PARTNER SERWISU
ukuoripi
1 2 3 4
anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 27 kwietnia 2010 23:58:42 przy kursie: 114,90 zł
Omówienie raportu za pierwszy kwartał 2010r. grupy kapitałowej Kęty.

O wynikach tego kwartału ciężko napisać jednoznacznie. Widoczne są zarówno negatywne i pozytywne tendencje.

Grupa w IV kwartale uzyskała 250 milionów przychodów, czyli dokładnie tyle co przed rokiem w tym samym okresie sprawozdawczym. W porównaniu do poprzedniego kwartału przychody spadły o 14%. Jeśli więc nie ma wzrostu przychodów, a jesteśmy w okresie ożywienia gospodarczego należałoby uznać wynik za słaby. Niestety taka interpretacja byłaby nadużyciem, bo część przychodów spółki jest mocno powiązana z budownictwem, a te nie radziło sobie najlepiej z powodu długiej i ostrej zimy.

Największy sprzedażowo segment przed rokiem czyli SSA zanotował spadek z 82 do 72 milionów złotych. Skurczenie przychodów w tym segmencie jest jeszcze drastyczniejsze w odniesieniu do poprzedniego kwartału, kiedy to spółka odnotowała prawie 100 milionów przychodów. Systemy aluminiowe są w szczególności narażone na warunki pogodowe. Często stanowią wykończenie elewacji budynków, więc sroga zima może być wytłumaczeniem słabych wyników.

W segmencie opakowań giętych nie widać dużych różnic. Obecnie, przed rokiem i w poprzednim kwartale zanotowano około 75 milionów przychodów. Biorąc pod uwagę, że największa sprzedaż tego segmentu wypadała w 4Q można wynik uznać za mały sukces.

Miłą niespodziankę zrobił segment wyrobów wyciskanych, czyli przeróżnych profili aluminiowych. Przychody w porównaniu do poprzedniego kwartału wzrosły o 13 milionów i wyniosły 102 miliony złotych. Wzrost w porównaniu do poprzedniego roku wygląda naprawdę imponująco – 33%. Ten segment jest znacząco mniej narażony na pogodę, bo profile stosuje się raczej do aranżacji wnętrz. Jest także najbardziej narażony oprócz SSA na koniunkturę gospodarczą. Wzrost sprzedaży dobrze rokuje na przyszłość.

Niestety mocno wzrosły koszty własne sprzedaży, co pociągnęło za sobą znaczną utratę rentowności. Spółka uzyskała 34% rentowności, w porównaniu do 45% przed rokiem, i 38 w poprzednim kwartale. Spadek marży jest efektem niekorzystnych zmian w otoczeniu makroekonomicznym spółki. Podstawowy surowiec grupy - Aluminium znajduje się w trendzie wzrostowym od marca 2009 roku. Do końca marca 2010 roku, czyli zakończenia pierwszego kwartału cena wzrosła z 1300 do 2300 $/t. Średnia cena za Iq2009 tego metalu wyniosła około 1400 $/t, w IVq2009 odpowiednio 2000$/t i w Iq2010 około 2200$/t. W sprawozdaniu podano błędne dane, co każdy może zweryfikować na stronie londyńskiej giełdy metali. www.lme.com/aluminium_graphs.a...

Niekorzystne dla spółki były także kursy walutowe. Połowę sprzedaży spółka realizuje w Euro, a połowę w złotym. 45% całkowitych kosztów to koszty złotówkowe. 30% to koszty dolarowe i około 25% sumy kosztów stanowią koszty w Euro. Występują więc dwa ryzyka walutowe. W zakresie zysku brutto na sprzedaży najważniejsze jest kwotowanie EUR/USD. Spadkowy charakter instrumentu wpływa negatywnie na wyniki. Taki sam charakter oddziaływania na wynik ma zachowanie kursu EUR/PLN. W pierwszym kwartale 2009 roku średni kurs EUR/USD wyniósł 1.3, w ostatnim kwartale poprzedniego roku 1.47, a w analizowanym 1.37. Niestety obecne trendy na wszystkich instrumentach są dla spółki niekorzystne i będą rzutować na rentowność przyszłych kwartałów.

Utrata rentowności na sprzedaży zaowocowała spadkiem zysku operacyjnego o połowę w odniesieniu do analogicznego kwartału roku poprzedniego oraz 25% w porównaniu do IV kwartału poprzedniego roku. Wynik netto ratuje działalność finansowa grupy. Redukcja zadłużenia zmniejszyła saldo zapłaconych odsetek w okresie sprawozdawczym o połowę w odniesieniu do poprzedniego kwartału oraz do pierwszego kwartału roku poprzedniego. Dzięki umocnieniu złotego pozytywnie na wynik wpłynęły także różnice kursowe z przeszacowania wartości kredytów, oraz zrealizowane transakcje zabezpieczające.

Kompletne wyniki zamieszczone są w monitorze spółki:
www.stockwatch.pl/gpw/kety,wyk...

Na przestrzeni pierwszych trzech miesięcy aktualnego roku w aktywach spółki nie zaszły żadne istotne zmiany. Suma bilansowa spadła o niecałe 10 milionów. Za to w pasywach widać dalszą poprawę struktury. O 18 milionów wzrosła wartość kapitałów własnych. Oprócz zaraportowanego w okresie zysku korzystnie na wartość księgową wpłynęła wycena instrumentów zabezpieczających przepływy pieniężne. Zmniejszeniu uległy zarówno zobowiązania krótkoterminowe jak również długoterminowe. Łącznie spłacono prawie 30 milionów kredytów.

Przepływy operacyjne nie potwierdzają wyniku finansowego, ale odpowiedzialne za to są głównie zmiany w kapitale obrotowym. Nie należy się tym martwić. W przepływach z działalności finansowej czytelnik znajdzie netto spłatę 24 milionów kredytów. W bilansie zmniejszenie salda zobowiązań jest większe, z czego można wysnuć wniosek o przeszacowaniu wartości kredytów walutowych. Przepływy z działalności inwestycyjnej są ujemna przez zakup rzeczowych aktywów trwałych. W bilansie tego nabycia nie widać, bo o podobna kwotę aktywa trwałe są amortyzowane.

Widać dalszą poprawę koniunktury w branży, ale niekorzystne zachowanie kursów walutowych oraz cen aluminium negatywnie wpływa na wyniki spółki, a w szczególności rentowności Dalsze wzrosty cen aluminium oraz umocnienie złotego oraz dolara względem euro będzie skutkować zwiększeniem przychodów, ale jednocześnie spowoduje utratę marży operacyjnej.

Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

Fiszka
0
Dołączył: 2009-09-10
Wpisów: 57
Wysłane: 30 kwietnia 2010 19:57:45 przy kursie: 118,00 zł
Ładny wzrost na dużych obrotach, ale czy na kolejnej sesji pokona zaklęty od kilku miesięcy pułap 118 ?

bigptak
1
Dołączył: 2009-11-29
Wpisów: 31
Wysłane: 30 kwietnia 2010 20:24:22 przy kursie: 118,00 zł
Dostali od Raiffeisena "kupuj" z cena 135 PLN to i poszlo w gore, a ze pokzali wcześniej dobre wyniki za 2009 i IQ 2010 to umocnilo kupujacych. Wg mnie duzo zalezy od USA - jak tam sie posypie (na razie leci niestety w dol) ciezko bedzie kontynuowac w poniedzialek marsz w gore.


bigptak
1
Dołączył: 2009-11-29
Wpisów: 31
Wysłane: 17 czerwca 2010 11:18:44 przy kursie: 103,90 zł
Mam wrażenie, że na wykresie rysuje się podójne dno.
Dla dobra akcjonariatu powinno teraz zacząć rosnąćPray

marhabal
0
Dołączył: 2009-08-08
Wpisów: 116
Wysłane: 2 października 2010 13:33:46 przy kursie: 112,40 zł
W końcu wybicie z tego boczniaka, na którym spółka ugrzęzła od czerwca, przy ostatnio dobrych wiadomościach o zwiększeniu zaangażowania przez Avivę i możliwość podniesienia prognoz przez zarząd to dobrze wróży dla akcjonariatu. W każdym razie gorzej już być nie powinothumbright

DMinds
0
Dołączył: 2009-10-07
Wpisów: 23
Wysłane: 4 października 2010 08:47:10 przy kursie: 112,40 zł
Z funduszy, to nie tylko Aviva zaczęła dobierać, więc kurs musiał się ruszyć. Zobaczymy co przyniesie ten tydzień, ale z pewnością będzie zielony.

portfelgieldowy
0
Dołączył: 2010-11-01
Wpisów: 8
Wysłane: 15 listopada 2010 22:16:38 przy kursie: 124,10 zł
Widzę, że spółka zapomniana:(
Mamy ciekawą sytuację bo dochodzimy do długoterminowych szczytów i zobaczymy jak sobie z tym uporamy. MACD cały czas w górę. Po wybiciu szczytów(sygnał kupna) można fajnie wejść w papier bo stoploss w miarę blisko na ema50(patrz jak zachowywał się kurs i średnia podczas ostatnich wzrostów). Link do wykresu poniżej:
picasaweb.google.com/lh/photo/...


kliknij, aby powiększyć
Edytowany: 15 listopada 2010 22:19

marhabal
0
Dołączył: 2009-08-08
Wpisów: 116
Wysłane: 15 listopada 2010 22:32:31 przy kursie: 124,10 zł
Wyniki dobre,perspektywy niezłe więc obstawiam wybicie górą i pójcie na maxima, ponadto w tej spółce siedzi dość stabilny akcjonariat.

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 10 lutego 2011 16:57:05 przy kursie: 123,70 zł
Omówienie wyników za q4’2010 dla Kęt.

Koniec końców dla firmy to nie był zły rok. Choć trzeba przyznać, że wyniki są nierówne zarówno w czasie, jak i pod względem swojej struktury.


Sprzedaż zawdzięczamy dwóm ostatnim kwartałom, które okazały się bardzo dobre nie tylko w porównaniu do pierwszej połowy roku, ale również historycznie. Za sprzedażą nie idą wyniki operacyjne. Główny driver kosztów to przede wszystkim zużycie materiałów i energii, które ewidentnie obniża rentowność. Zauważalnie rosną też świadczenia pracownicze. W obliczu stosunkowo niewielkich zmian w pozostałych pozycjach rentowność operacyjna spadła do 6%, czyli o niemal połowę w stosunku do zeszłego roku (2009). Swoje robią wzrosty cen aluminium. Tak więc przy wzroście przychodów mamy spadek rentowności zarówno w ujęciu procentowym, jak i nominalnym.

Na szczęście spojrzenie na zysk netto o odwraca ten negatywny obraz o 180 stopni. W tym raporcie nie mamy jeszcze analityki, ale wygląda na to, że duży udział w tym sukcesie ma efekt na zabezpieczeniach, który w zeszłym roku bardzo obciążył linię finansową. Tym razem, dodatkowym plusem są pozostałe przychody operacyjne, ale tu już kompletnie brak detali. Tak więc można uznać, że firma sobie radzi, a działania optymalizacyjne przynoszą efekty. Firma wypełnia prognozy (90,4m zysku netto zrealizowanego vs. 89,5m w planie).

W bilansie widzimy kontynuację inwestycji w rozwój bazy wytwórczej. Widać to jeszcze bardziej w cash flow inwestycyjnym. Wydatki na środki trwałe znacznie przewyższyły amortyzację, choć już w perspektywie dwóch lat funkcjonowanie jest zrównoważone. Firma zapowiada rychłe zakończenie inwestycji w rozwój organiczny. W zamian pojawiła się wypowiedź o poszukiwaniu obiektu do przejęcia. To szczerze mówiąc trochę mi się kłóci z duchem lean management zaprezentowanym przez Prezesa w liście za 2009 rok. Dodatkowo znów spuchł kapitał pracujący. Bardzo dobitnie widać to w cash flow operacyjnym – zmiany zapasów, należności i zobowiązań pochłonęły ok. 100m zł. To oczywiście mocno zmniejszyło stan gotówki. Tej jednak Spółka wciąż ma dużo – 47m.

Kapitał własny rośnie spokojnie napędzany wynikami. Firma zaś regularnie wypłaca dywidendę. Właśnie pojawiła się informacja, ze w tym roku ma to być ponownie 4 zł na akcję (link)

Gearing pozostaje na stałym poziomie w okolicach 40%. Saldo kredytów zaś w okolicach 300m. Spółka zapowiada, że w związku z zakończeniem procesu inwestycyjnego, będzie dążyć do redukcji zadłużenia w celu ograniczenia kosztów finansowych. W międzyczasie jednak saldo kredytów przejściowo ma sięgnąć znów 400m zł. Jeśli nie wydarzy się jakaś katastrofa, nie widzę w tym problemu dla obsługi zadłużenia.

Jeszcze rzut oka na rachunek segmentowy. Ze sprzedażą bardzo dobrze radzi sobie segment opakowań. Sprawa nieźle wygląda również w segmentach wyrobów wyciskanych i systemów aluminiowych. Akcesoria budowlane i usługi budowlane zmniejszyły i tak już proporcjonalnie niewielką sprzedaż. Tu dostrzegam pewne zagrożenie - jeśli budownictwo się, nomen-omen, nie odbuduje, a automotive wytraci popyt. Ocena tych trendów to zadanie dla Czytelników przed decyzją inwestycyjną.

Obiecująco wyglądają plany długookresowe: po fazie inwestycji ma nastąpić ich ograniczenie oraz redukcja zadłużenia odsetkowego. To ma doprowadzić do lepszych wyników netto i wyższej dywidendy od 2013 roku. Tymczasem prognoza na ten (2011) rok to 94,3m netto. To ok. 10zł na akcję; przy dividend payout ratio ok. 40%, to wciąż blisko 4 złotych i dividend yield ok. 3%.

Reasumując.

Kęty wyglądają na jedną z tych „spokojnych”, regularnych i rozsądnie prowadzonych firm. Dzięki temu są w miarę przewidywalne, a więc nie wzbudzają też skrajnych emocji. Tę swoistą „przeciętność” samego biznesu, jak i lekko pozytywne nastawienie rynku widać w podstawowych wycenach: www.stockwatch.pl/Stocks/Secto... . Spółka znajduje się w okolicach mediany każdej z wycen (WK, ZO, P) z lekką tendencją do jej przekraczania, jeśli chodzi o zysk operacyjny i przychody oraz niedociągania jeśli chodzi o WK.


Wyniki są dobre, ale gdybym miał szukać motywacji do zakupu, to skupiłbym się raczej na planach, niż aktualnych wynikach.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 11 sierpnia 2011 18:13:01 przy kursie: 91,85 zł
Omówienie wyników półrocznych za h1’2011 dla Grupy Kęty.

Firma zanotowała kolejny okres bardzo dobrej sprzedaży przy jednoczesnej poprawie rentowności operacyjnej.


Bez wątpienia jednoznacznie dobrze i rozwojowo wygląda sprzedaż. Co do rentowności – liczona kwartalnie powróciła w okolice 11%, co jest dla tej spółki bardzo przyzwoitym, aczkolwiek „normalnym” wynikiem.

W segmentach uwagę zwraca bardzo dynamiczny wzrost w zakresie Usług Budowlanych przy porównywalnej do okresu analogicznego rentowności. Zarząd spodziewa się „znacznych wzrostów przychodów” w nadchodzących latach. To oczywiście kwestia oczekiwań i osobistej ich oceny. Zwrócę uwagę, że skokowy wzrost przychodów tłumaczony jest przede wszystkim zaangażowaniem w dwa duże projekty – Sky Tower oraz Baltic Arena – widać więc, że przyszły rozwój może zależeć od dostępności popytu na wielkoskalowe przedsięwzięcia. A piszę ten tekst w atmosferze powszechnego strachu przed nawrotem kryzysu i paniki giełdowej porównywalnej już chyba z początkiem 2009r.

Dobrze wygląda produktywność aktywów – sprzedaż na jednostkę aktywów wzrosła lub pozostała bez zmian we wszystkich obszarach.

W kosztach operacyjnych pojawił się nowy driver – usługi obce. 45m w półroczu wobec 28m w okresie analogicznym. Na razie nie zdołał on zepsuć wyników. Stabilne koszty finansowe nie wniosły nic nowego, a więc dobry rezultat operacyjny znalazł odzwierciedlenie w wyniku netto.

W bilansie konsekwentnie wspina się total gearing, historycznie nie jest jednak jeszcze wysoko. Obiektywnie rzecz biorąc również nie jest wyjątkowo wysoki. Rośnie jednak kwota zadłużenia odsetkowego. Nominalnie to już ok. 370m. Sytuacja wydaje się jednak być pod kontrolą, ponieważ jego udział w puli zewnętrznego finansowania od dawna spada (obecnie na poziomie ok. 57%).

Słabo wypadł cash flow. Operacyjnie firma wygenerowała w półroczu jedynie +5m zł. To „wina” kapitału obrotowego. Większe obroty zasysają gotówkę. Dodatkowo nieco wzrosły cykle - operacyjny i konwersji gotówki. Zapewne ma to związek z większym zaangażowaniem w sektorze budowlanym.

Firma inwestuje zdecydowanie ponad amortyzację i zapowiada kontynuację tego procesu (110m w ciągu najbliższych 12 miesięcy). Niedobory gotówki pokrywane są z kredytów, o czym była mowa powyżej.

Dobry wynik tym razem dość równomiernie napędzany przez wszystkie segmenty. Przyspieszenie wymaga jednak gotówki. Nową jakością jest znaczne odbicie w segmencie budownictwa. Jest to chyba najistotniejszy element raportu, jako że firma należy do „spokojnych”, a więc trzeba zwracać uwagę na takie „niuanse”.

Przyszłość wyników zależy od trwałości tej tendencji. Pytanie trudne, jeśli wziąć pod uwagę zaraportowaną przez Kęty strukturę popytu. Rynek „asekuracyjnie” wycenia firmę wg wartości księgowej: www.stockwatch.pl/gpw/kety,wyk...
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.


rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 26 października 2011 22:38:59 przy kursie: 103,10 zł
Omówienie wyników kwartalnych za q3’2011 dla Grupy Kęty.

Firma zanotowała kolejny świetny przychodowo kwartał. Operacyjnie biznes pokazał się z bardzo dobrej strony, choć otoczenie makro dało o sobie znać.


Sprzedaż na poziomie 412,5m zł jest rekordowa, co w połączeniu z „normalną” rentownością operacyjną w okolicach 13% dało również rekordowy wynik na tym poziomie rachunku. Jak wspomniałem pod kątem ściśle operacyjnym biznes jest zdrowy i nie zaskakuje. Pokazują to koszty rodzajowe. Wzrost kosztów materiałów i energii „podąża” za poziomem sprzedaży, wzrosły koszty świadczeń pracowniczych, skompensował je jednak spadek pozostałych kosztów operacyjnych. Na uwagę tak, jak poprzednio zasługują wysokie koszty usług obcych. Zarząd tłumaczy to większą skalą działalności, ale ich wzrost prawdopodobni ma związek również z prowadzonymi inwestycjami. Tym często towarzyszy taki właśnie „efekt uboczny”.

Gdy spojrzeć na rachunek wyników uwaga skupia się przede wszystkim na kosztach finansowych. Skumulowany wzrost do 17m vs. 10m rok wcześniej robi tym większe wrażenie, że całość tej nadwyżki pochodzi z ostatniego kwartału. Może to lekko przerazić. Zwłaszcza, że spycha kwartalny wynik netto poniżej poziomu zeszłorocznego – 34m vs. 37m. Zarząd tłumaczy to osłabieniem złotówki, a co za tym idzie przeszacowaniem wartości kredytów. Szacowany negatywny efekt na wynik to około (minus) -10m zł. Brak jednak szczegółowej noty, a do tego typu ogólników trudno się precyzyjnie odnosić. A jest to stwierdzenie ogólnikowe, ponieważ kwota -10m oznaczałaby, że firma praktycznie nie poniosła w kwartale „normalnych” kosztów odsetkowych. Co nie może być prawdą, choćby ze względu na podstawowe zasady rachunkowości. W dzisiejszym wywiadzie telewizyjnym z Prezesem padła zresztą kwota 3,5m „standardowych” odsetek”. Nie do końca mi się to wszystko spina i nie rozumiem, dlaczego nie można było zamieścić noty. Zwłaszcza, że ktoś to przecież w firmie musiał i tak policzyć.

Suma bilansowa biznesu wzrosła o +160m, lecz struktura jego finansowania nie uległa zmianie – ok. 42% stanowi kapitał obcy. Redukcja poziomu kredytów jest moim zdaniem kosmetyczna – o 4,4%. Trzeba zauważyć, że struktura zadłużenia odsetkowego jest mocno krótkoterminowa. 306m będzie wymagało spłaty, bądź refinansowania. Stawiam w dużej mierze na refinansowanie.

Firma utrzymuje ok. 40+m gotówki. Poziom ten nie zmienił się znacznie ani od początku roku, ani od końca półrocza. Tymczasem w 3-cim kwartale wygenerowano bardzo przyzwoity cash flow operacyjny w kwocie prawie 72m złotych. Pieniądze te poszły na zakupy środków trwałych; wpierane również kredytem. Udało się też wypłacić dywidendę. Tu warto zauważyć, że Zarząd wspomina o podniesieniu przyszłorocznej kwoty do 5 złotych.

Sprawozdanie sugeruje, że firma jest dobrze zarządzana. Patrząc na wyceny: www.stockwatch.pl/gpw/kety,wyk... można dojść również do wniosku, iż może stanowić ona okazję inwestycyjną. Przed podjęciem decyzji trzeba jednak rozważyć aspekty koniunkturalne. Stanowisko Zarządu w tej sprawie jest dla mnie niejednoznaczne. Z jednej strony czuję optymizm - podniesiono choćby prognozę na ten rok. Widać chęć do pozytywnego wypowiadania się o roku 2012. Z drugiej jednak widzę powściągliwość ze względu na niejasne perspektywy makro. Wyceny mnożnikowe kuszą. Niska beta daje pewne zabezpieczenie. Wyceny dochodowe dają wsparcie.
Tylko, że mnożniki rynkowe szybko mogą się zmienić na słabsze, a dochodowość będzie ciążyć za koniunkturą determinującą popyt.


Wyniki? So far, so good. Inwestycja? Za firmą przemawia całkiem sporo argumentów. Zagrożenie? Koniunktura, koniunktura i jeszcze raz koniunktura.
Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 10 lutego 2012 12:00:23 przy kursie: 116,00 zł
Spółka poza sprawozdaniem za IV kwartał(wyniki szacunkowe znane były od połowy grudnia) ogłosiła także prognozę finansową na rok 2012:

www.stockwatch.pl/wiadomosci/k...

Jak widać przychody i zysk netto pozostaną w zasadzie bez zmian. W wyniku większej amortyzacji spadnie o 10 milionów wynik operacyjny, co oznacza, że spółka chce nadrobić wynik netto na poziomie finansowym lub podatkowym. Inaczej mówiąc zakłada stabilną sytuację na walutach i brak negatywnego wpływu na poziomie finansowym, jaki zdarzył się w tym roku z przeszacowania wartości kredytów

Proponuję odwrócić kolejność i tym razem zacząć od wycen:



kliknij, aby powiększyć


Na wynikach mamy stagnację, więc najbardziej odpowiednią wyceną wydaje się być renta wieczysta. Kurs trafia niemal w punkt. Mnożniki dają potencjał wzrostu, ale trzeba pamiętać o tym, że Kęty są dużym graczem, w związku, z czym wyniki zmieniają się mniej dynamicznie.
Zarząd podał, że prognoza została sporządzona przy założeniu spowolnienia gospodarczego w Europie i Kraju. Przyszły, a właściwie obecny rok nie powinien wypaść źle. Prognozowany jest co prawda spadek dynamiki PKB, ale dość delikatny.
Udział eksportu w przychodach przekracza 50%, wobec czego kluczem do wyniku powinien być eksport, w szczególności do Niemiec. Cykliczny szczyt PKB w tym kraju został minięty, wobec czego spowolnienie jest tylko kwestią czasu, a właściwie się już zaczęło w poprzednim kwartale


kliknij, aby powiększyć

Eurostat

Utrzymanie wyniku przy pogarszającym się otoczeniu makroekonomicznym można uznać za sukces. Trzeba jednak sobie zadać pytanie, co może spowodować weryfikację w wyniku.
Z pewnością ogólna poprawiająca się sytuacja gospodarcza powinna spowodować skłonność do inwestycji i wzrost popytu na produkty spółki. Jak wspomniał jeden z analityków w podanym wyżej linku wskaźniki wyprzedzające dają na to pewne szanse. Korzystnie powinno także wpływać osłabienie złotego i umocnienie euro wobec dolara, a także spadek cen aluminium. Oczywiście, ciężko, aby te wszystkie czynniki wystąpiły jednocześnie, ale Umocnienie euro wraz z przekroczeniem oczekiwanego PKB może wystąpić. W takiej sytuacji drożeć prawdopodobnie będą surowce, ale dobrze byłoby, żeby wzrost ten był spokojny i mało dynamiczny. Marże mogą ucierpieć, ale wolumen sprzedaży powinien korzystnie wpływać wynik.

Oczywiście sprzedaż nie będzie rosła w relacji do pogarszającego się otoczenia sama z siebie. Kęty od dłuższego czasu dość sporo inwestują.

kliknij, aby powiększyć


Podobnie zakłada się rekordowy capex na ten rok. Nowe aktywa powstałe/nabyte w wyniku inwestycji wspierają sprzedaż grupy. Na poniższym wykresie widać silną korelację pomiędzy aktywami trwałymi i przychodami ze sprzedaży


kliknij, aby powiększyć


Kolejnym, kluczowym czynnikiem wspierania sprzedaży ma być eksport. Jak wspomniałem wcześniej kursy walutowe mają istotny wpływ na rentowność i sprzedaż grupy. Dynamiczne umocnienie złotego może rozbić prognozę. Dodatkowo silny złoty sprzyja zagranicznej konkurencji, której oferta w relacji do grupy staje się atrakcyjniejsza. Stabilność kursów walutowych wydaje się istotnym czynnikiem w możliwości realizacji oczekiwanych wyników.

Pomimo tego, że raport roczny Kęt dostał wyróżnienie za wartość informacyjną, to raporty kwartalne nie są niestety kopalnią wiedzy. Przychody tego kwartału wykazały się jeszcze większą dynamiką niż w poprzednim kwartale i wyniosły prawie 400 milionów złotych. Rentowność operacyjna wyniosła 7,7%, co jest co prawda lepszym wynikiem niż w roku ubiegłym, ale odstaje od poprzednich kwartałów:
s5.ifotos.pl/img/Obrazek-1_rra...

Ze spadku rentowności w pierwszej chwili można wnioskować o sezonowości, bo efekt jest cykliczny. Nie widać jednak cyklicznego spadku sprzedaży, więc raczej nie można łączyć utraty rentowności z pogodą i cyklem w budownictwie. Zerknijmy zatem na dynamiki poszczególnych kosztów. Spółka prezentuje dane w układzie rodzajowym:


kliknij, aby powiększyć


Z rachunku i zmian wynika, że spadek rentowności względem poprzedniego kwartału to przede wszystkim wynik pozostałych kosztów operacyjnych. Ta pozycja rachunku wyniku zawiera najczęściej zdarzenia jednorazowe. Wszelakiego typu testy na utratę wartości dokonywane są obowiązkowo raz w roku, a powstałe odpisy obciążają koszty w „pozostałych”
W tym kwartale przez pozostałe koszty poszedł odpis na aktywa trwałe w wysokości 3,6 MPLN, oraz 1,9 miliona na wartości firmy. Dodatkowo 7,7 miliona na należności i 5,1 miliona na zapasach.
Tajemnica się więc rozwiązuje. Spadek marzy operacyjnej jest wynikiem księgowania w IV kwartale wszelakiego typu odpisów.

Dynamika zysku netto jest znacząco mniejsza niż zysku operacyjnego. Powodem takiego stanu rzeczy są znacząco większe koszty finansowe i w mniejszym stopniu niższa stopa podatku dochodowego wykazanego w sprawozdaniu w poprzednim okresie. Niestety nie ma not co do kosztów, ale z rachunku przepływów pieniężnych wynika, że spółka w tym kwartale poniosła stratę na różnicach kursowych, natomiast w roku ubiegłym raportowała wynik dodatni. Zapłacono także troszkę większe odsetki od kredytów, których saldo przez rok wzrosło o niecałe 20%.

Warty odnotowania jest fakt, że w tym kwartale grupa zaraportowała bardzo duże (historycznie największe) przepływy z działalności operacyjnej. Za cały rok cashflow operacyjny też wygląda dobrze, w przeciwieństwie do roku ubiegłego kiedy to spółka zassała sporo gotówki w kapitał obrotowy.

Kęty to dobrze zarządzana zyskowna spółka, regularnie płacąca małą dywidendę. Wyceny automatyczne pokazują, że niestety nie jest okazją inwestycyjną i na dzień dzisiejszy wyceniana jest przez rynek odpowiednio do perspektyw i osiągnięć. To nie okazja, ale w mojej osobistej opinii podmioty dobrze zarządzane nawet jak nie są wyceniane tanio w długim terminie dają szansę na zarobek.


Powyższa treść przez 60 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.

trendfollowerpl
0
Dołączył: 2010-08-05
Wpisów: 97
Wysłane: 19 października 2012 07:13:59 przy kursie: 125,00 zł
Witam.
Cicho na forum o Kętech.
Wczoraj pojawił się ładny ruch w górę. Może rozpocznie stałe przebicie długoterminowego oporu.
Dodatkowo 27/09/2012 pojawiła się prognoza wyników za q3 link, która (mam wrażenie) całkowicie została zignorowana przez rynek.

prognoza mówi m.in o szacowanym zysku netto na poziomie 42 mln za q3.
Jeśli tak będzie najwyższy zysk kwartalny w historii spółki i ok o 20% leprzy od q3/2011.

Pozdrawiam.
"This is ten percent luck, twenty percent skill
Fifteen percent concentrated power of will
Five percent pleasure, fifty percent pain
And a hundred percent reason to remember the name!"

Fort Minor
Remember The Name

trendfollowerpl
0
Dołączył: 2010-08-05
Wpisów: 97
Wysłane: 24 października 2012 08:10:02 przy kursie: 123,00 zł
i mamy wyniki za q3 :link.

zgodnie z prognozą zarządu zysk kwartalny okazał się najwyższy w historii.
w 3 kw 2012 zarobiło o 20% więcej niż w analogicznym okresie 2011.
"This is ten percent luck, twenty percent skill
Fifteen percent concentrated power of will
Five percent pleasure, fifty percent pain
And a hundred percent reason to remember the name!"

Fort Minor
Remember The Name

le rom
214
Dołączył: 2010-01-20
Wpisów: 2 209
Wysłane: 23 czerwca 2013 08:14:36 przy kursie: 155,40 zł
angry3
OFE (ing,aviva;pzu;polsat) w sumie mają prawie połowę KTY. Jak dotychczas biznes aluminiowy generuje wzrostowo dywidendy, kurs się wspiął jak balonik do 155 zł i co dalej ?. Ano nic nie może wiecznie trwać i widać jak na dłoni, że mamy klasyczny przykład "przewartościowania walorka. Niestety stracą polscy przyszli emeryci, bo wycofanie się OFE z tej inwestycji bez strat jest już niemożliwe.
Pytanie tylko takie, czy spadanie zakończy się na -30% cy na -60%.
Wydaje się, że przy cenie 50 zł za akcje można by rozważyć wchodzenie w ten walor.

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 23 czerwca 2013 09:35:04 przy kursie: 155,40 zł
Możesz podać argumenty za tezą "przewartościowania walorka"?
Bez nich łamiesz regulamin forum.

O cenie 50PLN to musisz zapomnieć... Tyle to kosztował ten walor w szczycie paniki 2008 dyskontującej załamanie systemu bankowego na świecie, a jak sam zauważyłeś spółka się rozwija.

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 23 lipca 2013 13:37:37 przy kursie: 146,70 zł
Nie przesadzałbym z tym balonem. Firma - choć nie bez fluktuacji - ale jednak długoterminowo generuje coraz więcej podstawowego (czyli przed kapitałem pracującym) cashu. Relatywnie zaś, to poziom ok. 14% sprzedaży.

W latach 2006 / 2007 zainwestowała duużą kasę w inwestycje i akwizycję. Chociaż pewnie usuwanie skutków pożaru też swoje kosztowało. Można by powiedzieć, że te działania były nietrafione, bo zaraz potem biznes zwolnił. Ale pamiętajmy, że "zaraz potem" to lata 2008 / 2009, a więc dość szczególne.

Po powrocie na ścieżkę wzrostu firma wykłada po ok. 100m zł rocznie na capex, inwestując ponad amortyzację. Te inwestycje niedługo się skończą, co powinno cash flow nieco odciążyć. Rok 2013 (a być może i następny) może być wynikowo słaby, bo ekonomia straszy. Ale przecież żaden kryzys nie trwa wiecznie. A ta firma robi coś, czego nie robi większość biznesów - inwestuje przed odbiciem, a nie w trakcie. Dodatkowe moce plus mniejsze inwestycje mogą dać następujące efekty: albo wspomogą zapotrzebowanie na rosnący kapitał pracujący, albo odciążą kredyty, albo sfinansują akwizycję (oby sensowną), albo zasilą dywidendę. Albo wszystko po trochu w zależności od tempa wzrostu sprzedaży.

Źle będzie, jeśli kryzys będzie się mocno przeciągał i firma zostanie z nieużywanymi mocami. Ale wtedy to nie będzie jakiś szczególny wyróżnik dla Kęt. I nie tylko Kęty będą miały problem, ale my wszyscy.

Ja bym trzymał firmę na radarze.

kasztan
0
Dołączył: 2013-08-31
Wpisów: 205
Wysłane: 23 października 2013 10:50:37 przy kursie: 193,00 zł
Spółka, zresztą jak zwykle, szalonych wrażeń fundamentalnych nie dostarcza. I dobrze. Przychody wzrosły, segmenty wszystkie też ładnie do przodu, oczywiście poza usługami, tam mizeria. Po wynikach widać, że ożywienie jest. I jak wyżej napisano, na stałym radarze warto firmę mieć.

Ponek
6
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 213
Wysłane: 8 kwietnia 2014 16:14:59 przy kursie: 224,50 zł
Spółka zaczyna rozpieszczać inwestorów planem wyższej dywidendy (z 7zł do 10zł).
Co uważacie o tej spółce? Nadal uważacie ją za nudną? :)

Piotr Sz
0
Dołączył: 2016-06-02
Wpisów: 69
Wysłane: 2 czerwca 2016 11:57:41 przy kursie: 318,00 zł
Co myślicie o spółce? moim zdaniem jak kupować to teraz. Bardzo silny poziom techniczny a w dodatku 15 Lipca zostanie wypłacona dywidenda :) 18 zł na akcję to niezła suma. Jak dla mnie warto kupować po tej korekcie ale z chęcią posłucham opinii innych.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość
WIADOMOŚCI O SPÓŁCE KETY



1 2 3 4

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,207 sek.

vovaxwfu
tmiguvrx
ityqchmh
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
hvnaknmo
norznjqy
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat