13 Dołączył: 2009-08-06 Wpisów: 5 508
Wysłane:
29 czerwca 2010 11:17:52
Powiem Wam, że nieciekawie to wygląda...
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
29 czerwca 2010 11:23:51
2250 na FW20 bedzie kluczowe. jak przejdą w dół, robię sobie wakacje od akcji. nie ma się co szarpać w trendzie spadkowym.
Edytowany: 29 czerwca 2010 11:24
|
|
0 Dołączył: 2009-02-02 Wpisów: 2 104
Wysłane:
29 czerwca 2010 12:55:33
U mnie w portfelu wygląda to wszystko całkiem ujdzie w tłumie, bywało gorzej.
Budzimy się we wtorek i zaczynamy się obawiać o Chiny. Obudzimy się w środę i będziemy dumni z Niemiec. Wiarę stracimy w czwartek w związku z Teksasem i Chicago, ale nadzieja wstąpi w nas w piątek, bo w Tokio będzie trzęsienie ziemi i firmy budowlane będą miały robotę.
A nasze firmy robią swoje i rosną, inwestują, rozwijają się, zarabiają kolejne pieniądze. Ale to nie ma najwyraźniej zbyt dużego znaczenia :)
|
|
|
|
0 Dołączył: 2009-08-15 Wpisów: 167
Wysłane:
29 czerwca 2010 13:00:48
Widzę ogólny pesymizm na forum, dla mnie to znak, że spadki się kończą i wkrótce wracamy do głównego trendu wzrostowego :)
|
|
0 Dołączył: 2008-11-28 Wpisów: 1 308
Wysłane:
29 czerwca 2010 13:12:24
Co do polskich, rozwijających się firm to ich "intensywny" rozwój zawdzięczają przecenie siły roboczej w Polsce. Niby średnia minimalnie wzrosła, ale np w porównaniu do 1 połowy 2008 w euro zarabiamy ( o ile pracujemy  ) o 25% mniej. Jeszcze gorzej wygląda to porównanie w dolarze. Droższe też są towary importowane. Gdyby nie dewaluacja złotego benzyna i ropa kosztowałyby odpowiednio taniej Zatrudnienie nie rośnie. Dobre inwestycje to inwestycje w nowoczesne technologie. Niestety większość takowych pochodzi zza granicy. Czyli firmy działające na rynek krajowy mają gorzej. U eksporterów wychodzi na plus. Rostowski, przed wyborami ?!, głosi 3,5% wzrostu. Tylko w jakiej walucie ?
|
|
0 Dołączył: 2009-02-02 Wpisów: 2 104
Wysłane:
29 czerwca 2010 14:07:47
The Winner napisał(a):Widzę ogólny pesymizm na forum, dla mnie to znak, że spadki się kończą i wkrótce wracamy do głównego trendu wzrostowego :) Ja byłem, jestem i pozostanę optymistą (pewnie jeszcze przez jakieś dwa lata). Jeśli więc GPW ma się zachowywać odwrotnie niż mi się zdaje, że zachowywać się powinna - współczuję nam wszystkim :)
|
|
0 Dołączył: 2009-02-02 Wpisów: 2 104
Wysłane:
29 czerwca 2010 14:12:03
lajkonik napisał(a):Co do polskich, rozwijających się firm to ich "intensywny" rozwój zawdzięczają przecenie siły roboczej w Polsce. Niby średnia minimalnie wzrosła, ale np w porównaniu do 1 połowy 2008 w euro zarabiamy ( o ile pracujemy  ) o 25% mniej. Jeszcze gorzej wygląda to porównanie w dolarze. Droższe też są towary importowane. Gdyby nie dewaluacja złotego benzyna i ropa kosztowałyby odpowiednio taniej Zatrudnienie nie rośnie. Dobre inwestycje to inwestycje w nowoczesne technologie. Niestety większość takowych pochodzi zza granicy. Czyli firmy działające na rynek krajowy mają gorzej. U eksporterów wychodzi na plus. Rostowski, przed wyborami ?!, głosi 3,5% wzrostu. Tylko w jakiej walucie ? Widzisz, mnie interesuje wzrost kursów moich spółek w złotówkach. Nie mam więc problemów z faktem, że przeliczając te wzrosty na jeny w rzeczywistości być może straciłem.
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
29 czerwca 2010 14:17:20
nie ma co krakać, 2250 nie tylko nie przebite, ale i 50 pkt niżej. będziemy się martwić jak przebije. myślę że skoro jest koniec półrocza, to za oceanem będą wyciągać w górę żeby podpicować wyniki.
|
|
0 Dołączył: 2008-11-28 Wpisów: 1 308
Wysłane:
29 czerwca 2010 14:23:26
nocnygracz napisał(a):Widzisz, mnie interesuje wzrost kursów moich spółek w złotówkach. Nie mam więc problemów z faktem, że przeliczając te wzrosty na jeny w rzeczywistości być może straciłem.  , zgoda, tyle, że ja pokazuję jak się mają rzeczywiście nasze spółki i my jako obywatele. W swoim czasie aprecjacja złotego była zbyt szybka. 3,25 za euro to przy hola. 4,10 to granica z drugiej strony. Szczególnie, że dolar jest po 3,40 co wpływa na ceny surowców. Jeżeli złoty się jeszcze osłabi, a dolar umocni względem euro to uwierz, że jako kraj cofniemy się do początku lat 2000. Jak długo zysk z akcji w złotych jest wyższy od inflacji to jesteś do przodu
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
29 czerwca 2010 15:41:03
Czy dziś padnie 1040? Współczuję posiadaczom Taurona. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
|
|
|
|
0 Dołączył: 2008-10-06 Wpisów: 300
Wysłane:
29 czerwca 2010 15:48:45
napiszę trochę pompatycznie, ale warto dziś pokołysać się na tym wsparciu, a później jak kangurek hop hop:) nie wiem czy to już tylko ślepa wiara, ale bynajmniej nie pasuje mi teraz geopolitycznie międzynarodowy kryzys na giełdach naturalnie nie można tego wykluczyć. a z tauronem chyba nie bedzie tak źle, być może będą chcieli wepchnąć go siłą do w20 (+10.9%), a nawet bez tej niewidzialnej ręki sądze, że parę % da radę zarobić. sam rzutem na taśme się zapisałem, ale nie było już agitacji rodzinnej jak przy pzu:) każdy swoim sterem i żeglarzem.
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
29 czerwca 2010 15:57:56
ale skąd tak wyprzedaż? żadnych danych, nic zupełnie. automaty i pure AT.
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
29 czerwca 2010 16:04:49
USA: Indeks zaufania konsumentów - Conference Board 52,9 (prog 63) The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
29 czerwca 2010 16:11:44
skoro konsumenci mają $$$ w akcjach to im się nie dziwię że nastroje kiepskie...
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
29 czerwca 2010 16:12:36
To ile musi S&P utrzymac ???
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
29 czerwca 2010 16:14:48
Teoretycznie 1040 żeby powstał pseudo RGR, ale ja np. w wielu analizach widziałem poziomy 950-1000. A 40 pkt niżej to nie jest daleko. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
|
|
297 Dołączył: 2008-11-23 Wpisów: 7 675
Wysłane:
29 czerwca 2010 16:30:37
wiesz mathu, analiz jest wiele. na przykład pan Sławomir (twój ulubiony analityk) pisał o przebiciu 666 na S&P500. no ale, jest 16.30, grajdołek zamknięty, kolejeczka na fixie mówi że jankesi zaraz odrobią straty.
Edytowany: 29 czerwca 2010 16:32
|
|
0 Dołączył: 2009-12-09 Wpisów: 3 001
Wysłane:
29 czerwca 2010 16:35:56
Ja patrzę ciągle na 1040 na S&P500. Coś czuje, że jednak przebijemy dołem  Jakby się udało wybronić to mamy piękne podwójne dno
|
|
0 Dołączył: 2009-01-07 Wpisów: 2 936
Wysłane:
29 czerwca 2010 16:38:56
Vox napisał(a):wiesz mathu, analiz jest wiele. na przykład pan Sławomir (twój ulubiony analityk) pisał o przebiciu 666 na S&P500. no ale, jest 16.30, grajdołek zamknięty, kolejeczka na fixie mówi że jankesi zaraz odrobią straty. O ile dobrze pamietam to najgorsze analizy porownujace do kryzysu lat 30tych mowily o spadku S&P na 400 z czyms :) a wzrost ktory mielismy od zeszlego roku wlasnie zakonczyl sie na poziomie o ktorym pisali wrozbici, dzisiaj sie smiejemy ale tak naprawde to nie wiadomo co za rok bedzie :) dzisiaj widze po 50% na 500pkt jak i 1500pkt :) Nie wyglada to wszystko dobrze no ale pilka w grze wiec trzeba sie mocowac z rynkiem puki jest czym
|
|
0 Dołączył: 2009-09-21 Wpisów: 4 615
Wysłane:
29 czerwca 2010 16:43:34
Ja tu widzę jeden plus dla byków - wszyscy mówią o rozpoczęciu katastrofalnych spadków, a przecież to co obserwujemy to jest REAKCJA na różne złe dane. Rynek został nimi zbombardowany, a zwykle moment w którym zła plotka przeradza się w fakt jest dobrym momentem do kupna. Moim zdaniem jesteśmy blisko końca spadków, bo dane raczej (?) nie będą już gorsze, wszystkie trupy powypadały z szaf i nie będzie paliwa do dalszych spadków. Co innego gdybyśmy przeżyli zjazd z 1200 na 1040 przy dobrych wiadomościach. Wtedy autentycznie widziałbym początek bessy. The recovery in profitability has been amazing following the reorganization, leaving Barings to conclude that it was not actually terribly difficult to make money in the securities market.
|
|
Czy na pewno chcesz przesłać zgłoszenie do moderatora?
Poniżej potwierdź lub anuluj swój wybór.