Porozumienie obligatariuszy GetBack SA - CAPITEA SA

Obserwując całe to zamieszanie z RW i generalnie z GB wnioskuję ,że ,,ktoś'' (złodziej?) sprytnie miesza i manipuluje ,abyśmy stracili orientację kto wróg a kto nie.Mam wrażenie ,że cały ten spektakl rozgrywający się od kwietnia ma na celu tylko jedno OKRADZENIE nas z pieniędzy.Stąd te wszystkie odsłony i kolejne akty. Ludzie się emocjonują,tworzą różne scenariusze a wszystko zdaje się zmierzać do smutnego końca.I obym nie miał racji ,wszak bywają horrory gdzie ofiara jakimś cudem uchodzi z życiem.

Tak, sugeruję, że tak się to z grubsza odbyło.

Łatwo jest po fakcie powiedzieć "co należało zrobić". Gdyby wtedy podjęli uchwałę o takiej treści jaką opisujesz, przypuszczalnie zostałoby to zinterpretowane jako nieudolność albo wejście w jakiś układ z nie wiadomo kim. Być może zarząd w jakiś sposób powoli dawkował informacje i pozwolił im uwierzyć, że z czasem i relatywnie szybko uzyskają dostęp do wszystkiego. Co innego mieli robić na tych spotkaniach - martwić się i lamentować? Stworzyli propozycję układową na podstawie tego co wiedzieli, co do reszty przyjęli jakieś założenia (podobnie jak kurator) i wg mnie dobrze zrobili.

Sama powiedz czy gdybyś w maju usłyszała, że do września nie będzie danych oraz raportu za 18Q1, a mimo tego zarząd własny nie będzie odebrany, traktowałabyś to jako realną możliwość? Bo ja raczej nie. No i być może RW także nie brała pod uwagę aż tak silnej obstrukcji zarządu.

@voyager747
Da się odwołać np. w następujący sposób
1/ Zwołanie NWZA i odwołanie obecnego zarządu i powołanie nowego - w obecnej sytuacji niewykonalne gdyż większość akcji ma DNLD Holding i on powołuje/odwołuje kogo chce.
2/ Podjęcie przez RW uchwały o której wspomniałam (niemożność sformułowania propozycji układowych z powodu nieudostępnienia przez zarząd tego i owego) i jednocześnie wniosek do sędziego komisarza o uchylenie zarządu własnego dłużnika. Duża szansa powodzenia, że sędzia komisarz przychyliłby się do wniosku (poważne przewinienie zarządu powstałe po otwarciu PPU) i spółką zarządzałby wyznaczony przez sędziego komisarza zarządca sądowy, który w te papiery wgryzałby się przez kilka miesięcy.
3/ Doprowadzenie do zmiany trybu postępowania z PPU do upadłości likwidacyjnej i zabezpieczenie majątku dłużnika przez sąd przez ustanowienie zarzący sądowgo.
Prawdopdobnie także kilka innych sposobów.

Zarząd sam się odwoła gdy nie zostaną przyjęte jego propozycje układowe. Mówił coś chyba o tym sam prezes, że jeśli układ będzie nie do wykonania, a tak mówi o propozycjach kuratora i RW, to nie będzie możliwości przez obecny Zarząd jego wykonania.

I jakoś w ferworze dyskusji nikt nie zwrócił uwagi na kilka ważnych rzeczy:
1/ Zgromadzenie Wierzycieli rozpoczęte 28 sierpnia oficjalnie trwa - jest tylko ogłoszona 'długa przerwa" a to niesie za sobą kilka skutów:
a/ Wskutek nieprzewidzianego ujawnienia w trakcie tego zgromadzenia wierzytelności wobec ZUS należałoby ów ZUS uwzględnić w propozycjach układowych dodając grupę wierzycieli typu 'Skarb Państwa/ZUS" bo do już wskazanych w zgłoszonych propozycjach układowych grup wierzycieli się ZUSu dokooptowac nie da.
b/ Zatem to co dotychczas zostało złożone jako propozycje układowe (formułowane niezależnie czy w dobrej czy w złej wierze i czy na podstawie pełnych czy niepełnych informacji ) jest w praktyce niegłosowalne i nadaje się do 'segregatora okrągłego' gdyż dodanie nowej grupy wierzycieli do propozycji układowych to nie poprawki ale nowe propozycje układowe.
2/ W sytuacji gdy formalnie trwa Zgromadzenie Wierzycieli zgodnie z ustawą nowe propozycje układowe mogą składać jedynie dłużnik (GetBack) i Nadzorca Sądowy który do tej pory żadnych propozycji układowych nie złożył.
3/ Nadzorcy Sądowemu przysługuje znacznie głębszy wgląd w spółkę niż RW, co więcej za niewykonanie poleceń nadzorcy sądowego ( w tym także w zakresie dostępu do informacji) sędzia komisarz może z urzędu uchylić zarząd własny dłużnika (a tak się nie stało).
4/ I tak oto losy układu a w tym i naszych pieniędzy spoczęły niespodziewanie w co najmniej 50% w rękach Nadzorcy Sądowego który może wyciągnąć w ostatniej chwili asa z rękawa.
5/ Nie można wykluczyć, że żadne propozycje układowe nie przejdą w głosowaniu ani też tego że na przegłosowany układ zostanie złożone skuteczne zażalenie. Prawo do złożenia zażalenia ma wierzyciel który został dopuszczony przez sędziego-komisarza do postępowania, uczestniczył w głosowaniu i głosował 'przeciw'. Jest to swoisty wentyl bezpieczeństwa dla 'klepnięcia' ewidentnie krzywdzącego wierzycieli układu przez np. kuratora dysponującego większością głosów.
A co do przeceny portfeli wierzytelności - wyceniono je metodą 'stress testów' czyli w sposób najbardziej zachowawczy a w przypadku skrócenia okresu przedawnienia z 10 do 6 lat normalne jest zrobienie odpisu na to, czego już na 100% ściągnąc się nie da. Jeżeli inne spółki z branży (te duże i te małe) mając w portfelach wierzytelności podpadające pod skrócony okres przedawnienia nie zrobiły takich odpisów dotychczas to tylko odwlekają moment kiedy i u nich wypadną trupy z szafy.

A tak na serio .Czy ktoś jeszcze wierzy w skuteczność działań RW?

Rada Wierzycieli w swojej działalności podlega regulacjom ustawy. Nie jest to organ zarządczo-kontrolny ale raczej ciało typu doradczego o bardzo konkretnych kompetencjach. To czy te kompetencje, a zatem i będąca ich pochodną skuteczność RW, są wystarczające czy nie wystarczające to sprawa dyskusyjna, lecz wszelkie pretensje należy zgłaszać do ustawodawcy. Jeżeli któryś z członków Rady Wierzycieli nie czuje się na siłach i uważa za bezsensowne to co robi to niech po prostu ustąpi a nie 'jojczy' na własną rzekomą bezsilność.

Giełda ,giełdą ale jeżeli na giełdzie ludzie inwestują w zorganizowaną grupę przestępczą bo nadzór takie podmioty dopuszcza do udziału w rynku to tutaj jest prawdziwa tragedia!

Tak. I to jest „samo sedno tarczy”. Niezależnie jak umoczyliśmy pieniądze to zainwestowaliśmy jak się okazuje w działalność przestępczą. Czekam kiedy rozpoczną się aresztowania akcjonariuszy/obligatariuszy. Tak jak kiedyś pisałem i za co mnie tutaj obsobaczono. Jak kupisz kradziony samochód nawet nie wiedząc o tym, jesteś z automatu paserem. No a ja prawie rok czerpałem korzyści (w postaci odsetek) z działalności - jak się okazało- przestępczej. Oj, nośmy szczoteczki do zębów ze sobą. Cóż. Tylko sarkazm pozostał.

Pozwolę sobie zacytować komentarz obligatariusza z forum FB ,, Pan Dąbrowski nas oszukuje a władza łapie płotki i chwali się tu 50mln a tam dwustoma i to na rzecz GB a nie nas . A pan Dąbrowski tylko zaciera ręce . Czemu rząd nie wprowadzi fachowców by prześwietlić firmę ? Co się stało z 28mld zakupionych długów ile jest przedawnionych a ile dobrych ? Czebu GB nie przyjął propozycji Altusa 200mln by wróciło) . I RW nie ma danych ?!! Przecież to podstawowa rzecz . Proste dane wprowadzić do excela i samo wyjdzie . A pan Dąbrowski sobie mówi ze nie pokaże!!!! W przedziwnym kraju nad Wisłą tak można . Emituje się obligacji ile się chce bez żadnej kontroli . Potem przechodzi sie postępowanie ugodowe w stylu Barei " nie mam pańskiego płaszcza i co pan nam zrobisz" oczywiście zgodnie z prawem . Odaje się ile się chce, resztę wyprowadza i zamyka kram. Pogański kraj pogańskie obyczaje jak mówiono w Krzyżakach Tu się nic nie zmieniło od tamtej pory . Zawsze szary człowiek w tym kraju jest dymany przez bogatych i nie wiele może . Sprawiedliwości też tu nie było nigdy. Więc pozostaje tylko zawinąć się z niego by bezrobocie mogło spadać dalej.