JSW [JSW]

....i tu zaczyna się horror z wymyślaniem żab, niejacy eksperci mylą sobie odbiorców z dostawcami, gdyż tak szybko na potrzeby chwili produkują przeróżne żaby. O co tu chodzi?
www.stockwatch.pl/wiadomosci/p...
Ponoć ceny węgla koksowego mają stale spadać, a nawet wzrastać ! Kurs walutowy jakoś nie jest modny!! A przecież złotówka nie będzie się w nieskończoność umacniać ! Jedni walczą w sądzie o koncesje na wydobycie koksowego, a inni niby plajtują i głoszą o braku koksowego w złożach i wszystko pójdzie w odpisy. Hm, jak wyżej napisałem, mogą odpisywać w straty nawet te 13 mld zł majątku, toć to już jest zdyskontowane w cenie, ale niech nie liczą, że banki będą to kredytować. Już cały miesiąc czasu dali sobie jak tu wykombinować, żeby dalej spłycać rynek.
A owczarek niemiecki dobrze pilnuje stada baranów. Strzyżenie następuje etapami.
Mam nadzieje, że ten co goli, niebawem zatnie się i łapa zacznie mu krwawić.

ciekawy dokument




climateenergyfinance.org/wp-co...

wygląda na to że węgiel koksujący to surowiec schyłkowy. Redukcja CO2 o 95% w procesie wytopu stali to reduckcja zużycia wegla również o 95%.
Zakładając ocieplenie klimatu, i polityke zielonego ładu, inwestycja długoterminowa w JSW nie ma sensu. Pozostaje spekulacja.

.... prędzej spodziewać się można odejścia od ideologizacji wpływu CO2 na klimat (globalnie to się skompromituje )niż pozyskiwaniu stali, wapna i innych produktów bez użycia koksu.

...... w obecnym świecie zakłamania i zagmatwania użycie słowa "nauka" jest czynnikiem koniecznym ale nie wystarczającym o sądzie co jest prawdą a co fałszem. Sposób finansowania badań i ideologie nią owładnięte wprowadzają ten czynnik decyzyjny o którym wielu nie ma odwagi nawet mówić. Z drugiej strony opłacane "gadające gęby" i grono "klakierów" hołduje bezkrytycznie świadomie lub nieświadomie pożądanym kierunkom kreowania pseudo rzeczywistości.
A, że w tym temacie są odmienne zdania od ogólnie jedynej '"prawdy" - czytaj np.:
[1] pigsw.pl/profesor-z-pan-podwaz...
[2] tvn24.pl/polska/panstwowy-inst...
[3] www.rp.pl/opinie-polityczno-sp...
[4] oko.press/dwutlenek-wegla-glob...
to tak z brzegu kilka wypowiedzi, choć są poważne rozprawy.
Argument, że ponad 90% naukowców w tym temacie jest zgodnych, nie przesądza, gdzie jest prawda. Finansowanie, FINANSOWANIE TU SIĘ LICZY!
Przykład: Kopernik był osamotniony w swoich sądach, a oto on miał rację. Nie ilość a jakość myśli prowadzi do prawdy.

CO2 jest potrzebne do życia, transportuje tlen, a jego nadmiar pochłaniają drzewa, wszystko się na wzajem uzupełnia, o tym też się nie mówi, tylko wycina się lasy bez opamiętania.
Zero emisyjność w Europie, co za chora propaganda!
A wszech obecny plastik nikomu nie przeszkadza, dlaczego się go nie zlikwiduje skoro jest taki zły dla świata?

Na razie to tną wydobycie na ten rok.

Zdecydowanie
Popatrzcie na wydobycie 2 kwartał

Produkcja węgla w grupie JSW w drugim kwartale 2024 roku ogółem wyniosła 2,87 mln ton i była niższa w porównaniu do I kwartału 2024 r. o ok. 8,5 proc., a w stosunku do II kwartału 2023 r. spadła o ok. 13,6 proc.

W całym pierwszym półroczu 2024 r. produkcja węgla ogółem wyniosła 6,00 mln ton, a koksu 1,56 mln ton. (PAP Biznes

Problem polega na tym, że zarząd po raz kolejny okłamał akcjonariuszy i inwestorów.
Zapowiedzieli w lipcu, że od czerwca tego roku fedrują na 26 ścianach i wydobycie do końca roku będzie na poziomie 13 mln ton.
Mija zaledwie dwa miesiące, a oni mówią, że ciągle borykają się z efektem wypadku, który miał miejsce rok temu.
Wygląda na to, że tam pracują nieudolni i niekompetentni ludzie.
Raz, nie potrafią szybko naprawiać zdarzeń po wypadkowych.
A przecież wypadki na kopalniach to nic nowego i taka spółka jak Jsw powinna szybko się z takimi wypadkami uporać.
Dwa, nie potrafią liczyć, bo nie chce mi się wierzyć, że aż o tyle można minąć się z wcześniejszymi założeniami wydobycia.
Już lepiej mogli nic nie podawać jak nie byli pewni szacunków produkcji.

Wyniki w Q3 będą bardzo słabe, ale nie to jest najgorsze tylko to, że osiągnięcie planowanego wydobycia w ilości 16 mln ton rocznie wcale nie będzie łatwe i to pomimo zwiększonych wydatków na capex.



Musiałbyś najpierw odnieść cenę sprzedaży do kosztów zmiennych. Podejrzewam, że zdecydowana większość kosztów kopalni to koszty stałe, więc zmniejszenie wydobycia wprost przekłada się na większe straty pomimo stosunkowo niskiej ceny węgla.

Przychód ogółem w IQ24 to 3,4 mld zł a koszty pracownicze ok. 1,1 mld zł, /przy Copex =1,3 mld zł/. W następnych kwartałach koszty te będą wzrastać do ok. 1,25 mld zł lub więcej w ujęciu kwartalnym. Gdy ceny węgla spadają, kompensowanie ubytku przychodu wzrostem wydobycia prowadzi w kozi róg. A mianowicie z kilku przyczyn, a tu wymienię tylko dwie:
[1]. zasoby dostępnych pokładów węgla w każdej kopalni są określone (czyt. ograniczone),
[2]. możliwości techniczne wolumenu wydobycia w każdej kopalni są określone (czyt. ograniczone).
A zatem, gdy koszty płac by wzrastały w sposób ciągły, a nie mogą one być pokrywane wzrostem dochodów (wydobycia) w sposób ciągły z przyczyn jw. [1] i [2], przy drastycznie obniżających się cenach węgla , racjonalnym jest obniżenie wydobycia węgla z przyczyny jw.[1]. Oczywiście wzmaga to dysonans po stronie płac. Koszty pracownicze należy rozłożyć na część pokrywaną przez JSW i część pokrywaną w inny sposób jak to wyżej zasygnalizowałem.
www.parkiet.com/surowce-i-pali...