PARTNER SERWISU
furxrjup
44 45 46 47 48
Gorbashow
6
Dołączył: 2009-04-15
Wpisów: 271
Wysłane: 5 grudnia 2010 00:26:45 przy kursie: 8,10 zł
Czyli mowisz, ze Tomus ma kiepskiego ksiegowego, ktory nie zna podstaw i US sie do nas dowali zaraz?

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 5 grudnia 2010 00:50:07 przy kursie: 8,10 zł
Nie, nie!
Mówię tylko, że spółka odstąpiła od standardu MSR27, czyli standardu sprawozdawczości. To nie ma żadnego związku z US.
Normalnie zgodnie z prezentacją sprawozdań skonsolidowanych wedle MSR zmian w kapitałach spółek zależnych nie ujawnia się w wyniku finansowym tylko kapitale własnym. MCI odstąpiło od takiej prezentacji i zanim pojawi się wynik na kapitale własnym przejdzie przez rachunek wyników. MSR i skarbówka to dwie zupełnie inne działki.

mrk
mrk
26
Dołączył: 2008-08-30
Wpisów: 1 968
Wysłane: 5 grudnia 2010 11:22:15 przy kursie: 8,10 zł
Dla mnie to bez sensu stosować takie standardy sprawozdawczości w przypadku tej spółki. To jest jej główny biznes więc zyski z niego puszcza wynik finansowy. Np taki jubiler kupuje kamenie szlifuje je oprawia i sprzedaje. Mci kupuje spółkę zasila ją kapitałem, wiedzą, doświadczeniem i sprzedaje. W gruncie rzeczy podobny mechanizm tylko w pierwszym przypadku trwa powiedzmy 2 miesiące, a w drugim nawet 5 lat. I mci księguje różnicę między tym za ile kupiło spółkę i tym za ile sprzedało (lub może sprzedać) jako zysk. Dla mnie logiczne


anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 5 grudnia 2010 13:05:56 przy kursie: 8,10 zł
Napisałem, że jest to nie intuicyjne, ale ujednolicone dla wszystkich. Nie interesuję się funduszami, ale na prośbę udolnie, lub nie próbowałem opisać BBI oraz IDM. Te raportują się wedle standardu. Tylko jeśli mówimy o wartości na dzień to czemu liczyć C/Z? W TFI masz podawaną wartość jednostki i za tyle można ją sprzedać, bo aktywa są tyle warte. W funduszach indeksowych podobnie. Jest wartość na dzień, a nie liczy się C/Z... Skoro spółka wycenia swoje spółki w wartości godziwej to dlaczego przykładać premię do WK? Jest niby poza aktywami działalność zarządcza i jedynie z tego można coś dołożyć, a nie liczyć C/Z z udziału w ABC... No, ale ja na funduszach się nie znam...

Ewentualnie można policzyć średnie tempo wzrostu WK i na tej podstawie przyłożyć jakąś premię, lub dyskonto jeśli jest to tempo większe lub mniejsze od stopy dyskontowej.
Edytowany: 5 grudnia 2010 15:02

bB86
1
Dołączył: 2008-10-25
Wpisów: 744
Wysłane: 5 grudnia 2010 15:55:02 przy kursie: 8,10 zł
Odpowiem drugi raz, bo już parę tygodni to pytanie tu padło.

Różnica między jakimś FIZ'em, a MCI, czyli funduszem FIZ'ów, polega na jednej prostej rzeczy:

Długości trwania i związanych z tym konsekwencjach.
Taki FIZ jest założony na np. 5 lat. Jeśli porządnie zainwestują, to w drugim roku wartość certyfikatu będzie 20% wyższa niż na początku, a po tych 5 latach 100% wyższa. I okej, trudno tu dawać jakąś premię, bo wiemy, że zysk z inwestycji nie zostanie zreinwestowany, nie możemy zatem dyskontować dalszego wzrostu.

W przypadku MCI jest dużo inaczej, bo nieważne czy w krótkim terminie sprzedamy ABC Datę, nieważne czy w średnim terminie zamknięty zostanie MCI.Euroventures I a złożony zostanie MCI.Euroventures II... zwroty będą wracać do spółki matki i będą reinwestowane.

Bardzo proste pytanie. Jeśli byś miał absolutną pewność ze szklanej kuli, że za 10 lat firma MCI, generująca dziś średnioroczny zysk 50mln zł+ będzie generować średnioroczny zysk 250mln zł+ i w perspektywie kolejnych lat po 2020 nadal będzie istnieć i rosnąć, to wyceniałbyś ją po dzisiejszych kapitałach własnych, czy dyskontowałbyś wzrost?

Na tym powinna polegać różnica między konserwatywnym niemieckim funduszem public equity albo branżowym private equity wykręcającym 8% IRR wycenianym po 0,8-1,3 C/WK, a MCI Management, która w 2007 dokręciła się C/WK 10 na fali DCF'ów dyskontujących IRR 30%+ w latach po 2007.

Koszt kapitału MCI to ~10%+ (ostatnie kryzysowe obligacje na Catalyscie po 8-8,7%).
IRR 10letni na koniec 2010r. zbliży się do 25%, jeśli ABC nagle nie zanurkuje.

p.s. ABC Data etc. nie jest spółka zależną MCI Management. MCI Management SA kontroluje certyfikaty inwestycyjne funduszu np. MCI.PrivateVentures.FIZ a ten z kolei MCI.Euroventures do którego włożone są udziały w ABC. W raportach finansowych MCI PrivateVentures.FIZ będziesz miał co innego niż w MCI Management SA.
• Diehard modern value investor (with a Mungerish twist) ;) •
Edytowany: 5 grudnia 2010 16:03

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 5 grudnia 2010 16:45:19 przy kursie: 8,10 zł
Mnie średnie tempo wzrostu WK na akcję(bez ostatniego rozwodnienia) z ostatnich 4 lat wychodzi około 22%. WACC mi jednak wychodzi znacząco większy.

Kapitał własny to 80% w porównaniu do zadłużenia odsetkowego. Zakładając długofalowy zwrot z inwestycji alternatywnych na poziomie 13% oraz 4,5% zwrotu bez ryzyka, 8,5% kosztu odsetek wychodzi średnio-ważony koszt kapitału na poziomie 14,3%.

Nie przyglądałem się spółce bliżej, jak to już pisałem w dyskusjach z TM, ale spółka faktycznie rośnie szybko i jest powód do przykładania premii. Problemy dotyczące wielkości widzę co najmniej dwa:

1. Założenia do DCFa. Widać, że się już tu różnimy. WD koszt kapitału szacuje jeszcze większy
2. Jakość aktywów i tym samym WK spółki. Jeśli chowają to w FIZach to nie sposób w wiarygodny sposób tego wycenić. Nie czepiam się jak stopa zwrotu przy wyjściach mniej więcej odpowiada wzrostowi WK.



WatchDog
50
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-07-25
Wpisów: 8 588
Wysłane: 5 grudnia 2010 17:05:17 przy kursie: 8,10 zł
bB86 napisał(a):
Koszt kapitału MCI to ~10%+ (ostatnie kryzysowe obligacje na Catalyscie po 8-8,7%).

Obcego tak, ale jego jest 23%. 67% to kapitał własny - jak szacujesz jego koszt?

bB86
1
Dołączył: 2008-10-25
Wpisów: 744
Wysłane: 5 grudnia 2010 18:46:29 przy kursie: 8,10 zł
Zmieniłem zdanie przez ostatni rok i nabrałem takiej samej opinii jak WB - podręcznikowy koszt kapitału własnego to jest czysta abstrakcja. Coś takiego nie istnieje. Umięjetność splasowania emisji equity nie zależy od racjonalnych oczekiwań inwestorów co do przyszłej stopy zwrotu, tylko od emocji tychże "inwestorów", które rzuca od jednej ściany do drugiej - i to nawet nie w przypadku inwestorów indywidualnych, tylko inwestorów instytucjonalnych, którzy są dokładnie tak samo wrażliwi na sentyment rynkowy. Rzuca bardzo gwałtownie, nota bene, bo oczekiwania w 2007 a 2009 były zupełnie inne. Baa, większość tych oczekiwań odnosi się nie do okresów inwestyjnych, rzędu 5-10 lat, tylko raczej spekulacyjnych 6-12 miesięcy.

Jeśli MCI robił emisję w dobrych czasach w 2007 po 30zł to i tak wszyscy łykali jak pelikany, bo swoje DCF'y dopasowywali do kursu, a IRR'u spodziewali się 30%+.
MCI nie miał szans uplasować emisji nawet po nędzne 6zł na początku 2009, bo i tak nikt by tego nie łyknął a w modelach teoretyków znowu prognoza IRR byłaby dopasowywana do kursu - daliby IRR 5% i tyle.
Dlaczego mówi się, że w 2007 koszt equity MCI był 30%? Czy to rzeczywiście był koszt dla spółki? Wręcz przeciwnie, to był czysty zysk, potężny zastrzyk gotówki za małą ilość wyemitowanych akcji, windujący w górę kapitały własne. Dlaczego w 2009 Czechowicz ostatnie o czym myślał to emisja akcji? Przecież "koszt" w potocznym rozumieniu był niski, bo oczekiwania były niskie. Taka emisja powinna bez problemu pójść. Tylko, że byłaby to emisja niszcząca wartość firmy. Dużo akcji za mało pieniędzy. Oczywiście myślę tu o emisjach bez pp.
No to mamy nagle rozróżnienie: kiedy koszt pozyskiwania kapitału przez akcje jest wysoki dla spółki - jest on niski dla potencjalnego akcjonariusza - i na odwrót. I dalej - koszt kapitału dla akcjonariusza który dołącza do spółki , takiego MCI po 30zł jest wysoki, ale jest to bardzo korzystne dla dotychczasowego akcjonariusza MCI, który postanawia nie uczestniczyć w tej całej emisji. No to koszt equity jest różny dla różnych grup inwestorów tej samej spółki.
To jak teraz liczyć ten cały magiczny WACC?

Coś takiego jak uśredniony koszt kapitału własnego to jest niezłe zwierzę. Im większe oczekiwania tym wyższy. Im wyższe ryzyko w potocznym rozumieniu tym wyższy. A ja przez ostatnie lata widziałem, że potoczne rozumienie ryzyka dotyczącego danej spółki często gęsto mają, ekhem, zero wspólnego z rzeczywistością.

Ja wolę już zatem myśleć prosto - tak jak inwestorzy praktycy - jeśli spółka emituje akcje poniżej wartości wewnętrznej to jest to po prostu niekorzystne dla dotychczasowych akcjonariuszy, a jeśli powyżej, to jest to korzystne. I na tym kończę w myślach swoje rozważania na temat kosztu kapitału własnego.

Jeśli po odjęciu wszystkich kosztów, prowizji, odsetek etc. spółka uzyskuje więcej niż jedną złotówkę z jednej złotówki zainwestowanej - to wtedy jest powyżej swojego kosztu kapitału. Amen.
Zawiedzione oczekiwania spekulantów nie są żadnym kosztem, bo nie wpływają na ilość gotówki w kasie spółki. Jedni spekulanci znikną, pojawią się następni. Grunt, żeby w zyskach się zgadzało i szło do przodu, wtedy znajdą się nowi inwestorzy.


ironicznie śmieszna dyskusja, która jest nieco na ten temat:
seshnath.blogspot.com/2007/11/...

Cytat:
Munger: And what is the cost of capital?
Bratton: Well, that's a nice one (Laughter) and I would...
(...)
Munger: Do you consider it understandable for some people to regard this as gibberish? (Laughter)
Bratton: Perfectly understandable, although I do my best to teach it. (Laughter)

Munger: Why? Why do you do this? (Laughter)
Bratton: It's in my job description. (Laughter)
Munger: Because other people are teaching it, is what you're telling me. (Laughter)
(...)

• Diehard modern value investor (with a Mungerish twist) ;) •
Edytowany: 5 grudnia 2010 18:49

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 5 grudnia 2010 20:37:53 przy kursie: 8,10 zł
Czyli ryzyko wyceniasz na 1,3-2%?
Obligacje co prawda nie są zabezpieczone, ale w okresie wykupu można je zamienić na akcje po cenie 6,25. Jeśli spółka ma IRR 25%, to oznacza, że za dwa lata powinna kosztować dużo więcej, a jednak zamiana będzie poniżej kapitału własnego, a w Twoim mniemaniu wartości wewnętrznej także...
Edytowany: 5 grudnia 2010 20:42

bB86
1
Dołączył: 2008-10-25
Wpisów: 744
Wysłane: 5 grudnia 2010 21:20:04 przy kursie: 8,10 zł
No właśnie, tak naprawdę co to w ogóle za pomysł jest liczyć ryzyko w procentach, jak to można zrobić?

Myślę sobie, jaką stopę zwrotu może w konserwatywnym scenariuszu generować spółka. Jeśli to jest więcej niż obligacje czy większość innych spółek na giełdzie to mi pasuje. Ale nie myślę o tym czy ten próg to 13,86, 17,21 czy 21,28%. Jak można rzetelnie i obiektywnie porównywać ryzyka i przypisywać im wartości liczbowe?

Można stwierdzić, że ryzyka są wyraźnie mniej znaczące niż szanse, lub na odwrót, tyle wiem.

Później patrzę jak się ma kurs do mojej własnej wyceny, którą jakoś tam wyciągnąłem, coś tam niecoś już o tym wiedząc.

Jak mi pasuje to wchodzę. I co mnie obchodzi jak ryzyko ocenia Iksiński, grupa Kowalskich stanowiąca 50% giełdy, czy Nowak z funduszu X? Mnie obchodzi czy moje założenia i myślenie jest logiczne i czy firma ma szansę generować satysfakcjonujące zyski.
• Diehard modern value investor (with a Mungerish twist) ;) •


anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 5 grudnia 2010 21:37:02 przy kursie: 8,10 zł
BB, ale przecież sam wyciągnąłeś ten koszt kapitału na poziomie 10%... :)

Jeśli ryzyka nie da się wycenić w procentach to wszystkie firmy zatrudniające aktuariuszy marnotrawią kapitał i w zasadzie nie mają racji bytu... Dlaczego zmieniają się stopy procentowe, które oddają w procentach ryzyko?

No i co to znaczy w takim razie wycena? Sam sobie wyceniłeś, ale w jakiś sposób, prawda?

Myślę, że wszyscy jesteśmy tutaj aby szukać wartości wewnętrznej. Oczywiście jest ona pewnym zbiorem zależnym od pewnych założeń. No, ale mnie nie satysfakcjonuje stwierdzenie, że coś będzie rosnąć itd.

Chciałbym się dowiedzieć na jakiej podstawie szukałeś wartości wewnętrznej. Oczywiście nie każdy zakładany scenariusz musi się sprawdzić, bo może się okazać, że ktoś popełnił przestępstwo, bo wycena abc jest efektem spekulacji, której sprzyja niski ff itd, ale jakieś założenia do wyceny trzeba przyjąć, no chyba że to jest wydaje mi się... W sumie wszystkim się wydaje ale wyceny i warunki brzegowe mówią innym jak bardzo... :)

mankomaniak
0
Dołączył: 2008-10-04
Wpisów: 572
Wysłane: 5 grudnia 2010 22:07:47 przy kursie: 8,10 zł
bB86 napisał(a):


Bardzo proste pytanie. Jeśli byś miał absolutną pewność ze szklanej kuli, że za 10 lat firma MCI, generująca dziś średnioroczny zysk 50mln zł+ będzie generować średnioroczny zysk 250mln zł+ i w perspektywie kolejnych lat po 2020 nadal będzie istnieć i rosnąć, to wyceniałbyś ją po dzisiejszych kapitałach własnych, czy dyskontowałbyś wzrost?


A teraz ja mam bardzo proste pytanie. Wiesz jak się wycenia kapitał własny??
Co cię nie zabije, to cię udziwni

[**usunięto zakazaną treść**]

bB86
1
Dołączył: 2008-10-25
Wpisów: 744
Wysłane: 5 grudnia 2010 23:03:45 przy kursie: 8,10 zł
tak anty, wyciągnąłem bo dyskontuję wzrost stóp procentowych :)

wiedziałem, że zwrócisz uwagę, uważny jesteś ;-)
• Diehard modern value investor (with a Mungerish twist) ;) •

stanul
0
Dołączył: 2009-03-25
Wpisów: 38
Wysłane: 9 grudnia 2010 18:05:14 przy kursie: 8,21 zł
Cytat:
Należący do grupy kapitałowej MCI Management fundusz MCI.Bioventures objął udziały w spółce Biotech Varsovia Pharma zajmującej się produkcją leków bez recepty


www.parkiet.com/artykul/995274...

ciekawe jak się kształtuje rynek leków dla kobiet, które mają problemy z nietrzymaniem moczu? 3 mln to sporo tylko ile jest alternatywnych środków, chyba że będą walczyć ceną?
Edytowany: 9 grudnia 2010 18:06

guciu87
0
Dołączył: 2010-03-02
Wpisów: 1
Wysłane: 16 grudnia 2010 20:16:44 przy kursie: 8,59 zł
Witam wszystkich;)

Zwykle biernie przyglądam się temu forum, aż w końcu zdecydowałem sie odezwać. Zastanawia mnie liczony przez poprzedników zysk na ABC Data. Konkretnie te 81 mln akcji. Wchodze na strone
www.abcdata.com.pl/informacje/...

i widze że MCI Management SA posiada 10.000.000. Zgadzam się z tym że faktycznie kontroluje spółke dzięki funduszą zależnym: MCI.PrivateVentures FIZ - 55.377.600 szt. akcji oraz MCI.PrivateVentures 15.685.000,co daje ponad 81mln akcji. Zastanawia mnie jednak fakt, iż znaczna część akcji jest w posiadaniu fiz prowadzonego przez mci a nie samej spółki. Z tąd moje pyt do bardziej kumatych.. czy aby zysk fiz'u nie jest zyskiem osób/podmiotów posiadających jego certyfikaty? a spółka go prowadząca pobiera conajwyżej jakąś prowizję za zarządzanie;>? Czy nie jest błędem liczenie spółce zysku na 81mln akcjch??

Sory jaeśl śmiece ale jakoś mnie to tak nurtuje..
~pzdr


bB86
1
Dołączył: 2008-10-25
Wpisów: 744
Wysłane: 16 grudnia 2010 23:55:02 przy kursie: 8,59 zł
Nawet nieźle główkujesz ;)

Niecałe 100% certyfikatów Euroventures należy do MCI, ot.
MCI zresztą chce wnieść wszystkie swoje akcje abc do Euroventures lada moment, żeby to było przejrzyste i podatkowo takie jakie ma być..
• Diehard modern value investor (with a Mungerish twist) ;) •

marasss
0
Dołączył: 2010-10-30
Wpisów: 60
Wysłane: 10 stycznia 2011 08:54:28 przy kursie: 8,40 zł
Po wynikach moze i jest, ale jak widac niedoszacowanie waloru rowniez jest, o czym ja i inni pisali tutaj przy wielu okazjach:

www.stockwatch.pl/komunikaty-s...

mila
0
Dołączył: 2010-06-29
Wpisów: 716
Wysłane: 28 lutego 2011 23:21:02 przy kursie: 8,50 zł
Cytat:
Genomed planuje pozyskać z oferty prywatnej do 5 mln zł i w drugim kwartale 2011 roku wejść na NewConnect. W perspektywie 2-3 lat diagnozująca choroby genetyczne spółka chce przenieść się na główny rynek warszawskiej giełdy - poinformował PAP w wywiadzie Marek Zagulski, prezes Genomedu.
...
Obecnie rozwijana przez Genomed technologia pozwala na odczytanie i analizę dowolnego z 6.500 genów związanych z chorobami genetycznymi. Problemem jest koszt analizy dla tej liczby genów.
"Obserwujemy szybki spadek kosztów sekwencjonowania całego genomu człowieka. Spodziewam się, że już w przyszłym roku spadną one z obecnych 30 tys. zł do 3 tys. zł, co spowoduje, że usługa ta stanie się bardziej dostępna. Uzyskany indywidualny zapis genomu będzie podstawą dla diagnostyki, profilaktyki zdrowotnej i wstępem do terapii genowej" - powiedział prezes.
W 2010 roku Genomed, którego 40 proc. akcji należy do funduszu MCI.BioVentures, miał 3,9 mln zł przychodów i 0,3 mln zł zysku netto. W 2009 roku przychody wyniosły 1,7 mln zł, spółka odnotowała ponad 92 tys. zł straty netto.


gpwinfostrefa.pl/palio/html.ru...

Czyżby to info o Genomedzie stoi za ostatnimi wzrostami?


del-201705261
0
Dołączył: 2011-02-21
Wpisów: 4
Wysłane: 15 marca 2011 10:47:32 przy kursie: 7,97 zł
Witam, czy ktoś bardziej zorientowany mógłby się wypowiedzieć na temat kursu MCI. Wyniki za 2010 już w tym tygodniu a kurs leniwie opada od dłuższego czasu. Czy może MCI jest tą spółką, która szczególnie potrzebuje hossy na WIGu więc jak cała giełda jest w trendzie bocznym to MCI tym bardziej i żadne lepsze wyniki jej nie pomogą. Chodzi mi bardziej o okres przed wydarzeniami w Japonii bo teraz polała się krew Angel

enchate
0
Dołączył: 2010-09-09
Wpisów: 48
Wysłane: 17 marca 2011 09:16:47 przy kursie: 8,49 zł
Dzisiejsze wzrosty:
Prognoza wyników finansowych MCI Management S.A. na 2011 r.

Zarząd MCI Management S.A. podaje do wiadomości prognozę wzrostu wartości skonsolidowanych aktywów netto na jedną akcję z 8,44zł w roku 2010 na 10,76zł w roku 2011, co oznacza wzrost o 27,44%, oraz prognozę skonsolidowanego zysku netto za rok 2011 na poziomie 171 mln zł.

Źródło

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość
WIADOMOŚCI O SPÓŁCE mci



44 45 46 47 48

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,425 sek.

jwgcvzro
ixaebzcx
dussqbcg
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
jhfdhvcl
prfyycjf
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat