GOBARTO [GOB]

Restrukturyzacja jest faktem i musi przynieść pozytywne efekty.
Z swojego podwórka wiem że np. zakład uboju w Hucie będzie działał do końca marca a dziennie przerabiali nawet 200 sztuk bydła i prawie wszystko na eksport.
Jeśli ten zakład uznają za nierentowny to ostro zabrali się za porządki.
Podejrzewam że za bardzo się rozrośli, rozdrobnili i wyciągają z tego wnioski.
Znajoma sprzedała zakład kilkukrotnie mniejszy za około 3 miliony więc można wnioskować że z samej sprzedaży majątku zgarną w najbliższych latach ładną sumę.
PROPONUJĘ ZAKOŃCZYĆ OFICJALNIE WPISY NA TEMAT KŁAMSTW I KŁAMCZUSZKA.

Tej treści wpisów było z 20 i kto nawet pobieżnie chciał poczytać o spółce ma na ten temat wiedzę.

Strata jest jak maciora: -191 mln zł za cały rok, z tego -117 mln w Q4.
Gigant strata operacyjna, którą dobiły koszty finansowe.
A jednak kapitały własne przez rok utrzymały się na niezmiennym poziomie, dzięki konwersji części zadłużenia na nowo wyemitowane akcje.
Rating coś się nie chce podnieść z CCC, ale po co, skoro to praktycznie spółka banków.

Zgodnie z umową kredytową Dudowie mają obowiązek wykupić akcje od banków. Po mojemu akcje tym łatwiej się wykupuje im mniej są warte .....

Może jeszcze jest szansa na wzrost kursu....
Dzisiejszy Puls Biznesu:
Duda wstaje z kolan. Choć wyniki spółki za 2009 r. wyglądają koszmarnie, to w tym roku ma ona widoki na zysk.
I link do artykułu: www.pb.pl/2/a/2010/03/02/Duda_...

02.03. Warszawa (PAP) - PKM Duda szacuje, że dzięki działaniom restrukturyzacyjnym pozyska 80 mln zł oszczędności w latach 2010-2014. 10 proc. tej kwoty ma zasilić zysk EBIT w 2010 roku - poinformował na konferencji członek zarządu spółki Dariusz Formela.

"Oszacowaliśmy, że wpływ procesu restrukturyzacji na wynik EBIT w latach 2010-2014 wyniesie 80 mln zł" - powiedział Formela.

Dodał, że 10 proc. tej kwoty przypadnie na rok 2010, 21 proc. na rok 2011, a na lata 2012-2014 przypadnie po 23 proc. przewidzianych oszczędności.

PKM Duda chce zaoszczędzić 31 mln zł dzięki spójnemu modelowi i polityki zarządzania dystrybucją. Spółka chce m.in. połączyć dwie duże firmy dystrybucyjne: Makton i Stół Polski.

"Proces integracji operacyjnej spółek dystrybucyjnych nastąpi w tym roku. Zastanawiamy się, kiedy i jak przeprowadzić ich integrację formalno-prawną" - powiedział Formela.

Duda szacuje, że 27 mln zł oszczędności w latach 2010-2014 przyniesie budowa docelowej organizacji zakupowej. Optymalizacja kosztów zatrudnienia da 14 mln zł oszczędności, poprawa efektywności produkcji 3 mln zł, optymalizacja kosztów transportu 4,5 mln zł, a bardziej efektywne zarządzanie kapitałem obrpotowym 0,5 mln zł.

"Pełne wdrożenie tych wszystkich inicjatyw powinno nastąpić w 2012 roku" - powiedział Formela.

Spółka planuje ponadto sprzedaż nieproduktywnych części majątku, m.in. nieruchomości, a także sprzedaż segmentu rolnego na Ukrainie.

"Nie chcemy sprzedawać nieruchomości za bezcen, ale chcemy uzyskać cenę rynkową. Obserwujemy to, co się dzieje na rynku i czekamy na poważne propozycje" - powiedział Formela.

"Na Ukrainie chcemy zbyć część rolną i planujemy, że stanie się to w tym roku. Obecnie trwa tam proces due diligence" - dodał.

Przedstawiciele spółki poinformowali, że na przełomie marca i kwietnie zastanie zaprezentowana radzie nadzorczej strategia dla grupy.

"Analizujemy każdy biznes, w którym działamy. Wraz z radą nadzorczą będziemy się zastanawiać, z których biznesów będzie trzeba zrezygnować, a które warto kontynuować" - powiedział Formela.

"Strategia będzie wskazywać, na jakich segmentach mamy się skupić w przyszłości. Myślę, że wraz z radą nadzorczą ostatecznie zakończymy prace nad strategią w pierwszej połowie tego roku" - dodał.

Restrukturyzacja grupy PKM Duda zakłada m.in. zmniejszenie liczby spółek z około 30 do kilkunastu. Spółka zakłada, że w latach 2010 i 2011 dojdzie do całkowitej reorganizacji PKM Duda, a pełne efekty programu będą widoczne w 2012 roku.

W lipcu 2009 roku spółka porozumiała się z wierzycielami, którzy zgodzili się na restrukturyzację zadłużenia spółki. Zgodnie z porozumieniem, część zadłużenia PKM Duda zostało skonwertowane na akcje, które objęły banki. (PAP)

No dobry tekst .Jedyne co jest pocieszające to to że nie tracą rynku i chociaż przychody wyglądają przyzwoicie a jak trochę firemek z branży poupada to będzie łatwiej coś na marży ugrać.

wow. masowa eksterminacja

podejrzewam, że będą ucinąć po groszu i tak do 1zł-1,10zł

Wygląda na to, że firma dorobiła się znowu pozycji distressed asset i zaczyna nowe, trzecie życie. Duda wersja 3.0 ?

Włosi zaostrzą konkurencję na naszym rynku mięsa
Beata Drewnowska 04-03-2010, ostatnia aktualizacja 04-03-2010 07:07

Rozpoczęcie produkcji przez Pini Polonia może uderzyć w Polski Koncern Mięsny Duda, który próbuje uzdrowić swoje finanse
Maciej Duda, prezes PKM Duda, przygotowuje się do odparcia konkurencji. Zdaniem analityków uruchomienie uboju przez Pini Polonia może zaszkodzić giełdowej spółce.

Maciej Duda, prezes PKM Duda, przygotowuje się do odparcia konkurencji. Zdaniem analityków uruchomienie uboju przez Pini Polonia może zaszkodzić giełdowej spółce.




Jesteśmy w trakcie rozruchu zakładu. Jeżeli wszystko dobrze pójdzie, to uda się nam rozpocząć produkcję w tym miesiącu – mówi Andrzej Wachnik, dyrektor generalny Pini Polonia. Właścicielem spółki z Kutna jest Bresaole Pini, włoska firma mięsna, która ma już swój oddział na Węgrzech.

Duda się przygotowuje

Na drugą połowę marca zaplanowana jest oficjalna prezentacja zakładu. Z informacji „Parkietu” wynika, że początkowo w ciągu doby ta największa w Polsce ubojnia ma przerabiać co najmniej 6 tys. sztuk żywca wieprzowego. Szacuje się, że Włosi wydali na jej budowę około 100 mln zł.

Maciej Duda, prezes Polskiego Koncernu Mięsnego Duda, wymienia wejście Pini Polonia jako jeden z czynników, które mogą wpłynąć na branżę mięsną i wyniki jego firmy. – Przygotowujemy się do odparcia konkurencji – zapewnia Maciej Duda.

Analitycy zwracają uwagę, że skutki pojawienia się tak dużego gracza mogą być dla PKM Duda negatywne. – Dla Dudy sytuacja jest o tyle niebezpieczna, że obszar działania tych podmiotów jest bardzo zbliżony. W związku z tym Duda może dotkliwie odczuć zmianę otoczenia, co niekorzystnie wpłynie na i tak ciężką sytuację spółki – uważa Tomasz Manowiec, analityk z Biura Maklerskiego BGŻ.

Walka o surowiec

W połowie 2009 r. PKM Duda uniknął bankructwa, dzięki zawarciu układu z bankami (obecnie udział pięciu banków w akcjonariacie spółki przekracza 50 proc.). Od kilku miesięcy firma przeprowadza restrukturyzację. Jej pierwsze efekty mają być widoczne już w tym roku. Ubiegły rok był dla PKM Duda jeszcze nieudany. Z powodu dokonanych odpisów i rezerw firma zakończyła go stratą netto na poziomie 191,2 mln zł.

Tymczasem wejście na rynek Pini Polonia budzi obawy nie tylko PKM Duda. – Pojawienie się tak dużego gracza może wywołać zamieszanie na rynku. Aby przejąć surowiec trafiający do innych zakładów, będzie on z pewnością oferować wyższe ceny – uważa Ryszard Smolarek, prezes Zakładów Mięsnych Łmeat. Firmy mięsne się obawiają, że walka o surowiec może być początkowo ostra. Tym bardziej że podaż żywca wieprzowego jest nadal niska. – W dłuższym terminie rynek powinien się ustabilizować, choć przy zwiększonej konkurencji można się spodziewać, że realizowane marże będą niższe niż dotychczas – dodaje Tomasz Manowiec.

Potrzebna konsolidacja

Zdaniem Witolda Choińskiego, prezesa Związku Polskie Mięso, działalność Pini Polonia może przyspieszyć konsolidację polskiego rynku mięsa. W przeciwieństwie do innych liczących się w Europie producentów wieprzowiny, np. Danii, ubój żywca jest w naszym kraju nadal znacznie rozdrobniony. Część zakładów może nie przetrwać. W 2009 r. wywiadownia Dun & Bradstreet Poland odnotowała 19 wniosków o upadłość zakładów. Proces likwidacyjny otworzyło 17 firm. Dun & Bradstreet szacuje, że w tym roku liczba upadłości i likwidacji może być o ok. 50 proc. wyższa.