Pedro123

Opinie o zagrozeniu hiperinflacja w Polsce sa absurdalne, jestem zdziwiony, ze to sie dzieje na forum gieldowym.
Jak zwykle w Polsce przerost tresci nad forma - nie pomylilem sie.
Zaxznijcie korzystac z hossy na gpw, a nie placzecie nad paroma % inflacji.

Czytac sie Ciebie nie da, wiejska filozofia. Ekonomisci to juz przeliczyli, inflacja w Polsce jest spowodowana sytuacja na swiecie a nie polityka monetarna. Jezeli odjac wplyw cen surowcow, to ksztaltowalaby sie na poziomie 1.5%.

Czy ty myslisz, ze jak NBP podniesie stopy procentowe, to miedz, stal, ropa, zywnosc potatnieje?

Pisze tu generalnie po raz ostatni, to forum nie rozni sie poziomem of wirtualne polski...

Kolego wiesz coś więcej niż inni? O ile wiem żadnego wyroku nie było i na taki się nie zanosi...

Proponuje powrot do naczelnego watku: Kiedy dno bessy?

Ale to jest wlasnie zaklety krag, jak publiczna sluzba zdrowia ma podnosic poziom, jezeli jedyne co leczy to ciezkie choroby za 100 euro miesiecznie od osoby.

Joker, chyba ty!
Uwierz mi, ze ludzi ktorych dotyczy duza podwyzka przy ich dochodach ostatnia rzecza, ktora maja na myslim to zawisc, ze ktos placi mniejsze ubezpieczenie zdr. albo dostaje 500 zl na dziecko.

Zupelnie nie zrozumiales wpisu, chociaz dalem Ci przyklad, wiec Ci wyjasniam:
1. Patologia 1: Ubezpieczenie to prosta sprawa, zwykla pochodna ryzyka, trzy wymienione osoby maja w teori takie samo ryzyko zachorowania, jezeli maja rozne to na pewno nie zalezy od tego jak sie zalogowali w US, ale placa zupelnie rozne skladki, co znaczy, ze ktos musi subsydiowac skladki tych, ktorzy placa mniej, lub jakosc jest niska, bo nie ma pieniedzy
2. Patologia 2 Ogromne pieniadze sa transferowane poza publiczna sluzbe zdrowia do jed. prywatnych, czesto zagranicznych. Najbardziej dochodowe uslugi z malym ryzykiem. W publicznej sluzbie zdrowia zostaja niedochodowe, kapitalochlonne i ryzykowne uslugi, wiec na koniec placa za to wszyscy lub jakosc jest niska bo nie ma pieniedzy.

Przyklad z zycia, swego czasu pracowalem na etacie w Wwa, zarabialem ok. 24k miesiecznie, skladka zdrowotna wynosila dla mnie jakies 1.8k, dokladnie nie pamietam.
Moj ojciec prowadzi jdg (prawdziwa) i zarabia nieco mniej i placi skladke 400pln.
Trzecia osoba, kumpel, tez na jdg dla duzej firmy z polskim kapitalem, przykuty do biurka, generalnie zadny z niego przedsiebiorca. Rowniez 400pln. skladki zdr.
Wszyscy trzej maja prywatna opieke zdrowotna, albo placi firma albo placa sami. Off topic: szwedzki medicover ma rekordowe zyski.
Nigdzie w cywilizowanym swiecie nie ma takiej patologi.
Naprawde chyle czola przed tym rzadem, ze sie akurat za to wzial.

Absmak, szczerze mówiąc nie do końca Cie rozumiem. Przytaczasz jakiegos statystycznego Kowalskiego z 15 tys. oszczędności i z rekami za przeproszeniem w dupie, zeby potwierdzic swoja teze, a to nie jest statystyczny Polak.
Ludzie w Polsce przeszli przez komunizm, a mlodzi sa juz bardziej wyedukowani finansowo. Pierwesza grupa sobie radzi, moj ojciec, rocznik 50, ktory z finansami malo ma do czynienia jak widzial co sie dzieje to kupil sobie waluty i sie zatowarowal w firmie - intuicyjnie wiedzial co sie swieci, bo nie pierwszy raz mamy inflacje. Druga rowniez, zobacz jak wiele rachunkow maklerskich powstalo, jak rozkrecilla sie budowlanka, konsumpcja, produkcja, nawet inwestycje. Ludzie bezsprzecznie korzystaja na tej polityce monetarnej.
Zreszta Szutnik, bardzo dobrze Ci to wyjasnil, alternatywa jest spadek gospodarczy i bezrobocie. Uwierz mi, ze ta Twoja grupa statystyczna, bardziej skorzysta na prosperity, tracac 4% rocznie oszczednosci niz siedzac na bezrobociu przez najblizsze kilka lat. Nie wiem, ktory ty rocznie jestes, ale chyba pamietasz co sie dzialo w latach 90 / 00

Nie bede juz komentowal, jak to bys chcial, zeby wszystko bylo tanie, a jednoczesnie robotnik mogl utrzymac rodzine z jednej pensji, stac go na dom, oczywiscie nie na kredyt, a jezeli juz to max na 5 lat i jeszcze dostawal 5% rocznie od banku ze swoich oszczednosci. Tak jeszcze nigdy nigdzie nie bylo i nie bedzie.

Szkoda, ze ze skali makro to forum upadlo do poziomu cen tarcicy, ale coz takie czasy. Cena foli jest w stanie obalac rzady. Wedlug mnie polityce monetarnej, finansowej i socjalnej tego rzadu nie mozna nic zarzucic, chcialbym powiedziec to samo o sferze swiatopogladowej.

Wzrost cen w Polsce jest tylko w malym stopniu spowodowany stopami procentowymi i dzialaniem rzadu. W ostatnich latach zmienily sieie lancuchy dostaw i Polska na tym ogromnie skorzystala. Do tego dochodzi oslabienie zlotowki i to, ze my nie mamy zadnego kryzysu, my od dwoch lat mamy szybki wzrost gospodarczy na swiecie. Niedawno partner biznesowy, pokazal mi na wykresie jak bylo w 2008 roku a jak teraz. W 2008 roku popyt na produkty i uslugi spadl rowno po 10%. W 2020 popyt na produkty WZROSL o 10%. Doszlo to tego, ze zaczelo byc oplacalne eksportowac niektore produkty (nie moge powiedziec jakie) do Chin, gdyby ktos mi to powiedzial 3 lata temu uznalbym go za wariata.
Wszystko to powyzej powoduje ogromny popyt i polskie firmy zaczynaja miec wybor, albo sprzedam to w kraju za 10 zl albo 500km dalej za 10 euro.

I jeszcze kwestia polskiej specyfiki. Od kilku lat zastanawialo mnie jak tak duzy kraj w centrum Europy utrzymuje taki poziom cen. Nie boje sie powiedziec, ze bylismy najtanszym krajem w Europie. Nawet na Ukrainie bylo drozej.
Do niedawna taksowkarz albo kelner majac 40 tys gotowki mogl sobie spokojnie kupic mieszkanie w srodmiesciu w Warszawie - rzecz niewyobrazalna na zachodzie Europy. Dla Ukrainca latwiej bylo kupic mieszkanie w Warszawie, niz w Kijowie.
Jezeli powiedzialem do kolegow z innych krajow, ze place 15euro miesiecznie za nielimitowany internet w domu i telefonie, to nie byli w stanie w to uwierzyc.
O cenach uslug, medycyny, jedzenia nawet nie bede wspominal.
Zaczelismy rywalizowac w globalnym lancuchu dostaw, wiec bedziemy mieli globalne ceny i dla wielu to bedzie szok, ale prosze nie mowcie o hiperinflacji w Polsce.

Kurs zatrzymal sie dokladnie pod srednia 30-tygodniowa i linia pitchfork (pod median line), jezeli przebilby te linie do konca tygodnia, to mogloby byc spore zamieszanie...

Fundy nie po to szortuja, zeby stracic na tym... oczywiscie duzi tez sie myla :)

W swoim wywodzie nie bierzesz pod uwage tego, ze drobni tez szortuja

Nie rozumiem do końca oburzenia. Spółka przez lata nikt się nie interesował, jak ja ściągają to z gieldy to płacz.
Mało jest spółek z taką wycena na GPW? Cała masa i nikt w nie nie inwestuje i się nimi nie interesuje.
A zobacz na forach co się cieszy popularnością: covidowe wydmuszki i cokolwiek co powie, że robi gry albo wchodzi w fotowoltanike.
Większosc już jest ubrana na szczytach i teraz dyskutuje na forach.
Polscy inwestorzy nie są zainteresowani długoterminowym gromadzeniem kapitału...

Swietne wyniki za Q3, jedyna spolka odziezowa, ktorej udalo sie zwiekszyc zysk w czasie pandemi...

Mocny sygnal kupna przy nada niskiej wskazniku c/z. Jaki wedlug was jest zasieg ruchu?

Byly za to testy z ograniczeniem tygodnia pracy do 4 lub mniej dni i one wyszly pozytywnie, dlatego sa tez trzecia droga...

Jak na razie to widac sile, SX7E jest juz na 75.4 dzis
Czy to nie jest czesc powrotu do spolek typu value i banki po prostu na tym korzystaja?

Jeszcze jedno pytanie. docelowy poziom 25.5 uwzględnia już w sobie dywidendę?

Ma sens, dzieki

Cześć krewa,

Pytanie jakie wykresu używasz? Ja mam zupełnie inny obraz ostatnich sesji:

kliknij, aby powiększyć

I tym pozytywnym akcentem rozpocznijmy weekend!

Wyniki za Q3 bardzo dobre - widac reakcje na kursie.

Pytanie o szybszy rozwoj zasadne, ale wez pod uwage, ze przychody i zysk rosna im 20% rdr., wiec ja bym odwrocil to pytanie: co uwazasz za szybki rozwoj?

Weszli mocno w sektor publiczny. Wiele miast, uczelni, zakładów miejskich jak mpki itd. pojawiło się wśród klientów. Na kursie zaczął się ruch pod wyniki q2 na niezłym jak na tą spółkę wolumenie.
Zastanawia mnie zasięg wybicia i czy polepszy się płynność.

Dokladnie, jakie kroki prawne moga podjac inwestorzy mniejszosciowi w tym wypadku?

1. Kupili biuro we Wrocławiu i przenieśli się z do tej pory wynajmowanego. Akurat to dobry ruch biorąc pod uwagę stałe koszty, które i tak musieli ponosić. W obecnej sytuacji pytanie, czy potrzebują biuro, jeżeli IT przechodzi na pracę zdalna, ale to nie za duży problem, zawsze można podnająć lub sprzedać.

2. Pierwszy kwartał zawsze jest dla nich na minusie, kwestia rachunkowości, roczne dochody i zyski rosną. W tym roku 1kwartal również na plusie, tak jak Ci wskazali to dobrze wróży.

3. Wchodzą w e Procurement dla podmiotów publicznych, co w związku z ustawodawstwem będzie wymagane przy przeprowadzaniu przetargów. Stąd coraz więcej miast, gmin,... wśród klientów.

4. Platforma niewątpliwie ma przewagę nad innymi, potwierdza to fakt, że są liderem na rynku zarowno jeśli chodzi o klientow jaki i wykonawców. Akurat jestem z branży, więc wyopiadam się w tym temacie profesjonalnie.

5. Firma niedotknięta przez koronawirus

6. Przejrzysta komunikacja i mocna kontrola kosztów

7. Brakuje nieco reklamy wśród inwestorów, żeby rozkręcić dzienne obroty

Czy ktoś pokusi się o analizę?