caixbjyh
Advertisement
PARTNER SERWISU
vyhyarmf
6 7 8 9 10

POLITYKA

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 23 czerwca 2010 09:42:24
Kanoniers, Taurus80,

Wiem, że macie rację. Ale im mocniej sobie to uświadamiam tym bardziej chcę to zmienić.
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

Kamil
0
Dołączył: 2008-11-17
Wpisów: 637
Wysłane: 23 czerwca 2010 12:03:43
A jutro w gazetach będzie pisało że Frog tak naprawdę nazywa się Izaak Zilbersztajn i współpracował z SB pod kryptonimem "Płaz". Po za tym zjada niepełnosprawne dzieci, bije żonę i jest "umiarkowanym" pedofilem. W liberalnej gospodarce politycy nie mają okazji do zarobku, więc radzę przemyśleć swoje poglądy:) A jesli już obstajesz przy liberalizacji, to mów przede wszystkim o obniżaniu podatków:)

[no offence, vide JKM]
Aktualnie: MRB(100%)

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 23 czerwca 2010 12:12:09
Kamil napisał(a):
A jutro w gazetach będzie pisało że Frog tak naprawdę nazywa się Izaak Zilbersztajn i współpracował z SB pod kryptonimem "Płaz". Po za tym zjada niepełnosprawne dzieci, bije żonę i jest "umiarkowanym" pedofilem. W liberalnej gospodarce politycy nie mają okazji do zarobku, więc radzę przemyśleć swoje poglądy:) A jesli już obstajesz przy liberalizacji, to mów przede wszystkim o obniżaniu podatków:)

[no offence, vide JKM]


Boo hoo!
Potrzebuję w sztabie ludzi z poczuciem humoru i znajomością retoryki. Mianuję Cię moim doradcą.
PS. A jako że jestem zwolennikiem liberalizmu, płacić musisz sobie sam Dancing
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum


Kanoniers
1
Dołączył: 2009-06-25
Wpisów: 1 075
Wysłane: 23 czerwca 2010 14:51:35
Dzis natknalem sie na ciekawy moim zdaniem osąd obecnej sytuacji jednego z moich ulubionych blogerow Angel


Między HIVem a ebolą
Wygląda na to że zgodnie z oczekiwaniami głównym wygranym pierwszej tury zmagań wyborczych okazał się nie tyle istniejący oficjalnie kandydat co oficjalnie nieistniejące WSI... Do tego sprowadza się wprowadzenie namaszczonego kandydata i dawnego protektora, JE marszałka Komorowskiego na czołowym miejscu do drugiej tury wyborów prezydenckich. Mimo kiepskiego przygotowania i rozlicznych potknięć kandydata zmasowana siła medialnej propagandy udowadnia raz jeszcze że wypromować na prezydenta może nawet myszkę Mickey.

Z najważniejszymi stanowiskami w państwie strategicznie obsadzonymi od razu po katastrofie smoleńskiej swoimi ludźmi szachowany dotąd prezydenturą śp. L. Kaczyńskiego folwark byłych kontaktów operacyjnych może wreszcie odetchnąć. Niebezpieczeństwo minęło.

Teraz jeszcze tylko druga tura której miało nawet początkowo nie być i po wszystkim. Po dwudziestu latach niełatwych zmagań z pseudo demokracją i quasi kapitalizmem historia zatoczy pełne koło. Znowu jedyna przodująca siła narodu będzie kontrolowała wszystko, pod bacznym okiem tych samych speców co poprzednio. Zamiast prywatnego folwarku towarzyszy Gierka, Kani i Jaruzelskiego powróci ten sam prywatny folwark w wydaniu Rychów, Mirów i Grzechów.

Różnica z pierwowzorem polega jedynie na rodzaju kamuflażu. Raz było to imperium sowieckie, z jego marksizmem leninizmem i proletariackim internacjonalizmem. Teraz orientacja się zmieniła na euro zachodnią, z podobną retoryką. Wiele to jednak nie zmienia ponieważ i tak prawdziwi socjaliści zawsze siedzieli na zachodzie a nie w biurze politycznym w Moskwie. Znowu też w centrali, a nie w kraju zapadają najważniejsze decyzje, z tą samą dozą demokratycznego przyzwolenia.

Znany z kurtuazji JE marszałek Komorowski pogratulował 41% wyborców którzy pofatygowali się do urn i oddali głosy na niego. Gdyby troska o państwo z którą się tak afiszuje była chociaż w części autentyczna powinien był ich raczej obrugać za bezmyślne uwiarygadnianie swoimi głosami oddania pełni państwowej franszyzy w ręce byłych towarzyszy.

Jedynym wytłumaczeniem takiej lekkomyślności wyborców może być przekorna chęć potraktowania pierwszej tury wyborów jako swoistego plebiscytu popularności sloganów głoszonych przez poszczególnych kandydatów. W tym kontekście zdumiewa jak po 50 latach komunizmu aż 13% wyborców może nadal oddawać swój głos na komunistów. Jeszcze bardziej zdumiewa jak po 20 dalszych latach socjału tylko 3% oddaje głos na JKM. Wszystko wskazuje na to że lata socjalizmu trwale uszkodziły narodową korę mózgową, bez żadnej szansy na regenerację.

Ale jest jeszcze druga tura. Zapowiada się ostateczny kontest o to czy towarzysze rzeczywiście opanują pełnię władzy w państwie jak przed 1989 czy też jakiś dualizm władzy przypominający istniejący dotąd balans jeszcze pozostanie. Jeśli uda im się opanować pełnię władzy mogą to być ostatnie wybory w których będzie jakiś wybór. W przyszłych może już zostać tylko pseudo wybór między wystawionymi przez prawdziwą władzę figurantami. Nie może być inaczej w sytuacji gdy elektorat manipulowany jest łatwo w stronę tego kto posiada media a media których nie posiada władny jest wygasić. Vide zakusy premiera Tuska cenzury w internecie. Media nad którymi raz kontrolę posiądzie prawdziwa władza poza kontrolą nigdy więcej nie będą podmiotem wyboru. Będą raczej ustalać kogo masy mają demokratycznie wybrać i podawać to do wierzenia.

Druga tura wyborów prezydenckich postawi zatem duże rzesze Polaków przez kłopotliwym dylematem wyboru między wirusem HIVa i eboli. Między powrotem totalitarnej monokultury w demokratycznym przebraniu a socjalizującym, moherowo zaściankowym skansenem obyczajowym. Obie opcje są mniej niż apetyczne. W obu patrzeć należy nie na kandydatów ale na konsekwencje ich wyboru i siły za nimi stojące. Niestety, najlepszy wybór - żadna z opcji - nie jest możliwy.

Moherowo zaściankowy skansen może być niespecjalnie sympatyczny ale wydaje się przynajmniej naturalnie ograniczony w czasie. Jedną z niewielu rzeczy mniej sympatycznych niż zaścianek jest jednak widok gen. Dukaczewskiego odkorkowującego zapowiedzianego szampana po zwycięstwie partii którą kiedyś sam zakładał. Oznaczałoby to powrót totalitaryzmu pełnym frontem i zamiast kilku lat polskiego skansenu oznaczać może dużo dłuższy okres polskiego folwarku Grzechów i Mirów poza jakąkolwiek kontrolą.


siekoo
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane: 23 czerwca 2010 19:02:19
kanoniers, dlaczego sie uczepilem wizerunku PL za granica? a ile % Polakow pracuje dla zewnetrznego inwestora? probuje sobie przypomniej dolnoslaskich duzych pracodawcow i poza KGHM do glowy przychodza mi tylko zagraniczne nazwy jak VW, Volvo, Faurecia, Viessmann, LG itp. a firmy male i srednie to w duzej mierze podwykonawcy i uslugodawcy tych w/w. sklepik osiedlowy tez by nie istnial gdyby nie to, ze pol osiedla pracuje 'u japonca/niemiaszka/makaroniarza/zabojada w strefie ekonomicznej'.

przy okazji, nie meczy was wciskanie nam ciemnoty nt PRL? no kurcze, slucha sie jak relacji z Korei Polnocnej - terror z kazdej strony, az dziw ze przezylismy i mamy politykow starszych niz 30 lat. i skad nasi politycy-kombatanci-walki-z-komuna maja wyksztalcenie, pieniadze? bo chyba nie z tamtego zbrodniczego, nieludzkiego systemu?

ponizej Amnezja Kazika Staszewskiego

www.youtube.com/watch?v=0m3Qxk...

a wy? tez macie amnezje?
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 23 czerwca 2010 20:03:38
Jak mnie wkur... medialna i polityczna manipulacja słowami w aferze o prywatyzację służby zdrowia.
Przecież chyba każdy rozsądny uważa, że szpitale należy w końcu sprywatyzować. Popiera to Bronek i samorządy PIS. W prywatnych ośrodkach nadal leczono by na podstawie umów z NFZ.

Cała afera rozgrywa się o oskarżenie Jarka, że PO chce sprywatyzować SŁUŻBĘ ZDROWIA.

A tymczasem dzisiaj w TVP - "Jarosław Kaczyński przegrał ponownie rozprawę w trybie wyborczym i musi przeprosić za insynuacje, że Bronisław Komorowski popiera prywatyzację... szpitali..." bandhead

No żesz kur... dlaczego nikt tego raz w końcu nie wyjaśni? Chyba obu stronom jest to na rękę. Bronek nie przyzna że chcą sprywatyzować szpitale, bo prywatyzacja generalnie ludziom źle się kojarzy. Jarek z kolei udaje głupa ciesząc się, że sąd przyznał iż Komorowski nie chce sprywatyzować... szpitali...
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

Kanoniers
1
Dołączył: 2009-06-25
Wpisów: 1 075
Wysłane: 23 czerwca 2010 21:35:24
Frog chyba zle odczytujesz o co w tym wszystkim chodzi wiec napisze Ci jak ja to widze ...

Cala ta afera Kaczynskiego z Komorowskim o sluzbe zdrowia i tak dalej jest im obojgu na reke, nie wazne kto wygra ten spor i kto kogo bedzie musial pozniej przepraszac ale wazne ze dzieki temu maja darmowa reklame i duzo sie o tym mowi !!!

Cala ta medialna szopka to forma reklamy tak jak bylo w przypadku Napieralskiego gdzie cala ta sprawa z Belka i Cimoszewiczem spowodowala skok z 4% do 13%

Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 23 czerwca 2010 22:19:52
Kanoniers napisał(a):
Frog chyba zle odczytujesz o co w tym wszystkim chodzi wiec napisze Ci jak ja to widze ...

Cala ta afera Kaczynskiego z Komorowskim o sluzbe zdrowia i tak dalej jest im obojgu na reke, nie wazne kto wygra ten spor i kto kogo bedzie musial pozniej przepraszac ale wazne ze dzieki temu maja darmowa reklame i duzo sie o tym mowi !!!

Cala ta medialna szopka to forma reklamy tak jak bylo w przypadku Napieralskiego gdzie cala ta sprawa z Belka i Cimoszewiczem spowodowala skok z 4% do 13%


Ja powyżej wyjaśniłem dlaczego te dwa oszołomy świadomie nie próbują wyjaśnić o co chodzi w tym sporze. Wkurza mnie świadome, bądź będące wynikiem niskiego IQ dziennikarzy wprowadzanie ludzi w błąd.
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

Kanoniers
1
Dołączył: 2009-06-25
Wpisów: 1 075
Wysłane: 23 czerwca 2010 22:29:20
Frog

dziennikarze tez zyja z sensacji , w koncu mamy czasy mediokracji Dancing

slyszalem jak podczas powodzi glownie przy pierwszej fali glowne pytania dziennikarzy dotyczyly tego kto zginal i gdzie najwiecej :(

Co sie najlepiej sprzedaje ?? SENSACJA !!

Pamietam jak w ktoryms z serwisow Polsatu dziennikarz stal po pas w wodzie zeby bylo bardziej chwytliwe albo te paniusie z mikrofonami skaczace po workach z piaskiem

Zygac sie chce jak sie na to wszystko patrzy :(

Ogolnie swiat zmierza w strone ktora mi sie bardzo nie podoba i ktora budzi we mnie odraze


nocnygracz
0
Dołączył: 2009-02-02
Wpisów: 2 104
Wysłane: 25 czerwca 2010 20:01:52
Kaczyński i Komorowski o podatku Belki:

Cytat:
Obaj kandydaci zapewniają Pawlaka, że tzw. podatek Belki (od dochodów kapitałowych i oszczędności) należy częściowo zlikwidować.

Kaczyński podkreśla, że bezdyskusyjne jest zniesienie go w odniesieniu do niewielkich oszczędności, które gromadzą gospodarstwa domowe. Komorowski z kolei jest zdania, że podatek ten należy znieść od standardowych lokat bankowych, ale utrzymać od zysku z operacji giełdowych.

gospodarka.gazeta.pl/gospodark...


Obawiam się, że żaden z kandydatów nam nie sprzyja.
Nie wiem co to dla Kaczyńskiego niewielkie oszczędności. Gospodarstwa domowe zwykle jednak na GPW nie inwestują, w związku z czym odnoszę wrażenie, że obaj kandydaci pokazują mi "wała".


Frog
13
Dołączył: 2009-08-06
Wpisów: 5 508
Wysłane: 25 czerwca 2010 20:14:52
nocnygracz napisał(a):


Kaczyński podkreśla, że bezdyskusyjne jest zniesienie go w odniesieniu do niewielkich oszczędności, które gromadzą gospodarstwa domowe.


Kolejny poroniony, niewykonalny i populistyczny pomysł...

ŻENADA - obaj kandydaci...
Follow me on Twitter
Zanim zaczniesz narzekać, że znikają Twoje posty, przeczytaj Regulamin Forum

Vox
Vox
297
Dołączył: 2008-11-23
Wpisów: 7 675
Wysłane: 25 czerwca 2010 21:26:57
Cytat:
Nie wiem co to dla Kaczyńskiego niewielkie oszczędności. Gospodarstwa domowe zwykle jednak na GPW nie inwestują, w związku z czym odnoszę wrażenie, że obaj kandydaci pokazują mi "wała".


to są bajeczki dla grzecznych dzieci. Jeśli zniosą podatek Belki od lokat
nic się nie zmieni - banki już wprowadziły powszechnie lokaty i rachunki antybelkowe.

A giełda to dojna krowa, pewnie nigdy tego nie zniosą.

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 25 czerwca 2010 21:42:20
Vox napisał(a):
Cytat:
Nie wiem co to dla Kaczyńskiego niewielkie oszczędności. Gospodarstwa domowe zwykle jednak na GPW nie inwestują, w związku z czym odnoszę wrażenie, że obaj kandydaci pokazują mi "wała".


to są bajeczki dla grzecznych dzieci. Jeśli zniosą podatek Belki od lokat
nic się nie zmieni - banki już wprowadziły powszechnie lokaty i rachunki antybelkowe.

A giełda to dojna krowa, pewnie nigdy tego nie zniosą.


Niech sobie ten podatek bedzie ale niech zrobia normalne rozliczanie owego podatku dlaczego za zysk mam placic calosc z gory a strate mam sobie rozliczac niewiadomo ile lat ???
Jezeli strace wiekszosc kapitalu a jest to mozliwe na koniach i walutach to uwazam ze powinienem rowniez miec mozliwos odliczyc od innych dochodow.
Ten podatek w obecnej formie jest dla mnie chory i czysto zlodziejski jak w bandyckim kraju.

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 25 czerwca 2010 22:06:43
Nie myl praworządności z prawem podatkowym.
U Nas to wygląda w praktyce tak, że teoretycznie sądy muszą udowodnić winę, natomiast podatnik przed fiskusem zawsze musiał udawadniać swoją niewinność.
Podobnie w jednym kierunku działa podatek Belki.
Edytowany: 25 czerwca 2010 22:07

Taurus80
0
Dołączył: 2009-01-07
Wpisów: 2 936
Wysłane: 25 czerwca 2010 22:11:48
buldi napisał(a):
Nie myl praworządności z prawem podatkowym.
U Nas to wygląda w praktyce tak, że teoretycznie sądy muszą udowodnić winę, natomiast podatnik przed fiskusem zawsze musiał udawadniać swoją niewinność.
Podobnie w jednym kierunku działa podatek Belki.


Sady musza udowodnic najpierw wine ???
Najpierw to cie wsadza na 3 miechy do ciupy a pozniej beda ci udowadniali wine :) znam osobiscie ludzi siedzacych po 2 lata bez wyroku :)

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 25 czerwca 2010 22:20:01
O w mordę, to u Nas jest jeszcze gorzej niż myślałem.d'oh!
Ale może to dla tego że na 3 miechy mnie jeszcze nie wsadzili, a przed fiskusem już nie raz musiałem niewinność udawadniać.
Edytowany: 25 czerwca 2010 22:22

SirHoe
0
Dołączył: 2009-10-20
Wpisów: 708
Wysłane: 25 czerwca 2010 23:17:00
tak to jest, kiedyś korwin dobrze powiedział, że podatków nie płacą bogaci tylko ci którzy się starają i wykazują inicjatywę. jak redaktor zaprotestował to mu dobrze odpowiedział, że jak ktoś ma full złota w piwnicy to nie zapłaci, ale ten co jest biedny ale zaczął pracować i dużo zarabia to zapłaci całkiem sporo.

z tymi pomysłami tak samo. dlaczego ludzie wykazujący inicjatywę i próbujący sami inwestować swoje oszczędności mają być gorsi od tych miej zdolnych czy leniwych co wpłacają na 5% na lokatę.

porażka totalna. gdzie tu sens, gdzie logika :/

siekoo
0
Dołączył: 2009-07-16
Wpisów: 1 746
Wysłane: 26 czerwca 2010 10:35:35
a mnie z kolei pienia polskie debilne przepisy dla wlascicieli firm (1-no czy wieloosobowych) - jako wlascicielowi firmy nie przysluguje ci garnitur, delegacja, hotel, kolacjpartnera w interesach nie zaprosisz na kolacje, nie zaproponujesz mulampki wina, kawy i ciastka czy chocby wody mineralnej, bo przepisy nie przewiduja kosztow reprezentacyjnych - chcesz zrobic dobre wrazenie, to rob to z wlasnej kieszeni.
jak chcesz miec czyste biuro, to wszelka chemie kupujesz na koszt wlasny.
jako wlasciciel mozesz spac pod mostem, chodzic w lachach, najepiej nie jest i nie pic, a jak masz spotkanie z partnerem to mozesz go poczestowac powietrzem, ewentualnie kranowa - albo prywatnie.

a szczyt debilizmu to placenie podatkow od wystawionych faktur zamiast od rzeczywistych wplywow na konto - po pierwsze jest problem, jezeli ktos sie spozni z zaplata dla nas i nie dosc, ze wplywa to na plynnosc, to jeszcze musisz zaplacic podatek od kasy ktorej ci nie zaplacono (i liczyc na to, ze ten ktos w koncu fakture zaplaci). po drugie zas otwiera pole do naduzyc - chocby ostatnia szklana afera:
wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosc...

porownujac polskie przepisy do brytyjskich lub niemieckich to sa one po prostu chore - uczciwy misio zbankrutuje lub wiecznie bedzie na krawedzi bankructwa, nieco bardiej rozgarniety ucieknie czesciowo w szara strefe, a czesc bedzie bezczelnie robic machloje dojac skarb panstwa - jak krasc to miliony, nie? jak go sprawdza za szybko to ucieknie na wyspy, a jak za pozno, to juz bedzie szanowanym biznesmenem angry3

okazja czyni zlodzieja i wlasie jest z naszymi przepisami - z jednej strony od poczatku traktuja cie jak kryminaliste, z drugiej lypia okiem i mowia 'ej, a moze bys tak...'.
ehh, co za kraj - w ogole czlowiek zaczyna sie zastanawiac, po cholere to wszystko i czy nie lepiej by zrobil zatrudniajac sie w budzetowce - moze mniejsza kase ale za to pewna do konca zycia praca, bez stresu, jak sie zmeczysz to pojdziesz na chorobowe (na jakies 2 lata - wcale nie takie rzadkie przypadki), a potem postarac sie o rente.
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...

Kamil
0
Dołączył: 2008-11-17
Wpisów: 637
Wysłane: 26 czerwca 2010 10:53:12
siekoo napisał(a):
a mnie z kolei pienia polskie debilne przepisy dla wlascicieli firm (1-no czy wieloosobowych) - jako wlascicielowi firmy nie przysluguje ci garnitur, delegacja, hotel, kolacjpartnera w interesach nie zaprosisz na kolacje, nie zaproponujesz mulampki wina, kawy i ciastka czy chocby wody mineralnej, bo przepisy nie przewiduja kosztow reprezentacyjnych - chcesz zrobic dobre wrazenie, to rob to z wlasnej kieszeni.
jak chcesz miec czyste biuro, to wszelka chemie kupujesz na koszt wlasny.
jako wlasciciel mozesz spac pod mostem, chodzic w lachach, najepiej nie jest i nie pic, a jak masz spotkanie z partnerem to mozesz go poczestowac powietrzem, ewentualnie kranowa - albo prywatnie.


Nie bardzo rozumiem, uważasz że firmy powinny dostawać od państwa jakieś dopłaty do kolacji biznesowych? Jeśli jesteś właścicielem firmy to sam decydujesz czy kupujesz nową maszynę dla firmy czy garnitur dla siebie, ew kolację dla biznespartnera..mam rację?

Podobają mi się pomysły podatków proponowane przez Korwin-Mikke. Pierwszy podatek to podatek pogłówny, każdy obywatel płaci tyle samo podatku, państwo nie wtrąca w jaki sposób zarobiłeś te pieniądze, nic nie musisz deklarować, wypełniać pitów sritów. W praktyce wystarczyłoby płacić 200-300zł takiego podatku miesięcznie, plus ok. 700zł na spłacanie zobowiązań zaciągniętych przez poprzednią władzę. Razem wychodzi całkiem dużo, ale w praktyce płacimy jeszcze więcej.

Drugi podatek to podatek od nieruchomości, mający niejako zrównywać zamożność społeczeństwa. Byłby płacony jako odstetek od wartości nieruchomości. Najlepsze w tym pomyśle jest to, że właściciel sam deklaruje wartość nieruchomości. Jeśli będzie zaniżał wartość, to każdy obywatel na prawo odkupić natychmiastowo nieruchomość za 60% wartości deklarowanej przez właściciela. Czy to nie jest genialne?:)
Aktualnie: MRB(100%)

Kamil
0
Dołączył: 2008-11-17
Wpisów: 637
Wysłane: 26 czerwca 2010 10:55:33
Eee pomyłka, za 140% deklarowanej przez właściciela wartościd'oh!
Aktualnie: MRB(100%)

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


6 7 8 9 10

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,515 sek.

ibuvumai
qdaacxjg
lbjbaoes
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +76 553,06 zł +382,77% 96 553,06 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
golcifnp
tzurmdvg
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat