Kiedy dno bessy?

Dawno już nie było tak optymistycznej sesji w USA jak dziś (szczególnie że dane były słabe). Rysuje się fantastyczna świeczka zwiastująca koniec korekty. Powiecie że jestem niepoprawnym optymistą, ale moim zdaniem to punkt zwrotny.

Co do szczytu i 5%, to byłby to szczyt dla 2009. Też.

Co do oświadczenia FED: jest tak żle, jak rok temu. Cały czas musimy chuchać na nasz wzrost, to może coś urośnie. Tylko kiedy ? Za miesiąc, za kwartał, za rok, w następnej pięciolatce ?
W moim odczuciu jak "wyniki" bezrobocia będą dobre (up) to oświadczenie zostanie odczytane jako słabość rynku.

@limagraf
usiaki bez kredytu ? To możliwe. Nie zapominaj, że dotyczy to tylko ich części. Tej biedniejszej. Na ogół. Problemem jest wycena nieruchomości i możliwości zaciągania kredytu na tej bazie. Bo nowi biedni, chętni na kredyt za rok czy 3 się znajdą.A i banki znowu przymkną oko. Bez ustawy.

więc liczycie na lukę w górę? zobaczycie lukę ale w dół. na KGH.

5w1wC?! jeżeli tak to trochę krótkie to lasso będzie i byczkom się upiecze i przeżyją krótką C

Czyli opierając się o teorię Elliota idziemy w zgadywanie co to teraz jest.Natomiast po fakcie się to ładnie opisze w oparciu o teorię.Masakra.I jak ktoś może mówić że na tym da się prognozować?

Jeśli ktoś oczekuje, że fale ułożą się zawsze dokładnie jak w podręczniku, jest naiwny, bo z wielu względów tak się nie dzieje, jednym z nich jest to, że giełdy do pewnego stopnia są manipulowane. Czy przypadkiem wzrosty w ostatnich miesiącach robione po nocach i w poniedziałki?

Co do fal, to jak je zwał, tak je zwał, czy jesteśmy jeszcze w 3w1, czy w 4w1, czy też już w korekcyjnej 2, to się okaże dopiero po fakcie. Dla mnie nie ma to dużego znaczenia. Trend jest spadkowy, a przy tak wyprzedanych oscylatorach i po którymś dniu z kolei poniżej dolnej wstęgi Bollingera, indeksy musiały się odbić w górę. Ile potrwa to odbicie i jak wysoko zajdzie? IMHO maksymalnie 1114, ale wcale nie jest powiedziane, że aż tak wysoko. Tam czeka na byki pętelka. DYODD.

Jeśli jednak to moje pisanie ma Was mierzić, to postaram się tutaj rzadziej produkować, bo na nadmiar czasu nie narzekam.

Alfredziu, w imieniu wszystkich proszę abyś został z nami i produkował się jak najczęściej. Odrobina darmowej rozrywki w tych trudnych czasach jest trudna do przecenienia.

Jednak trochę polepszają wymowę, pierwszy raz mówią o ożywieniu;

Rosyjski minister finansow KUDRIN ocenia ze zachodnie banki moga jeszcze odpisac 1.5bln strat :)
jak narazie odpisaly 1.73bln
Widac ze o odpisach wszyscy dobrze wiedza ale czujnym trzeba byc moze to byc wykozystane do korekty choc uwazam ze przejdzie to bokiem.

Eur/USD chyba jednak peknie 1,40 czyli ostatnia nadzieja bialych

teraz tylko brakuje mi ropy ponizej 70 i mamy ostry zjazd a juz myslalem ze sie uratujemy spod noza