ITMTRADE [ITMTRADE]

Faktycznie, trochę to trwało. Kurs otworzył się na 35,7-proc. minusie.. i spada dalej (obecnie już prawie -40 proc.). Odwracające się banki to w takich sytuacjach bardzo mocny cios, czasem nokaut.

Właściwie najbardziej absurdalne w całej tej sytuacji jest to, że firma zarówno od strony fundamentalnej jak i technicznej była jeszcze 2 tygodnie temu idealną inwestycją. Technicznie - ponad dziennym MA-200, w silnym trendzie wzrostowym od wielu miesięcy.
Fundamentalnie - rewelacyjne wyniki do Q3'16 włącznie, rosnące zyski ze sprzedaży, marżowość i rentowność na przyzwoitym poziomie. W dodatku EM-score Altmana powyżej 9! A tydzień później okazuje się, że firma jest na granicy updałości. Zacznę wierzyć w niektóre teorie często przytaczane na forach prasy "popularnej", że giełda to jeden wielki przekręt, bo nie widzę zupełnie żadnych przesłanek, aby np. 2 tygodnie temu przewidywać taki rozwój wydarzeń. Sprzedaż połowy akcji przez właścicieli nie zawsze oznacza, że firma leci na pysk więc dla mnie to żaden argument. Pamiętam jak szefostwo CCC wyprzedawało swoje pakiety przy poziomach cenowych ok. 100 zł dwa lata temu i nic z tego specjalnego nie wynikło.
A piszę to dlatego, że tak naprawdę to nie wiem jakie wnioski moglibyśmy wyciągnąć z tej lekcji, może reszta ma jakiś pomysł :)

@tuvok frazes, ale przypomnę... giełda to ryzyko, nic nie jest pewne.

Dlatego analitycy SW tak uważnie prześwietlają sprawozdania i szukają rys, które w szerszej perspektywie czasu mogą okazać się poważnym problemem

przykład - ubiegłoroczne omówienie @Deogracias:

Źródło: omówienie sprawozdania Briju za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2015 roku (sprawozdanie roczne )

DYWERSYFIKACJA ... już tylko 3-4 firmy w portfelu i masz spokojniejszy sen :)

Są, ale tak mocno eksponowane jak tutaj to rzadkość. Zarówno ja, jak i Deogracias uważaliśmy taki scenariusz za dość prawdopodobny. Nie często zdarza nam się roztaczać wizję blokady kont bankowych przez fiskus.

Uważam, że słowami "w każdej albo prawie każdej analizie są jakieś ryzyka" to się Ameryki nie odkrywa, powiem więcej, każdy biznes, inwestycja w nieruchomość czy nawet spytanie się przypadkowej kobiety czy pójdziesz ze mną do łóżka?:) ma w sobie ryzyko, więc jeśli mamy dyskutować na temat Briju to skupmy się na analizie dotyczącej tej spółki - a te wszystkie ryzyka, które były w niej zawarte tutaj się zmaterializowały (handel surowcami, który tworzył praktycznie cały wynik spółki plus ryzyko urzędowe obrotu złotem i srebrem).

Jeśli chodzi ogólnie o poziom analizy raportów na Stockwatch to jeśli ktoś twierdzi, że gdzieś są lepsze to niech wskaże gdzie... Jedyna moja sugestia do Fight Crew to kwestia uwzględniania w analizie spółek wykorzystujących znacząco surowce do swojej produkcji tj. cukier, aluminium, miedź itp (chodzi mi o spółki produkujące standardowe produkty bądź firmy chemiczne a nie spółki handlujące surowcami bądź je wydobywające) wpływ poziomu cen tych surowców na ich wyniki w aktualnych oraz przyszłych okresach - to taka dodatkowa, bardzo pomocna kwestia.

Czy da się ustalić po ile Letamor Hldgs nabył akcje ? Mają zdaje się jeszcze 700k do wywalenia (lockup na rok)

Sądzę, że mogło dojść do nieporozumienia związanego z moim poprzednim wpisem. Użyłem zwrotu "wystarczą raporty Stockwatch". To nie oznacza, że są niewłaściwe, ale to, że wystarczy by analityk funduszu na nie spojrzał i może się na nich oprzeć bez konieczności wykonywania własnych specjalnych analiz. Do raportów Stockwatch trudno mieć jakieś zastrzeżenia i, wręcz przeciwnie, mają one niepowtarzalną zaletę - są neutralne.

@oligas
gdybym mógł, dałbym conajmniej lajka! ;D

Bardzo mi miło, ale ja tylko stwierdzam fakty, nie ukrywam, że mi właśnie podobają się zasady obowiązujące na Stockwatch, w szczególności ta obiektywność w analizie raportów. Rekomendacje niech robią biura maklerskie. I tyle w temacie