GRAF78 napisał(a):
kreujesz sie na super fachowca, tyle lat na giełdzie a dalej nie rozumiesz co to są przychody brutto ze sprzedaży (przypominam to ilość sprzedanych kopii x cena) a co to są kwoty przekazane przez wydawcę do studia (w modelu wydawniczym) i wypisujesz potem bzdury na forum.
...
@baks polecam nauczyć się liczyć wg ciebie 15 osob - minus Zarząd 2 osoby to daje 10-11 osob?
powodzenia z taka matematyka (15-2=10~11)
M... nie wiem z czym Ty chcesz polemizować. Spółka jest zaraz po premierze. Nie mówię nawet o tym, że po niemal 3 miesiącach są daleko od zwrotu kosztów produkcji może są w połowie. Koszty kolejnych produkcji będą wyraźnie większe a Ty chcesz się wykłócać o 2 osoby w spółce. Dla mnie nie ma znaczenia czy Zarząd to 2 czy cztery osoby.
W spółce jest 19 osób i czy produkcja to 15 czy 17 bez różnicy.
12 DLC + płatny nie zrobi 4-5 osób.
Tak samo 10-12 osób nie zrobi nowej gry - no chyba, że przeglądarkową.
Jeśli chcesz podyskutować o wielkościach zespołów potrzebnych do produkcji to podaję Ci przykład który znam najlepiej aktualnie zespoły w 11bit liczą 80 i 2x50 osób i produkcja gier trwa co najmniej 5-6 lat.
Spółka teraz pracuje nad koncepcją nowej gry i podobno ma finansowanie bieżących kosztów - najwyraźniej z pożyczki.
Wykazuję, że na razie nie ma wpływów ze sprzedaży co sami potwierdzili.
Być może w lutym coś dostaną.
Jednak jak pokazali nawet zespół złożony z ok 30 osób wyprodukował małą i dość słabą grę w ciągu ok 5-6 lat.
Do zrobienia większej gry nieźle grywalnej potrzebny będzie 5 razy większy zespół pracujący przez co najmniej 4 lata.
Core problemu to znalezienie finansowania tego projektu.
Ostatnia konferencja nic nie zmieniła w temacie.
Jedyne co powiedzieli to to, że podobno od roku coś rysują na kartce ale nie pokażą co. Może ma to sens ale pokazuje, że są jeszcze daleko w polu i robią pierwsze przymiarki do gry.
To ma sens, że nie chcą ujawniać pomysłów.
Tyle, że w ten sposób nikt poważny nie zainwestuje większej kasy w coś o czym nic nie wie i nie wie czy to ma sens powodzenia.
Jak ma zainwestować swoją kasę w coś o czym nic nie wiem i trudno powiedzieć czy projekt jest realny.
Invincible od początku był dla mnie wątpliwy i jak się okazało miałem rację a o projekcie było wiadomo. Teraz nie wiadomo nic - jak mnie przekonasz do tego "niczego" ?
Parkiet weryfikuje naszą wiedzę i czujność przy każdym zleceniu (:
a każdy jest mądralą ....po fakcie... :) :)