PARTNER SERWISU
fnzzdcgz
1 2

indywidualne kroniki stodo

arbusto
0
Dołączył: 2008-12-01
Wpisów: 3
Wysłane: 8 marca 2010 00:49:33
Witam.
Stodo, nie wiem, czy pisząc "impulsywny" masz na myśli dokładne znaczenie tego słowa, ale granie pod wpływem impulsów to jeden z pierwszych kroków do porażki... Niestety. Wiem to bo przetestowałem na własnej skórze bandhead
Decyzje i działania muszą być przemyślane. Inna sprawa, czy w ostatecznym rozrachunku okażą się zyskowne...
Powyższe wypociny nie mają nic wspólnego z rzetelną analizą, ani rekomendacją, nagabywaniem albo jakimkolwiek naganianiem. Potencjalne wzięcie ich pod uwagę jest działaniem na własne ryzyko i odpowiedzialność.

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 8 marca 2010 10:49:56
Widze ze kolega strasznie pewien siebie :) stodo zauwazylem ze na GPW odnotowales w zeszlym roku strate a nie zysk i to jest pierwsza czerwona lampka, jezeli w takim pieknym roku nie udalo ci sie zarobic to cos jest nie tak.
Po drugie jezeli nie jestes w stanie zarobic na GPW to bardzo male szanse widze abys zarobil na forexie :) no ale to sa moje subiektywne oceny :)

I na koniec stare dobre powiedzenie "gieldy to jest przeplyw kapitalu od aktywnych do cierpliwych"

Najpierw wyciagnij wnioski ze swoich bledow, pozniej zacznij te bledy poprawiac a na koncu mysl co nowego zaczac nigdy nie uciagniesz 10ciu srok za ogon :)

Najprawdopodobniej twoje straty wynikaly z czestych zmian w portfelu, a teraz mowisz ze na forexie zarobisz bo bedziesz mogl jeszcze czesciej zmieniac pozycje , nie obraz sie ale to jest smieszne. Na forexie jeszcze szybciej stracisz kase i to cala a nie czesc :)

Podsumowujac z takim podejsciem to mysle ze lepiej na tym wyjdziesz jak ten tysiac czy dwa wezmiesz i wydasz na piwo, przynajmniej cos z tego bedziesz mial a jak nie ty to kolega sie ucieszy ze postawiles.

mathu
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 4 615
Wysłane: 8 marca 2010 11:00:27
To tak jakby ktoś kto nie radzi sobie z utrzymaniem równowagi na rowerze wpadł na pomysł zakupu Kawasaki ze względu na obecność silnika :)

Cytat:
Mi sie uda, uda mi sie na krótkim interwale czasowym.

Nie, w ciągu tygodnia wyzerujesz konto. O co zakład?

Cytat:
Jak ktoś jest impulsywny, potrafi szybko przyznać się do błędu to powinien grać w krótkich przedziałach, jak ktoś długo sie zastanawia i... mówi że potrzeba mu więcej czasu to dla niego jest gra długoterminowa.

Jest dokładnie odwrotnie, jak ktoś jest impulsywny to powinien grać z niewielką dźwignią na dłuższy termin, a jak ktoś się długo zastanawia nad zajęciem pozycji, powinien szukać krótkoterminowych okazji które przyniosą duże zyski przy małym ryzyku.

Cytat:
Pozatym jak ma sie mały kapitał to daytradowanie daje większe szanse

Większej bzdury jeszcze nie czytałem... Przecież właśnie daytrading wymaga największego kapitału, bo przy średnim dziennym zysku rzędu 0.2% trzeba mieć ogromny kapitał żeby wygenerować jakiś znaczący zysk przewyższający prowizję.

Mówię ci jeszcze raz - wyzerujesz się w ciągu tygodnia i już nigdy nie wrócisz ani do walut, ani do giełdy.

d'oh!
The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.


stodopl
0
Dołączył: 2009-05-05
Wpisów: 26
Wysłane: 8 marca 2010 23:58:04
pisząc impulsywny nie miałem na myśli nieprzemyślanych działań.Chodziło mi po prostu o inwestora, który preferuje częste zmiany pozycji.

Tak Taurus, moje straty wynikały z częstej zmiany portfela.Dodatkowo kiedy zaczynałem byłem kompletnie zielony.Zastanawiające jest to, że trafnie typowałem spółki, które później rosły o wiele szybciej niż giełda.od aktywnych do cierpliwych d'oh!

Nie będe kolegów rozpijał...Prędzej siebieWhistle

Mathu, więc dajesz mi cały tydzień ?blackeye
Nie będe sie zakładał... (uczciwość po prostu... zostawiłbym konto na tydzień w spokoju...)

Cytat:
Jest dokładnie odwrotnie, jak ktoś jest impulsywny to powinien grać z niewielką dźwignią na dłuższy termin, a jak ktoś się długo zastanawia nad zajęciem pozycji, powinien szukać krótkoterminowych okazji które przyniosą duże zyski przy małym ryzyku.

Nie rozumiem tego.Mógłbyś to wyjaśnić?

Z uporem powtarzasz, że sie wyzeruje.Ok,wyzeruje się.Z tymże czasem nie można nauczyć się na cudzych błędach(a napewno ja nie potrafie).Trzeba się... wyzerować.
Swoją drogą, zanim zaczne forex to jeszcze troche czasu minie.Przydałoby się przetestować swój system w dłuższym okresie no i zainwestować w wiedze.


Edytowany: 9 marca 2010 00:01

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 9 marca 2010 01:41:43
Jak udaje Ci się dobrze typować spółki, to radzę Ci - zostaw forex i graj na giełdzie. Tylko posłuchaj kolegów i wydłuż horyzont. Są badania, które pokazują taką rzecz: jest kilku inwestorów, którzy mają taką samą skuteczność i po iluś tam latach zarabiają 80% bez prowizji. Ten, co ma obrót portfela rzędu 10% rocznie zarabia netto 70+%,a ten, co ma obrót portfela 100% zarabia tylko 10-20%. Jakoś tak, liczby rzucam z głowy, ale idea i proporcje są prawidłowe. Chodzi o to, że prowizje żrą Ci cały zysk. Poza tym nie wykorzystujesz dużej części ruchu ceny.

My tu piszemy z własnych doświadczeń. Naprawdę musisz własnoręcznie zbankrutować, żeby się nauczyć na własnych błędach? No to ucz się na swoich, ale już popełnionych, po co Ci następne? Jesteś pół roku na giełdzie. Popatrz na WIG. Załóżmy, że wszedłeś w sierpniu na maksie - 39'185; teraz jest 40'615; +3,6%; wliczając prowizje powinieneś być w okolicach zera. Czyli mieć mniej więcej tyle samo kasy, ale być mądrzejszy o pół roku praktyki. Piszesz, że "duża strata". No to gdzie jest błąd? Ile wtopiłeś na samych papierach (błędny dobór), ile na zbyt wczesnym wyjściu (rezygnacja z udziału w dalszym wzroście), ile na prowizjach (zbyt wysoki obrót portfela)??? Co trzeba w takim razie zmienić? Tak to się analizuje, a nie szuka nowych rynków, które "na pewno odmienią moje życie". Odmienią! Będziesz lżejszy o parę złotych :) Grasz, żeby coś zarobić, czy żeby tylko grać?

P.S. Mathu z tą dźwignią i impulsywnością ma rację!
P.P.S. Jak nie znasz dokładnych odpowiedzi zadane powyżej pytania, to radzę usiąść z Excelem i przestukać cyferki z wyciągu z biura maklerskiego.

stodopl
0
Dołączył: 2009-05-05
Wpisów: 26
Wysłane: 12 marca 2010 18:09:58
Cytat:
No to gdzie jest błąd?

wiem gdzie jest błąd.Zmieniam to, a raczej samo się zmienia przez doświadczenie.

Oczywiście, że gram aby zarobić, a nie żeby grać(no... może trocheWhistle ).A chce przerzucić się na forex bo tam gra mi się o wiele lepiej(nawet depozyty przestałem wtapiać ! ).Miedzy tymi dwoma zdaniami nie ma sprzeczności.

Mathu z dźwignią i impulsywnością nie ma racji.Chętnie jednak przeczytałbym dlaczego tak myślicie.Z doświadczenia?

ps:Przez najbliższe dwa miesiące nie będe tutaj pisał.pozdrawiam, trzymajcie się na giełdowych wertepachwave

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 12 marca 2010 18:19:02
Widze ze z uporem maniaka stoisz przy swoim i jakakolwiek rada nie da zadnego skutku.
Zycze wiec powodzenia i ogromnego szczescia abys nigdy nie musial szukac kasy na uzupelnienie depo a zyski byly jak najwieksze.

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 13 marca 2010 17:06:05
Musi się chłopak sparzyć własnoręcznie i tyle. Jego kasa, jego sprawa :) Najwyżej będzie sobie pluł w brodę, że trzeba było posłuchać. A może mu się uda! W końcu 5% foreksiarzy zarabia...

varden
0
Dołączył: 2010-03-05
Wpisów: 48
Wysłane: 12 kwietnia 2010 19:35:35
Mądrze prawicie. Kurcze, jak człowiek zaczynał na GPW, to też myślał, że na daytradingu jest fajna kasa itd. I gdybym miał pewnie większą kasę w pierwszym miesiącu gry, to też bym się tak bawił. Kapitał z rzędu 200zlotych przeznaczonych na Mostalzaba mnie od tego uchronił :-)

Swoją drogą - zastanawia mnie, dlaczego na foreksie, mówicie, że szybciej straci. Przecież na GPW czasem spółki bankrutują, są większe wahania kursów. Wydawac by sie moglo, ze waluty są jednak bezpieczniejsze? Jeśli jednak nie, to wyprowadzcie mnie z błędu :)

Teresa
0
Dołączył: 2008-07-31
Wpisów: 4 710
Wysłane: 12 kwietnia 2010 19:48:19
varden napisał(a):

Swoją drogą - zastanawia mnie, dlaczego na foreksie, mówicie, że szybciej straci. Przecież na GPW czasem spółki bankrutują, są większe wahania kursów. Wydawac by sie moglo, ze waluty są jednak bezpieczniejsze? Jeśli jednak nie, to wyprowadzcie mnie z błędu :)


Największą pułapką jest ogromna dźwignia.
Można dużo zarobić ale równie dużo można stracić.
A wiesz przynajmniej dlaczego przegrałeś?...


v3nom
0
Dołączył: 2009-03-06
Wpisów: 3 042
Wysłane: 12 kwietnia 2010 21:43:58
varden napisał(a):
Swoją drogą - zastanawia mnie, dlaczego na foreksie, mówicie, że szybciej straci. Przecież na GPW czasem spółki bankrutują, są większe wahania kursów. Wydawac by sie moglo, ze waluty są jednak bezpieczniejsze? Jeśli jednak nie, to wyprowadzcie mnie z błędu :)


Chyba żartujesz. Z akcji zawsze coś zostanie, a na kontraktach niekoniecznie. Nawet jak władujesz się 100% kapitałem w słabą spółkę, to wypłynie na fali hossy.
Klika się i sprzedaje ;-)

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 12 kwietnia 2010 22:09:05
varden napisał(a):
Mądrze prawicie. Kurcze, jak człowiek zaczynał na GPW, to też myślał, że na daytradingu jest fajna kasa itd. I gdybym miał pewnie większą kasę w pierwszym miesiącu gry, to też bym się tak bawił. Kapitał z rzędu 200zlotych przeznaczonych na Mostalzaba mnie od tego uchronił :-)

Swoją drogą - zastanawia mnie, dlaczego na foreksie, mówicie, że szybciej straci. Przecież na GPW czasem spółki bankrutują, są większe wahania kursów. Wydawac by sie moglo, ze waluty są jednak bezpieczniejsze? Jeśli jednak nie, to wyprowadzcie mnie z błędu :)


Abys zobaczyl roznice powinienes sprawdzic sam na sobie i poznac roznice!!!
(Mam nadzieje ze WD nie obrazi sie za reklame)
W srode rusza konkurs na XTB glowna nagroda mercedes SLK powinienes wystartowac i sam poznac roznice miedzy GPW a forexem :)
wiekszosc po tygodniu bedzie wyzerowana wlacznie ze mna ale najlepsi ZWYCIEZCY zapewne beda mieli stope zwrotu powyzej 3000% w 5 tygodni
Oczywiscie na rachunku gramy wirtualna kasa wiec mozna bez wiekszych konsekwencji sie sprawdzic :)


Daje linka i polecam wszystkim co nie wiedza na czym polegaja roznice !!!
A gwarantuje ze nikt nigdy nie powie ze zarobi na forexie tracac na GPW


http://www.xtb.pl/strona.php?p=803
Edytowany: 12 kwietnia 2010 22:10

stodopl
0
Dołączył: 2009-05-05
Wpisów: 26
Wysłane: 20 maja 2010 18:29:27
hej,
jestem własnie w trakcie testowania platformy oandy(małe spready, chociaż jak dla mnie najlepsza jest VTT2).Ja wszystkich zachęcam do forexu.Ma w sobie kilka pułapek ale wszystko da sie zrobić ;) .Gwoli ścisłości dźwignia nie musi być duża żeby stawki były o wiele zbyt ryzykowne , 1lot to zawsze 1 lot... 5% zarabia ... i dobrze, ktoś musi finansować te 5%.

Co do GPW i forexu to uważam, że zależność jest dosyć częsta (nie zarabiasz na giełdzie nie zarobisz na forexie)aczkolwiek hehe - to wszystko zależy od człowieka i jego charakteru.Są ludzie, którzy czekają kilka miesięcy/dni na zakończenie transakcji innych to śmiertelnie nudzi(dobrze jest jak to nie wywołuje kompletnie żadnych emocji), przez co handlują dla handlowania ,a nie dla zysku .

Konkurs już ruszył, ale szczerze mówiąc i tak nie wziąłbym w nim udziału.Do trenowania są bezpłatne platformy na których można poćwiczyć swój system i MoneyManagement.

Na forexie można spokojnie zarabiać o wiele więcej niż na giełdzie.(dobre skalpowanie i można zrobić 100% w ... krótko).Z tymże oczywiście mało osób zarabia, wpadają w kilka pułapek albo są niedojrzali psychicznie, no i zostaje nam te 5%.Dużo błędów jest podobnych jak te na giełdzie, forex dużo szybciej te błędy obnaża, dużo szybciej też można na nim trenować, zdobyć doświadczenie.I tym optymistycznym akcentem salute

Abner1984
0
Dołączył: 2009-12-01
Wpisów: 696
Wysłane: 11 lipca 2010 08:35:42
Hej,

Już po maturach więc chciałem się zapytać jak Twoje wyniki? Ciągle GPW czy już prawdziwy forex(nie rachunki demo)...
Prześledziłem Twój wątek i zauważyłem że byłeś/jesteś bardzo pewien swojego sukcesu na rynkach kapitałowych...dlatego też jestem ciekaw czy wyniki/osiągnięcia z Twoją pewnością siebie?Think

"Ekonomista to ekspert który będzie wiedział jutro dlaczego nie sprawdziło się dzisiaj to co prognozował wczoraj..."

stodopl
0
Dołączył: 2009-05-05
Wpisów: 26
Wysłane: 25 lipca 2013 01:30:41
3 lata później...
wow, szmat czasu. Dzięki Abner, wyniki z tego co pamiętam nie najgorzej ;).

Spodobał mi się jednak forex i przy nim zostałem ( Ostatnio jednak mam ochote na cfd na akcje ). Przez te 3 lata raczej nie przeglądałem stockwatch, ale fora fx.

A więc ja też zaczynałem od wskaźników ?blah5 ? No jasne, że tak ;)

Co sie działo przez ten czas ?
Wpłacałem kolejne depozyty i je zerowałem ( fx, realny rachunek. Nie liczyłem nigdy ile ich wyzerowałem... na pewno więcej niź 10, bardzo prawdopodobne, że więcej niż 15, a nie zdziwiłbym się jeśli koło 20. Nie straciłem majątku, bo to nie były duże depozyty. Na fx można nawet grać z kilkudziesięcioma złotymi. ).

Generalnie trend kapitału był spadkowy blackeye .
Cały czas się jednak uczyłem - fora, strony internetowe, książki, realna gra...
Zainteresowałem się price action i "czytaniem taśmy".
W miare upływu czasu coraz bardziej rozumiałem co sie dzieje, co z tego co wypisują na forach jest prawdą, a co nie jest, co działa teraz,a co byćmoże działało, ale wiele lat temu ;).

No ! I pojawiły się pierwsze oznaki wiosny - jakieś złote strzały, dzięki, którym konto trzymało się trochę dłużej, tydzień zakończony na plusie, miesiąc zakończony na zero ... Cały czas jednak zerowałem depozyty. Prawie zawsze ( zawsze ? ) był to brak ustawionego SL. SL generalnie stawiałem... oprócz przypadków kiedy nie stawiałem. No właśnie i wtedy jak szło w dół to siedziałem przed monitorem i sie gapiłem, nie mogąc zaakceptować straty ( Dla początkujących - oczywiście, że w każdej chwili mogłem to zrobić fizycznie, ale psychicznie nie bardzo binky ).

Dużo później przeszedłem do etapu kiedy kapitał rośnie każdego dnia przez tydzień,dwa tygodnie, a później wszystko tracę. Z tego samego powodu co wcześniej + zmęczenie. Trading będąc zmęczonym to zabójstwo dla konta. Raz - brak bystrości umysłu, dwa - znudzenie i overtrading, trzy - psychika siada ( podświadomie chce się wtopić, żeby odejść w końcu od monitora ) i wiele innych ;).

Swoją drogą to, oznaką pewnego skoku w świadmości tradera jest zmiana zakresu czytanej literatury.
Z książek o tym jak grać do książek o psychologii. Gdybym miał odpowiednio "zainstalowany" software psychologiczny to pewnie zacząłbym zarabiać po 3-6 miesiącach na fx. Po tym czasie potrafiłem już dosyć dobrze zidentyfikować sytuacje o dużym potencjale. Nawet jeśli wszedłem w nie jednak, to zazwyczaj za szybko brałem zysk, albo pozwalałem, żeby bardzo zyskowny trade zmienił się w stratny ( hah ! sytuacja nominowana do mc ! ).Pozatym wchodziłem również o wiele za często w sytuacje o niskim potencjale... ( gdzie ta cierpliwość ? ). Brak wejścia w dobry trade po serii porażek to przy powyższych błędach bułka z masłem ;).

Ostatnio KNF opublikował statystyki z kont fx, u polskich brokerów.91% nie zarabia.10% przetrzymywało stratne pozycje na następny rok ( po co ? żeby wyższy podatek zapłacić ? a może nie mogli zaakceptować straty ? Shame on you ).91% + kilka procent tych, którzy zarobili minimalnie ... To nie jest gra, gdzie Kowalski ma jakiekolwiek szanse.

Dlaczego nie ?
- Kowalski (zarówno jak i Nowak) jak każdy z nas pochodzi od małpy... i ewoluował sobie...nabył cech przydatnych do przetrwania w warunkach w jakich żył. Pech chciał, że cechy, które nabył są przyczyną jego porażki na rynkach finansowych.( psychologicznych pułapek jest tu naprawde sporo )
- i w zasadzie powyższy punkt załatwia sprawę bo można nim niemal wszystko wytłumaczyć. Wspomnę jeszcze o tym, że większość książek, które czytałem ma wartość papieru, na którym zostały wydrukowane ( z innymi źródłami jest podobnie). Niestety ( stety stety... ktoś tu musi tracić ) początkujący na wstępie są zalewani materiałami o właśnie takiej wartości i zazwyczaj nie mają ochoty drążyć głębiej.

A jak mi idzie teraz ?
Dzięki ! Jest ok, grunt że krzywa kapitału dąży teraz bardziej do góry niż w dół.
Jest kilka rzeczy do poprawek oczywiście, ale generalnie jestem dobrej myśli :-) .
Do zobaczenia za kolejne 3 lata !








Wojetek
PREMIUM
503
Dołączył: 2011-08-17
Wpisów: 7 284
Wysłane: 25 lipca 2013 11:30:09
Świetny temat - dla "nowych" do przestudiowania. U kolegi widzę potężną zmianę w myśleniu (wystarczy poczytać dawne posty a obecny). Dużo tu jest napisane o psychologii inwestowania i faktycznie jest to jeden z kluczy to odniesienia sukcesu. Sprawdza się słynne 3xM (Money, Mind, Method). Tak propos - piszesz że już zarabiasz na fx - pytanie czy jesteś w stanie tylko z tego żyć ? Ewentualnie może warto pomyśleć nad zatrudnieniem się w trading room ? Ta druga metoda chyba jest najlepsza dla kogoś kto jest naprawdę dobry na fx/cfd bo znosi ograniczenia kapitałowe.

rafsty
PREMIUM
38
Dołączył: 2009-02-19
Wpisów: 2 393
Wysłane: 25 lipca 2013 12:36:11
Ustawiłem sobie ten wątek do obserwacji, ale nie sądziłem, że wrócę tu za trzy lata!

Bardzo fajna ewolucja mentalna, Stodopl.
Etap "young padawan" masz za sobą. Teraz "practise, practise, practise". Jak my wszyscy :)

Daj znać za te trzy lata. thumbright
Edytowany: 25 lipca 2013 12:36

WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 25 lipca 2013 23:41:33
Trzy lata, szybko poszło. Znam gościa, który potrzebował sześciu lat, żeby przebyć tę samą drogę. A głupi nie jest. Za to wytrwały: nie pękł tyle czasu, aż mu w głowie kliknęło i co ważne, oprócz rozumienia dopracował też metodę zawierania transakcji, aby wyłączyć emocje. Jaką? Bardzo prostą. Zatrudnił pracownika i wydaje mu polecenia. To był moment przełomowy.

Trzymam kciuki za Twój dalszy rozwój.

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


1 2

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,480 sek.

lqpjnkyr
vbgaqmfc
mulqwzip
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
mxrbgvqb
ibkpkwcs
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat