Swing trading na kontraktach

Ja się zrolowałem, bo podoba mi sie ta ujemna baza.

To nawet nie jest traktowane jak DT gdzie masz otwarcie 9,00 a zamknięcie tego samego dnia 7,00
Traktuja to jak dwa różne instrumenty czyli 9+9 18,00zł.

Na szczęście w przyszłym tygodniu będę już w Twoim Bosiu.
Trwa wymiana dokumentów.

Też interesowała mnie ta kwestia, więc w czasie ustalania fixu zadzwoniłem do mojego DM.

Zakładałem że jest to kurs zamknięcia W20. /tak gdzieś przeczytałem/
Dobrze by było: nasze FW20H11 były by rozliczone po 2779+, a nawet może i 2780, czyli po bardzo dobrym kursie.

Zostałem jednak poinformowany że jest to średnia arytmetyczna z ostatniej godziny tradingu na W20.
Szybko podjąłem decyzję, że zostawiam swoje L po 2775, może się tak zamkną, a jeśli nie to liczę na to że owa średnia nie będzie niższa niż 2770.


Ważną informacją, dla mnie też nową, jest czas zamykania tej pozycji.
Rozważałem, czy nastąpi to natychmiast po zakończeniu sesji, czy dopiero podczas rozliczenia sesji w KDPW.
Na razie zlecenie ma status aktywne.
Spojrzę na nie po 19:00.

kliknij, aby powiększyć

Czerwona linia razem z kropkowaną(obecnie ~2850) nie tworzy czasem klina zwyżkującego? z którego najczęściej jest wybicie dołem?

Oczywiście zapalam świeczkę nad Waszą stratą, ale manipulowanie publicznością w takim momencie i wykorzystywanie niedźwiedziej tragedii dla taniego poklasku budzi moją odrazę. Powszechnie wiadomo, a potwierdzają to wszelkie znane ludzkości fakty, badania naukowe i telewizja, że dobre wychowanie nie jest domeną niedźwiedzi. W każdej hossie byki niezwykle kulturalnie i powoli zdobywają kolejne przyczółki, a kiedy tylko ustąpią Wam pola jest od razu huzia na Józia.

Niesmaczne.

Czyli najzwyklejsza, brutalna zemsta Wam w głowie?

Doprawdy jeśli jeden z obozów reprezentuje kulturę ludów pierwotnych, a drugi współczesną cywilizację, nie trzeba się długo zastanawiać kto jest kim.

buldi, a więc znów rzucamy w siebie rękawicami.

Przynajmniej jest ciekawie. Takie przepychanki mają swój urok.

Jak to dobrze, że człowiek nie wie, co go czeka:

Z dedykacją dla Prawdziwych Niedźwiedzi:

Kochane Miśki, trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść...

Zdecydowanie nie odchodzicie w stylu Adama Małysza

Zaiste ujemna baza na futkach, nawet na zielonych sesjach nie jest sprawką byków.
Wciąż jesteśmy, choć rzeczywiście trochę rozleniwieni po ostatnim latargu.
Nawet patrząc na amerykańską sesję - tyle zdobyli, ile byli w stanie wyciągnąć na otwarciu i krótko po nim.
Po koleżeńsku zalecam czujność i ograniczone zaufanie do zielonego koloru, nawet wbrew utartym poglądom że wiosna idzie.