Ileż ta spółka budzi negatywnych emocji. Ma straszną opinię wśród mediów i dużej części inwestorów. Chyba nie do końca jest to zasłużone, ale o tym szerzej w podsumowaniu.
Ten kwartał był dla spółki lepszy niżeli odpowiedni w 2008 roku, ale za cały rok istotnie gorszy. Oczywiście jest parę czynników słabszych wyników. Część jest w samej spółce, ale należy pamiętać, że transport to branża, którą najbardziej dotknął kryzys. Ponieważ spółka nie raportuje osobno czwartego kwartału to anlizkę zaczniemy od niego. W sumie 3 pozostałe już znamy i raczej omówienie rocznego będzie uzupełnieniem. Tyle tytułem wstępu.
Oczywiście wyniki znajdują się już w serwisie:
www.stockwatch.pl/gpw/stalexp,...I. Bilans
Rzeczowe aktywa trwałe zwiększyły się o 20 milionów i obecnie wynoszą 510 milionów złotych. Zwiększenie to jest wynikiem nakładów inwestycyjnych na remonty dróg obciążone amortyzacją
O 3 miliony wzrosły inwestycje długoterminowe, czyli lokaty.
W aktywach obrotowych widać nie wielką zmianę. Jest to wynikiem jedynie ściągnięcia należności. W 4Q część inwestycji krótkoterminowych została zakończona i na podobną kwotę pojawiło się więcej gotówki.
Kapitał własny nieznacznie wzrósł i obecnie wynosi 374 mln łącznie z udziałami mniejszości. Zmiany dotyczą ujemnej wyceny akcji CZP oraz BDM na kwotę 3 baniek. Ponad 2 mln in+ wynika z rachunkowości zabezpieczeń. Oraz zmniejszono straty z lat ubiegłych w o 7 baniek czyli w zasadzie zysk netto. Bardzo dużą pozycję stanowią straty z lat ubiegłych co przekłada się na słaby rating. Straty te wynikały głównie z działalności handlowej, a ta część przedsiębiorstwa została parę lat temu sprzedana Centrostalowi Gdańsk czyli obecnemu Cognorowi.
Zobowiązania krótkoterminowe spadły ze 113 mln do 75. Jest to zasługą wypełnienia zobowiązania w postaci wykorzystania rezerw na kwotę 35 milionów oraz zmniejszenia się o 2 mln zobowiązań. 25 baniek z tej rezerwy to zwrot kasy do Krajowego Funduszu Drogowego za obniżenie stawiki winiet w 2007 oraz 2008 roku.
Zobowiązania długoterminowe wzrosły z 278 milonów do kwoty 336 mln. PLN i jest to skutkiem zaciągnięcia kredytów na kwotę 60 baniek. Sumarycznie zobowiązania wzrosły do kwoty 411 milionów i stanowią obecnie 52% aktywów.
Kredyty długoterminowe są spłacane w transzach do 2020 roku. Podobnie pozostałe zobowiązania, czyli wynikające z udzielonej koncesji będą regulowane nie wcześniej niż za 5 lat.
Aktualnie odsetki obciążają wynik netto średnio o 2 mln złotych na kwartał.
Zadłużenie jest więc spore, ale rozłożone na długi okres spłaty i z tym nie powinno być problemów.
II.RZiS
Stalexport osiągnął w 4Q2009 roku prawie 36 milionów przychodów czyli 12 baniek więcej niż w roku 2008. QdQ więc jest bardzo ładny wzrost – 50%. Jest to z pewnością efekt ożywienia w branży transportowej i wzrostu stawek od 1 grudnia 2009.
Koszty sprzedaży wyniosły w IVQ 16 milionów złotych i były o milion mniejsze nieżeli w IVQ roku poprzedniego, porównywalne zaś do IIIQ2009. Wydaje się, że mniejsze koszty sprzedaży to przede wszystkim zmniejszenia udziału usług obcych.
Osiągnięto zatem piękną marżę brutto na sprzedaży wynoszącą za 4Q 56%.
Pozostałe przychody operacyjne wynoszą 6 milionów i jest to w większości rozwiązanie odpisów na należności. W ubiegłym roku było to milion mniej, ale wynikały z tych samych powodów.
Wzrosły w porównaniu do poprzedniego roku koszty ogólnego zarządu. Obecnie wynoszą 11 baniek wobec 8 przed rokiem i w IIIQ. Tu jest zonk, Trzeba na to uważać w Q12010. Być może jest to skutkiem wypłaconych premii na koniec roku.
Tak czy owak zysk z działalności operacyjnej jest duży i wynosi 13 milionów.
Przychody finansowe w porównaniu do zeszłego kwartału spadły z 3 do 1 miliona. W IV Q 2008 było to 2 miliony PLN. Koszty finansowe stanowiły obciążenie w kwocie 5 baniek w porównaniu do 4 w IIIq oraz takiej samej kwoty w roku ubiegłym. Netto w IVQ mamy prawie 8 baniek w porównaniu do straty przed rokiem.
III.Cash Flow
Przepływy z działalności operacyjnej są ujemne co jest wynikiem dużej redukcji zobowiązań i jeszcze większego kosztu realizacji rezerw. Po odjęciu tych czynników zysk w IVQ jest potwierdzony przepływami.
Przepływy inwestycyjne są lekko ujemne, ale dużo się w nich zadziało. Poszła kaska ze zbycia aktywów na nabycie środków trwałych – remont nawierzchni?
W przepływach finansowych widać zaciągnięcie kredytu na 60 baniek.
Uff.
Podsumowując ten kwartał był bardzo dobry, ale w dużej mierze jest to zasługa ściągnięcia przeterminowanych należności. Wzrosła sprzedaż, opłaty poszły w górę więc powinno być w przyszłości lepiej pod tym względem.
Miniony rok był dla spółki w miarę udany. Wzrosły przychody przy bardzo niekorzystnym otoczeniu makroekonomicznym. Transport to branża dotkliwie obciążona przez kryzys. Na poziomie operacyjnym wynik jest o 10% gorszy niż w roku ubiegłym, ale ma to swoje uzasadnienie w przeprowadzonych remontach nawierzchni. Wzrosły koszty - głównie wynagrodzenia(powyżej średniego wzrostu płacy) oraz amortyzacja- inwestycje. Biorąc pod uwagę cały rok spółka działa dość stabilnie. W przypadku tej spółki bardzo długie są wszystkie okresy rotacji. Powodem tego jest specyfika branży.
A teraz o tym co się może wydarzyć, przy czym są to moje subiektywne odczucia i należy jest traktować jako hipotezy z niezerowym prawdopodobieństwem zaistnienia.
Większość ma związek z głównym akcjonariuszem i jego historią.
Zagrożenia:
Spółka rozwija się powoli, ale stabilnie. Taka specyfika biznesu. W tej chwili ze względu na kryzys to malo prawdopodobne – problemy z płynnością -, ale istnieje możliwość wycofania spółki z publicznego obrotu. Prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest tym bardziej prawdopodobne im więcej przetargów zostanie rozstrzygniętych. No bo niby po co dzielić się zyskami ze zdrowego długoterminowego biznesu? Do momentu kiedy można coś jeszcze ugrać, nie jest to pradopodobne, bo wiadomo jak się będzie traktować podmiot iście zagraniczny. W obecnym kształcie jest prościej. Zagrożeniem jest też silny rozwój kolejnictwa, ale na razie wygląda to bardzo niemrawo. Oczywiście nie bez znaczenia są relacje MI i uwarunkowania koncesyjne, ale przewidzieć tu coś jest niezmiernie ciężko.
Szanse:
Oczywiście to przetarg, na zbudowanie systemu do poboru opłat na budowanych autostradach. Podawałem już linki wcześniej więc nie będę się powtarzał. Akcjonariusze powinni śledzić stronę GDDKiA. Mało prawdopodobny wariant, ale nie nie możliwy to w przypadku kłopotów budżetowych. Te prawdopodobnie będą, ale nie da określić jaką droga będą organizowane wpływy. Obecnie to prywatyzacja, ale nie można wykluczyć prywatyzacji autostrad...
Tak już postąpiła Atlantia we Włoszech. Można sobie o tym poczytać na stronie spółki:
www.atlantia.it/it/profilo/sto...Jest to jak wspomniałem mało prawdopodobne, ale nie niemożliwe.
Powyższa treść przez 30 dni była zarezerwowana tylko dla osób posiadających abonament.