Kiedy dno bessy?

No i znowu na GPW spełnia się czarny scenariusz - i tak już od 1,5 roku.
Nawet mWig nie wytrzymał ciśnienia i kolejne dołki bessy kopie..

Co gorsza, byki trzymają zwieracze i na razie LOP nie chce spadać (!!!) - to może oznaczać tylko tyle, że czeka nas jeszcze przynajmniej jedna taka sesja. Zresztą po dzisiejszej sesji mocno byczkom depo stopniało, jutro do 12 trzeba uzupełnić kasę.

Oj jak zaczną byczki w panice zamykać swoje Lki to czuję kolejny spadek ok -10%..

Aha BUX dzisiaj -2,9%, nie wspominając o innych "wschodzących" ryneczkach Bovespa niewiele spadła od szczytów.

Panika to chyba dziś była. Oczekujemy czegoś jeszcze mocniejszego?

Ludzie są tak zmęczeni bessą i "poparzeni" akcjami, że najbliższe odbicie nie powinno trwać długo.

Przy najmniejszej korekcie UP będzie ostre sypanie i ucieczka z GPW.

Też mam wrażenie że zakupy się zaczną. Dno może być właśnie teraz.
Umoczeni w opcje lub w kredyty jeszcze długo mogą krwawić i ciągnąć indeksy w dół, ale zdrowe firemki powinny już piąć się do góry.

tak ale w raportach tez nie wszystko musi byc. opcje walutowe niektorych firm sa wystawione z data rozliczenia nawet za poltora roku. jesli niektorzy ich nie zamknal wczesniej to moze jeszcze nawet zarobia

Trudno coś prognozować, miało nie być mowy o 1000pkt a jednak... Jedno w tym interesujące, że wszystko leci na łeb z szybkością przyciągania więc dno może wkrótce zaliczymy. Nie spodziewałbym się go dzisiaj ani jutro ale przy tej panice prawdopodobnie szybko się uformuje.

Podobno na rynkach brakuje optymizmu więc chociaż my wyłamujmy się ze standardów .

nigdy nie bedzie tak ze nie bedzie zadnych optymistow

Dzisiaj na TVN CNBC przypadkiem jeden z anali się wygadał, że podobno OFE pożyczają fimom matkom z londynu akcje, to by tłumaczyło dlaczego spadamy tak szybko i bez korekt - bo w końcu aby sprzedawać na potęgę akcje, trzeba je mieć.. (krótkiej sprzedaży przecież jeszcze nie ma).

Ciekawe, czy KNF się tym zainteresuje.. Pewno nie.

Eh, będziemy murzynami europy - znowu wakacyjnym hitem będzie wyjazd na "truskawki" czy "szparagi" do niemiec..

Nie zrozumiałem. Oświeć mnie.