Porozumienie obligatariuszy GetBack SA - CAPITEA SA

Oj, tak, z tego co widzę na forach to mnóstwo ludzi oczekuje upadku banku i wszystkich firm Czarneckiego.
Z Altusa też już nic nie odzyskamy, bo chyba został zaorany.

@bukos4
Dziękuję za dookreślenie. Ta droga wydaje się interesująca, ale tak czy owak skończy się to w sądzie, który będzie orzekał na podstawie jakości materiału dowodowego a nie tego kto sprawę wniósł czy też się włączył do już trwającej sprawy. To czy prokuratura się zgodziła to pytanie raczej nie na to forum tylko do grupy FB (p. Bujana).
Co do kosztów sądowych w takich przypadkach to:
W zależności od formy udziału prokuratora w postępowaniu cywilnym
różne są zasady rozliczania kosztów udziału prokuratora i osób, które brały
udział w tym postępowaniu lub których ono dotyczyło. Zagadnienia te precyzują
art. 106 k.p.c. i ustawa z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych
w sprawach cywilnych10 (dalej: u.k.s.c.) w art. 17, art. 96 ust. 1 pkt 6
i art. 113.
Dogłębna analiza zagadnienia udziału prokuratora w sprawach cywilnych znajduje się np. w tym elaboracie:
www.ies.krakow.pl/wydawnictwo/...

@Bukos
Prokurator może ale nie musi toteż ważne jest aby chciało mu się móc.

W mojej opinii Państwo nie jest od pomagania. Choć różne ustawy mówią o różnych formach pomocy Państwa w różnych sprawach. Według najlepszej znanej mi definicji, "Państwo to zorganizowany system przymusu". Ale nawet z tego nasze Państwo nie wywiązuje się. Casus Komisji Niemocy Finansowej zamiast Komisji Nadzoru Finansowego jest tu bardzo dobrym przykładem.
Dużo pisano wcześniej o gwarancjach BFG. Fakt. Pomógł on w kilku przypadkach w utrzymaniu płynności finansowej różnych banków, wypłacał pieniądze ludziom którzy mieli lokaty w małych, upadających bankach czy też w tych nieszczęsnych SKOK`ach.
Ale z ewentualnym upadkiem imperium finansowego Pana LC - na pewno by sobie nie poradził. I dodatkowo taki upadek wywołał by chyba już mega tsunami na rynku. Więc taka sytuacja nie leży w niczyim interesie. I Pan LC też doskonale zdaje sobie z tego sprawę. I to jest jego "polisa bezpieczeństwa".
Oczywiście ustawa o BFG mówi że ostatecznym gwarantem jest Państwo. Ale ustawa mówi o "gwarancjach" a nie o formie w jakiej te pieniądze mają zostać wypłacone.
Nie zdziwił bym się więc jakby Państwo "dofinansowało" w takiej sytuacji BFG poprzez emisję 99 letnich obligacji skarbowych z lock-upem na 49 lat.
Pisałem to już ale powtórzę. Czy wyobrażacie sobie np Pana Premiera (niezależnie z jakiej opcji politycznej by pochodził) mówiącego w telewizorni coś w stylu "Drogi Suwerenie! Sorry ale przez najbliższy rok nie dostaniecie pieniędzy z 500+ bo najpierw musimy wypłacić pieniądze tym co mieli po 100k Euro na koncie". Science fiction.

No z tym upadkiem jest tzw podejrzenie. To oczywiście w mojej opinii. Jeżeli blokada 14 mln na ewentualne roszczenia w sprawie GPK i parę innych tego typu blokad wymagało - według oficjalnego komunikatu IB - wspomożenia sumą 80 mln PLN z prywatnych środków Przewodniczącego RN IB, co przy sumie bilansowej banku wydaje się niewiele. Ale mogli jakoś bez tego "przeżyć do pierwszego". Ot mistyka finansów

Po ostatnich doniesieniach prasowych dziwię się i to bardzo, iż jedynie 250 osób złożyło skargę czy też donos do UOKiK. Ja wysłałam pisma do powyższej instytucji. Otrzymałam odpowiedź, że najbadziej kompetentnym organem w mojej sprawie jest Rzecznik Finansowy, ale najpierw muszę mieć odpowiedź z LB i PDM na złaożone reklamacje. Do LB złożyłam już a także odwołanie od Reklamacji oraz następną Reklamację. Do Rzecznika wysłałm już 2 pisma. Jedno dotyczyło porady, drugie po odpowiedzi z LB i PDM. Teraz czekam na odpowiedź. Czas odpowiedzi może wynieść od 3 do 6 miesięcy. Sprawa więc jest w toku. Z UOKiK otrzymałam w międzyczasie coś na kształt ankiety do wypełnienia, którą szybką wysłałam. Pisałam również do KNF, która dała mi pewne wskazówki do złożenia nastepnej Reklamacji do LB.
Do Szanownych Użytkowników - piszcie wszędzie gdzie się da , mam na myśli instytucje państwowe. Dopiero zbiorowe, masowe skargi będą skuteczne. Bo zaledwie 250 osób na niby 9000 poszkodowanych to kropla w morzu. Na RW nie liczcie, bo oni nawet nie chca uchylić rąbka toczącej się sprawy. A Pan Radek to już nas totalnie olewa. Załapał posadkę i liczy na ... - dalszy ciąg to domniemanie.
Zamist pisać na forum tym czy innym piszcie do instytucji. Musimy zebrać się w siłę,bo inaczej polegniemy. A ja widzę jakąś iskierkę po przeczytaniu oświadzceń z UOKiK osdnośnie Idea Banku ( w tym LB) oraz PDM.
Pozdrawiam serdecznie.

Do Użytkownika anty_teresa
Płynność bank zaczął posiadać dopiero po interwencji KNF.

Jest jakiś dowód na to twierdzenie?

Fakt. Mea culpa. Sam Deloitte to weryfikował. SP. z o. o. Kapitał zakładowy 10 tys zł. Więc są wiarygodni jak diabli..
A mogę wiedzieć jaka jest fizyczna różnica między problemami z wysokością kapitału a ilością gotówki. Wydaje mi się że w obu przypadkach chodzi o brak forsy w kasie?

1/ Komunikacja na maila od czasu udostępnienia danych poufnych wiąże się z osobistym ryzykiem prawnym; mając tego świadomość jest to niezbędna i konieczna ostrożność
2/ Uchwały RW są rozsyłane - sprawdzę, czy wszyscy je otrzymali
3/ Od przyszłego tygodnia pojawi się ponownie wsparcie prawne RW, co pozwoli m.in. tworzyć komunikaty prasowe - dziękuję Spółce za gotowość pokrycia kosztów (jak zwykle gorgeous)
4/ Przypomnę, że zaangażowanie w RW jest działalnością społeczną - (od kwietnia br. byłem w Warszawie ponad 20 razy, od sierpnia br. jadę na urlopie bezpłatnym, każda chwila wolna i weekend jest z GBK) - w sytuacji ograniczonego czasu konieczne jest wybranie priorytetów, a mając do wyboru przygotowanie się np. do RW, spotkania z wierzycielami, bankiem vs napisanie komunikatu RW wybiorę te pierwsze, bo one mają szansę wpłynąć na realny poziom spłat obligacji niezabezpieczonych; niestety, tak to wygląda
5/ W konsekwencji uwaga re rzeczywistość przedwyborcza i powyborcza jest nie na miejscu i jest brakiem szacunku dla zaangażowania, także w Pana/ Pani sprawę