CIGAMES [CIG]

Traktuje te podziały kasy z gry jako poglądowe - oczywiście dla konkretnych gier mogą się różnić poszczególne udziały, ale wg mnie o kilka procent.
Natomiast co do samego SGW2: swego czasu nabyłem (dla synów oczywiście) Snipera I. Z tego co pamiętam to było to w MediaMarkt - cena około 70zł. O ile mnie pamięć nie myli to w pudełku był CD ale nie z pełną wersją instalacyjną (nie wiem czy dobrze opisuje to słownie) ale dysk startowy + hasła, a sama instalacja przeszła przez Steam... Nie wiem czy dobrze to opiszę, ale od tego czasu moi synowie mają "konto" na Steamie i zakupioną niejedną grę tam. Wychodzi mi na to, że SGW2 będąc dystrybuowany przez Steam przyczyni się do większego zysku City... W końcu bazę klientów mają zapewnioną i może się zmienić rozłożenie sprzedaży w kierunku tego kanału dystrybucji...

Być może mocno nie, ale wzrośnie i to wg mnie baardzo odczuwalnie. Wzrośnie właśnie dlatego, że dystrybutorzy cyfrowi mogli zarabiać. I tak właśnie tworzy się nowy pośrednik i kanał dystrybucji. Czy coś w związku z tym się zmieni i kto na tym może skorzystać? Wielu, którzy być może tego jeszcze nie widzą: producent gry oddaje ją do np. steama i gotowe. Pozostaje reklama - tutaj powinny pojawić się specjalistyczne firmy reklamowe zapewniające kompletną kamapię regionalną, kontynentalną czy światową... - są takie? Może czas zakładać?
Pozostaną trzy strony całego biznesu: producent - dystrybutor cyfrowy - agencja reklamowa... Podział zysków będzie opłacalny dla producenta, dystrybutor cyfrowy będzie brał prowizję, agencja reklamowa chyba będzie nowym elementem tej układanki - oczywiście ze względu na specyfikę towaru będą to agencje specjalizujące się tylko w promowaniu gier...

zgadza się, jest też napisane, że wydawca zbiera 70%... - Czy można uznać, że City jest wydawcą i zabierze te 70% ze steama?

W przypadku sprzedaży cyfrowej to trzeba też pamiętać o pewnej rzeczy, która jest coraz mocniej widoczna. Ludzie przyzwyczajają się do przecen i to bardzo. Gra musi być naprawdę dobra albo bardzo oczekiwana, aby sprzedaż szła w najwyższej cenie przez dłuższy okres czasu.

Dzisiejszy Komunikat o NWZA:
www.gpwinfostrefa.pl/GPWIS2/pl...

Dodatkowo komentarz z parkietu jednego z forumowiczów (Sinuhe):


"Wyprowadzenie części majątku publicznej spółki akcyjnej do spółki osobowej, to nie jest porządkowanie grupy kapitałowej, zwłaszcza, że nie słyszałem o tym, aby CIA była wspólnikiem w jakiejś spółce osobowej (wyprowadź mnie z błędu, jeżeli wcześniej była o tym jakaś informacja). Ciekawe, że w projekcie uchwały nie została podana firma tej spółki komandytowo-akcyjnej, czyżby dlatego, że firma musi zawierać nazwisko komplementariusza?

Zbycie zorganizowanej części przedsiębiorstwa CIA można uznać za dokonane, bo przy podejmowaniu tej decyzji większość głosów będzie miał Marek Tymiński. A jeżeli to on jest komplementariuszem, to czy pozostawianie jemu wyceny tej części majątku jest rozsądne? Przecież de facto to proste określenie ceny, za którą sam sobie przekaże majątek spółki. No chyba, że nie on jest komplementariuszem. W każdym razie warto byłoby znać statut tej s.k.a, aby wiedzieć, jaki wkład włożył komplementariusz i jak dzielone są zyski s.k.a pomiędzy niego, a akcjonariusza. Bo może się okazać, że wkład komplementariusza to nierealnie wycenione know-how, za które będzie otrzymywał połowę lub więcej zysków wypracowanych na majątku akcjonariusza. Szkoda, że ogłoszeniu NWZA nie towarzyszy jakieś wyjaśnienie powodów planowanego zbycia majątku, bo wg dostępnych informacji takie przesunięcie nie ma ekonomicznego uzasadnienia, a to zawsze powinno rodzić podejrzenie próby wzbogacenia się jednego decydenta kosztem wielu mniejszościowych akcjonariuszy (zwłaszcza na naszej banana stock exchange, pociesznie zwanej GPW). I zwłaszcza, gdy brak funduszy lub innych instytucji finansowych wśród istotnych akcjonariuszy spółki obniża poziom kontroli racjonalności decyzji podejmowanych na NWZA. "


Prośba do kogoś obeznanego w tematyce do ustosunkowania sie do zarzutów Sinuhe. A jeżeli "coś jest na rzeczy" może redakcja Stockwatch podrąży temat?

Jak najbardziej ma - mianowicie przy spółce komandytowo-akcyjnej można przesunąć zapłatę podatku dochodowego do czasu dywidendy.

Zastrzegam, że nie wiem czy o to chodzi w tym wypadku.

Te uchwały czysto techniczne, kluczowa do wyceny jest Premiera Snipka2 i skala sukcesu. Dobre jest to, że czołowe instytucje finansowe monitorują sytuację CIA więc informacje brokerów z szacunkami/rekomendacjami będą raczej na bieżąco do nas docierać.

Panowie nie ma się co podniecać też trzymam kciuki za tę spółkę ... ale Indie to nie jest kluczowy rynek. Nie wiem jak to się ma do średnich zarobków ale może warto było dać pewien "bonus" cenowy. Wydaje mi się, że mogłoby się to przełożyć na znacznie wyższą sprzedaż. A patrząc na wielkość populacji to spoko w samej Azji mogłoby być kilka mln szt przy dopasoawniu ceny do rynky. Pamiętam jak kiedyś u nas pojawiły się pierwsze encyklopedie na płytach CD (Świata, Kosmosu, Człowieka, Przyrody, Techniki) koszmarne ceny 180zł przy średnich zarobkach 500-600zł. Kogo było na to stać. Co innego obecnie. Ceny gier PS2 były wysokie teraz ceny pozostały porównywalne a kursowo relatywnie niższe. Do tego doszła 4-5 krotna aprecjacja płac stąd takie gry aktualnie są dużo przystępniejsze.
Podsumowując sądzę, że przelicznik cenowy 70-90zł byłby korzystniejszy dla sprzedaży. Choć jeśli kogoś w Indiach stać na konsolę to i dobrą grę kupi jeśli odpali na danym rynku.

Słowa prezesa świadczą o jednym, rekordowe zyski CIA z 2010 roku blisko 27 mln zł skonsolidowanego zysku pękną chyba jak zapałka jeśli te wspomniane wolumeny Snajpera2 znajdą klientów

No trochę racji. FarCry-> HIT, Crysis1 FAIL, Crysis2 hit....
(Crysis 1 fail ponieważ miał ogromny problem z piractwem i gra mało zarobiła na początku. Kij z tym, że wyglądała nawet na medium/low lepiej od wielu "hitów".