BC Szwajcarii dal do zrozumienia, ze chce podniesc stopy. Ksiazkowo kurs franka powinien od tego sie umocnic, tyle,ze przez ostatnie 2 lata nie widzialem ksiazkowych zachowan, czy tez inne czynniki byly duzo mocniejsze.
Sila franka jest pochodna sytuacji na rynku, frank nowa bezpieczna waluta, dla ktorej granica umacniania sie jest przede wszystkim relatywnie niewielka gospodarka i wciaz niewielki udzial franka w rozliczeniach miedzynarodowych (poprawcie mnie jeslisie myle odnosnie drugiej czesci). Gdyby nie to, frank bylby idealnym kandydatem na glowna walute swiatowa.
W zwiazku z tym zastanawiam sie, czy zmiana stop bedzie w ogole w jakis sposob istotna czy marginalna wobec cyklu gieldowego. Dodatkowo, powszechnie wiadome jest, iz ten sam BC walczyl o oslabienie franka wielokrotnie, ktorego sila hamuje rozwoj szwajcarskiego eskortu, czyli w sumie hamuje gospodarke.
Niestety w moim poscie nie ma tezy:) a tylko glosno sie zastanawiam. Jesli mialaby byc, to tylko taka, ze akademickie tezy stracily na znaczeniu.
Cytat:Prezes b.centralnego Szwajcarii sygnalizuje możliwość podwyżki stóp proc.
16.02. Zurych (PAP/int.) - Prezes banku centralnego Szwajcarii Philipp Hildebrand
sygnalizuje możliwość podwyżki stóp procentowych w Szwajcarii. Hildebrand powiedział w
wywiadzie dla "L'Agefi", że bank centralny (SNB) nie będzie mógł utrzymać swojej obecnej
polityki monetarnej w długiej perspektywie, jeśli ceny będą nadal rosły.
Hildebrand ocenił, że w krótkiej perspektywie nie ma ryzyka inflacyjnego.
"W długiej perspektywie, jest jasne, że bank centralny nie będzie w stanie utrzymać swojej
obecnej ekspansywnej polityki monetarnej, jeśli wzrost okaże się zgodny z projekcjami" -
powiedział szef SNB.
Dodał, że wyraźnie zmalała presja deflacyjna w porównaniu z I połową 2010 r., a w
środowisku ekonomicznym widać poprawę.
Hildebrand ocenił, że mocny kurs franka szwajcarskiego pomaga w odparciu pewnych tendencji
inflacyjnych wynikających z wyższych cen energii i produktów rolnych.(PAP)