Porozumienie obligatariuszy GetBack SA - CAPITEA SA

Szanowni Państwo,
Mam wrażenie, że od pewnego czasu to forum zostało zdominowane przez kilkuosobową grupę osób wzajemnie nakręcających się w doszukiwaniu się drugiego (czasami nawet trzeciego) dna, snującą rożne teorie spiskowe i w kółko piszących o pozwaniu Abris, KNF'u, Delloitte'a i Bóg wie kogo jeszcze.
Nic ale to absolutnie nic z tego nie wynika. Ja rozumiem, że takie wylanie żalu i frustracji może niektórym pomagać ale na pewno nie wpływa to pozytywnie na atmosferę i wartość merytoryczną tego forum.

Odnośnie siania fermentu (bo tak oceniam post p. Wójcika) to wszyscy wiemy jak bardzo zradykalizowana i nieskłonna do kompromisu jest grupa FB. Pamiętamy metody moderacji w tamtej grupie. Proszę zwrócić uwagę na przekaz tej wypowiedzi oraz poprzedniej, innego członka grupy FB, który wziął udział w posiedzeniu RW w zastępstwie p. Wójciak. Toż to jest jeden hejt i wylew żalu ale niestety nie ma w tym nic konstruktywnego...

Uważam, iż krzykiem i wzajemnymi oskarżeniami NIC nie wskóramy (albo wskóramy niewiele). Jedyną drogą do maksymalizacji odzysku jest mrówcza, mozolna praca i umiejętność zawierania sojuszów (nawet egzotycznych) oraz osiągania kompromisów.

Stanowisko RW "dajcie nam 3 z 5 miejsc w RN" było nie do zaakceptowania dla Abris. Stawianie sprawy na zasadzie "wszystko albo nic" rzadko kiedy daje pożądany efekt. Po zatwierdzeniu układu i konwersji, nowi właściciele (obligatariusze) będą mogli wszystko - ale na teraz głos decydujący wciąż należy do Abris i nie ma co się na to obrażać.

Moim zdaniem Radek podjął właściwą decyzję, lepiej mieć jedno miejsce i pełną widoczność jakości i celów działania obecnej RN, niż się obrażać iż nie dostało się tych miejsc trzech postulowanych miejsc, i pozostać odciętym od informacji.

Emocje buzują w każdym z nas ale pomimo braku informacji (nota bene - tak wielu tutaj krzyczy o podanie informacji o obecnych odzyskach - co Wy z tą informacją zrobicie? Co ona Wam da? Złożycie własną propozycję układu czy co?) ja podtrzymuję moje poparcie dla Radka i tylko modlę się aby starczyło mu sił na ogarnięcie tych wszystkich tematów. Są w naszym życiu sytuacje kiedy dobrze jest złapać dystans i dać innym robić to co dla nich i dla nas jest dobre/najlepsze. Moim zdaniem teraz taki moment nadszedł. Dajmy działać ludziom, których wybraliśmy, wspierajmy ich i doceńmy to co dla nas robią.

@Radek - dziękuję Ci za to co robisz i masz moje nieustające wsparcie.

Ja z kolei nie rozumiem pytania, co nas interesują odzyski. Jest to kluczowa informacja mówiąca wiele - jeżeli nie wszystko - o obecnej stanie czynności operacyjnych. A to bezpośrednio przekłada się na możliwość realizacji któregokolwiek z 3 oficjalnych propozycji układu. Czy też jeszcze jakiegoś innego który zaakceptuje Sąd.

Ja, z kolei tym razem nie do końca się zgodzę z Waszymi wpisami. Nie popieram działalności pisalniczej p. Adamczyka, ale tym razem akurat uważam, że to Wy hejtujecie p. Mariusza. Ten wpis był przecież sprostowaniem na informację, że p. Radek jest rekomendowany przez RW.



Wiemy już, że tak nie było. Radek nie miał rekomendacji RW, co sam potwierdził. Dodatkowo zarzuty o działanie w pojedynkę p. Radka też pewnie są prawdziwe, bo niby dlaczego p. Mariusz miałby mijać się z prawdą.

Nie kwestionuję zaangażowania Radka, być może poświęca na to najwięcej czasu ze wszystkich pozostałych członków RW, ale nawet jeśli sądzi, że wszystko sam zrobi najlepiej to nie powinien działać samodzielnie, inne osoby też przecież mogą coś wnieść konstruktywnego. Przekonanie o własnej nieomylności nie służy sprawie. Poza tym chodzenie w pojedynkę na spotkania wydaje się w tej sytuacji wbrew zdroworozsądkowym zasadom.

Dlatego popieram stanowisko @Badacz i @borecki - Nie ma tutaj miejsca na indywidualizm. W tej spółce megalomania już niejednego zgubiła :)

A po co na Twiterze, skoro jest źródło, czyli relacja na Bankierze red. Torchały
www.bankier.pl/wiadomosc/Wierz...

Może warto przypomnieć kilka faktów:
Inicjatorami założenia tego forum był Radek i Paweł. Z założenia miało być ono poświecone sprawom obligatariuszy , w tym sprawom PPU ( w odróżnieniu od forum na fb, które stawi sobie inne cele).
Cytat z Manifestu programowego sygnowanego przez Radka:
"Szanowni Obligatariusze GetBack,
organizujemy wspólną reprezentację obligatariuszy wobec spółki.
Mamy doświadczenie z rynku kapitałowego, wsparcie prawne oraz dużą motywację. Chcemy pomóc uratować spółkę i nasz kapitał. Jesteśmy otwarci na wszelkie pomysły, chodzi o nasz wspólny interes."

Cytat z listu p. Stanisława Adamczyka, pełnomocnika p. Mariusza Wójcika:
"Pamiętajcie - zrzekając się teraz w ramach układu części swoich roszczeń zrzekacie się możliwości dochodzenia odszkodowań w sądach powszechnych."

Nie odmawiam dobrych intencji p. Mariuszowi Wójcikowi, ale mam wrażenie, że jest on nie tylko w opozycji do PPU, a wręcz usiłuje zwalczać tą drogę do odzyskania przynajmniej części pieniędzy; prawdopodobnie przenosi się to też na stosunki w RW.

Uważam, że "był to właściwy krok", iż Radek jest w RN.
Panie Radku - niech Pan się nie przejmuje i robi swoje.
"The dogs bark, but the caravan goes on".

Oczywiście martwi mnie brak solidarności i rozdźwięk w RW - to może osobistymi złośliwościami.

Komunikacja z obligatariuszami do poprawy.

A przepraszam co to jedno miejsce daje?
NIC
Ilu z Was uczestniczyło w posiedzeniach RN. Nie wiecie nawet jak się eliminuje tych tam niepotrzebnych. Niestety ale Pan Radek nic nie będzie miał do powiedzenia ba nawet będzie miał utrudniony dostęp do informacji.
Moim zdaniem to zły ruch. Wytrąca wobec Abrisu argumenty działania razem i co gorsze sieje zamęt i nieufność po stronie wierzycieli.
Ja argumentów tego Pana nie przyjmuję i nie dlatego że widzę w tym tylko jakieś indywidualne cele/osobiste ambicje. Po prostu widzę więcej minusów. Czas pokaże kto miał racje.

Tyle że tym razem nie chodzi o różne cele, czy różnicę poglądów obu Panów i grup obligatariuszy, które reprezentują.

Chodzi niestety już nie o brak komunikacji na linii obligatariusze – nasi przedstawiciele w RW, ale o brak współpracy i komunikacji wewnątrz RW. I ten brak komunikacji w RW nie wynika z różnych stanowisk, ale z tego, że jedna osoba zaczęła podejmować działania w pojedynkę i dopiero po fakcie informuje o nich pozostałych. Z tego co wiemy zostały utworzone stoliki tematyczne do różnych aktywności, ale to chyba nie były stoliki jednoosobowe?

Sądzę, że nie tylko p. Mariusz może się czuć niekomfortowo, że p. Radek sam chodzi na spotkania i sam chce decydować co będzie dla wierzycieli najlepsze. Pomimo najlepszych intencji i wielkiego zaangażowania p. Radka jednak takie zachowanie może budzić niezadowolenie i wątpliwości zarówno wśród pozostałych członków RW, jak i obligatariuszy.

I choć jestem daleka od narracji, jaka panuje na FB, to tym razem pretensje p. Mariusza Wójcika uważam za słuszne.

Byłoby nam jak najbardziej po drodze gdyby Rada Wierzycieli i Kurator obligatariuszy dostrzegli, że ich propozycje układowe z konwersją wierzytelności na akcje po 5 groszy prowadzą do tego, że nie będziemy mieć szansy po ewentualnym odwieszeniu notowań na odzyskanie nawet 1% a jesteśmy tak samo oszukani jak obligatariusze.

Akcjonariusz

Zgromadzenie przełożone na 9 października!

@ AsGBK

No właśnie, mały szkopuł - to jest wersja p.Wójcika.
Jednak sposób narracji na FB daje do myślenia.