z ciekawoscia zajrzalem na podana przez Kamila strone i stwierdzam, ze za duzo informacji to na razie tam nie ma.
generalnie nasuwa mi sie wniosek, ze powinni zatrudnic morfeusza jako lacznika z akcjonariuszami - bez zbednego wodolejstwa w 4 zdaniach zmiescil to, co istotne
mam jednakze prosbe o pomoc w zrozumieniu zestawienia z 14 strony prezentacji - firmy Quazi nie znam (zgooglowalem i tyle tylko wiem), CCC, to jak rozumie jest 'to' CCC od obuwia. jaki ma sens porownywanie siebie do firmy co prawda z tej samej branzy, ale zupelnie innej polki? czy chcieli pokazac, ze sa jeszcze lepsi w zarabianiu niz sklep ktory z definicji ma przyciagac cena?
druga rzecz, to po porownaniu wlasnego detalu i detalu+B2B - prosty ogladacz prezentacji (taki jak ja) dochodzi do wniosku, ze skoro B2B daje takie zyski, to po co im w takim razie detal? wychodzi mi, ze w takim razie nastepny logiczny krok to rezygnacja z detalu i rozszerzenie B2B - wszak marke maja, a internet to potega (zalando na przyklad operuje tylko w sieci).
co do samej strony e-sklepu to faktycznie wyglada przyzwoicie i czytelnie (imho na plus to PayPal, na minus sprzedaz tylko w granicach kraju i ten rustykalny, mnie osobiscie odstraszajacy wyglad).
Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie...