Kiedy dno bessy?

a jakie sa przeslanki zeby przelamal 1010?
a jakie sa przeslanki zeby wrocil na 1100?
na co jest wieksza szansa?

Jak pisałem wcześniej istnieje prawdopodobieństwo, że duża fala C w dół już się rozpoczęła, a mała podfala e w górę w dużej wzrostowej fali B, co do której miałem nadzieję, że sięgnie powyżej 1100, nie sięgnęła i może nie sięgnąć, gdyż oczekiwania korekty są powszechne. Szansa na wzrosty w przyszłym tygodniu jest realna, w poniedziałek prawie na pewno będzie jakieś odbicie w górę, ale chyba nie jest warta ryzyka. Jednak, jesli o mnie chodzi, to jeszcze przynajmniej tydzien poczekam, zanim dolacze do obozu niedzwiedzi.

Krew na parkiecie.

Zły omen. Mój kot wieczorem złapal na balkonie nietoperza, zmasakrowane jego resztki przyniósł na parkiet i nabrudził krwawymi śladami. Jak juz to uprzątnąłem i poczytałem sobie troche kosmicznych teorii w internecie to naszło mnie pytanie czy to przypadkiem nie znak z niebios że czas sprzedawac akcje. Balkon mamy osiatkowany i nietoperz musiał sam wlecieć przez oczka siatki do wewnątrz. To pierwszy taki przypadek w historii dwóch lat od osiatkowania balkonu.

Korzystając z weekendowego rozluźnienia pozwalam sobie na takie teorie z przymrużeniem oka, sam w to nie wierzę, ale jakbym pisal scenariusze filmowe to historia jest ciekawa. Teraz myśle co musiałby zrobic kot aby wywróżyc wzrosty.

Zamiast na nietoperze patrzcie na Izrael...
www.tase.co.il/TASEEng/Homepag...


kliknij, aby powiększyć

Czytałem kiedyś, czy widziałem w CNBC, jak któryś z analityków stwierdził że bessa skończy się gdy dowiemy się pod co spadamy. Na początku tego roku, czyli pod koniec spadków mieliśmy kumulację złych newsów (bankructwa, niższe od "oczekiwań rynku" odczyty, fatalne prognozy itp.).

Obecnie mamy wysyp pozytywów. Wzrost PKB w USA, podwyższanie prognoz wzrostu PKB dla Polski, rekomendacje KUPUJ, wychodzenie z recesji itp.

Pod rozwagę...

Panowie, mam pytanie. Czy widzieliście jakieś analizy pod kątem wysokość stóp % vs wysokość indeksów giełdowych?

Chodzi mi o połączenie na jednym wykresie WIGów oraz wysokości stóp% NBP skorygowanycho inflację na przestrzeni kilkunastu lat.

Mi akurat chodziło o korelację WIG z wysokością realnych stóp procentowych NBP. W tym wypadku inflacja jest jedynie potrzebna do policzenia realnej wysokości stopy procentowej.

PS. W międzyczasie pościągałem dane z NBP. Jak będę miał czas obrobią i wkleję wnioski na forum.

Dzięki!

Patrzyłem na wykresy i niestety badany okres jest nieco za krótki - 2001-2008. To tylko jeden cykl koniunkturalny.

Niestety na bazie Polski ciężko będzie znaleźć jakąś sensowną korelację - sensowną mam na myśli mającą pomóc w próbie przewidywania trendu na GPW.

Chyba będę musiał w wolnej chwili poszukać danych dla USA i S&P, oraz nie posiłkować się stopami nominalnymi, ale cyklami obniżek/podwyżek stóp %.

Chciałbym sprawdzić korelację między zmianą nastawienia BC (zaczynają obniżać/podwyższać stopy -> czy i po jakim czasie zmienia się trend na giełdach) i czy ta korelacja powtarza się z cyklicznością nadającą jej jakąkolwiek wartość dla inwestora giełdowego.

hehe, a nałóżcie wykres S&P500,
od początku XX w aż do dzisiaj,
na inflację.

okaże się że wszystkie wzrosty na giełdzie są tylko złudzeniem
a należy jeszcze uwzględnić:

- spółki bankrutujące, wyrzucone z indeksu (można liczyć że spadły do zera,
ale indeks tego nie uwzględnia)
- koszty transakcji (prowizje maklerskie) i slippage
- podatek giełdowy
- czas poświęcony na giełdę, podczas którego można by zarobić sporo $$
na etacie

co my tu robimy panowie ??

to "gumisie" szerza pesymizm