Frey napisał(a):
2015 rok będzie dla 11-bit obfitował w wydarzenia, które będą musiały wyrwać kurs z konsolidacji (pytanie tylko w którą stronę to wyrwanie nastąpi). Przy takiej ilości istotnych zdarzeń (premiera na mobilki, industrial, przejście na główny parkiet itd.) wielomiesięczna stagnacja jest mało prawdopodobna.
Z uwagi na nadal świetną sprzedaż TWOM moim zdaniem szansa ruchu istotnego w górę jest znacznie większa niż szansa ruchu istotnego w dół.
tgregor1974 bardzo trafnie zauważył, że
"TWOM jest obecnie taką poduszką dla firmy, a wszystko inne trampoliną do dalszych wzrostów."
Dla mnie jest męczący, bo daje mi zbyt dużo czasu na rozmyślanie o fundamentach spółki ;) I mam wrażenie, że te przemyślenia coraz lepiej pozwalają mi na zrozumienie potencjalnych kupców, i dlaczego nie garną się do dalszego ciągnięcia kursu.
Z pozytywów jest niewątpliwy sukces TWoM, i chyba(?) świadomość większości ludzi, że spółka jest najbardziej niedoszacowaną spółką gamedevową na polskiej giełdzie (przynajmniej z perspektywy innych spółek z astronomicznymi c/z).
A teraz zakładamy okulary całkowitego pesymisty, i co widzimy?
1) Może TWoM był czystym fuksem? Ludzie go tworzący pracują w gamedevie od ponad 20 lat, a dopiero po raz pierwszy udało im się osiągnąć taki sukces. Może to nie zasługa jakieś fundamentalnej zmiany w jakości ich pracy, tylko wynik "sprzyjących" okoliczności dla tego typu gry w postaci zamieszania na Ukrainie i Bliskim Wschodzie? A jeżeli to był fuks, to czy zakończy się to jak na CIGu?
2) Spółka jest niedoszacowana, ale może tylko z polskiej perspektywy? Na dojrzalszych rynkach spółki gamedevowe mają C/Z w przedziale 5-8. No i dlaczego dwa ataki na 80zł, mimo ogromnych obrotów, zakończyły się klęską?
3) Czy przejście na główny rynek to faktycznie taka dobra sprawa dla kursu? Czytałem kilka opracowań (ostatnio chyba Quercus publikował takie opracowanie) twierdzących że nie, bo wyceny większości spółek przechodzących na główny rynek spadają po takiej operacji.
4) Co z szerszym rynkiem? Wskaźniki wykupienia większości głównych indeksów zbliżają się do poziomów notowanych przy szczycie bańki internetowej, co może sugerować nadchodzenie poważniejszego przesilenia. A jeżeli nadejdzie, to czy spółka będzie w stanie obronić swój kurs, czy poleci z resztą rynku?
5) Czy w ogóle będzie płatne DLC? Czy może wszystkie dodatkowe aktualizacje będą darmowe? A jeżeli będzie płatne DLC, to czy faktycznie spółka zarobi na tym tyle ile myślałem? Bo wyniki DLC War Child nie wyglądają zachęcająco, mimo promocji w mediach i na głównej stronie steam, po tygodniu DLC jest już między 200-250 pozycją steam. Jeżeli ewentualne płatne DLC zachowa się podobnie, to dużej kasy raczej z niego nie będzie.
6) Mobilki. Teoretycznie ciekawy rynek, ALE.
- konkurencja jest ogromna, a pierwsze pozycje na listach bestsellerów są okupowane przez gry F2P których twórcy wydają rocznie na promocje swoich gier dziesiątki, jeśli nie setki milionów dolarów. Jak się przebić w tym tłumie?
- Jaka będzie cena gry? Zbyt niska doprowadzi do kanibalizacji sprzedaży wersji PC, zbyt wysoka może - jak to się już przydarzyło wielu innym twórcom - przyciągnąć watahy wściekłej dzieciarni która uwali ocenę gry tylko dlatego, że święcie wierzą, iż gra nie powinna kosztować więcej niż 99 centów.
7) TWoM. Liczba graczy i dynamika przybywania nowych komentarzy bardzo spadły. Ostatnio te wskaźniki mocno podskoczyły dzięki IGF, wyprzedaży i DLC o którym rozpisywały się media, ale nie oszukujmy się, trend spadkowy znowu jest wyraźny i w perspektywie tygodnia/dwóch znowu spadniemy do poziomów przy których akcjonariusze w panice zaczęli pozbywać się akcji. Czy tym razem zareagują podobnie? A co zrobią gdy dynamika sprzedaży spadnie jeszcze mocniej? Jak będą się zachowywać, gdy gra na trwałe wyleci z pierwszej 100, wracając do niej jedynie podczas wyprzedaży?
8) Czy w raporcie za pierwszy kwartał nie czeka na nas niemiła niespodzianka w postaci znacząco wyższych kosztów pracy, spowodowanych wypłaceniem pracownikom dużych premii za sukces TWoM? Jest to praktykowane w wielu firmach kreatywnych, więc nie można wykluczyć takiego scenariusza w 11bit. Do tego, patrząc na raporty z poprzednich kwartałów, firma szybko traci swój dawny atut w postaci niskich kosztów - z kwartału na kwartał koszty bardzo wyraźnie rosną.
9) Industrial. Na razie niewiele wiemy o tej grze. Według ostatnich wywiadów, informacji i trailera gry możemy się spodziewać najwcześniej we wrześniu. Do tego czasu wiele może się wydarzyć. Zarząd zapowiedział na konferencji, że gra ma ogromny potencjał, ale to samo mówił wcześniej o wszystkich stworzonych przez siebie grach, a te mimo "ogromnego potencjału" generowały zaledwie kilka milionów przychodu i może z milion zysku. Czy wrócimy do tego? Tym bardziej, że nad Industrialem zaczęli pracować jeszcze przed sukcesem TWoM, więc może będzie to sukces na miarę Anomaly a nie TWoM?
10) Industrial i zarząd. No i skoro ta gra ma mieć tak ogromny potencjał, to dlaczego zarząd sprzedawał swoje akcje? Jeżeli faktycznie wierzą w jej potencjał, to te transakcje są zupełnie nielogiczne. Racjonalny inwestor, mający pełny wgląd w sytuację spółki, przy tak dużym potencjale wstrzymałby się ze sprzedażą na kilka miesięcy, by uzyskać znacząco lepszą cenę. Dlaczego postąpili inaczej? I dlaczego przy okazji transakcji nie zastrzegli, że to koniec, i nie planują kolejnych transakcji sprzedaży?
To oczywiście okulary całkowitego pesymisty, ale jak pisałem, ten boczniak daje mi zbyt dużo czasu do rozmyślania o fundamentach ;) Patrząc na kurs, mam wrażenie, że nie jestem jedyny ;)