"Rakieta" w 2011r

Ciekawy wątek założyłeś...
Ja najpierw przeglądam biznesy i perspektywy wielu spółek,a potem kierując się AT szukam jak najlepszego momentu na wejście.
To nie takie proste,bo sam bieżący wskaźnik P/E nie wystarczy.Na giełdzie zawsze liczyła się przyszłość,więc najwyższe stopy zwrotu może dać spółka,która ma P/E nawet 100 i więcej,niż ta,która ma np.10.
Pamiętam,jak kiedyś Bioton miał P/E niemal 200,a szalał w setkach procent,albo przed 10 laty taki Optimus miał spore straty,a wciągu niespełna roku wzrósł ponad 1000%,bo miał super aktywa w postaci Onetu.
Podam inny przykład.Ok.10 lat temu taki Stalexport miał P/E 3 (po sprzedaży pakietu EryGSM) i...kurs spadł w ciągu roku o 90%.
Jednym z moich faworytów jest na ten rok mała spółka,która w poprzednim roku pomnożyła zyski o ok.200%,a w bieżącym ma szanse na co najmniej podwojenie zysku.Wskaźnik P/E na koniec 2010 r.-ok.12.
Jest nią Marketeo. I i II kwartał mieli b.dobry,III-rewelacyjny,IV-też powinien być rewelacyjny ze względu na opróżnienie magazynów z odśnieżarkami.Co kwartał generowana jest realna kasa,a nie jakiś "nadzieje przyszłości",które może się sprawdzą,a może nie.Tu już są namacalne pieniądze.

Moj typ to Astro z NC. Maja bardzo ambitne plany, wręcz szalone. Jeśli wypali im pakiet 10 kanałów tv w hd z czego 3 w 3D+platforma multimedialna to kilkadziesiąt milionów kapitalizacji może okazać się mało.

Takie wątki często są nazywane "przeglądem portfeli", gdyż każdy twierdzi że odpali to, co ma aktualnie w swoim portfelu.

Moim zdaniem zachodzi tutaj nieporozumienie co do znaczenia słowa rakieta. Po co typować na rakiety 2011 spółki które były rakietami w 2010? City wzrosło z 2 złotych na 30 z hakiem. To była rakieta. Nie piszę, że już nie wzrośnie, ale na rakietę jest too late

Moim zdaniem rakiet powinno się szukać wśród spółek mocno przecenionych, będących w okolicach historycznych minimów...

Mam w portfelu trzy spółki, ale tylko jedna może pretendować do miana rakiety. Mam nadzieję, że tak się stanie

v3nom, mysle ze City w tym roku nie poleci juz tak fajnie jak w zeszlym, ale tak do 60 PLN dobije:)

Też mam kilka spółek, ale tylko jedna ma szansę zaistnieć w kategorii "rakieta" .
Nie wiem czy będzie rakietą w 2011, ale w 2012 jest bardzo duża szansa. Mam na myśli Photon. Firma będzie miała prawdopodobnie ok. 350 mln przychodów i ok. 30 mln zysku netto i jeszcze wiecej TCI (czyli gotówki na inwestycje z leasingu zwrotnego) w 2010 roku. Daje to C/Z poniżej 4 przy dużym prawdopodobieństwie powtarzalnych zysków a nie wynikających z dziwnych przeszcowań. Oczywiście istnieje pewne ryzyko (bez niego pewnie kurs juz teraz byłby znacznie wyżej)wynikające z tego, że Photon od tego roku będzie budował elektrownie słoneczne poza Czechami. Główne nowe rynki to Niemcy i Włochy (i troche kontynuacji na Słowacji) i jest trochę niepewności jak sobie poradzi.
Napisałem, że nie wiem czy rakieta będzie w 2011 z tego względu, że nieoficjalna prognoza określa budowę 100MW na 2 lata (2011-2012), ale zakładając nawet ostrożny scenariusz 33 MW w 2011 i 66 MW w 2012 powinno to dać razem z zyskiem z pracującego portfolio 18 MW własnych elektrowni podobny zysk netto w 2011 jak w 2010 i znacznie większy w 2012. Czyli wskaźnik C/Z ma duży potencjał wzrostu według mnie. Poza tym zyski powiększą kapitały własne i sądzę, że jest możliwe aby na koniec 2010 C/WK było lekko ponad 2. Takie wskaźniki są rzadkością na głównym rynku a przecież to NC!

Do ogólnego obrazu dodam jeszcze:
- Photon stawia na wszystko co wiąże się z fotowoltaiką, czyli wiele nóg w tej samej branży (deweloperka solarna dla klientów, własne elektrownie 18 MW, handel komponentami, oprawa finansowo-ubezpieczeniowa projektów solarnych i zarządzanie istniejącymi elektrowniami w imieniu klientów-właścicieli)
- możliwość cofnięcia podatku w Czechach (kilka mln dodatkowego zysku)
- bliski grid parity, czyli koszt wytworzenia kWh energii elektrycznej ze słońca taki sam jak ze źódeł konwencjonalnych ( http://energiasolarna.net/?p=53 )
- po prostu ekologia
- i coś co powinno być na początku - bardzo kompetentny zarząd

PS. Ale naganiacz ze mnie a pisałem to przy kursie 5,54

Z pewnością były to rakiety w 2010 a w 2011 pewnie dadzą zarobić tylko chyba już nie tak spektakularnie

Coś na poparcie mojego wyboru powyżej...

forsal.pl/artykuly/485459,saxo...

Mocno wierzę w sukces Optimusa. Posiadam go od września '10.

Co do pozostałych spółek w moim portfelu, to po prostu liczę na wzrost.
Pojawiły się tutaj w Waszych wyliczeniach.

mam nadzieje Vox ze mas racje ..kernel przy okazji publikacji wynikow za 4 q zwiększył prognozy na 2011,hm a gdyby tak i agroliga poszla ich sladem, choć i prognozy na 2011 przy obecnej kapitalizacji już teraz są piękne ..dziś kolejny dzień zbierania przeze mnie papieru
pozdrawiam