AMBRA [AMB]

Jeżeli macie ochotę wywalać, to dzisiaj jest dobra okazja.
Z tego co widzę na Ambrze grasuje takie stado rogatych byków, że nawet wywalenie 60k nie zwali kursu na "-"

Powiem tyle: rynek wina rośnie w Polsce 10% rocznie w ostatnich latach. Kropka.

Takie tam...

Ambra Obroty wzrosną w tym roku o kilka procent
Anna Koper 08-07-2009, ostatnia aktualizacja 08-07-2009 06:53
W minionym roku obrotowym (zakończył się 30 czerwca) producent i dystrybutor win zanotował nieznaczny spadek przychodów.
+zobacz więcejZgodnie z deklaracjami prezesa Piotra Ogóra, Ambra ma się jednak pochwalić pokaźnym zyskiem netto (w roku 2007/2008 grupa miała 8,8 mln zł straty netto i 547,3 mln zł obrotów).

– Jesteśmy zadowoleni z utrzymania sprzedaży, zwłaszcza że w minionym roku przeprowadziliśmy głęboką restrukturyzację portfela marek, co przyniosło rezygnację z produktów o niskich marżach – mówi Ogór. – W ostatnim kwartale udało nam się ponadto zniwelować spadki sprzedaży z wcześniejszych okresów (po trzech kwartałach przychody były o 4,8 proc. niższe niż w tym okresie roku 2007/2008 – red.) – dodaje. Zapewnia, że Ambra zamknie cały poprzedni rok ze znacznym zyskiem netto, choć – w związku z sezonowością w branży – będzie on niższy niż po trzech kwartałach, gdy wyniósł 14,7 mln zł.

Ogór informuje też, że spółce udało się obniżyć zadłużenie. Przypomnijmy, że na koniec III kwartału zobowiązania z tytułu kredytów długoterminowych sięgały niemal 62,2 mln zł, a krótkoterminowych – 93,3 mln zł.

Czy poprawa wyników oznacza, że zarząd Ambry będzie rekomendował wypłatę dywidendy? – Z decyzją w tej sprawie wstrzymamy się do jesieni. Wcześniej chcemy bowiem zobaczyć, jak zmieniać się będzie sytuacja gospodarcza, oraz ocenić ewentualne potrzeby inwestycyjne – mówi Piotr Ogór. – Obecnie nie planujemy znaczących nakładów inwestycyjnych – dodaje.

A jakie są oczekiwania dotyczące tego roku? – Spodziewamy się kilkuprocentowego wzrostu sprzedaży oraz dalszej poprawy wyniku netto – zapowiada prezes. – Przychody zamierzamy zwiększać głównie przez wzrost naszej konkurencyjności oraz zdobywanie udziałów w rynku. W związku z obecną sytuacją gospodarczą nie spodziewamy się bowiem wzrostu jego wartości – wyjaśnia. Dodaje, że firma będzie w stanie zwiększyć zyski, nawet jeśli kurs euro utrzyma się w przedziale 4,5–4,6 zł.

Ogór przyznaje, że kryzys gospodarczy nie pozostaje bez wpływu na sytuację branży winiarskiej. – W ostatnich dwóch latach konsumpcja wina rosła o 12–15 proc. rocznie. W okresie styczeń – maj tego roku rynek był zaś stabilny – mówi. – Jest to niezły wynik w porównaniu do innych branż, w których pojawiły się wyraźne spadki – zaznacza jednak. Informuje też, że kryzys przyniósł poprawę warunków zakupu opakowań.

Bardzo ciekawa spółka, chociaż od dołka zrobiła już duży skok to mimo wszystko kusi niesamowicie.

mimo wszystko bardzo mozliwe że dobrze wyniki są juz zdyskontowane przez rynek i będzie ciezko o kolejne wzrosty...

no z tego co sie orientuje to spółka ma spore zadłużenie ,...

Spółka od tygodnia rośnie jak na drożdżach, ktoś wie skąd te wzrosty?

Może kolega coś więcej napisać skąd ta wiedza .Czy to informacja od insidera? Czy tylko głos wewnętrzny koledze podpowiada?
Ja papier mam od kilku m-cy, ale ostatnio cały rynek czarno widzę i od kilku dni wietrzę portfel.Również ambra znalazła się na liście do redukcji, choć technicznie wygląda ok.Zakładam odkupienie waloru po korekcie. Tym bardziej interesuje mnie
skąd takie info o rekordowych wynikach?Pozdrawiam

Spółka jest mocno sezonowa i gros zysków generuje w IVq. Teraz najważniejsze są koszty, bo trwa restrukturyzacja. Jeśli uda się je zmniejszyć teraz to to się przełoży na wyniki, ale dopiero w 4q. Sprzedaż i zyski mają teraz mniejsze znaczenie.

Będzie dobrze - możesz to nazwać przeczuciem, ale w istocie to nie ważne. IV kwartał roku to dla nich połowa roku księgowego, bo liczą się od czerwca do czerwca ... Spokojna głowa, do WK możecie kupować.