Kiedy dno bessy?

Wszystko up pod info, że ilość wniosków, powtarzam wniosków, o kredyt hipoteczny wzrosła o ponad 8% .
1. Są to tylko wnioski, kredyty nie muszą byc udzielone
2. W Stanach nagminnym jest branie kredytu pod hipotekę domu na bieżące życie, bo najtańszy.Wg mnie oznacza to, że przeciętnym usiakom brakuje kasy i zapożyczają się jak mogą, byle do ... realnej hossy ?

Jakoś cienko widzę dłuższe wzrosty pod to info, bo to zawsze na dwoje babka wróżyła. Nie tym razem to zdecydowane up ?

Ale DAX rzeczywiście ciut sie podniósł co wystarczyło na zieleń. Mimo złych danych u Nich samych . Samobójcy jacy czy co ?

Optymiści? Jacy optymiści? Same niedźwiedzie wypowiedzi - nawet w dobrych danych na siłę widzą recesję, a jak już się nie da nagiąć to mówią, że dane oszukane. Taka frustracja wśród niedźwiedzi dobrze wróży trendowi.

Tonący brzytwy się chwyta.

Jak masz zapłacić 15% za przeterminowane zadłużenie na karcie czy 8-12 za jakiś inny kredyt to szybko dochodzisz do wniosku, że najtańsze od lat kredyty hipoteczne (poniżej 5% ostatnio) są lepszą alternatywą. Przypominam w Stanach kredyty hipoteczne są nie tylko na jej zakup. Istnieje coś takiego jak odwrócona hipoteka czyli zaciągamy pod istniejący majątek. Jak mi kiedyś taka zamożna polko-amerykana tłumaczyłą - taki kredyt to ma każdy, wręcz faux pas byłoby nie mieć. Ale to dykteryjka sprzed 20 lat.
Przy okazji - cały kryzys, upadek LB to przez nadmiar takich kredytów. Jak nam wartość nieruchomości rosła to szybko dobieraliśmy i już nowa furka przed domem. Jak się okazało, że te wartości są z sufitu, banki zaczęły żądać dodatkowych zabezpieczeń, a my straciliśmy pracę to było po balu.

Co do kuriozum to pełna zgoda. Juz się zaczynam zastanawiać czy przypadkiem ta aberacja to tylko w naszych głowach, a oni patrzą na coś innego ?

jakie na sile ???????? w jakich dobrych danych ??? jedno to mowic o dobrych danych i je wszem i wobec pokazywac a drugie to czy one faktycznie sa ???

poza tym na przyklad ja jestem od zawsze o wiele bardziej byczkiem niz niedzwiedziem ale to nie znaczy ze mam skupowac okazyjnie falsyfikaty ...

ale przeciez jezeli uwazacie ze beda wzrosty to zazdroszcze Wam bo obecna przecena jest wymarzona wrecz promocja tylko zeby pozniej nie bylo wypierania sie ze nikt nie stracil i kazdy przewidzial spadki ...

a teraz ku chwale czerwieni - Viva Espana

rating to opinia prywatnej firmy - lehman brothers miał super rating i co z tego wynikło?

dane statystyczne (liczba bezrobotnych) to co innego, to realna liczba a nie opinia

dla przypomnienia mojej piątkowej wypowiedzi, godz. 21.00. dolar jak cyganka, prawdę Ci powie :) :) :)

dalej esek nie zamknąłem :)

A ja dla odmiany Lki łyknąłem, bo ewidentnie widać przy rolowaniu na nową serię, że gruby na longach jedzie.

Ja może jestem szalony, ale znów wstąpiłem na 100 procent portfela w akcje.
Jakoś nie potrafię w sobie trwogi wykrzesać przed tą straszliwą korektą.

To co, jutro obniżymy rating Italii, pojutrze Chorwacji, a później Portugalii? I codziennie będziemy spaaaadać, bo agencja Fitch jest dla nas tak okrutna?

Co nie zmienia faktu, że komu trzeba gratuluję eSek.

USA już na zielono. Pod co ? Nie wiem. Dla mnie pan sekretarz stanu bardziej postraszył, bo przyznał, że jest żle. A rynki pewnie, że póki co dobrze, bo bedzie darmowa kasa - stopy na 0 do ... ????

do 2012 r. Sam Ben to obiecał.

USA będzie miało rating AAA forever. Bo wszystkie instytucje ratingowe
są z USA. Nie odważą się.

lepiej uważajmy żeby nie obniżyli ratingu Polski, bo będzie rzeźnia na GPW.