BANKRUCIK portfelik

otwartą linię mam do wysokości 150% środków własnych,
płacę tylko za wykorzystane środki, prowizja poniżej 1 %..

wszystkich forumowiczom życzę Wesołych Świąt !

No, najbliższy raport będzie niezwykle interesujący . Zastanawia mnie czy te wydatki płacowe jakoś przystopowały i nie będą już zjadać większości wzrostu przychodu.

jestem daleki od teorii spiskowych ale... jak popatrzę na to co wyprawiają polskie rządy to się zaczynam zastanawiać.....

z najważniejszych dziedzin gospodarki nasi rządzący dopuścili do przejęcia przez obcy kapitał sektora handlu i sektora finansowego, pozostał jeszcze szeroko pojęty sektor nieruchomości..( komercja, mieszkaniówka, grunty rolne itd...)

i co tutaj się dzieje...

otóż na całym cywilizowanym świecie fundusze emerytalne inwestują w biurowce, centa handlowe itd.. specyfika tego aktywa gwarantuje im stały niezły zysk przy akceptowalnym poziomie ryzyka... czyli idealna inwestycja dla funduszy emerytalnych... dużo lepszy niż "czysty" rynek akcji czy obligacji.
a w POlsce co się dzieje?

otóż polskie fundusze emerytalne mają USTAWOWY ZAKAZ inwestycji w biurowce, centa handlowe itd...
dzięki temu 90% transakcji tego typu obiektów to inwestycje zachodnich funduszy emerytalnych i inwestycyjnych, widać niemieccy, angielscy czy żydowscy emeryci mogą inwestować..
może to jest właśnie moja teoria spiskowa, że jak zachodnie fundusze emerytalne i inwestycyjne obkupią się w tego typu aktywa to za jakieś 10 czy 15 lat... USTAWOWY ZAKAZ dla polskich funduszy emerytalnych się zniesie i te będą musiały w celu dywersyfikacji portfela kupować te biurowce i centra handlowe od dotychczasowych zachodnich właścicieli, którzy oprócz corocznych sutych zysków zgarną jeszcze zysk końcowy... ( a kupca jakiś polski rząd im stworzy)

da się? typowy "afrykański" model robienia interesów z tamtymi politykami



a może jeszcze o podatkach od tych nieruchomości.... kto zwrócił uwagę na to, że "PRZYPADKIEM" również stawka podatku od nieruchomości od 1 m2 powierzchni przysłowiowego "warzywniaka" i 1 m2 powierzchni w najlepszej galerii czy biurowcu SĄ TAKIE SAME ??? czyli gminy skubią tak samo babcie z marchewką jak i właściciela centrum handlowego.... mimo, że wartość czy przychody z 1 m2 galerii a warzywniaka to niebo a ziemia....
ciekawe KTO pod płaszczykiem "ochrony" Polaków posiadających jedno mieszkanie BLOKUJE WPROWADZENIE PODATKU KATASTRALNEGO od wartości nieruchomości...

dodam, że oczywiście większość właścicieli tych biurowców ma spółki w rajach podatkowych, żeby nie płacić podatku dochodowego ... ( jak widać podatek od nieruchomości mają śmieszny)

w następnym odcinku będzie o rynku developerskim mieszkaniowym i gruntach rolnych... tam też są niezłe "jaja"

Aha czy nie jest tak, że OFE nie mogą inwestować 'same' w Biurowce, ale mogą kupować Udziały w Spółkach które w nie inwestują ?

Któryś OFE miał w portfelu właśnie udziały w Biurowcu.


(do sprawdzenia)

Tak z ciekawości - cała średnia cena kupna spłaciła Ci się już w dywidendach ?



Obstawiasz umocnienie PLN w dłuższym terminie czy zwykła realizacja zysku ?

Tak na marginesie całkiem ładna hossa się na wiosnę zrobiła ;)

Gratuluje wysokiej stopy zwrotu.

Czy utrzymujesz się tylko z Giełdy ? Ile potrzeba kapitału aby zajmować się tylko Giełdą ?

Ile za dostęp do newslettera gdzie pokazujesz co robisz aktualnie / konsultacji skypowych ? - forum wolno działa, mam już dwie osoby w grupie wsparcia ale nie jesteśmy na Giełdzie od początku.

dzięki, choć mógłby być dużo większy gdyby nie parę błędów
to zależy ile oczekujesz pensji:-)).. dla mnie giełda to miejsce pomnażania kapitału, tak jak nieruchomości, praca i firma...
nie żyję z giełdy, pracuję, inwestuję także w inne aktywa jak nieruchomości, własne firmy itd...
na razie nie planuję bo jednak zdarza mi się często nie mieć czasu na pisanie a w przypadku usług dla innych jest to niewyobrażalne...
polecam mój profil na twitter.com tam czasami szybciej coś publikuję.

Z giełdy 35-50 000 zł /rok MINIMUM. Nieruchomości to jak nie będę miał w co kasy pakować to się zastanowię - aktualnie Bańka na nieruchomościach :)

Firmę właśnie zlikwidowałem w Polsce koszty i podatki i podejście urzędników powalają. Mam jeszcze dwie 'działalności' około rolnicze ale na czasie też się z tego chce uwolnić - za dużo na głowie, za dużo pracy własnej a korzyści wymierne.