Krótkie omówienie sprawozdania półrocznego i sytuacji fundamentalnej spółki.
Wskaźniki są cały czas niekorzystne, a jak widać na wykresie, kurs rósł pod dobry raport i zaraz po jego opublikowaniu zaczął spadać
www.stockwatch.pl/gpw/pcguard,...W istocie wynik II kwartału był rozczarowujący.
Przede wszystkim mówimy o bardzo małych kwotach. W 2007 i 2008 roku spółka generowała ponad 5 mln zł przychodów kwartalnie (nie przynosząc zysku), ostatnio jest to między 3 a 5 mln zł, a zysk zaczął się sporadycznie pojawiać. Wartość księgowa od dokapitalizowania pod koniec 2007 r. cały czas powoli się kurczy. Przez ten czas łączna strata netto wyniosła -4,7 mln zł, a łączne przepływy -1,1 mln zł. Nie ma wzrostu wartości, nie ma fundamentów. Samo wyjście ze strat na poziom zero, przy utracie przychodów, to za mało.
W czym jest problem? Stagnacja i brak szans na wzrost. Zarząd pisze jasno w pkt. "Przewidywany rozwój grupy", że wzrostu obrotów nie przewiduje, a jego strategia to redukcja kosztów. Natomiast prawdziwym problemem jest rentowność sprzedaży. O ile w PC Guardzie sprzedającym Graffiti udało się zwiększyć przychody rok do roku i wygenerować marżę, o tyle Divicom sprzedający komputery, dokłada. Im więcej sprzedaje, tym więcej dokłada, więc to całkiem dobrze, że nie będą mu rosły obroty. Druga ze spółek zależnych, MTS Notebook, mimo że udział w niej jest podobny jak w Divicomie, jest konsolidowany metodą praw własności. Nie widzimy więc przychodów i wyniku, tylko w aktywach jest wartość inwestycji. Biegły poczynił uwagę w opisie, że jego zdaniem ta wartość nie jest całkiem taka, jak być powinna - w znaczeniu, zawyżona. Kto wie co by było, gdyby skonsolidować jednak wyniki? Może duży minus i uszczuplenie bilansu GK, oraz gorszy wynik na rachunku zysków i strat? Logika na to wskazuje.
Co gorsza, oprócz perspektyw, brak kompetencji zarządczych oraz koncepcji na wyprowadzenie spółki na ścieżkę wzrostu. Po lekturze sprawozdania oceniam poziom jego autora(ów) na trójkę. Za mało by z sukcesem zarządzać spółką giełdową. Pochwalić można za jedno: niemal całkowity brak zadłużenia. Jeśli nie wiedzą co robić z pieniędzmi - a w kasie jest ponad 3 mln zł - przynajmniej ich głupio nie wydają, za to generują 30 tys. zł odsetek kwartalnie. Na dłuższą metę jest to złudne, gdyż spółkom zależnym trzeba pożyczać aby funkcjonowały, a jak wszystko w tej spółce, tak i zapas gotówki wielki nie jest.
PC Guard był nawet jednym z bohaterów dość głośnego tekstu
www.stockwatch.pl/artykuly/pos...ale brak długu, mimo że pozwolił na uzyskanie ratingu AAA, to za mało by budować wartość. Czekam na plany rozwojowe, a na razie premia dwukrotna ponad wartość księgową nie jest uzasadniona przez brak trwałej rentowności.
Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.