PIT 8C - już ktoś otrzymał?

zwracam honor bo wyglada na to ze miales racje !!

Nawet jesli nie ruszamy akcji to sam fakt zamiany PP na PDA i zniekniecie z obrotu generuje koszty

Od 120 złotych musisz odliczyć podatek belki w wysokości 19% czyli oddać musisz 22,80

Zgadzam się z tobą Rafsty. Nie pamiętam, by był kiedykolwiek przypadek żeby w US przedawnił się jakiś niezapłacony podatek. Zwłaszcza, iż w przypadku narastania naszego długu publicznego, tym bardziej pilnuje się każdej należnej od podatnika gotówki tzn żeby o niej nie zapomnieć
Widać to choćby po egzekwowaniu należności za wspomniane tu mandaty. Mój niezapłacony mandat został wyegzekwowany po 5 m-cach (w US sporządzono druk już w niecałe 2 m-ce),kumplowi do przedawnienia brakło 8 miesięcy .



Jak ktoś chce to może spróbować działać pod ten cytat - tylko niech się podzieli z nami swoimi przeżyciami z US,pozdrawiam

ja mam dwa inne pytanie:

-czy mam do us dwa egzemplarze pitu wyslac ? Jeden dostane znowu z potwierdzeniem urzedu spowrotem.....zgadza sie?


-co wpisujecie w pustych polach : zera , przekreslacie je czy zostawiacie puste....

Misza rockmenie, oczywiście że nie do Ciebie

Niejaki użytkownik Canneled podał, że na innych forach polecali, żeby nie zawracał sobie głowy PITami, bo US i tak do niczego nie dojdzie

U mnie to wygląda mniej więcej tak:
Do US składam komplet wymaganych "papierków" czyli PIT-37 oraz PIT-8C. Z takiego zestawu robię ksero i składam na dziennik podawczy w US, pani w okienku przyjmuje oba dokumenty, przywala pieczątkę (na oryginał i na kopię) po czym podbitą kopię mi oddaje (w ten sposób mam potwierdzenie złożenia wymaganych dokumentów w urzędzie) a oryginał zabiera do siebie.

Wszystkie niejasności i tak zweryfikują, więc jak będzie potrzeba to cię wezwą do wyjaśnienia. Nieraz miałem "dodatkową wycieczkę" do skarbówki - bo to jednego zera brakowało, bo to jedna cyferka w NIP się nie zgadzała. Ale generalnie korektę dało się załatwić "od ręki" przy okienku.

a co z pustymi polami? Wpisywac zera czy przekreslic?

W internecie ludzie piszą różne rzeczy. Radzę złożyć i zapłacić, bo zaboli i to mocno:)

a ci którzy piszą, że nie składają jadą prawdopodobnie na stratach.. poznałem kiedyś takiego inwestora, który od lat wtapia kasę na giełdzie i nigdy jeszcze nie składał PIT.. jeżeli nie ma podatku do zapłacenia to pół biedy, ale komplikuje to trochę możliwość odliczenia strat w przypadku, gdy pojawią się zyski..
Reasumując nie radzę głupio kombinować, gdyż z US nie ma żartów..

Podsumowując:
1. PIT 8C skarbówka już ma z biura maklerskiego, więc się go nie składa.
2. Jak się ma kilka rachunków (np. akcje w BM, forex na platformie), to trzeba dodać oba PITy 8C.
3. Jeśli mieliście dodatkowe koszty związane z inwestowaniem - np. abonamenty, opłaty itp. - możecie próbować uwzględnić je w PIT-38. Ale to kwestia indywidualna i na własną odpowiedzialność. Zalecany rozsądek i lektura raczej interpretacji, orzecznictwa podatkowego, albo specjalistycznych serwisów, a nie - porad z forów internetowych.
4. Do skarbówki składa się PIT 38. Do każdego PITa jest broszurka informacyjna. Generalnie jest ciężka w odbiorze, ale parę rzeczy można się z niej dowiedzieć pewniej, niż z forów internetowych.
5. Skreślanie raczej nie jest najlepsze. Albo wstawiacie zera, albo zostawiacie puste. To jest gdzieś napisane, ale nie pamiętam gdzie. Może w broszurce właśnie...?
6. Skarbówka niczego nie odeśle! Dlatego warianty postępowania są dwa:
6.1 albo robi się kopię dla siebie, idzie do US zostawić im oryginał i tam dostaje się pieczątkę na swojej kopii. Pamiętać, żeby wziąć!
6.2 albo robi się kopię dla siebie, a oryginał wysyła listem POLECONYM do US. Jak ktoś bardzo chce, może być z żółtą zwrotką, ale niekoniecznie, bo liczy się termin nadania.
Uwaga: wysłanie InPostem, albo kurierem może nie być uznane za prawidłowe doręczenie. Obowiązuje prawnie chroniony monopol Poczty Polskiej na przesyłki do 50 gramów. Przynajmniej na razie (został przedłużony chyba do 2012r). W razie jakiegoś sporu może to zostać użyte przeciwko Wam.
Uwaga: lepiej jest skopiować PIT już podpisany, wtedy nie ma się później wątpliwości :)
7. Jak ma się stratę, to warto PIT-38 złożyć, bo potem da się skorzystać ze straty podatkowej. Do 5-ciu lat.
8. Dowód złożenia PIT (pieczątkę z US, albo dowód nadania z poczty) trzeba zachować bezwzględnie, bo za niezłożenie PIT'u grożą dodatkowe kary. Welcome in real world :)

Jak widać wartość oczekiwana hazardu związanego z nierozliczeniem podatku jest dość niska.
Powyższe nie stanowi oczywiście porady podatkowej w żadnym sensie ani rozumieniu.

W wolnej chwili do poczytania o e-deklaracjach:



nt.interia.pl/internet/wiadomo...