BANKRUCIK portfelik

hehe

rodzice w tajnych służbach mnie rozwaliły :) :)

Mój ojciec nie żyje od lat a moja mama zarabia teraz minimalną krajową. Ja miałem dużo szczęścia i chyba troszkę zdolności i zarabiam faktycznie sporo

Chcę założyć działalność nie rezygnując z etatu co jest jednak sporym wyzwaniem :/

Wiem że poszukiwaczy takich jak ja są tysiące. Widać to po brykach mykających po naszych ulicach...

Etat taki jak mam jest otwarty - sam prowadzę proces rekrutacji w firmie dla której pracuję.
Rekrutacja trwa już prawie pół roku a osób które się nadawały jest dokładnie 0 (zero) :/

Pozdrawiam

Nie lubię takiego typowego polskiego podejścia. Dlaczego w USA każdy wierzy że może się wybić a w Polsce od razu ludzie dopatrują się znajomości układów i ogólnie jest wielki stan pt "Nie da się. To nie moja wina - po prostu się nie da"

Mógłbym pisać że skończyłem ponad 10 lat temu 2 kierunki studiów(za kredyt studencki i kasę zarobioną na Work@Travel na zmywaku w USA). Mógłbym pisać o setkach godzin które spędziłem na douczaniu się. Mógłbym pisać o wszystkich certyfikatach które zdobyłem wartych ponad 100K.

Ale i tak niektórzy będą dopatrywać się w Polsce układów, znajomości, kasy od rodziców itp

Mam wielu znajomych którzy zarabiają ponad 10K miesięcznie - i są to ludzie z różnych branż, różnych miast, firm. I nie - nie wspieramy się nawzajem w naszym życiu zawodowym :P

Jestem w pełni świadomy że mam fuksa bo polska rzeczywistość tak nie wygląda, ale życzę wszystkim wiary we własne siły i wytrwałości.

@bankrucik: rzuć proszę jakąś perełką to zmienimy temat. Ja już obiecuję tego nie ciągnąć :)

@varciasz Widzisz za coś jednak do USA pojechałeś. Ja pracuje 10++ lat. 10 lat temu nie miałem 0,50 groszy na bułkę nie mówiąc o wyjeździe do dużego miasta czy USA, nigdy bym o tym nawet nie pomyślał o takiej abstrakcji (za młody, jak nie masz chleba to myślisz o nim a nie o abstrakcjach), mi rodzina najbliższa nie pomogła - ani finansowo, ani słownie, ani radą (każdą informacje sam musiałem i muszę zdobyć - w USA moja rodzina jest od 60 lat.

Ja się sam dokształcałem i uczyłem, pierwszą działalność założyłem 5 lat temu myślisz, że ktoś mi pomógł ? rodzina i 'znajomi' to tylko się nabijali, i śmiali (przecież nie wolno się uczyć i zarabiać pieniędzy lepiej być tępym/alkoholikiem/biedakiem).

Samemu nic nie zrobisz, ktoś Ci zawsze musi podać rękę jak nie w ten sposób to inny OTOCZENIE i ŚRODOWISKO jest bardzo ważne.

O studiach nie myślałem nawet, a o kredycie mnie nikt nie poinformował a sam wtedy nie szukałem, chciałem mieć pracę za byle jaką kasę aby przeżyć (mieć na tą suchą bułkę), studia na kredyt też nie są za darmo musisz mieć na mieszkanie i jedzenie.

Zagranicą jest setki razy prościej i tyle, w Polsce dobrze da się żyć tylko tutaj na zmywaku się nie dorobisz i kropka. Za 1600 $ / 1600 Euro przeżyjesz i odłożysz w PL za 1700 ( 1100 zł wegetujesz).

Jak miałem 15 lat pracowałem we Francji na Budowie, - 'ostatnio' byłem też w Kanadzie, USA, Niemczech, Danii i żałuje za każdym razem że nie zostałem zagranicą, duże miasta i korporacje w PL też przerobiłem (chamówa, kolesiostwo, mobbing, znęcanie się psychiczne, mała kasa, łapówki,) jak nie masz pleców to się nie utrzymasz chociaż zasuwasz po 10-14 godzin a płacą Ci za 8 godzin.

Ja nie mam a -jak bym miał to było by mi szkoda tych - 100-200 000 zł, na studia i certyfikaty bo zanim się to w PL odrobi - jeśli w ogóle, to i tak trzeba błagać o pracę (albo o darmowy staż), i a później śmiać się z żartów szefa debila co nic nie potrafi jedynie ma więcej papierów od Ciebie - same papierki bez doświadczenia i zrozumienia pracy/technologii można sobie wsadzić.

Miałem pracowników po AGH - Informatyka, nadawali się do zrobienia Herbaty. Kompa nie poskładają nie mówiąc o prostej stronie WWW, porażka.

Niestety w Polsce jest bardzo bardzo ciężko, może jesteś w 0,5% który sam do czegoś doszedł, ale reszta to miała bardzo dużo pomocy ze strony rodziny i otoczenia, albo ładuje duże łapówki aby się utrzymać i wtedy się zarabia przyzwoicie - tak to wygląda w 99% przypadków wiec nie dziw się, że ludzie nie wierzą, że można samemu coś osiągnąć.

Ty nawet nie wiesz co masz a chcesz się zwalniać i pakować w Biznes i ryzyko o którym nie masz pojęcia ?


Pozdrawiam i przepraszam za off top.

Niestety nie ma dobrego Pana w Polsce, jak w CORPO sami (większość 98%) karierowicze i przekrętasy.

A jak próbujesz 'coś robić' to zaraz podatki, kontrole z Urzędu i z Donosu. Biznes musisz zabezpieczać na starcie - właściciele wybierają na siedzibę inne kraje (UK, Cypr, Luksemburg,) wystarczy popatrzeć gdzie przeniesione są udziały spółek z GPW, gdzie są zarejestrowanie firmy handlujące na allegro. To chyba o czymś mówi i można z tej emigracji firm wyciągnąć wnioski ale niestety aby to zrobić trzeba mieć mózg a nie słomę.

Ja chciałbym pracować,budować, zarabiać i żyć w Polsce a nie tylko tutaj być i wegetować.

100% moich znajomych zarabia dużo więcej niż 10 000 netto/ mc ale są to 'Stara' Emigracja, i 'Stare' Biznesy, które dzisiaj odcinają kupony 'Nowi' pracują za granicą (duży mnożnik) i nie myślą wracać - Ci którzy wrócili wytrzymali w PL 6 miesięcy i z żalem i rozczarowaniem wyjeżdżali ponownie tym razem na stałe sprzedając w PL wszystko - albo ('Nowi') dają sporę łapówki aby utrzymać zlecenia i kontrakty.

Dzisiaj tylko łapówki inaczej nie dostaniesz zlecenia/kontraktu, byle co chcesz sprzedać musisz dać w łapę bo nie sprzedaż, nie przedłużysz kontraktu.

Nie lubię Bankiera ale ostatnio pojawił się tam artykuł 46% Menagierów dopuszcza korupcje w celu ratowania firmy - podejrzewam, że tylko 46% się przyznaje daje większość (98%), chociaż na ulotach w firmowych piszą jacy to oni nie są Fair Play.

Niestety Polityka, i Prawo ma bardzo duży wpływ na to co się dzieje w Kraju ale tutaj się szybko nic nie zmieni bo nie ma dobrej woli ze strony rządzących, a obywatele są za bardzo podzieleni i zbyt mało dumni aby walczyć na ulicach, zamiast walki uciekają milionami jak szczury.

Ja mieszkam w małym mieście (10 000 mieszkańców, na papierze mało kto z młodych tutaj został większość nie startowała nawet do dużych miast w Polsce tylko od razu zagranica) jak otwierało się Tesko to szukało (xx) pracowników nie pamiętam ile płacili ale było to 500-700 zł/mc zgłosiło się 600+ osób.

Pracodawcy nie maja już skrupułów i pojawiają się takie ogłoszenia kwiatki jak praca dla Informatyka/Programisty z Angielskim, Prawkiem, z kategoria inwalidzką (podstawa) za 700zł/mc,
A Certyfikat jeden kosztuje Parę tysięcy złotych... Po dotacji i wrzuceniu w koszty Pensji zarabia się na pracowniku, a pracownik niech je szczaw.

Największy pracodawca agencja ochrony (liczba zatrudnionych) zatrudnia, sprzątaczki i ochroniarzy z grupą inwalidzką 800-1000 osób, płaci po 600 zł/mc i ludzie się cieszą, że mogą dorobić to jest Biznes dla właściciel ? Rząd płaci niepełnosprawnym renty z naszych podatków, Rząd płaci pensje - niepełnosprawni muszą dorobić - też z naszych podatków (pfron, EU), Rząd płaci bezrobocie bezrobotnym bo niepełnosprawni robią za darmo i blokują rynek pracy, bezrobotni nie zdobywają doświadczenia, nie podnoszą jakości usług i dalej są bezrobotnymi. Jako Państwo tracimy na każdym kroku. No ale lepiej pić winko i jeść ośmiorniczki u Sowy kto by zajmował się Państwem przecież Państwo to frazes, nic nie znaczy, istnieje tylko na papierze.

Pomijam jakość ochrony, kto będzie ryzykował za parę stów miesięcznie ?

"Czemu brakuje tych po środku? ? ?"


Bo ze starcia "kapitalizmu" z socjalizmem wyszedł neo-feudalizm :)

no widać po raporcie za 1 kwartał 2015 że PGS wraca na tory TGV
2,86 mln zysku netto. wzrost o 43% w porównaniu do 1 kwartału 2014

i tak cytując raport kwartalny

kwiecień najlepszym miesiącem w historii spółki
Zgodnie z przewidywaniami Zarządu przedstawionymi w raporcie kwartalnym za IV kwartał 2014 roku początek roku był trudny dla uzyskiwania dobrego wyniku operacyjnego. Działania zapowiadane w poprzednim raporcie przyniosły oczekiwane rezultaty i stąd druga połowa kwartału była już dobra i uzyskiwane marże satysfakcjonujące. Obecnie ilość osób pozostających bez projektów jest na optymalnym, naszym zdaniem, poziomie. Pozwala to rozpoczynać płynnie nowe projekty jednocześnie nie generując znaczących kosztów osobowych.

• Utrzymywał się wzrost sprzedaży zarówno do nowych jak i starych klientów. Spośród 10 największych
klientów Spółki w I kwartale trzech pozyskano w ciągu ostatniego pół roku. Ale już biorąc dane za
kwiecień 2015 roku takich klientów było aż sześciu. To pokazuje, że obroty Emitenta rosną dzięki
pozyskiwaniu atrakcyjnych nowych klientów.

w kwietniu 27 % przychodów było już z Anglii

perełka mojego portfela zakopana na rachunkach IKE I IKZE itd....daje czadu

ciekawe co na to rynek..

a tak poza tym to MABION I PROCAD zgodnie z planem się zachowują a zachowanie kursu K2 internet mnie wręcz zastanawia... jakby jakiś trup w szafie się odkopał...

Dokładnie albo są super bogaci multi-multi milionerzy. Albo niewolnicy za miskę ryżu.

Lombard/lichwa to bardzo dobry pomysł na Biznes.

Ostatnio dzwoniłem do jednej takiej firmy, założenie Srebro/Złoto wartości 10 000 zł, dostaniesz 5 000 zł Gotówki, za miesiąc oddajesz +10-12 % czyli 5500-5600 zł albo same odsetki 500-600 zł.
Jakie ryzyko dla Firmy ? Żadne, czysty Biznes, stopa zwrotu lepsza niż na GPW i jest na kapitał ma się zabezpieczenie. Tylko trzeba mieć kasę na start lombardu, zrzutka forumowa ? :).

Ludzie mają niesamowite potrzeby, jedzenie, ubranie, samochody, materiały budowlane, itp. ale nie kupują albo kupują z przeceny/byle co bo nie mają kasy, tutaj jest problem.

Pracy nie ma ? Kurde mamy drogi, nowoczesne wieżowce, nowoczesne szpitale, chodniki wszędzie, wyedukowane społeczeństwo, nowoczesną broń czołgi samoloty, życie społeczne na super wysokim poziomie puby restauracje itp. Wszystko zrobione nie ma już ulepszyć ? Dużo roboty, dużo chęci ale niestety system Polityczny spowalnia jak tylko może, na wszystko podatek, na wszystko pozwolenie, miliony urzędników komuś zależy aby się nie kręciło na tym skrawku ziemi.

Jak Zwykły kowalski nie ma kasy bo jest dymany na ZUS, VAT, i Dochodowym, kwota wolna od podatku to żart nie dziwne, że nie dorobisz się, na Biznesie, w internecie konkurencja jest bardzo duża szczególnie na Allegro, firma OZUSOWANA nie ma szans musisz zarejestrować się zagranicą, należy jeszcze pamiętać, że dużo firm działa w szarej strefie ma dużo mniejsze koszty stałe ale nadal jest konkurencją i sprzedaje.

Jedyna nadzieja, to sprzedaż zagranicę wiele z moich znajomych tak robi - Polaków po prostu nie stać na ich usługi/ produkty.

Udziały w Firmach z dużą ekspozycją na rynki zagraniczne to jest bardzo dobry pomysł.

PS. Co myślicie o VIGO System - nie bardzo mi się podobała Społka i niestety nie uczesniczyłem w IPO, ale widzę, że pracują i się rozwijają.

akcjonariat.pl/pub/Vigo_System/VIGO_SYSTEM_20150408.pdf

K2, PGS, obserwuje czy dalej warto mieć je w portfelu ?

Dzisiaj Mabion wystrzelił. Gratulacje.

takie moje przemyślenie... ponieważ rynki nie lubią zmian bo zmiany zawsze są ryzykowne więc jeśli dzisiaj i jutro złotówka się osłabi to będzie to wiadomy znak zmian

Jaki naród taki rząd.