CAPITEA [CAP]

Z danych ze strony sądu które zamieścił analityk2 wynika ze GBK za 1q 2018 zanotował Ok 100 mln straty brutto, dobrze patrzę ?.

Ten artykuł NIC nie wnosi. Niestety wiele serwisów traktuje nazwę GetBack jako clickbait i dokładnie tak jest w tym przypadku. Dane jednostkowe nie są do niczego potrzebne bo aktywa i wyniki są w jednostkach zależnych

Mam takie nieskromne pytanie , czy abriś za akcję płacił gotówką w całości czy w części się posiłkował się kredytem którego spłata była zabezpieczona tymi akcjami ?

Pytanie jest o tyle ciekawe. że gdzieś o takim dilu obiło mi się o oczy nie wiem tylko gdzie o takiej opcji na poważnym blogu czytałem, oczywiście umowa także w tym względzie jest objęta tajemnicą handlową, ale gdyby tak było to mamy wytłumaczenie dilu na getbacku . Abris wziął kasę z ipo , nie zamierzał spółki nigdy dofinansować a papiery getbecku sa problemem ideabanku , a w zasadzie niczyim problem bo LC wyczyścił sobie bilanse swoich banków i tak na tym sporo zarobił . Idę o zakład dnl holding czy jak mu tam to jedno i to samo co LC Składu tej spółeczki nigdy nie poznamy i to chodzi . Prawo karne tu nie działa niestety dowodów będzie brak jak zawsze. Charles Bronson już zmarł a szkoda może by pomógł.

zastanawia mnie tylko czy abris będzie chciał wyciągnąć getback za uszy do góry jako spory i jedyny większościowy udziałowiec , czy już pogodził się że dla niego jako akcjonariusza pozostaje zero . Czy tez nie ma takiej potrzeby. bo pieniądze " odzyska" w inny sposób Oczywistym jest bowiem że nie ma żadnych inwestorów a abris dalej brnie w konkolowa bajeczkę , wszak wspólnie zapewne opracowaną na potrzeby rynku w tym względzie.

Pamiętajmy, że spółka ma odzyski na własnych portfelach i na obcych. Dodatkowo stosowane były dwie metodologie. Zauważcie, że kwoty odzysków ujawnione w raportach są rolę od tych w prezentacjach. To dlatego, że w prezentacjach udzielone i spłacone pożyczki pokazywano jako odzysk. Tak więc nie wiemy co porównujemy...

Nie jestem specjalistą od finansów, zajmuję się sprawami IT. I z danych ujawnionych przez Sąd widzę że środki trwałe IT materialne i niematerialne są wycenione generalnie o rząd wielkości więcej niż są warte. A czasem nawet więcej niż o rząd. Jeżeli w ten sam sposób (a tego na razie nie wiemy) wyceniane są portfele wierzytelności i inne posiadane instrumenty finansowe, to może być niefajnie. Oczywiście w całości majątki GB całe IT to jakiś niewielki procent ale świadczy to o pewnym sposobie podejścia do wycen generalnie. Obym się mylił. Przekonamy się jutro. O ile coś opublikują.

No właśnie nie.Też tam myślałem łudząc się że wyceniono to prawidłowo. Ale - oczywiście bazując na tym co zostało przekazane Sądowi i opublikowane - wycena jest lekko przesadzona. Nazywając to oględnie.

Jak już pisałem na tym forum. Księgi rachunkowe Getbacka-a oraz informacje podawane na rynek były prawdopodobnie fałszowane.

www.bankier.pl/wiadomosc/KNF-m...



No i znamy powód rezygnacji byłego Prezesa z RN. Nie chciał chodzić po prokuraturze i sądach.

Wałek i tyle w temacie, dobrze że już wszyscy przestają udawać. Czytanie ich sprawozdań to jak pamiętniki pinokia.

Tak jak pisałem kiedyś tam w mailu. SP jest winien Arbisowi jakiś 1 mld PLN razem z odsetkami i Arbisje je teraz ma. A że stało się to kosztem tych którzy zainwestowani (tak czy inaczej). Cóż. Po co brać pieniądze od ludzi którzy ich nie mają. Za chwile - jestem już pewien - dowiemy się o ugodzie SP-Arbis i sprawa "przyschnie". Na taki scenariusz wskazują też daty. To obłędne emitowanie obligów zaczęło się tak naprawdę we wrześniu zeszłego roku, kiedy już wiadomo było że SP przegra z Arbisem. Oczywiście wcześniej też były emisje + giełda ale wszystko było na jakimś normalnym poziomie. Chyba. Tak przynajmniej twierdzi GB na podstawie jeszcze ostatniego opublikowanego raportu, z września.
Choć jeżeli KNF - co to się teraz obudził - jawnie mówi że ma podejrzenia co do rzetelności prowadzenia księgowości (bardzo "polityczne" określenie ale za to grozi 10 lat), do tego Altus i inne fundusze z podobnymi podejrzeniami. Strach się bać.
I w tych realiach stwierdzenie że np BG coś kupił za.... PLN i uzyskał ... PLN może nie być do końca trafione. I także nasze dywagacje na tym forum bo przecież opierały się one na danych przekazywanych przez Spółkę. Które - jak twierdzi KNF - są o kant sosny. Słabo to widzę...
No i rykoszetem oberwą inni... Nawet jeżeli na milimetr nie są w tym umoczeni.