To z pewnością nie był dobry kwartał dla byłego centusia. Wyniki wprowadzone już do serwisu
www.stockwatch.pl/gpw/cognor,w...Na początek parę uwag natury ogólnej. Spółka bardzo dużo pisze o braku płynności na rynku, u klientów, w bankach a sama dokonała przejęcia w sposób istotnie zwiększający poziom zadłużenia. Rok temu zadłużenie stanowiło 35% aktywów, a obecnie 56.
Hipokryzja i próba usprawiedliwienia wyników. Ponadto istnieje prawdopodobieństwo przeszacowania wartości tych aktywów. Nie ma zdolności do generowania zysków i gotówki to nie ma podstaw do trzymania premii. Ciekawe co napiszą w rocznym, a pewnie coś będzie. PWC jest klasą samą dla siebie.
Co wydaje się oczywiste i prezio niemal w każdym wywiadzie powtarza to redukcja i restrukturyzacja zadłużenia.
Spółkę jest trudno porównać do sytuacji sprzed roku, bo to już zupełnie inny podmiot. Do poprzedniego kwartału też jest stosunkowo słabo, bo w branży istnieje sezonowość, w tym roku szczególna ze względu na ostrą zimę. Spróbuję zatem wyciągnąć ile się da, ale zawsze będzie to w jakiś sposób niemiarodajne. Spółka poczyniła też zmiany w rachunkowości i nie ma danych przekształconych do poprzedniego kwartału – nieładnie.
Do rzeczy:
Bilans:
Aktywa trwałe spadły o 15 baniek czyli prawie 5%. Jest to głównie spowodowane utratą wartości o 30 baniek rzeczowych aktywów trwałych. Biorąc pod uwagę notę do tej pozycji raportu oraz amortyzację te -30 baniek pochodzi w połowie z jakiegoś przeszacowania lub co przeniesienia części aktywów do nieruchomości inwestycyjnych. Cash Flow wskazuje na sprzedaż aktywów za 15 baniek Niestety brak not...
Aktywa obrotowe skurczyły się bardzo znacznie o 90 milionów czyli w okolicy ćwierci wartości z końca września. Prawie 40 baniek to spadek zapasów. To poszło do sprzedaży i widać to w przepływach. I tu brawo, jako nieliczni raportują przepływy nieskumulowane. 60 to ściągnięcie należności a 10 to dodatnia zmiana gotówki. Wydaje się więc, że grupa dostosowuje się do trudnego rynku i okresu. Spada sprzedaż. Zmniejszenie kapitału obrotowego to dobry ruch. Skróciły się cykle rotacji należności i zapasów. Mniej zapasów to tańszy magazyn, a kasa z należności może zmniejszyć zadłużenie.
Zmiana kapitału własnego wynika z odniesienia straty za okres sprawozdawczy. Przy czym warto dodać, że zaraportowany wcześniej zysk z akwizycji zmniejszył się o prawie 3 bańki. To prawdopodobnie jeden z czynników zmiany rzeczowych aktywów trwałych.
Obniżono zadłużenie spółki. Z prawie 400 mln obecnie zostało 350. Zmiana o 50 baniek wynika głównie z spłaty innych zobowiązań, których oczywiści nie tłumaczy. Być może są to skupowane wcześniej obligacje ZSS, ale na Boga powinni to tłumaczyć za 4q a nie cały rok.
Parę kredytów krótkoterminowych przerolowano, ale na krótkie okresy, tak że weszły nadal do krótkoterminowych. Zadłużenie spółki jest ciągle duże. O ile udaje się zmniejszać kwotowo poziom zadłużenia to za względu na spadek aktywów de facto poziom zadłużenia rośnie... nie dobrze
RZiS
Spadły znacznie przychody. Ciężko jest tu wyjaśnić przyczynę. Pierwszą jest z pewnością sezonowość. Druga to silniejszy złoty, który zmniejsza sprzedaż za granicą. Trzecia to spadek popytu na rynku. Ten ostatni czynnik wydaje się najmniej znaczący. Na rynku krajowym widać powolne ożywienie, ale w innych krajach ciężko jest to oszacować. W konkurencyjnym DPL jest podobnie. Ceny stali w raportowanym okresie były stabilne więc obniżka nie wynika ze spadku cen.
W zeszłym roku spadek sprzedaży pomiędzy kwartałem III i IV wynosił około 37%, a teraz jest to 23% więc sytuacja się poprawia. W stosunku do poprzedniego kwartału zysk brutto na sprzedaży spadł z 9 do 3%. Taka rentowność to za mało na osiąganie dodatnich wyników netto. Ceny były stabilne, więc może to być efekt zmian waluty, która się osłabiła. Ciężko stwierdzić a oczywiście w sprawozdaniu not brak..
W stosunku do poprzedniego kwartału o 4 bańki wzrosły koszty sprzedaży oraz zarządu łącznie. Biorąc pod uwagę potencjalne korzyści ze zmniejszenia magazynu oraz ściągnięcia należności to bardzo niedobrze. Grupa nie panuje nad kosztami. Jeśli do tego dołożyć mniejsze w złotych wynagrodzenia handlowców w Austrii oraz mniejsze koszty administracji w tamtejszej siedzibie, to obraz kontroli kosztów jest ponury.
Ostatecznie strata operacyjna przekracza obecnie 56 baniek, a netto wychodzi dyszkę mniej dzięki odwróceniu rezerwy na podatek dochodowy.
Na kapitale własnym odkłada się za to większa strata, ze względu na różnice kursowe. Strata jest potężna. W pył poszło 15% kapitałów własnych. Przy takim tempie spadków coraz ciężej będzie o finansowanie i rolowanie kredytów. A to już w przypadku tej spółki jest groźne. Pogarszają się wskaźniki płynności i maleje kapitał obrotowy. Nie wygląda to wesoło.
Cash Flow
Z działalności operacyjnej udało się wygenerować 13 baniek, ale jest to wynikiem redukcji kapitału obrotowego o prawie 70 baniek. Strata jest więc potwierdzona i nawet w większym stopniu obciąża kasowo wynik niż wynika to z RziS
Z działalności inwestycyjnej jest 8 baniek, bo jak już wspomniałem dokonano sprzedaży aktywów trwałych. Przepływy finansowe są ujemne, bo spłacono część kredytów i pożyczek.
Z analizy przepływów wynika,, że spółka w 3 miesiące spaliła około 70 baniek gotówki...
Nie jest dobrze. Spada płynność, rośnie długość cyklu konwersji gotówki, struktura zadłużenia się pogarsza. W celu zapewnienia gotówki obniża się kapitał obrotowy oraz delikatnie skubie rzeczowe aktywa trwałe. Sprawozdanie jeśli chodzi o noty jest lakoniczne. Grupa ma problem z komunikacją z rynkiem, ale w sumie nie ma się na razie czym chwalić, a bardziej jest nad czym płakać. Sprawy zmierzają w złą stronę i pogarsza się sytuacja finansowa. Rating znowu spadł.
Powyższa treść przez 50 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.