PARTNER SERWISU
hraglnts
1 2 3 4

Strategia portfelowa oparta na wskaźniku siły relatywnej - TEST

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 17 grudnia 2010 14:52:54
Wstęp chciałbym zamknąć do poniedziałku, kiedy to mam zamiar przeprowadzić pierwsze zakupy. Zasoby czasowe są nieco ograniczone... :(
Edytowany: 17 grudnia 2010 14:53

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 18 grudnia 2010 11:02:40
Zielarz napisał(a):
generalnie super ze stworzyles taki watek. Napewno bedzie sie mozna z niego wiele dowiedziec i wiele przedyskutowac. Sa kwestie ktore mnie osobiscie interesuja a o ktore nawet nie pytam bo sa prawdopodobnie zbyt zlozone aby ktos chcial sie na ten temat rozpisywac bez wlasnej inicjatywy - jak tu thumbright
takie przykladowo kwestie:
zakladam ze portfel ma zmienna ilosc walorow, w zmiennych proporcjach.
1. co bedzie decydowalo o propoprcjach ?
2. jak bedzie rozwiazany problem "normalizacji" jednego typu sygnalu obliczanego na roznych papierach - w przypadku przykladowo pojawienia sie dwoch sygnalow kupna ktory bedzie traktowany jako "wartosciowszy" i wykonany ?
3. czy bedzie rozdzielenie zasad w sytuacjach trend/boczniak i jakie bedzie kryterium rozpoznania obu sytuacji ?
4. jakie bedziesz analizowal parametry strategii przy backtestach i ktore sa najistotniejsze i w jakiej sytuacji ... czy bedziesz optymalizowal parametry wejsciowe ?
to tak na poczatek z tej listy problemow co mi spac nie daja d'oh!

1. Po co ma być zmienna ilość walorów? Ja nie chcę wcale się dywersyfikować, bo to zabija ideę pokonywania indeksu. Przyjąłem na sztywno pierwszy decyl. U siebie wielkość pozycji uzależniam od siły trendu, ale tylko przy wejściu do portfela.
2. Strategia zakłada ciągłe przebywanie na rynku. Nie ma tu sygnałów kupna, tylko sygnały sprzedaży. Jeśli papier zaczyna wedle wskaźników zachowywać się gorzej niż rynek to wypada. Na jego miejsce wchodzi inny, który spełnia kryteria rosnącej siły relatywnej. Takich jest najczęściej kilka. W tym portfelu będzie to papier który do tej pory zachowywał się najlepiej, co pokaże wskaźnik siły trendy siły relatywnej.
3. Nie ma znaczenia jaka jest sytuacja na rynku. Zawsze są dwa papiery. W osobistym portfelu, nie forumowym, stosuje jeden trick. Sygnał sprzedaży powstaje gdy wskaźnik zmienia kierunek, ale o pewną zmienną wartość. Ta wartość zależy od rozpiętości wskaźnika siły relatywnej. Jak rozpiętość się zmniejsza to filtr pozwala na większy spadek bez sygnału sprzedaży. To ma na celu wyeliminowanie sygnałów sprzedaży w sytuacji gdzie nie ma wyraźnych liderów wzrostu. Wtedy najlepiej portfela nie ruszać, albo przesiąść się wręcz na FW.
4. Tu nie będzie żadnych testów. Nie będzie optymalizacji parametrów. JAk już wspomniałem portfel ma mieć zasady i założenia takie, które można zdefiniować na podstawie potrzeb. Coś chcę to to biorę. W moim prywatnym portfelu optymizowany był filtr. Dodatkowo próbowałem uzależnić wielkość pozycji od historycznej zmienność waloru, ale to nie dało porażającej poprawy. Chciałem się pozbyć w ten sposób walorów spekulacyjnych, które rosną o kilkadziesiąt procent w jedną sesję a potem długo stoją w miejscu, albo spadają. Tu nie ma takiego problemu, bo portfel dotyczy tylko spółek z WIG20, czyli płynnych.

Na początku próbowałem mocno subiektywnie eliminować sygnały w moim mniemaniu nietrafne, nieuzasadnione. Z tą oceną było często różnie. Potem zmieniłem nieco założenia. Zamiast eliminować sygnały, eliminuję spółki z koszyka na którym działa portfel i system. A właściwie tworzę koszyk spółek które wedle mojej subiektywnej oceny mają szanse na wzrost.

Ten portfel ma być w założeniu prosty. Bez optymalizacji i bez testów i wymyślnych wskaźników. Dla niektórych pewnie jest szokiem, że stosuje się wskaźniki na wskaźnikach a nie, że macd dał sygnał kupna a rsi nisko :) Chcę pokazać, że pewne zależności AT mają sens i nie warto ich dyskryminować jak niektórzy na forum :), bez wplatania statystyki optymalizacji i różnych testów.

Edytowany: 18 grudnia 2010 11:05

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 18 grudnia 2010 13:25:02
Do oceny trendu siły relatywne i jego siły posłużą wskaźniki, aby wyeliminować w jak największym stopniu uznaniowość. Najważniejsze to kierunek trendu. Zastosujemy najprostszą i wcale nie najgorszą metodę średnich. Skoro kierunek to biorę EMA. W zasadzie dwie EMA. Pierwsza do opisu w średnim horyzoncie czasowym i druga w długim. Interesują nas tylko walory gdzie obydwie średnie rosną niezależnie od ich wzajemnego położenia. Do opisu w długim horyzoncie okres niech wyniesie 200 sesji, a w średnim 50. Parametry mogą być oczywiście inne 220, 175, 150 oraz 70, 60, 40. Ważne aby oddawały interesujący horyzont inwestycyjny.

Spółek z rosnącą siłą relatywną jest najczęściej więcej niż dwie i trzeba z nich dobrać te, które mają największy w naszej ocenie potencjał. Ja dokonam selekcji wedle drugiego wskaźnika, który ma nam zdefiniować siłę panującego trendu. Dwie spółki z najwyższym wskaźnikiem wejdą do portfela. No tak, ale jak zmierzyć siłę trendu? We wcześniejszych wypowiedziach kolegów padła już jedna z możliwych odpowiedzi, czyli stopa zwrotu za okres w porównaniu do stopy zwrotu z indeksu. Ja natomiast chcę wskaźnika operującego na wskaźniku siły relatywnej. Może to być jakiś oscylator, którego wartość odda miarę siły. Ja proponuję rozwiązanie najprostsze. Mianowicie badanie względnej odległości pomiędzy średnimi ze wskaźnika siły relatywnej RS.

Można to opisać wzorem: (FastAverageofRS-SlowAverageofRS)SlowAverageofRS*100%. Tutaj jednak wolę średnią arytmetyczną, bo mnie interesuje wartość wskaźnika a nie kierunek. Gdyby jak w poprzednim przypadku wziąć EMA to otrzymalibyśmy nasz wskaźnik można by opsać wzorem : MACD/EMAdłuższe z macd*100%. Równie dobrze można wziąć odległość kursu ceny od średniej a dopiero potem uśrednić, aby nam wskaźnik nie skakał.

Wskaźniki są więc zdefiniowane. Przykładowo dla KGH wyglądają tak:

kliknij, aby powiększyć

A dla PGN tak:

kliknij, aby powiększyć


Aby realizowana strategia się powiodła, to muszą się znaleźć spółki zachowujące się lepiej w średnim terminie, co nie musi się wcale zdarzyć.

Strategia w punktach:
1. W portfelu są ZAWSZE dwa walory
2. Jeśli powstaje sygnał sprzedaży poprzez zmianę kierunku średniej do portfela wchodzi inny walor z rosnącymi średnimi i najwyższym ze wszystkich spółek wskaźnikiem siły wobec rynku.

obecnie w trend wzrostowy panuje dla spółek:
BRE 6,1 wskaźnik siły
CPS -4,6
GTN -1
KGH 16
LTS -3,9
PKN 2,2
TPE - niemożliwy do określenia ze względu na krótką historię spółki

Do portfela wchodzą KGH, BRE

Komentarz do tych spółek z obrazkami w następnym wpisie


buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 18 grudnia 2010 13:54:36
Anty - wspomniałeś coś na poczatku o wykorzystaniu darmowego lewara z kontraktów i tym że chciałbyś cały czas utrzymywać pozycje na rynku.
A gdyby tak pokomplikować w tym celu strategie?
Nie chodzi mi o metodę doboru spółek tylko o otwarcie przeciwstawnych pozycji na kontraktach spółek zachowujących się wg tego modelu najsłabiej tak by uwzględnić lewar.
Wagowo portfel wyglądał by to tak:
50% środków zakup akcji
5% depozyt na 2 kontrakty short na najsłabiej zachowujące sie walory
45% gotówka na lokacie do ewentualnego uzupełnienia depozytu.

W takim wypadku w trendzie wzrostowym zysk gwarantują zakupione spółki
W bessie kontrakty
a w boczniaku zarabiasz na wszystkich pozycjach

...nooo przynajmniej teoretycznie i zawsze pozostaje minimum zysku z lokaty. blah5

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 18 grudnia 2010 17:23:45
Strategia którą proponujesz jest teoretycznie bezpieczniejsza, tzn mniej zależy od koniunktury na rynku, ale nie gwarantuje pokonania indeksu. Przy ostrej jeździe w górę jak w 2009 wyobraź sobie jakie straty dałyby shorty... bo gorsze zachowanie to także mniejsze wzrosty

Kiedyś stosowałem ciut inna niż ta. W ogóle przesiadłem się na futures i tylko na 5 spółek na które były futy. Pozycja krótka na FW20 i długa o bardzo zbliżonej wielkości na najlepiej zachowującym się walorze. Zamiast futu na FW20 można było brać shorta na najgorszą spółkę. Tylko ona nie bije indeksu... A jednym z celów proponowanej poza edukacją jest zamiar udowodnienia, że można bić trwale, nawet jak nie da zarobić wave


Edytowany: 18 grudnia 2010 17:24

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 18 grudnia 2010 18:24:27

kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć



kliknij, aby powiększyć


RS KGH wraca do średnich przez co obecnie jest mniejsze ryzyko niekorzystnego wejścia w papier. Ponownie zrobiło się miejsce na wzrosty, choć najlepiej byłoby dokonać zakupu jak się zmieni kierunek RSI. My nie będziemy czekać.

BRE rośnie i dotarł do strefy oporu zarówno na wskaźniku RS jak też na wykresie samej spółki, co może przez jakiś czas utrudnić wzrost siły relatywnej.



buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 18 grudnia 2010 19:45:24
anty_teresa napisał(a):
Strategia którą proponujesz jest teoretycznie bezpieczniejsza, tzn mniej zależy od koniunktury na rynku, ale nie gwarantuje pokonania indeksu. Przy ostrej jeździe w górę jak w 2009 wyobraź sobie jakie straty dałyby shorty... bo gorsze zachowanie to także mniejsze wzrosty

Kiedyś stosowałem ciut inna niż ta. W ogóle przesiadłem się na futures i tylko na 5 spółek na które były futy. Pozycja krótka na FW20 i długa o bardzo zbliżonej wielkości na najlepiej zachowującym się walorze. Zamiast futu na FW20 można było brać shorta na najgorszą spółkę. Tylko ona nie bije indeksu... A jednym z celów proponowanej poza edukacją jest zamiar udowodnienia, że można bić trwale, nawet jak nie da zarobić wave




Tak naprawdę najistotniejsze w tym jest założenie dotyczące siły relatywnej.
Gdyby w czysto teoretycznym modelu przyjąć że jest ono słuszne, oraz że waga spółek w WIG20 jest jednakowa, że wszystkie można zakontraktować shortem i że baza zawsze wynosi 0 - indeks byłby bity zawsze, w każdej sytuacji rynkowej.
Realna waga kontraktów w portfelu musiała by odpowiadać wartośći akcji przemnożonej przez lewar.

edit: Choć tak naprawdę gdyby teoretycznie przyjąć że w trendzie wzrostowym lub spadkowym wytypowane silne spółki zachowują się proporcjonalnie lepiej w stosunku do indeksu jak te które powinny zachować się słabiej na krótkich pozycjach - mielibyśmy remis, czyli uzyskiwalibyśmy identyczny wynik jak indeks. Jedynie trendy boczne przeważały by na korzyść strategi.
Niestety w praktyce zamiast zysków mielibyśmy prawdopodobnie straty, bo wszystkie średnie są opóźnione i sygnały nie raz by nas wyprowadziły na manowce. d'oh!
Edytowany: 18 grudnia 2010 20:09

Zielarz
0
Dołączył: 2009-05-16
Wpisów: 457
Wysłane: 18 grudnia 2010 20:01:50
Pierwsze co mi przyszlo teraz do glowy to stworzyc sobie wlasny indeks i jego "pobijac". Zakaldajac ze jestesmy tylko na gpw i nie gramy (bezposrednio) na kontraktach mozna by w nim zawrzec
- przyzwoite spolki
- certyfikaty surowcowe
- certyfikaty "shortowe"
taki "indeks" powinien byc bardziej bessoodporny niz indeks oparty wylacznie o akcje, a przy zalozeniu stalej ekspozycji pozwalalby, byc moze, na wiekszy zyski. Oczywiscie jest kwestia plynnosci certyfikatow, jest ona pewnie niewielka aczkolwiek zapewniona przez emitentow (oczywiscie ze spreadem). Przyznam sie tez ze wprowadzilem kawunie, przeczytalem ze 3 razy ale nie wszystko jest dla mnie jasne ... co dokladnie oznaczyles czerwonymi strzalkami ? Rozumiem ze to chwile potencjalnego opuszczania portfela ale z czego one wynikaja ? z dotkniecia tej wstegi (co to ?) ? bo maksima rsi czy jego sredniej to nie sa (w kazdym razie nie jedyne). Co oznaczaja poziome grubsze kreski niebieska i zielona na stalej cenie ? Anxious

Super watek
Pozdrawiam
Oby nigdy więcej drzewa nie przysłoniły mi lasu ...
It’s just money. It’s made up.

blelump
0
Dołączył: 2009-05-11
Wpisów: 160
Wysłane: 18 grudnia 2010 20:44:28
Zielarz, to wygląda na wstęgi Bollingera, jednak to kierownik wątku musi wyjaśnić cel ich zastosowania :-) .

To ja mam jeszcze więcej pytań:
* Co mają oznaczać poziome kreski dla miedziaka, rys. A. Co do wartości są równe ostatnim wartościom średnich. Po co oznaczenie (strzałka zielona), kiedy RS bił górą tę wartość?
* Co to za filtr LR na RSI?

btw. imponująca mediana RSI na miedziaku od kilku miesięcy.

DarkestLie
0
Dołączył: 2009-09-21
Wpisów: 241
Wysłane: 18 grudnia 2010 21:32:15
i ode mnie pytanie, Ami liczy mediane po osi czasu czy wartosci ?
You're not deep, you're not an intellectual, you're not an artist, you're not a critic, you're not a poet, you just have internet access.


buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 18 grudnia 2010 22:09:01
anty_teresa napisał(a):
Strategia którą proponujesz jest teoretycznie bezpieczniejsza, tzn mniej zależy od koniunktury na rynku, ale nie gwarantuje pokonania indeksu. Przy ostrej jeździe w górę jak w 2009 wyobraź sobie jakie straty dałyby shorty... bo gorsze zachowanie to także mniejsze wzrosty

Kiedyś stosowałem ciut inna niż ta. W ogóle przesiadłem się na futures i tylko na 5 spółek na które były futy. Pozycja krótka na FW20 i długa o bardzo zbliżonej wielkości na najlepiej zachowującym się walorze. Zamiast futu na FW20 można było brać shorta na najgorszą spółkę. Tylko ona nie bije indeksu... A jednym z celów proponowanej poza edukacją jest zamiar udowodnienia, że można bić trwale, nawet jak nie da zarobić wave


Sorki -jeszcze raz wjadę ze swoim wpisem, bo w tym poprzednim nieźle pogmatwałem.

Przejdę od razu do meritum:
- w bardzo silnym trendzie wzrostowym wynik powinien być dodatni ale gorszy od indeksu
- w przeciętnym wzrostowym dodatni porównywalny do ideksu
- w słabym wzrostowym dodatni lepszy od indeksu
- w boczniaku dodatni lepszy od indeksu
- w spadkowym niezależnie od siły spadków zawsze dodatni i lepszy od indeksu
czyli w pełnym cyklu powinien wypaść lepiej.

Co o tym sądzisz? Think
Edytowany: 18 grudnia 2010 22:11

Zielarz
0
Dołączył: 2009-05-16
Wpisów: 457
Wysłane: 18 grudnia 2010 22:57:02
Buldi wiem ze to pytanie nie do mnie ale wydaje mi sie ze odpowiedziales sobie juz poprzednio. ja widze to tak: tam gdzie srednia tam musi byc lag ktory zalezy min od dlugosci sredniej. A jak lag to praktyczne wyniki rozne od idealu.
Oby nigdy więcej drzewa nie przysłoniły mi lasu ...
It’s just money. It’s made up.
Edytowany: 18 grudnia 2010 23:01

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 18 grudnia 2010 23:20:01
Ja wiem ze z praktycznej strony pułapek czycha co niemiara.
Ale załóżmy że Antyteresie udało by sie wyodrębnić z indeksu dwie spółki : np jedna w skali misiąca zachowała by się o 0,5% lepiej, druga o 0,5% gorzej od WIG20. Na mocniejszą zawsze mamy long na słabsza short. Teoretycznie strata na portfelu jest niemożliwa w każdej fazie cyklu.
Jeżeli wogóle możliwe jest wyznaczenie takich spółek przy użyciu siły relatywnej, zauważ że gwarantowany wzrost wartości porfela wyniósł by 1% miesięcznie w każdej sytuacji.
To by było genialne, prawda?
Na pozór mogło by sie wydawać że technicznie wytypowanie spółki zachowującej się tylko 0,5% lepiej od indeksu w miesiącu nie powinno byc kłopotliwe.
Pytanie na ile to co wydaje nam się łatwe jest takie w rzeczywistości w dłuższym terminie.

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 19 grudnia 2010 00:39:05
@Zielarz
W moim osobistym systemie do spółek dokładam taki sztuczny walor jak 1/FW. To pozwala w bessie przesiąść się na szorty kontraktowe. Wtedy najgorsza nie jest bessa a zwrot na rynku. Trochę czasu zajmuje zanim wskaźniki będą preferować kontrakt i tu są największe obsunięcia kapitału.

Czerwonymi strzałkami oznaczyłem potencjalne miejsca krótkoterminowej słabości waloru. Na wykresie RS po długim ruchu w górę, bez żadnego wahnięcia. Historyczna analiza danych mówi, że po takim ruchu jest duże prawdopodobieństwo opadania wskaźnika, co faktycznie dla KGH następuje. Czerwona pozioma linia na wykresie RS to taka pomocnicza, która pokazuje, że na wykresach RS też można szukać oporów i wsparć i na nich analizować. Niebieska linia to taki właśnie średnioterminowy opór. Na wykresie tego nie widać, bo nie chciałem zamazać obrazu. Zielona strzałka oznacza dobre miejsce do zakupu, czyli po przełamaniu oporu.

Na wykresie niżej jest RSI z naniesionym Boolingerem. Wyjście ponad wstęgę oznacza, że jest to sytuacja nietypowa występująca tylko w 5% przypadków. Wskaźnik jest tam gorący i zwiększa się prawdopodobieństwo korekty. To takie adaptacyjne określenie wykupienia i wyprzedania.
We wcześniejszych systemach mocno podciągałem stopy na tej podstawie. Nie zamykałem, bo jak wychodzi i tam przebywa to stopy zwrotu potrafią być ponadprzeciętne. No, ale to nie dotyczy tego systemu. Zielona linia to mediana RSI z chyba 100 okresów. Wartość powyżej 50 oznacza, że mamy trend wzrostowy, poniżej że spadkowy. Sortuję wskazania ze 100 okresów i wyznaczam wartość środkową

Na wykresie RS BRE zaznaczone jest wsparcie i opór. Te także tu istnieją. A właściwie nie tyle że istnieją jako wsparcia i opory tylko pozwalają określić kierunek. Dla nas mogłoby ich nie być.

@Blelump
LR to linia regresji. krótko mówiąc drobny i szybki spadek RSI ma być zignorowany, a służy do określenia kierunku RSI. Może to być także EMA, DEMA czy co sobie zażyczysz. Dla tego systemu jest to nie istotne. Po prostu mam różne rzeczy ponanoszone w AMI, które tu akurat się dość niepotrzebnie opublikowały.

@Buldi
Sprawa nie jest taka prosta. Siła relatywna nie zależy od trendu na rynku. Znaczy, że jak rośnie to liderem jest cały czas jedna spółka. Ci liderzy się zmieniają. Podobnie jak jest boczniak to spółki mogą zachowywać się bardzo podobnie. Od trendu indeksu ważniejsza jest tu rozpiętość wskaźnika siły siły relatywnej. W całym cyklu Buldi też może być różnie. Jeśli będzie tak, że kolejny dołek jest bessy będzie dużo wyżej to nie koniecznie musi wypaść lepiej. Bessy i hossy nie są takie same. Jedne płaskie i długie inne krótkie i ostre. Na świecie są fundy które tak grają jak proponujesz. Kiedyś gdzieś chyba wygrzebałem w necie jakiś tam tekst po niemiecku i o ile dobrze pamiętam to nawet dużo się nie pomyliłeś ze stopą zwrotu, bo było to około 10% co raku.

Przepraszam za tak zdawkowy komentarz pod wykresem, ale wychodziłem właśnie do pracy i chciałem wrzucić obrazki. Wiedziałem, że pytań będzie pewnie sporo jak nic nie napiszę i się na WAS nie zawiodłem :)

Mam nadzieję, że wątek jest ciekawy, ale to nie wszystko :) Martwi mnie tylko ilość odsłon. Wygląda na to, że jest około 20 wyświetleń na jeden wpis i to prawdopodobnie są te same osoby, pomimo tego, żę wątek jest odkryty. Takich rzeczy jest w necie bardzo mało, a już w szczególności w polskim necie...

Zastanawiam się nad wprowadzeniem równorzędnego portfela, ale z moim subiektywnym wyborem spółek, lub choć komentarzem, do przeprowadzanych transakcji. Teraz bardzo mi się podoba LTS i w mojej subiektywnej ocenie ma szanse na bicie rynku i zostanie jednym z liderów.

Natomiast wydaje mi się, że bardzo ciekawy może być kolejny planowany przeze mnie portfel, a mianowicie chcę pokazać jak należy używać rankingu SW. Jechać od góry z jak największym potencjałem i odrzucać to co mi się nie podoba. Widzę tylko pewien problem w mniej płynnych walorach. Nie chciałbym pisać na małych spółkach, aby nie mieć wpływu na kurs...
Edytowany: 19 grudnia 2010 00:56

blelump
0
Dołączył: 2009-05-11
Wpisów: 160
Wysłane: 19 grudnia 2010 10:42:31
Za benchmark bierzesz chyba WIG zamiast WIG20. Niby korelacja prawie 1, ale jednak prawie :-) . Ponadto RS co do wartości się zmieni.
Edytowany: 19 grudnia 2010 10:43

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 19 grudnia 2010 12:53:59
Świetny pomysł z testem przy użyciu rankingu. To kopalnia kombinacji do przetestowania.
Kiedyś prztestowałem krótkoterminowo (4 do 9 tygodni) wszystkie wyceny i wyszło mi że z mnożnikowych najskuteczniejszy był wtedy C/P, z majatkowych wg skorygowanych aktywów netto a dochodowych wg premi wieczystej. Gdybyś wg tych wycen z WIG20 wybierał po 2 spółki w każdym portfelu znalazł by sie LOTOS - to tak na marginesie. Angel

Oczywiście ja się nie upieram przy swoich założeniach, by w strategie wplatać kontrakty. Tak naprawdę to co zproponowałem - pisząc skrótowo - zabezpieczeło by portfel przed trendem - każdym. Wynik nie był by od niego uzależniony a jedynie od słuszności założenia czy potrafimy przy pomocy siły relatywnej wytypować spółkę lepiej zachowująca się od indeksu czy nie. Koszt takiego zabezpieczenia jest jadnak na tyle wysoki, że by udowodnić że jesteśmy lepsi od benchmarku trzeba by zaliczyc pełen cykl a to mogło by parę lat potrwać. d'oh!

Antytereso - wprowadzając do wykresów linie wsparć i oporów odchodzisz chyba trochę od "automatyzacji" systemu na rzecz uznaniowości. Tak jak Zielarz napisał - w każdym automacie opartym o średnie i ich pochodne jest lag. Dopiero kanały wyrysowane na prostych mogą mieć w sobie więcej ze statystyki niż z przeszłych notowań.
Ale jak to zrobić z automatu by kanał nie przypominał wstęgi?

W jakim interwale chciał byś rozpatrywać decyzje o zajmowanych pozycjach?



olshinho
0
Dołączył: 2010-01-11
Wpisów: 134
Wysłane: 19 grudnia 2010 14:28:26
anty, przyznam, że robi się coraz ciekawiej:) Może warto byłoby rozparzyć jeszcze pomysł z prowadzeniem równoległego portfela, do którego wprowadzałbyś dwie spółki z teoretycznie najsłabszą siłą relatywną w trendzie spadkowym wobec indeksu. Skoro zakładasz, że w ciągu roku swoją strategią pobijesz rynek, to teoretycznie strategia odwrotna powinna być o wiele, wiele gorsza. Chodziło by nawet tylko o dodawanie krótkiej informacji o wyniku takiego portfela i jakie ma spółki- bez komentarzy, żeby wymagało to od Ciebie minimalnej pracy, bo i tak wkładasz naprawdę dużo wysiłku w to, co robisz.
Edytowany: 19 grudnia 2010 14:28

buldi
0
Dołączył: 2009-02-21
Wpisów: 5 068
Wysłane: 19 grudnia 2010 15:19:19
Tak sie zastanawiam nad pytaniem Olshinho, które oczywiście nie było kierowane do mnie.
Gdybym szukał spółek najsłabszych relatywnie rozważył bym czy nie postąpić troche inaczej tzn w pierwszej kolejności podobnie jak anty określił kierunek trendu np przy pomocy średnich 50 i 200 ale szukał bym raczej wśród odsianych spółek tych z najwyższą siłą realtywną ale opadającą inaczej mówiąc tych, gdzie trend spadkowy jest młody ze sporym potencjałem do dalszych spadków.
Z tego samego względu zastanawiam się czy przypadkiem analogiczne podejście w trendzie wzrostowym nie przyniosło by lepszych rezultatów?
Mam na myśli spółki rosnące wg średnich - dobierane w taki sposób by na sicie pozostały dwie z najniższa siła relatywną ale rosnącą. Think
Edytowany: 19 grudnia 2010 15:20

anty_teresa
PREMIUM
522
Grupa: Zespół StockWatch.pl
Dołączył: 2008-10-24
Wpisów: 11 191
Wysłane: 19 grudnia 2010 16:57:58
@Blelump
Faktycznie wziąłem WIG zamiast WIG20. Wieczorem to poprawię. Różnic nie będzie dużych po połowa WIG20 o największej kapitalizacji ma ponad 50% wagę w portfelu WIG, ale żeby było poprawnie naniosę zmiany

@Buldi
Buldi, już napisałem jak to wygląda według mnie. Jeśli kolejny dołek bessy będzie dużo wyżej niż poprzedni to takim portfelem nawet w pełnym cyklu może się nie udać pobić indeksu.
Wsparcia i opory dodałem jako ciekawostkę i nie biorę ich pod uwagę w dokonywanych transakcjach.
Skoro w wskaźniki są zdefiniowane dla skali dziennej to właśnie w takiej będą się pojawiać sygnały. Choć ja nie zawsze o tym napiszę... Zakładam, że mogę mieć poślizg czasem ;)
Transakcje zawsze będą dokonywane PCRO dnia po wystąpieniu sygnału.

Jeśli zaś chodzi o pytanie dotyczące wejścia do portfela spółki z jak to nazwałeś trendem młodym. Zauważ, że to co stworzyłem to oscylator. Jeśli spółka będzie się zachowywała słabo a potem przejdzie do trendu bocznego w sile relatywnej to oscylator będzie rósł, tak samo jak przejdzie do trendu wzrostowego od razu. Jeśli już brać tak jak chcesz to trzeba by stworzyć bardziej wymyślny wskaźnik coś na kształt ADX, aby faktycznie wzrost pokazywał nowy trend a nie także wyczerpanie starego spadkowego. Można ewentualnie brać tylko sygnały młode, ale powyżej równowagi. Tu także to co wezmę zależy od rozpiętości wskaźnika dla wszystkich spółek. To wymagałoby testów historycznych, a tych ma nie być... :)

@Olshinho
Nie widzę powodu do publikacji takiego portfela... Po co?

konik
0
Dołączył: 2009-01-15
Wpisów: 468
Wysłane: 19 grudnia 2010 18:52:12
@anty_teresa
rozumiem ze nie bedziesz publikowal portfela zaproponowanego przez Olshinho i dasz nam szanse na biezaco obserwowac ruchy w twoim portfelu.
przyznam watek przyciagajacy uwage. w poszukiwaniu inwestycyjnego swietego graala bede bacznie sledzil twoje poczynania :)

Użytkownicy przeglądający ten wątek Gość


1 2 3 4

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,650 sek.

vmfxfega
xeckettm
kzfavlbz
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
msizldao
oowhgpvo
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat