PARTNER SERWISU
jxeekaok
88 89 90 91 92

UBOAT LINE (Catalyst)

oczkers
0
Dołączył: 2013-11-03
Wpisów: 137
Wysłane: 12 marca 2015 19:04:38
@Leszek111
Mowa o zaległych pensjach za 3 ostatnie miesiące czy jeszcze wcześniej były problemy?
Byłeś pracownikiem uboat line s.a. czy jakiejś spółki zależniej (uboat finance, uboat logistics itd.)?

Jesteś w o tyle lepszej sytuacji, że syndyk najpierw spłaci Twoją pensję w całości zanim zacznie nas.

Leszek111
0
Dołączył: 2015-03-02
Wpisów: 5
Wysłane: 12 marca 2015 19:20:46
oczkers
Bylem pracownikiem ubt s.a. ferry (b.znaną osobą)...ubt, ktory robil faktyczne pieniadze
Edytowany: 12 marca 2015 19:21

np
np
0
Dołączył: 2015-03-01
Wpisów: 118
Wysłane: 12 marca 2015 20:59:39
Witam wszystkich,

kaz17 napisał(a):
z pewnością działanie wspólne przyniesie większy efekt niż samodzielne
mam tylko jedną wątpliwość:
czy sąd przyjmie naszą sprawę jako pozew zbiorowy skoro każdy z nas posiada inne papiery tj. UBT0415, UBT0915 lub akcje (ja mam tylko UBT0415)
przy "frankowiczach" był z tym problem, bo nawet jak w jednym banku, to każdy miał trochę inną umowę kredytową i sąd taki pozew odrzucił

Panie Rafale ("np") jakie są Wasze doświadczenia z innymi spółkami ?


pinkmartini napisał(a):
Z frankowiczami był taki problem, że każdy miał inną umowę kredytową. Stąd sąd odrzucił pozew zbiorowy. W przypadku obligów UBT, obie niewykupione serie miały te same ogólne warunki emisji, a co za tym idzie umowy z obligatariuszami. Nie powinno być problemów.


Działanie wspólne na pewno przyniesie większy efekt niż działanie samodzielne. To każdy z nas wie i świadomość tego ma. Co do pozwu zbiorowego to proszę za daleko nie iść. Oczywiście o szczegółach pewnie przyjdzie czas podyskutować ale to nie jest najlepszy sposób dochodzenia praw w takim przypadku jak Uboat Line S.A. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem wydaje się wystąpienie o indywidualne zadośćuczynienie po ewentualnych wyrokach karnych o ile do nich dojdzie. Poza tym koszty takiego procesu. O ile niższa opłata sądowa jest argumentem, o tyle zakres adwokatów gotowych występować w sprawach z pozwu zbiorowego jest niewielki - piszę o mi znanych i godnych zaufania bo skutecznych. Koszty bezzwrotnych wynagrodzeń adwokackich szły by w dziesiątki tysięcy. Wprost odpowiadając na Pana pytanie - nie mamy doświadczeń w materii pozwów zbiorowych gdyż nie jestem osobisty zwolennikiem tego typu postępowań, z wielu względów.

voytecc napisał(a):
Witam Wszystkich

Panie Rafale ile na dzień dzisiejszy jest osób w porozumieniu ? Upewniłoby mnie to iż warto przystąpić.... powiedziałem sobie że nie dam ani grosza więcej z kieszeni na ten temat..chociaż tak jak piszą poprzednicy warto chociaż aby sprawiedliwości stało się zadość...tylko nie wiem czy to możliwe w POlandi. Z lekcji jaką przeczytałem na forum nie wierzę że odzyskam chociaż złotówkę z tego "biznesu" a parę ich było ... oszczędności życia .... chciałbym aby Ci co mnie namawiali na ta firmę Uboat chociaż przez chwilę poczuli się tak jak ja... cieszę się tylko dzisiaj że wszedłem w tą spółeczkę tylko na minimum... ale jakoś jeszcze do mnie nie dociera że tej kasy już nie ujrzę.

Pozdrawiam
Wojtek


Ile jest osób na dziś nie podam. Po pierwsze wciąż trwa identyfikacja dokumentów które wpłynęły. Po wtóre nie chciałbym, żeby ktokolwiek w oparciu o statystykę podejmował decyzje o przystąpieniu. Życzyłbym sobie, żeby przystąpił ten, któremu chciałby się wybrać do adwokata po poradę co "z tym faktem" zapisanym na rachunku zrobić bo czuje się oszukany/a. Jak to część z Państwa pisze w korespondencji to i tak łatwiejsze aniżeli spojrzenie żonie, mężowi w oczy, ale liczy się świadomość decyzji i chęć zaangażowania do zbiorowego działania w sprawie. W pełni wyważona i jasno sprecyzowana chęć do działania nieobliczona na zwrot środków z odszkodowania co cały czas podkreślam. Państwo często piszecie, że nabyliście obligacje za kredyt, że straciliście oszczędności życia. Jedna z Pań wręcz przyznaje się do chęci targnięcia na życie. Jest to przerażające i mam nadzieje, że każdy potencjalny oszust, krętacz (jak zwał tak zwał), któremu się roi w głowie to, że mimo działania z premedytacją zawsze można powiedzieć "cóż biznes nie wyszedł" i liczyć na to, że nie uda się mu nic udowodnić, chociaż raz potrafił spojrzeć takiej jak ta Pani osobie w oczy. Przynajmniej pomyślał o tym, że po drugiej stronie nie stoi duża instytucja finansowa którą stać na stratę, a często osoba ciężko pracująca na godziwe życie.

Leszek111 napisał(a):
Przykro mi to mowic Panie Wojtku, ale obawiam sie ze z odzyskaniem chocby jednej zlotowki od ubt bedzie nielada problem. Krotko mowiac nie odzyska Pan nic, bo i nie ma z czego. Konta ubt sa totalnie puste i nie zanosi sie na to aby sutuacja ulegla zmianie na lepsze. Jestem bylym pracownikiem ubt i takze nie otrzymalem pieniedzy za swoja prace. Musze skladac pozew do sadu pracy aby uzyskac tytul wykonawczy do odzyskania swoich zaleglych pensji...


@Leszek111, a nie mógł Pan zarejestrować się z dwa trzy miesiące temu i opisać co z punktu widzenia pracownika dzieje się w spółce Uboat Line S.A. ? Jestem pewny, że wielu dziś podziękowałoby za ostrzeżenie. Teraz zupełnie nie potrafię odgadnąć Pana chęci podzielenia się wiedzą, którą każdy już potrafił odgadnąć i nie wiele mu to pomaga w zakresie pomniejszenia strat. Jeżeli założył Pan konto po to by pomóc każdemu z forum korzystającemu, proszę o kontakt na PW, każda informacja jest cenna.

ricco1 napisał(a):
buehehhehehhehe...to dobry numer dopiero:))


W Uboat Line S.A. praktycznie już w styczniu nie pracował nikt. W praktyce, bo na papierze wiele osób jeszcze funkcjonowało na wypowiedzeniu. Wiele osób jak i Pan podający się za pracownika pozbywało się etatu już w tedy, gdy rzekomo spółka nigdy wcześniej nie miała się lepiej. Dzień po dniu otrzymujemy w NOMADzie informacje, które w obliczu raportowania spółki, co najmniej zaskakują. Choć są i takie, które oburzają, a związane z jedną z Pań wprost nakłaniającą do kupowania akcji w czasie jak sprzedawał je Pan Misiąg.


Kilka dodatkowych kwestii.

1. Szanowni Państwo wszelkie potwierdzenia telefoniczne tego, czy Państwa zobowiązanie do poufności lub też wpłata dotarła będziemy potwierdzać po 16.03. Prośba o niedopytywanie i niedenerwowanie z braku kontaktu z naszej strony. Pamiętamy i nie zapomnieliśmy o Was, nie na każdy e-mail da się odpowiedzieć, a harmonogram był wcześniej prezentowany i jego się trzymamy.

2. Pytacie Państwo o to czy warto przystępować do porozumienia mając np. 2 obligacje i czy to ma ekonomiczny sens. Wprost napiszę, ekonomicznie nie ma to sensu jeżeli pochodzicie Państwo do sprawy porozumienia jako do zlecenia windykacji należności. Każda inna argumentacja jest na tak, a zdaje się nie o pieniądze tu walczymy bo wszyscy mamy świadomość niewielkiej szansy na ich odzyskanie.

3. Kilka osób zasugerowało założenie stowarzyszenia w sprawie Uboat Line S.A. Nie sądzę, by miało to większy sens chyba, że stowarzyszenie poszkodowanych inwestujących na podstawie niepełnych lub nieprawdziwych danych i to stowarzyszenie szersze aniżeli kręcące się dookoła Uboat Line S.A. Piszecie Państwo prosząc o interwencję, bo nie możecie się Państwo skontaktować ze spółkami emitentami obligacji jak np. Polfa S.A. lub też podejrzewacie spółki emitentów o wirtualną księgowość i inne niecne czyny. Kierujcie wszelkie wątpliwości, wszelkie podejrzenia i wszelkie zauważone nieprawidłowości do GPW S.A. - organizatora obrotu. To Giełda ma obowiązek dbania o interes uczestników obrotu giełdowego więc i każdego z Was.
Kontaktujecie się ze sobą, wymieniajcie opinie i wątpliwości choćby poprzez forum Stock Watch do czego zachęcam. Wiele osób z Państwa posiada dość zacną i szeroką wiedzę w wielu kwestiach z Uboat związanych. Zapewne tak samo jest w przypadku innych spółek. Jeżeli nie możecie nawiązać ze spółką kontaktu piszcie o tym, wymieniajcie się tymi informacjami. Jeżeli jakieś sprawy z publikowanych komunikatów rodzą wasze wątpliwości piszcie publicznie lub też używając PW. To forum jest wolne od spamu, agresji i głupkowatego logowania dla zbluzgania, a co widać po reakcjach redakcji i administratora korygowane są treści, za które często moglibyście Państwo podpaść pod kątem prawnym. Korzystajcie z forum, jeździjcie na walne zgromadzenia osobiście lub wysyłajcie pełnomocnika. Jeżeli nie wiecie jak to zrobić piszcie choćby do nas, na pewno pomożemy rozwiać wątpliwości. Róbcie wszystko, by weryfikować swoje przypuszczenia z punktu widzenia których prosicie o wsparcie.


Pozdrawiam

Rafał Koźlak

Edytowany: 12 marca 2015 21:15


remix1977
2
Dołączył: 2010-09-25
Wpisów: 426
Wysłane: 16 marca 2015 08:33:05
Witam w poniedziałek rano :). Mam temat podatkowy.

Jako uczciwy obywatel, uczciwie płacący podatki chciałbym móc uczciwie odliczyć stratę na obligacjach Uboat, czyli 19% zainwestowanej kwoty.

Rozumiem, że na dziś nie mogę tego zrobić w najprostszy legalny sposób (sprzedaż na giełdzie ze stratą).
Również jak spółka już upadnie i nic nie odda, nie będzie to wystarczający powód do odliczenia straty???
Oczywiście jeżeli dobrze rozumiem, jest sposób wykorzystujący niuanse prawne, w którym prawnicy chętnie pomogą (umowa cywilno prawna).

Pytanie brzmi, dlaczego nie mogę legalnie i prosto rozliczyć tej straty.

Pomijając kwestie ustaw i podatków (absurd, że firma upada, a ja nie mogę wykazać straty), wystarczyłoby, żeby giełda odwiesiła notowania obligacji Uboat, których termin wykupu jeszcze nie nadszedł.

Czy jest możliwe, aby GPW, która troszczy się o inwestorów (bo na nich zarabia), odwiesiła notowania obligacji Uboat Line?
Czy zawieszenie wynika z ustaw, czy z regulaminu giełdy? Jeżeli z regulaminu, to czy nie można po prostu go zmienić?

Dlaczego za brak raportu finansowego karani są inwestorzy, a nie zarząd spółki osobiście, a jak go nie ma, to rada nadzorcza.

Co o tym sądzicie?
Edytowany: 16 marca 2015 08:34

np
np
0
Dołączył: 2015-03-01
Wpisów: 118
Wysłane: 16 marca 2015 09:41:52
Szanowni Państwo,

Na pewno jest znacznie ponad 50 osób jakie do porozumienia przystąpiły więc wejdzie w życie :) Gratuluję determinacji i samozaparcia ! Proszę jeszcze o dzień na zliczenie wszystkiego do końca, cześć dokumentów także spływa pocztą.
Działamy.

Pozdrawiam
Rafał Koźlak

pinkmartini
0
Dołączył: 2014-09-09
Wpisów: 194
Wysłane: 16 marca 2015 09:57:43
dobra nasza! misiagu drżyj, CBŚ nadchodzi Whistle

DRIVER77
0
Dołączył: 2013-01-29
Wpisów: 641
Wysłane: 16 marca 2015 10:08:03
remix1977 napisał(a):
Witam w poniedziałek rano :). Mam temat podatkowy.

Jako uczciwy obywatel, uczciwie płacący podatki chciałbym móc uczciwie odliczyć stratę na obligacjach Uboat, czyli 19% zainwestowanej kwoty.

Rozumiem, że na dziś nie mogę tego zrobić w najprostszy legalny sposób (sprzedaż na giełdzie ze stratą).
Również jak spółka już upadnie i nic nie odda, nie będzie to wystarczający powód do odliczenia straty???
Oczywiście jeżeli dobrze rozumiem, jest sposób wykorzystujący niuanse prawne, w którym prawnicy chętnie pomogą (umowa cywilno prawna).

Pytanie brzmi, dlaczego nie mogę legalnie i prosto rozliczyć tej straty.

Pomijając kwestie ustaw i podatków (absurd, że firma upada, a ja nie mogę wykazać straty), wystarczyłoby, żeby giełda odwiesiła notowania obligacji Uboat, których termin wykupu jeszcze nie nadszedł.

Czy jest możliwe, aby GPW, która troszczy się o inwestorów (bo na nich zarabia), odwiesiła notowania obligacji Uboat Line?
Czy zawieszenie wynika z ustaw, czy z regulaminu giełdy? Jeżeli z regulaminu, to czy nie można po prostu go zmienić?

Dlaczego za brak raportu finansowego karani są inwestorzy, a nie zarząd spółki osobiście, a jak go nie ma, to rada nadzorcza.

Co o tym sądzicie?


Co do straty:
-możesz jezeli sprzedałeś ze stratą PIT 8C z DM ale w następnym roku po roku sprzedaży.
-do puki papiery wiszą na rachunku(nawet niewykupione przez 1,2,3 itd lat) nie ma staty. I tu jest troche ból.
-nawet jak w danym roku nie zarobiłeś na papierach, a poniosłeś tylko i wyłącznie strate, musisz zewidencjonować ją w US. Po to aby moc ją odliczyć w latach następnych. Strata nie zgłoszona= brak straty.
- stratę można odliczać przez 5 lat w wysokości nie większej niż 50% należnego podatku w skali roku.
-sprzedaz papierów nie wykupionych na UCP,a wiszących na rachunku jest nie mozliwa. Nikt nie przeksięguje papierow niespłaconych. Jest jednak pewien myk i ktoś sprytny wie jak to zrobić.

Także każdą stratę (nie życzę),ale również warto mieć w portfelu,aby móc z niej kiedyś skorzystać.

Co dalszej części twojego wpisu to nie wiem jak jest dokladnie,ale z reguły sytuacji upadłości wszystko jest zawieszone na amen.

remix1977
2
Dołączył: 2010-09-25
Wpisów: 426
Wysłane: 16 marca 2015 10:14:59
Driver,

wszystko to rozumiem
Cytat:
Jest jednak pewien myk i ktoś sprytny wie jak to zrobić.


Pytam się, dlaczego w tym kraju muszę stosować myk, a nie działa oczywista oczywistość, czyli jak spółka bankrutuje to ja mam stratę na obligacjach, której nie mogę rozliczyć.

Z Twego posta wynika, że zgadzasz się z taką sytuacją i uznajesz ją za normalną?


DRIVER77
0
Dołączył: 2013-01-29
Wpisów: 641
Wysłane: 16 marca 2015 10:42:30
@remix1977

Napisałem jak to się na GPW z reguły odbywa.
Oczywiście ze sie z tym nie zgadzam i nie jest to normalne,bo niby czemu przy niespłaconych papierach mamy wisieć z nimi w bliżej nieokreśloną nieskończoność.
Trza by zapytać zarządzających parkietem czemu tak jest.
W Polskim państwie jak nie da się czegoś zrobić normalnie to trzeba skorzystać z myków, ale trzeba się pilnować,bo jak wiadomo zwykły obywatel to potencjalny oszust i kombinator(przynajmniej dla fiskusa)

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 16 marca 2015 12:12:37
Cytat:
Pytam się, dlaczego w tym kraju muszę stosować myk, a nie działa oczywista oczywistość, czyli jak spółka bankrutuje to ja mam stratę na obligacjach, której nie mogę rozliczyć.


Jesli jeszcze nie zauwazyles, nie zyjesz w cywilizowanym kraju, lecz w Polsce - tu wszystko jest chore. Eh?

sprzedaj babci po 0.01, zaplac prowizje DM za przeniesienie papierow, i zapomnij.


voyager
0
Dołączył: 2011-08-31
Wpisów: 131
Wysłane: 16 marca 2015 12:23:36
Może zapytajmy, kto jest odpowiedzialny za wprowadzenie odpowiednich przepisów, i dlaczego tego nie robi..?

Każdy urzędnik ( dobrze przez nas opłacany ) ma jakieś stanowisko, imię i nazwisko.

yodyod
24
Dołączył: 2011-11-23
Wpisów: 480
Wysłane: 16 marca 2015 22:50:22
czy ktoś po wysłaniu pieniędzy i dokumentu o zaufaniu poufności otrzymał do dziś potwierdzenie uczestnictwa w porozumieniu?

mambo
0
Dołączył: 2011-03-09
Wpisów: 70
Wysłane: 16 marca 2015 23:23:20
remix1977 napisał(a):

Pytam się, dlaczego w tym kraju muszę stosować myk, a nie działa oczywista oczywistość, czyli jak spółka bankrutuje to ja mam stratę na obligacjach, której nie mogę rozliczyć.


Chyba nikt nie uznaje tego za normalne, że nie można rozliczyć wszystkich rzeczywistych strat.
W Polsce mamy więcej takich świństw, np. opodatkowanie w fundusze zagraniczne (czyste chamstwo), podatek od spadków w przypadku dziedziczenia papierów wartościowych lub jednostek TFI to chamstwo do kwadratu bo wmawiają ludziom, że można nie płacić podatków od spadków a tutaj taki zonk.
A z naszego ulubionego podwórka- podwójne opodatkowanie odsetek od obligacji. A zasada, że w jednym roku można odliczyć tylko 50% strat z lat ubiegłych? Dla mnie to są oczywiste oszustwa podatkowe usankcjonowane w chorym prawie. To jak "0" w ruletce. Takie małe szczególiki, które sprawiają, że stoimy na przegranej pozycji.
A wracając do tematu, dlaczego trzeba stosować "myk" ? Ponieważ w zeznaniu rocznym pit-38 wykazujemy w pierwszej kolejności przychody uzyskane ze zbycia papierów wartościowych. Uściślając, jeśli nie ma przychodów to nie ma zysków ani strat. Oczywiście dotyczy to części C bo np. w części E to nawet nie ma pola na wpisanie kosztów! I to są cwane "myki" skarbowe zastawione na nas!
Edytowany: 16 marca 2015 23:24

burrus
0
Dołączył: 2015-03-16
Wpisów: 10
Wysłane: 17 marca 2015 01:40:55
yodyod napisał(a):
czy ktoś po wysłaniu pieniędzy i dokumentu o zaufaniu poufności otrzymał do dziś potwierdzenie uczestnictwa w porozumieniu?


Radzę zapoznać się z dyskusją prowadzoną na wątku dotyczacym obligacji e-Kancelarii TUTAJ

Jest tam prowadzona dyskusja z Panem Prezesem spółki NOMAD, który również tam się mocno reklamuje. Poniżej treść ostatniego mojego posta, na którego bardzo ciekawi mnie odpowiedź Prezesa.

Cytat:
Skoro nie chce Pan dalej ze mną dyskutować i odpowiedzieć na moje wątpliwości, to może chociaż powie mi Pan czy siedziba spółki mieści się przy ul. Wielorybiej 109 lokal 17 w Bydgoszczy w jednym z tych bloków mieszkalnych widocznych na google maps TUTAJ (na co wskazuje treść stopki strony internetowej Spółki), czy też przy ul. Frodońskiej 199 lok 4 w Bydgoszczy w tym bloku widocznym na google maps TUTAJ (na co wskazuje treść wpisu w KRS)
Jest to pytanie nawiązujące do kwestii wiarygodności spółki NOMAD zajmującej się m.in. MAGAZYNOWANIEM I PRZECHOWYWANIEM PALIW GAZOWYCH (zgodnie z informacjami zamieszczonymi w KRS NOMAD).

remix1977
2
Dołączył: 2010-09-25
Wpisów: 426
Wysłane: 17 marca 2015 08:10:51
Panie Burrus,
byłem osobiście na Fordońskiej i rozmawiałem z prezesem, nie miał problemu, aby się umówić i porozmawiać o sprawie.

Zawsze jest ryzyko, że kontrahent Cię wykiwa, liczę się z tym wpłacając kasę, chciałem jednak zauważyć, że póki co to jest jedyny podmiot, który podjął rękawicę i zapoczątkował inicjatywę walki o nasze prawa.

Widzę, że ma Pan dużo energii, mógłby Pan również podjąć taką inicjatywę, prezes Nomad zachęca do tego, aby działać też niezależnie, im więcej nacisków tym lepiej dla sprawy.

Czy jest szansa, że Pana działania pójdą w tym kierunku? Dziękuję i pozdrawiam.
Remigiusz Iwan
Edytowany: 17 marca 2015 08:12

burrus
0
Dołączył: 2015-03-16
Wpisów: 10
Wysłane: 17 marca 2015 08:33:45
@remix1977

Nie mam obligacji Uboat-Line, ale obligacje e-Kancelarii. Działania jakieś oczywiście podejmę, rozważam tylko jakie dokładnie i czy za jakimś pośrednictwem. NOMAD silnie reklamuje się jako doświadczony podmiot, który zajmuje się tego typu sprawami. Tym czasem pomimo jego licznych sukcesów nigdy nikt nic wcześniej o nim nie słyszał. Próżno też szukać czegokolwiek konkretnego na ich temat w sieci.

Skoro był Pan w ich siedzibie to świetnie, to jest już coś co w pewnym stopniu ich uwiarygadnia. Ale nadal nie rozwiewa moich wątpliwości. Pomijając okoliczność, że taka świetna spółka ma siedzibę w jakimś bloku, to skoro cel jest tak szczytny czemu każą za to płacić. Przecież nie będą wszczynane żadne postępowania sądowe. Nie jest potrzebna opłata od pozwu, czy jakiegokolwiek innego pisma sądowego. Zapewne pieniądze te są przeznaczone na Kancelarie. Skoro tak, to chciałbym wiedzieć jakiej kancelarii będzie podzlecane działania. Chciałbym ocenić czy ta kancelaria, to dwóch aplikantów adwokackich na krzyż i mecenas, który rok temu zdał egzamin, czy też rzeczywiście jakaś doświadczona kancelaria prawna mająca już doświadczenie w tego typu sprawach.

Uważam, że moje obawy i wątpliwości są uzasadnione, zwłaszcza z uwagi na to, co dotychczas ustaliłem. Zadałem Prezesowi NOMADa pytanie odnoście kancelarii, które miałby prowadzić sprawę, ale odmówił on odpowiedzi.


ricco1
2
Dołączył: 2013-02-11
Wpisów: 495
Wysłane: 17 marca 2015 08:44:46
burrus..... czytasz w moich kontrolerskich myślach:))

pinkmartini
0
Dołączył: 2014-09-09
Wpisów: 194
Wysłane: 17 marca 2015 10:44:20
@buurs, ja w moim mieszkanku 38m2 (w bloku) robię większą kasę i interesy niż w mojej obecnej pracy, która mieści się w eleganckim biurowcu salute

kiedy zaczynałem przygodę z giełda, przychodziłem do jednego z biur maklerskich BPH w Krakowie. Tam przychodził codziennie były pracownik huty, który za swoją odprawę grał na kontraktach i akcjach. Patrząc na niego, człowiek wyglądał biednie, ale za to udało mi się raz wyciągnąć 60 tys jednego dnia.
Piszę to dlatego, że oceniasz NOMADa po jego siedzibie. Wielu ludzi zdało się na NOMAD bo nie miało innego wyjścia. Każdy z nas ma życie prywatne, którego szkoda poświęcić na szarpanie się z oszustem misiągiem. Od tego jest NOMAD, który zdaje się posiada wiedze na temat odpowiednich sposobów nacisku.

Na szczęście mamy człowieka z Bydzi, który pofatygował się osobiście i rozmawiał z prezesem NOMAD. Dzięki Remigiusz wave

Skoro masz obligi eka, to jesteś w dużo lepszej sytuacji, bo prezes spółki nie rżnie głupa, nie znika i chce się układać.

czosnek
4
Dołączył: 2012-07-08
Wpisów: 398
Wysłane: 17 marca 2015 21:13:13
nie chce nikogo urazić ale nie dajcie się wyrolować po raz drugi, naprawdę liczycie na to że jest sposób na odzyskanie kasy z obligów UBT? chyba że chcecie tylko napsuć nerwów misjągowi i dużo za to zapłacić. Jest strata na obligach do tego jeszcze wydać kasę na prawników i wyjdzie 150% na minusie z inwestycji. Kto miał kiedykolwiek doczynienia z prawnikami to powinien wiedzieć jak potrafią zręcznie skubać klientów.

SzymonJ
0
Dołączył: 2010-07-19
Wpisów: 27
Wysłane: 17 marca 2015 21:22:52
yodyod napisał(a):
czy ktoś po wysłaniu pieniędzy i dokumentu o zaufaniu poufności otrzymał do dziś potwierdzenie uczestnictwa w porozumieniu?


Tak, dzisiaj miałem telefon z NOMAD z potwierdzeniem przyjęcia dokumentu i potwierdzeniem otrzymania przelewu.

czosnek napisał(a):
nie chce nikogo urazić ale nie dajcie się wyrolować po raz drugi, naprawdę liczycie na to że jest sposób na odzyskanie kasy z obligów UBT? chyba że chcecie tylko napsuć nerwów misjągowi i dużo za to zapłacić. Jest strata na obligach do tego jeszcze wydać kasę na prawników i wyjdzie 150% na minusie z inwestycji. Kto miał kiedykolwiek doczynienia z prawnikami to powinien wiedzieć jak potrafią zręcznie skubać klientów.


A czy masz jakieś inne konstruktywne propozycje?

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


88 89 90 91 92

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 1,351 sek.

kpopsxhc
lnussitq
xpiysilq
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
velbihno
knrfnrvl
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat