PREMIUM
49 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2011-11-29 Wpisów: 2 767
Wysłane:
3 lipca 2018 12:08:16
Nie wiem jak Altus to sobie wyobraża, ale chce cofnąć umowę sprzedaży EGB www.stockwatch.pl/wiadomosci/a...Liczby nie kłamią (...) ale kłamcy liczą
|
|
0 Dołączył: 2011-05-19 Wpisów: 127
Wysłane:
3 lipca 2018 12:35:00
czyżby były prezes nawoływał do kupowania akcji od siebie samego .... Cytat:1) na dzień 31 grudnia 2017 r.: a) Pan Konrad Kąkolewski – 0,95% b) Pan Mariusz Brysik – 0,47% 2) na dzień publikacji niniejszego sprawozdania: a) Pan Mariusz Brysik – 0,47% informacja z raportu, nie wiem czy może być jakieś sprostowanie tego w stylu że akcje zostały przeniesione na inny podmiot powiązany ale na razie z tego wynika że prezes zbył swoje akcje między styczniem 2018 dniem sporządzenia raportu. dodatkowo nie kojarzę komunikatu o zbyciu akcji przez osoby posiadające powiązania (dotyczy byłego prezesa)
Edytowany: 3 lipca 2018 12:35
|
|
0 Dołączył: 2011-05-19 Wpisów: 127
Wysłane:
3 lipca 2018 13:38:50
i jeszcze jedna kwestia w sprawie posiadanych akcji (nie mogę edytować już poprzedniego posta
Task Advisory Services Limited – podmiot będący osobą blisko związaną z Przewodniczącym Rady Nadzorczej GetBack Panem Kenneth Maynard w grudniu 2 transakcje nabycia w sumie ponad 92 tys akcji. Brak informacji o zbyciu, na 31.12.2017r nie ma ich w zestawieniu, nie ma także na dzień raportu
Nie widziałem także zawiadomienia o zbyciu akcji
|
|
|
|
0 Dołączył: 2018-04-09 Wpisów: 24
Wysłane:
3 lipca 2018 13:47:59
Ken i KK juz nie sa w zarzadzie czy rn, wiec nie sa uwzglednieni. Akcji nie zbyli
|
|
8 Dołączył: 2013-02-07 Wpisów: 84
Wysłane:
3 lipca 2018 13:56:06
Dzień dobry, nowy na forum (ale czytam od dawna, jako posiadacz i akcji i obligacji). W raporcie audytora Deloitte smaczek: "(...) może stać się nieskuteczna prawnie z powodu wprowadzonej zmiany kodeksu cywilnego wchodzącej w życie 9 lipca 2018 roku, która przewiduje krótsze terminy przedawnienia (7 lat - przyp. mój). Na dzień 31 grudnia 2017 roku saldo w wysokości 2.327 mln zł wartości nominalnej wierzytelności (...) zagrożona jest przedawnieniem, jeżeli żadne czynności prawne nie zostaną wszczęte na czas". Patrząc na (wielgachny) raport roczny, do "początku afery" mieli odzyski roczne 30-40% z obecnego portfela. Teraz portfel odchudza się o ponad 2 mld złotych, a i odzyski zapewne spadną. Wot - "inwestycja".
Edytowany: 3 lipca 2018 13:56
|
|
0 Dołączył: 2011-05-19 Wpisów: 127
Wysłane:
3 lipca 2018 13:57:57
LUK123ASZ napisał(a):Ken i KK juz nie sa w zarzadzie czy rn, wiec nie sa uwzglednieni. Akcji nie zbyli no ok to by było jakieś wytłumaczenie ale na dzień 31.12.2017r to Ken chyba powinien być wpisany?
|
|
38 Dołączył: 2012-07-19 Wpisów: 907
Wysłane:
3 lipca 2018 14:49:29
Na temat Altusa.
Ja rozumiem, że wszystkie dokumenty transakcji się zgadzały, że obie strony wiedziały o wszystkim i, że po stronie Getback - "wiedziały gały co brały". Jeżeli była to lipa, to brakujące pieniądze należy szukać u byłego zarządu i RN (przecież tak dużą transakcję musiała zatwierdzić RN).
Czasami wydaje mi się, że żyję na jakimś dziwnym świecie. Akcjonariusze Getback nie byli stroną tej transakcji i mogą sobie chcieć i przekonywać . Altus zapewne śmieje się z możliwości oddania tak dużej kwoty za coś, co spisano całkowicie na straty. To jakieś chore. Jeśli chce to zrobić i wykaże to potem jako stratę, to najzwyczajniej w świecie pójdą siedzieć za kant i oszukiwanie swoich akcjonariuszy. Z dobrego imienia nic nie zostanie. Dlatego ta informacja to zapewne zwykły fake-news.
Może w imieniu obligatariuszy: oni zapewne chętnie odstąpiliby od transakcji kupna obligacji Getback. Czyżby Altus chciał wykazać się i odkupić także ich stratę?
Edytowany: 3 lipca 2018 14:53
|
|
PREMIUM
922 Dołączył: 2012-08-02 Wpisów: 5 244
Wysłane:
3 lipca 2018 14:56:40
lesgs napisał(a):Oczywiście, cała dokumentacja jest niezwykle obszerna i sama analiza musi zająć mnóstwo czasu. Jednakże, czytając dokument zaoferowany przez Deloitte, nie mogę oprzeć się wrażeniu, że nie udało im się jednoznacznie oddzielić 2017 r. od 2018 r. Zdarzenia po 2018 r. wpłynęły za bardzo na ich opinię i zasugerowały im linię postępowania (bo muszą się wytłumaczyć z tego, co zrobili chociażby wydając opinie dotyczące prospektu). Oczywiście, zdarzenia następujące po dacie bilansowej mają wpływ na samą opinię, ale nie widzę jednoznaczniej granicy i odcięcia roku 2017 od zdarzeń późniejszych. Dlatego uważam, że tak długi okres czasu potrzebny do wydania opinii wiązał się raczej z koniecznością uzgodnienia treści tego dokumentu z najwyższymi władzami spółki audytorskiej i jego sformułowania stanowią próbę zabezpieczenia się przed odpowiedzialnością za to, co było udziałem audytora do końca 2017 r. i podczas pierwszego kwartału 2018 r., gdy zbierali dokumenty do rewizji. Skoro jest zdaniem Deloitte zagrożenie kontynuacji działalności przez spółkę to nie mogą wydać sprawozdania z badania. (po zmianie przepisów nie ma opinii). Koło się zamyka. Czy obronią opinie dotyczące prospektu nie wiem? Zakładam, jednak, że mają kwity np. może być też tak, że spółka nie przedstawiła im pewnych umów. Ponadto opinia biegłego w prospekcie jest z 28 marca 2017 r. Od tego czasu minęło ponad 12 miesięcy. Deloitte jest więc kryty.
|
|
38 Dołączył: 2012-07-19 Wpisów: 907
Wysłane:
3 lipca 2018 15:04:40
Jeszcze co do Altusa.
Altus wypłacił sowitą dywidendę. Pieniądze z EGB musiały się do tego mocno przyczynić. Nie sądzę, by mieli pieniądze do oddania. Jeżeli jednak to zrobią, to będzie znaczyło, że są znacznie bardziej umoczeni w Getback niż się komukolwiek wydawało.
Altruizm? Nie potrafię w to uwierzyć.
@1ketjoW
12 miesięcy tak, pod warunkiem, że nie zostało popełnione przestępstwo. Wyrządzenie straty lub oszustwo o wielkiej wartości jest zagrożone w Kodeksie Karnym podwyższoną karą i może wejść w długi okres do przedawnienia. Przepisy dotyczące rewidentów i ich opinii nie mogą dotyczyć spraw, o których wiedzieli lub powinni byli wiedzieć. To, że klient nie dostarczył dokumentów jest usprawiedliwieniem dziecka z piaskownicy, a nie poważnej firmy audytorskiej.
|
|
PREMIUM
522 Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24 Wpisów: 11 191
Wysłane:
3 lipca 2018 15:36:58
W raporcie za 2017 r. są też dane dotyczące poprzedniego roku. Część z nich jest wielce interesująca i nieco bardziej szczegółowa niż rok wcześniej...  kliknij, aby powiększyćMyślę, że brak uwagi/wzmianki, że pozycja wpłaty od osób zadłużonych zawiera zyski ze sprzedaży portfeli wierzytelności w raporcie za 2016 r. otwiera przed posiadaczami akcji pewne możliwości w stosunku do Delloite... Dodatkowo warto też zauważyć, że zarząd spółki twierdzi iż karuzele były już przed 2017 r.:  kliknij, aby powiększyćW tym drugim przypadku odpowiedzialności audytora raczej nie widzę, ale w pierwszym...
Edytowany: 3 lipca 2018 15:38
|
|
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
3 lipca 2018 15:42:59
czyli trzeba pozwać audytora
|
|
0 Dołączył: 2009-03-31 Wpisów: 58
Wysłane:
3 lipca 2018 17:31:07
addison napisał(a):altus dbając o dobre imię chce odstąpić od transakcji sprzedaży EGB Myślę, że raczej nie o dobre imię. Prezes Altusa nie chce dołączyć do prezesa Polskiego Domu Maklerskiego. Pewnie poczuł, że służby zaczynają mu za bardzo węszyć pod oknem gabinetu. Jak widzę dym, gdzieś musi być ogień. IMO Altus musi mieć brud za pazurami, skoro podjął taką decyzję.
|
|
PREMIUM
922 Dołączył: 2012-08-02 Wpisów: 5 244
Wysłane:
3 lipca 2018 17:40:41
Cytat:12 miesięcy tak, pod warunkiem, że nie zostało popełnione przestępstwo. Wyrządzenie straty lub oszustwo o wielkiej wartości jest zagrożone w Kodeksie Karnym podwyższoną karą i może wejść w długi okres do przedawnienia. Przepisy dotyczące rewidentów i ich opinii nie mogą dotyczyć spraw, o których wiedzieli lub powinni byli wiedzieć. To, że klient nie dostarczył dokumentów jest usprawiedliwieniem dziecka z piaskownicy, a nie poważnej firmy audytorskiej. [/quote] Niestety ale nie znasz specyfiki działania firm audytorskich. Każda z firm otrzymuje od Zarządu tzw. Oświadczenie Zarządu, że wszystkie istotne umowy zostały jej przedstawione. Łatwo bowiem wyobrazić sobie sytuację w której umowa mająca wpływ na wycenę aktywów (vide Elektrim i opcja dla Kulczyka na ERĘ czy vide przykład Impexmetal-u) nie została przedstawiona audytorowi. Nie jest on wtedy wstanie oszacować jej wpływu na sprawozdanie finansowe etc. i wszystko co poświadczył jako zgodne z przepisami może takie nie być. Nie jest więc to usprawiedliwienie dziecka z piaskownicy.
Edytowany: 3 lipca 2018 17:49
|
|
0 Dołączył: 2014-04-15 Wpisów: 38
Wysłane:
3 lipca 2018 20:46:26
lesgs napisał:
"Altus wypłacił sowitą dywidendę. Pieniądze z EGB musiały się do tego mocno przyczynić."
"Pieniądze z EGB" wpłynęły na rachunki 15 funduszy zarządzanych przez Altus TFI, a nie na rachunki samego Altus TFI. Więc zarobili na tej transakcji posiadacze certyfikatów FIZ (prawdopodobnie w większości byli to zarządzający funduszami Altus TFI) a nie akcjonariusze Altus TFI. Tym samym propozycja odwrócenia transakcji sprzedaży EGB obciąży tychże posiadaczy certyfikatów FIZ. Być może wycena aktywów EGB w raporcie rocznym 2017 jest zbyt ostrożna. I panowie z Altus TFI chętnie tak wycenione aktywa odkupią.
Edytowany: 3 lipca 2018 20:48
|
|
0 Dołączył: 2010-11-12 Wpisów: 122
Wysłane:
4 lipca 2018 07:43:07
no to robi się coraz większy komplecik ;)
"Z komunikatu Prokuratury Krajowej wynika, że zatrzymani to: Bożena S. – były członek zarządu GetBack S.A., Dariusz S. – brat podejrzanej Bożeny S., Anna P. – była wiceprezes zarządu GetBack S.A., Marek P. – były członek zarządu GetBack S.A. oraz Kinga M.-P. - osoba, która 17 stycznia 2018 roku z przedstawicielami zarządu GetBack S.A. podpisała pozorną umowę wyrządzającą szkodę spółce. Dzisiejsze zatrzymania to nie pierwsze działania służb wymierzone w osoby zamieszane w aferę GetBack. W zeszłym miesiącu zatrzymano prezesa firmy."
|
|
30 Dołączył: 2014-05-08 Wpisów: 690
Wysłane:
4 lipca 2018 08:09:45
Komunikat Prokuratury KrajowejCytat:Była wiceprezes zarządu GetBack S.A. Anna P. podejrzana jest o wyrządzenie szkody spółce GetBack S.A. w wysokości co najmniej ponad 7 milionów 300 tysięcy złotych. Doszło do tego poprzez podpisanie pozornej umowy „o świadczeniu usług w zakresie bezpieczeństwa w biznesie” z jedną z firm oraz faktur potwierdzających wypłaty środków pieniężnych na rzecz tej firmy. Czynu tego Anna P. dopuściła się wspólnie i w porozumieniu z byłym prezesem GetBack S.A. podejrzanym Konradem K., pozostałymi podejrzanymi członkami zarządu spółki oraz innymi podejrzanymi w tej sprawie.
Zarzuca się jej także podanie nieprawdy w raporcie spółki GetBack S.A. z 16 kwietnia 2018 roku oraz dokonanie manipulacji instrumentami finansowymi (art. 100 ust. 1 ustawy z 29 lipca 2005 roku o ofercie publicznej i warunkach wprowadzenia instrumentów finansowych do zorganizowanego obrotu oraz o spółkach publicznych i art. 183 ust. 1 ustawy z 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi). Cytat:Były członek zarządu GetBack S.A. Bożena S. podejrzana jest o wyrządzenie szkody spółce w łącznej wysokości ponad 7 milionów 300 tysięcy złotych. Doszło do tego poprzez podpisanie pozornej umowy „o świadczeniu usług w zakresie bezpieczeństwa w biznesie” i aneksów z jedną z firm. Czynu tego Bożena S. dopuściła się wspólnie i w porozumieniu z byłym prezesem GetBack S.A. podejrzanym Konradem K., pozostałymi podejrzanymi członkami zarządu spółki oraz innymi podejrzanymi w tej sprawie. Ponadto Bożena S. wyrządziła GetBack S.A. szkodę, poprzez nadużycie swoich uprawnień i polecenie podległym pracownikom dokonanie bez żadnego tytułu prawnego przelewu w wysokości 2 milionów 20 tysięcy złotych z rachunku spółki na rachunek swojego brata Dariusza S. Zarzuca się jej także posłużenie się podrobionymi uprzednio dokumentami żądania wcześniejszego wykupu obligacji GetBack S.A. Cytat:W związku z przelewem bez żadnego tytułu prawnego kwoty 2 milionów 20 tysięcy złotych prokuratorskie zarzuty zostaną dziś ogłoszone także Dariuszowi S. – bratu podejrzanej Bożeny S., który przyjął te pieniądze na swój rachunek bankowy. Ciekawe czy mBank da komunikat? Więcej w komunikacie PK.
Edytowany: 4 lipca 2018 08:21
|
|
0 Dołączył: 2010-11-12 Wpisów: 122
Wysłane:
4 lipca 2018 08:36:17
Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o prokurentów spółek, to spółki publiczne nie muszą podawać ważnych info dotyczących ich prokurentów. Jeżeli ktoś wie coś więcej w tym zakresie to proszę o sprostowanie mnie. Zresztą jeżeli się mylę to za chwilę pojawi się info z mbanku.
|
|
30 Dołączył: 2014-05-08 Wpisów: 690
Wysłane:
4 lipca 2018 09:06:13
Cytat: Wydaje mi się, że jeżeli chodzi o prokurentów spółek, to spółki publiczne nie muszą podawać ważnych info dotyczących ich prokurentów. Jeżeli ktoś wie coś więcej w tym zakresie to proszę o sprostowanie mnie. Zresztą jeżeli się mylę to za chwilę pojawi się info z mbanku.
Fakt, jest w wiceprezesem ale w zarządzie spółki zależnej mBanku zatem komunikatu nie będzie.
|
|
30 Dołączył: 2014-05-08 Wpisów: 690
Wysłane:
4 lipca 2018 10:24:32
Chyba właściwym organem do zajęcia się audytorem po tym co SW opublikowało w artykule odnośnie grzechów Deloittejest chyba Komisja Nadzoru Audytowego m.in. Cytat:przeprowadzanie kontroli w firmach audytorskich w zakresie dotyczącym badań ustawowych jednostek zainteresowania publicznego, o których mowa w art. 106 ust. 1 ustawy, a także kontroli tematycznych i kontroli doraźnych takich firm audytorskich; i Cytat:prowadzenie postępowań wyjaśniających, dochodzeń dyscyplinarnych oraz występowanie jako oskarżyciel przed sądami w sprawach przewinień dyscyplinarnych popełnionych w związku z badaniem ustawowym jednostek zainteresowania publicznego;
Edytowany: 4 lipca 2018 10:37
|
|
0 Dołączył: 2011-05-19 Wpisów: 127
Wysłane:
4 lipca 2018 11:58:47
wrócę do tematu jednej osoby - Pana Buczka dużo osób tutaj go chyba nie trawi ale wydaje się że każde jego słowa się po kolei potwierdzają.
Nie tak dawno mówił o dziwnych umowach itp i coraz więcej tych dziwnych umów GetBacku wychodzi.
Powiedział także że Getback da się uratować .... oby także miał racje.
niestety całość pokazuje znowu nierówność rynku gdzie niektórzy mają informacje a inni nie
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.