PGE [PGE]

No to uwierz - mam podpisaną umowę na mocy której całkowity koszt do dnia zapisania akcji na moim rachunku inwestycyjnym ryczałtowo wynosi 2k (0,25%) negocjowaną z kierownikiem oddziału. Odsetki nalicza się od 3 - więc kredytu nie będę już miał. Aby się upewnić przed chwilą sprawdzałem umowę z BZWBK.

gdzieś obiło mi się o oczy, że zwrot może w ciągu 14 dni nastąpić. przeglądam, ale nie mogę odnaleźć tego fragmentu

z lewara 54 tyś dostalismy 8 akcji----ale złodzi........!!!!

Redukcja w moim przypadku wyniosla okolo 96.5%.

Wedlug mnie zgubiles przecinek i tak naprawde zapisales sie ze srodkami 5.400zl, a nie 54 tys. Ewentualnie zgubiles zero przy 8 i zapisales sie na 80 akcji, co raczej tez cie nie urzadza.

Pozdrawiam.

Nie wiem jak tam u innych - mi ustnie zapowiedziano (ale na nagrywanym telefonie :) ), że środki mają zostać zwrócone 2 listopada. Z tym, że ja wojowałem kapitałem własnym, więc nikogo nie kusi, żeby potrzymać je kolejne dwa tygodnie, w celu naliczenia odsetek :P

Tez kupowalem za swoje,wiec nie mam stresu za to zalapalem sie na jakies ochlapy

A u mnie bez zmian, kredyt ciagle uzywany, kasy brak, akcji nie widać. Widac kazdy bank ma swoje tempo. Ale cos robia bo rachunek ledwo chodzi

edit: ledwo to napisałem to wyskoczylo mi że transakcja rozliczona, pieniądze wróciły, papierów nie widać

A w życiu :)) Ja, chociaż jakieś tam ochłapy dostałem, to mam cichą nadzieję, że nawet spadnie, życząc wszystkim lewarszczykom potrójnych dolnych wideł :) Nie, żebym był jakimś sadystą żerującym na tragedii bliźnich, ale gdyby nie krechy na akcje, to nie byłoby tu takiej farsy... A tak, wygrały banki. Znowu.

Zgoda, ci co to przewidzieli maja juz kupione akcje banków, albo zaraz kupią :)
Forsa wraca w grubej postaci, od poniedzialku można to skierowac na giełde więc spodziewam sie że mamy pewne wzrosty na kilku spółkach, sam juz wybieram jakiś bank do kupienia. Redukcja podniosła nam koszty zakupu jednej akcji, bo prowizje itp dziela sie n amniejsza ilosc papirów. Na to co do dzisiaj zapłacilem z moich wyliczen wychodzi że zwrot z inwestycji mam przy cenie sprzedaży około 26,80zł. Pewnie wielu ludzi tak ma więc ta cena to może byc pierwsza bariera do pokonania dla wzrostów.
Zastanawiam się czy ogólne niezadowolenie (niespotkałem jeszcze ludzia co by sie cieszyl ze go tak zredukowali) nie zaowocuje niskim kursem w początkowej fazie notowań PGE. Jakby sie udało kupić tanio to może dobiorę uśredniając zeby wyrównac liczbe przyznanych akcji 167 do okrągłego 200, albo 300 czy jakoś tak.

stopa redukcji jak i wysokośc udzielonych kredytów (z tego co czytałem kredyt bedzie spłacany od rzeczywistej zakupionej liczby akcji - sam nie korzystałem więc nie wiem napewno)myslę że nie spowoduje wielkiej fali podaży - z czym tu szalec jak sie zakupiło ok 100 akcji? to raptem 2.300 zł Jesli osoba posługująca się lewarem liczyła na niebotyczny zysk - to przy takiej redukcji "lekko" sie przeliczyła. Trzeba wliczyc marżę za kredyt, odsetki od kredytu, marżę za sprzedaz papierów, podatek "belkowy". Jak akcjonariusz sobie to podliczy - to stwierdzi niech lepiej lezą (ja akurat mam zamiar dokupić pod kątem potencjalnych dywident). Mam nadzieję ze akcjonariusz nie poczuje się nabity w butelkę i nietety dla rynku - odwróci sie od niego, czując się oszukany przez redukcję. Nie liczyłbym na zalew pieniędzy na rynku wkładami własnymi.