srebrnyptak napisał(a):Spółka jest podmiotem bezpośrednio kontrolowanym przez EVF I Investments S.à r.l. spółkę prawa luksemburskiego,, która posiada 2 622 200 akcji spółki, co stanowi 55,38% akcji oraz 55,38% ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu. Po zakończeniu oferty, zakładając, że EVF I Investments S.à r.l. ostatecznie zaoferuje i sprzeda 1 651 214 akcji oferowanych w ramach oferty, posiadał będzie akcje stanowiące 20,50% łącznej liczby głosów na WZA i przestawnie być podmiotem dominującym i sprawującym kontrolę nad spółką.
Te założenie w IPO pozostawiające funduszowi te 20,5% akcji czyniły go dalej największym akcjonariuszem. Tak było planowane. A wyszło tak, że zamiast sprzedać 1651214 akcji z posiadanych 2622200 szt., fundusz sprzedał zdecydowanie mniej.
Ogólna zaoferowana ostatecznie przez stary akcjonariat transza liczyła 1 200 000 szt. i stanowiła 51,72% pierwotnej oferty. Jeżeli przyjąć poprzednie zaplanowane wskaźniki proporcjonalności zbywających akcje w ofercie - jako takie same w ofercie zrealizowanej, to funusz mógł pozbyć się 1651214 akcji x51,72% = ok. 854000 akcji co przekłada się na stan w dalszym posiadaniu ok. 37,34% wyemitowanych dotychczas akcji. Z takim pakietem pewnie nadal jest największym akcjonariuszem spółki. Spółka planowała w IPO zbyć ok. 49% swoich akcji, a sprzedała ok.25%.Obniżenie ceny i transzy do sprzedaży zapewne wynikało z małego popytu ze strony dużych inwestorów. Jeżeli popyt ze strony drobnych inwestorów był jednak tak duży, że zdecydowano się go nie zaspokoić redukując zapisy w przydzielonych akcjach, to zastanawiające jest co się stało i jaki był powód zredukowania ich ofert. Wiadomym jest, że na pierwszych notowaniach duzi raczej nie będą handlowali. Ten największy zapewne wyjdzie przy wyższych cenach. Spekuluję więc, że takie niezaspokojenie popytu przy zapisach może być chęcią wywołania "głodu" u drobnych, co być może przełoży się odpowiednim popytem w początkowych notowaniach.
(jbczz)
Kopanie się z koniem jest najlepszą reklamą konia.