina przed studentami w St Petersburgu. Wedlug Putina w Donbasie nie walczy ukrainska armia przeciwko prorosyjskim separatystom, lecz "Legion NATO".
Takie stwierdzenia mozna zwykle slyszec od wiernych rzadowi rosyjskiemu mediow a nie od glowy panstwa najwiekszego mocarstwa nuklearnego swiata.
...
Co sklonilo Putina do tej wypowiedzi nie jest jasne. Czy chodzi w tym przypadku o swiadome klamstwo? Czy jest on zle informowany, czy ulegl rosyjskiej propagandzie? Poniewaz ta juz od wielu dni informuje, ze wokol ukrainskiego miasta portowego Mariupol pojawili sie "mowiacy po angielsku bojownicy".
...
...
Jest rzecza znana, ze Putin nie lubi internetu. Brytyjski Guardian pisal w sierpniu 2014, ze Putin zalecil swoim wspolpracownikom przygotowywanie mu aktow spraw do wgladu, ktore maja maksymalnie trzy strony i sa pisane czcionka wielkosci 18. To oczywiscie nie musi byc prawda, ale Putin sam wyjawil, ze nie czyta gazet, bo mu na to brakuje czasu, o wydarzeniach informuja go jego wspolpracownicy. Za to od czasu do czasu Putin oglada telewizje.
To by oznaczalo, ze rzeczywistosc dociera do Putina przefiltrowana przez wlasna propagande.
...
Ostatnio moskiewski rysownik Sergij Jolkin zobrazowal fenomen wypowiedzi Putina w dosc smialy sposob. Karykatura pokazuje Putina, ktory mowi, ze to nie jest klamstwo, tylko "hybrydowa prawda".


PS w temacie "hybrydowej prawdy" - hybrydowa wojna:
www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swi...

Media kreuja rzeczywistosc interpretujac fakty na swoj sposob.

Tekst jak kazdy inny. Czytac gazet nikt nikomu nie kaze, ani nie zabrania i wnioski kazdy wyciaga osobiscie. Szkoda tylko, ze skupiles sie na malo istotnym fragmencie w tej sprawie.
To jest wojna propagandowa, rezim rosyjski jest zbudowany na propagandzie i nie wykluczam, ze oni maja juz genetyczna skaze w postrzeganiu rzeczywistosci.