JSW [JSW]

Mysle ze do niedawna tak faktycznie było, ale teraz maja juz taki problem z decyzyjnoscia ze z wynikiem za 2022 rok nic nie zrobią, bo...nie ma na to czasu (nawet jak "wrzucą" coś nagle na posiedzenie sejmu to a) nie jest pewne czy sejm to przeglosuje, potem senat ma 30 dni, potem znów sejm i na koncu prezydent - raczej 20 grudnia ustawy nie przyjmą, bo ich rozjadą w mediach). Wiec zostaje im "kombinowanie" z rokiem 2023, ale obecny to juz chyba tylko dywidenda pozostaje

Co do wyników za 2023 nie będę sie wypowiadał, bo...nic nie wiemy. Zmienność cen jest duża więc szacować można co najwyżej kolejny kwartał.
Ale informacje płyną optymisyczne - w jutrzejszym PB o tym że Chiny ratują sektor nieruchomości, a to głównie ten sektor konsumował stal: www.pb.pl/chiny-rzucily-sie-na...

Można też przyjać założenie, większy wolumen lepsza, większa konsolidacja, nie ma wielkich spadków, kurs nawet do wsparcia nie doszedł, moim zdaniem jest ok.

Wygląda to jednak na dystrybucję...

Ciężko to rozszyfrować, wolumen na świecach spadkowych był wysoki, ale kurs się trzyma, trochę to wygląda jak dystrybucja (wolumen na spadkowych) a trochę jak akumulacje i zberanie sił przed wybiciem, na pewno nastroje zostały zepsutę spadającymi cenami w Australii.

Kiedyś się poprawi, ale na razie co dzień mocne spadki, grudzień 244$, zyski JSW znacząco się skurczą

Nie masz racji.
Dla JSW benchmarkiem jest ACF1.

pl.tradingview.com/symbols/SGX...
On obecnie na dzień dzisiejszy wynosi 280 USD. To na podstawie kontraktu bieżącego jest ustalana cena.
Ktoś ostatnio obliczął, że przy 260 USD zysk netto dla JSW to nota-bene 6 mld zł (nie uwzględniając wzrostu cen węgla energetycznego + odsetek z funduszu FIZ (na lokacie JSW ma ok. 4,7 mld zł, które są oprocentowane w okolicy 7-8%, tzn. rentownosci obligacji)

Także dolicz 300 mln zł z tego tytułu w 2023 roku. Wycena nadal jest śmieszna i nie uwzględna tych miliardów na kontach i tego, co przyjdzie w 2023 r.

ACF2, to kontrakt wyprzedzający (czyli miesiąc+1), który charakteryzuje się tym, że amplitudy notowań są o wiele większe - mocniej rośnie/mocniej spada. I normalne jest, że cena w miesiącu bieżącym jest wyższa niż w następującym (niepewność w gospodarce, która weryfikuje życie tzn. ilość zamówień itd).

Mocna gra pod dywidendę?

Wyniki że dobre to każdy wie, coś musi być więcej na rzeczy mz.

No to wyniki za 3 kwartały oficjalnie przokroczyły market cap