Mnie wbrew pozorom wcale nie cieszą wzrosty spekulacyjne na 11bit.
Myślałem o kilkudziesięciu złotych za akcję po sukcesie kilku gier i realizacji prognoz - za kilka lat. Przy obecnej cenie 8,7 zł i zrealizowaniu prognozy na przyszły rok C/Z jest 12,4, czyli bardziej atrakcyjny niż wszystkich innych posiadanych przeze mnie akcji.
Kwestia tego, jak realne jest osiągnięcie tych prognoz. Jeżeli założymy że są w stanie to zrobić lub je przekroczyć (ja w to wierzę), to wzrosty od obecnej ceny są uzasadnione fundamentalnie.
Dlatego póki co nie zamierzam sprzedawać. Nie zmartwi mnie nawet spadek do 5 zł. Miałem założenie trzymać kilka lat i raczej tak będzie. No chyba że za kilka dni strzeli 30 zł za akcję, to sprzedam żeby kredyt spłacić
Heyahpanama napisał(a):no 11bit to może być drugi ASSETUS.
Bez przesady. Tam (na ASS) pompują słupy. Tutaj nie wierzę w ingerencję właścicieli spółki we wzrost kursu. Tutaj mamy grupę ludzi którzy chcą naprawdę coś stworzyć, znają się na tym i mają pasję.
ASS, WBY - to wydmuszki pompowane w nadziei że drobni się podłączą i się ich skarmi akcjami...