Na moją logikę im większa emisja tym powiedziałbym lepiej.
Wszystkie objęte obligacje będą wymienione na akcje, a im większa ilość obligacji, a zatem większa emisja tym większa poprawa standingu finansowego spółki (płynność, całkowite zadłużenie itd.)
Zarząd pozostawił sobie wolną stopę odnośnie tego do kogo będą skierowane obligacje. Uważam, że Wiśniewski obejmie obligacje za około 200-250 mln zł, a reszta trafi do strategicznego partnera bowiem przy cenie 83,95 zł za akcję jest to cena bardzo korzystna moim zdaniem.
Uważam, że to majstersztyk bo Wiśniewski ma większe możliwości zarobku na akcjach a przestrzeni 3-4 lat jako osoba prywatna bo ma po prostu więcej akcji niż byłby wstanie zebrać z rynku. Partner strategiczny również, nabywa akcje spółki z perspektywami dużego zarobku w branży energetycznej moim zdaniem po cenie niższej niż wewnętrzna wartość akcji (szczególnie po emisji i po poprawie wskaźników finansowych spółki)
I tak to widzę, chyba, że Wiśniewski zrobi wielki przekręt i zszarga swoje dobre nazwisko budowane przez ładnych kilkanaście lat. I tu moim zdaniem jest ryzyko, ale powtórzę ja wierzę w Wiśniewskiego, który stworzył wielką firmę, a upewnia mnie to, że kupował także akcje z rynku... gdyby miał zrobić przekręt nie wydawał by prywatnych pieniędzy, wyemitował by obligacje i zamienił je na akcje po 1 zł przykładowo.
Jak będzie to przyszłość pokaże, mogę się mylić przecież, nikt nie jest nieomylny.
"Głos opinii publicznej nie jest substytutem myślenia". W.E. Buffett