OPONEO.PL [OPN]

Raport jest jak malowanie, szczególnie wyniki, ale danych jest tak mało, że nie ma tego jak skomentować oprócz tego, że jest.
Dwa małe zgrzyty:
1. Nie zgadza się wyliczenie zysku netto: zysk brutto minus podatek daje inną kwotę niż zysk netto. Brak wyjaśnień, brak szczegółów. Różnie może z tym być, ale się nie zgadza.
2. Wykorzystanie środków z emisji: 2,8 mln na budowę CMSa i 1 mln zł na budowę portalu społecznościowego. Hmmm... akurat wiem ile co kosztuje w biznesie netowym ;) I chciałbym mieć 20% tych kwot na rozwój SW, a wystrzeliłbym go w kosmos. Drogo jak diabli.

Watchdog,a co powiesz na te dane zawarte w poniższych załącznikach?
mojeinwestycje.interia.pl/news...
Polecam każdemu przejrzenie załączników,można się dowiedzieć więcej...

bez urazy ale czegoś nie rozumiem.
spółka wypełniłą prognozy ale z twojej opinii wynika tak jakby wyniki były "podkrecone" tak nie wprost ale jednak sugerujesz... jęsli tak uwazasz to napisz wprost co i gdzie wg ciebie jest podkrecone albo nieprawdziwe. to byłaby celna i potrzebna akcjonariuszom przyszłym i obecnym Spółki.

martwi Cie coś to podziel sie z innymi... a nie pisz w tym stylu a przynajmniej TY nie powinienes tak pisać bez argumentów, nie wypada.

przeczytałem troche raportów róznych społek i ten nie odbiega w sumie od wiekszości jest nawet prostszy w zrozumieniu dla akcjonariuszy.

co do natomiast kosztów obługi informatycznej Oponeo to powiem co nieco, bo akurat obecnie w firmie gdzie pracuje stalismy przed dylematem czy wybrac firmę mniejszą, dopiero startującą własciwie do wiekszych projektów a przez to firmę duzo tansza bo chcąca zaistnieć , zdobyć referencje czy uznana juz na rynku firme która na 100% da rade a jesliby nawet nie to bedzie w stanie pokryc koszty szkód i kar umownych wynikajacych z opoznienia.
i my tez uznalismy ze wolimy wiecej zapłącić a mieć pewność otrzymania usługi albo conajmniej jej dobrego zabezpieczenia finansowego. nie chcielismy byc polem doswiadczalnym . chco oferta była naprawde wyjatkowo konkurencyjna cenowo bo ok. 50% tansza. ale cóz czasami nie warto ryzykować.
i tak to własnie tłumacze te mozliwe wysokie wg ciebie koszty w OPoneo.. bez urazy ale tam chodzi o wiekszą skale działalności niz w tym portalu.. wiec i ryzyko finansowe zwiazane z niepowodzeniem jest duzo wieksze.
im mnijesza firma tym bardziej "garazowo" mozesz robic coś... liczyl sie pewnie tez czas realizacji projektu . itd.

Nie chcę sprawiać wrażenia, że daję coś do zrozumienia.
Treść raportu jest nie do podważenia, wszystko OK.
Błędy - konkretnie błąd z wyliczeniem zysku brutto, zysku netto, podatku - można uznać za zwykłą pomyłkę pisarską.
I pewnie tak jest. Dla spokoju puszczę maila do spółki.

:-)

juz ciebie nie bede meczył.

oprócz kilku rzeczy innych natrafiłem na jedną fajną rzecz.. możliwe marże do uzyskania u niemców.. polecam porównanie CEN tych samych opon w polsce i niemczech.. to jest kosmos , cena niemiecka jest DUZO drozsża nawet biorac pod uwage wyzsze koszty sprzedazy i konieczność podzielenia sie z dostawcami w niemczech to OPoneo bedzie tam miało marze miodzio

polecam porównanie KOSMOS

Nie bardzo rozumiem czemu tak się koledzy zachwycają wynikami...
Fajnie, że wzgędem 4q 2007 odnotowali wzrost sprzedaży o 10%, ale tu pozytywy się kończą...
Marża spadła... zysk ze sprzedaży mniejszy...
Na wynik wpływa też, żę coś sprzedali... To 1mln n z 2,2 zysku netto... Odejmując zarobili 1,2 mln rok temu zysku było 3,5mln...
Spadek zysków o ponad 60%... Czy to takie super?
Rozumiem, że w wyniku osłabiania złotego wzrosły koszty i nie chcieli ich bezpośrednio przenieść na klientów...
Warto także zauważyć iż wartości niematerialne i prawne to 1/5 Wk... c/wk będzie zatem większe niż wspomniane 1,6... raczej koło 2... Oczywiście pamiętam o rozwoju sieci za granicą, ale czy taki model biznesowy sprawdzi się u konserwatywnych Niemców? Dla mnie nie jest to wprost zwielokrotnienie sprzedaży

Ja krótko - zlepię wypowiedź z tego co koledzy powiedzieli wcześniej :) Dla mnie ważne są dwa wątki. Pierwszy to ten, że wyniki są ewidentnie poprawione przez sprzedaż "czegoś" - to nie jest działalność operacyjna, i tego nie można nie uwzględniać w ocenie. A drugi wątek dotyczy e-commerce. Prawdą jest, że to branża która ma zupełnie inne perspektywy wzrostu od deweloperów, banków i producentów profili aluminiowych. Ale prawdą jest też, że to tajemna magia, w której prawdziwych czarodziejów nie ma zbyt wielu. Nawet, jak coś dobrze żarło, to potem to i tak szlag trafiał dość szybko. I odwrotnie też :) Na dowód tego poczytajcie sobie w wolnej chwili to http://ecommerce.blox.pl - fajne, bo pokazuje, że e-commerce to ciężki kawałek chleba. Za adres tego serwisu dziękuję WatchDogowi - on znalazł gdzieś w czeluściach internetu :) Jeden z fajniejszych tekstów jest o fajkach ecommerce.blox.pl/2007/01/Silv...

Antyteresa,nie odniosłem się do samych wyników,bo nie raz odnosiłem się wcześniej w poprzednich postach,gdy znaliśmy już wstępne dane.Ja nie byłem akurat zadowolony,choć doceniam też wygenerowanie zysków w dużo trudniejszych warunkach dla firmy,niz to miało miejsce rok wcześniej.Zgadzam się z Tobą,że najważniejsza jest zdolność generowania zysków.Jest wiele metod wycen sektora e-commerce-to nie tylko wskaźnik P/E,C/WK,dochodzi jeszcze wskaźnik ceny rynkowej do wartości przychodów-na ogół wycena rynkowa dla takich firm jest kilku(czasem kilkunastokrotnie)większa od wartości przychodów,dla Oponeo ten wskaźnik wynosi....0,7...Więc nawet,gdyby firma generowała symboliczny zysk lub nawet stratę,to wycena jest daleka od konkurencji...
Podsumowując,ja akurat nie należę do entuzjastów raportu,ale jakikolwiek przyjmiemy wskaźnik wyceny akcji,to każdy z nich jest znacząco(nawet kilkukrotnie) niższy od innych firm z e-commerce,może właśnie dlatego PKOBP dało wycenę docelową aż tak odbiegającą od obecnej.

Słuchajcie, z mojego punktu widzenia, ten raport można omówić, ale nie da się go ocenić.
Skrótowy i lakoniczny. Przyrzekam, że wrócę do tematu bardzo solidnie po zamknięciu roku. Będzie co czytać! - bo teraz mamy tylko kilka liczb i trochę ogólników. Dla mnie osobiście - za mało. Gdybym był bankiem mającym udzielić kredytu, zadawałbym jeszcze kilka-kilkanaście pytań. Ale nie jestem.